Nowa gra weteranów Assassin’s Creed i Call of Duty to RPG mocno stawiające na fabułę i wybory moralne. The Directora...
Wczesny dostęp... wygląda na to że na razie przetestuje co najwyżej podatność na naciąganie graczy. Jeśli zdołają dowieźć gotowy produkt, wtedy się zainteresuję. Chociaż opis wygląda ciekawie. Jak to bywa z opisami we wczesnym dostępie.
Wygląda jak kolejna ubigra, z jaskrawymi kolorkami i animacjami Force Archera z Cabal Online...
Wygląda świetnie. Takie gry lubię, a strzelanek tpp nie ma za bardzo na rynku, więc już się jaram w opór.
Rpg a na trailerze zwyczajna rzeźnia tpp. Ostatnie Tomb Raidery w takim razie też są grami rpg.
W takim razie wszędzie gdzie strzelają, dźgają się, etc. to rpg. Chyba nie rozumiesz co znaczy dokładnie rpg. Przecież rpg to dosłownie role playing game. A więc min. fabuła, która ma być priorytetem w produkcji gry, a przynajmniej tak wynika z tego artykułu, rozwój postaci co da się zauważyć na trailerze (nie, nie informują, że postać się rozwija, nie wskazali bezpośrednio itd. ty to sam musisz zauważyć. Min. właśnie zwiększanie swojej siły i nabywanie jakichś różnych mocy co pokazano w trailerze) i reszta, ale nie mam pojęcia które z tych rzeczy znajdą się w tej grze na podstawie jednego i krótkiego trailera, ale np. eksplorowanie, ekwipunek (tu może być bardzo prawdopodobne, że będzie ekwipunek z różnym uzbrojeniem w formie różnych pistoletów i być może też karabinów i broni białych, w tej grze to ma sporo sensu).
Rpg to nie jest tylko gra postacią z mieczami, łukiem czy magią, eksploracją czy dialogami. Gry rpg z pistoletową strzelanką jak najbardziej mają rację bytu.
O, rozgrywka wygląda dość ciekawe. Jest rpg, jest strzelanka gangsterska w motywie fantasy. W końcu coś nowego i świeżego, oby gra była świetna.
Przypomina mi to połącznie Controla ktory na pocztku jest cieakwy ale im dalej w grze tym robi się nudno + Prey 2.
Ciii, za 3, 2, 1... przybędą białorycerze i będą Ci tłumaczyć, że powinno się uczyć języków obcych, zamiast dbać o swój ojczysty. Masz grać tak jak inni Ci nakazują, a nie jak sam byś chciał.
Nikt nikomu nic nie nakazuje, do końca życia można narzekać zamiast nauczyć się chociaż podstaw angielskiego.
O proszę, pierwszy rycerz przybył...
Oczywiście, nikt nikomu nie nakazuje, ALE naucz się (podstaw) języka zamiast narzekać - czyli to o czym napisałem.
Podstawy języka angielskiego nie są wystarczające do zrozumienia fabuły w grach gdzie dość często jest używane specyficzne słownictwo, lub nawet slang. Co jako doświadczony gracz znający b.dobrze (jak mniemam) język angielski powinieneś wiedzieć.
Inną kwestią pozostaje to, że dana gra wydana w danym kraju powinna zostać dostosowana do języka panującego/głównego w tym kraju. Nie kojarzę aby w Polsce, językiem urzędowym był angielski.
Ciekawe czy to celowy zabieg żeby główna bohaterka wyglądała podbnie do Lary Lara Croft na minaturece. Żeby może zachęći do gry.
Po tej grze jedynym narazie pewnikiem jest to, że użytkownik V doda do swojego fapfolderu nową koleżankę.