Assassin's Creed: Shadows na konsole jest dużo droższe niż na PC. Największa różnica dotyczy wersji Deluxe
To jest nabijanie ludzi w butelkę w Polsce.
Ta gra kosztuje 70 dolarów. Tyle samo co Doom Dark Ages.
Cena Dooma na Ps5 = 299 zł. Cena AC Shadows na PS5 = 349.
Widać protesty i naciski na Bethesdę podziałały. Przez brak polskiego oddziału Ubisoftu w Polsce co najwyżej możemy sobie machać szabelką ALBO nie kupować gry w cale do momentu dużej obniżki / kupić używkę.
Chcą ratować swoją sytuację na rynku, a popełniają błędy na podstawach.
Jak na typowe gry UBI - kupi się za 50% taniej 2 miesiące po premierze. Może już wtedy będzie jeszcze taniej, bo będą na skraju bankructwa.
Różnica jest jeszcze większa ponieważ można wykorzystać 100 pkt ubi by dostać 20 procentową obniżkę. Wtedy na PC
w standardowym wydaniu kosztuje lekko ponad 230zł.
a kupiłeś w ten sposób? Wydaje się, że ubi credits nigdy nie działały na pre-ordery.
Tak kupiłem. Zniżka działała zawsze z pre-orderami wcześniej z wyjątkiem ostatnich może dwóch lat gdy się wtedy wycofali.
To jest nabijanie ludzi w butelkę w Polsce.
Ta gra kosztuje 70 dolarów. Tyle samo co Doom Dark Ages.
Cena Dooma na Ps5 = 299 zł. Cena AC Shadows na PS5 = 349.
Widać protesty i naciski na Bethesdę podziałały. Przez brak polskiego oddziału Ubisoftu w Polsce co najwyżej możemy sobie machać szabelką ALBO nie kupować gry w cale do momentu dużej obniżki / kupić używkę.
Chcą ratować swoją sytuację na rynku, a popełniają błędy na podstawach.
Jak na typowe gry UBI - kupi się za 50% taniej 2 miesiące po premierze. Może już wtedy będzie jeszcze taniej, bo będą na skraju bankructwa.
tylko że nawet po obniżce 50% i tak ciągle płacisz więcej niż ktoś w USA, bo wtedy przykładowo:
zamiast 70$ zapłacą 35$
zamiast 350zł zapłacisz 175zł
tylko że 35$ to nie jest 175zł, a jakieś 140zł xD
Użytkownicy konsol są mniej wybredni czyli mogą zapłacić więcej proste ? Proste kogo to wina ? Bardziej graczy na konsolach ubisoft tylko wykorzystuje okazje
Przecież w singlowe gry gra się kiedy wejdą do game passa. Kto normalny wydaje 300 zł na jedną grę xD
Nikt, ale faktycznie na PC jest taniej, bo cena oficjalna to jedno, ale w keyshopach często już w momencie premiery klucze są 20-30% tańsze, a 2-3 miesiące później cena spada często o połowę i więcej - Outlaws np było do kupienia za nieco ponad 100 zł już niedługo po premierze ;)
nie, tak nie ma. To o czym piszesz to dotyczy głównie crapów jak właśnie wspomniane przez ciebie outlaws. Wielkie hity =/= crapy, naprawdę trudno zrozumieć tę różnicę i akceptować fakt, że tak naprawdę teraz na pc ceny bardzo wolno obniżają się, a promocje mogą się często pojawiać, ale na start to tylko mała obniżka, żeby zachęcić do kupna przy i tak wciąż wysokiej cenie? Już nie wspominając o tym, że często stare gry są dosyć drogie, a jedynie promocje ratują sytuację, choć to często forma obniżki do adekwatnej ceny, za którą gra normalnie powinna kosztować tyle. Przykładem niech będzie GTA V, chyba 130 zł, a na przecenie 65 czy jakoś tak. Nieźle jak na 12 letnią grę.
Jak dla mnie to może kosztować 50zł - i tak bym nie kupił. Chętnie za to będę śledził ceny akcji tej upadającej firmy
Ceny gier ubi tak szybko tanieją że za rok to poniżej 100zł się kupi. A za 2 lata to i za 50 po co przepłacać, niech mają czas na dopracowanie i 10 patchy.
To prawda, ja w ich gry gram po około roku i są tak do 120pln
prawie 500zł za najlepszą wersje. Nieźle ich pogrzało. Niedługo w nekrologach będzie się czytało że gra się nie sprzedała jak oczekiwali i będą się zastanawiać dlaczego tak się stało.
Ja nigdy zadnej gry Ubisoftu nie kupuje . Kupuje abonament Ubisoft + na miesiac za 70 zl i dziekuje. Ponad 200 zl w kieszeni.
Wytłumaczy mi ktoś dlaczego 70$ w europie jest u nas przeliczane na 349?
To ta gra w której można murzynem mordować japończyków w feudalnej Japonii. So.... im nonBUYnary.
Dużo sobie życzą za grę, która może się okazać kompletnym niewypałem. Jeszcze te bonusy dla tych, którzy złożą pre-order... Po co komuś jakaś tam dodatkowa misja czy coś, skoro wyjdzie na to, że te misje są nieciekawe i powtarzalne? To samo z DLC, niech najpierw gra wyjdzie i będzie dobra, a nie już pracują nad kolejnym *ównem.
Marża narzucana na cyfrówki przez Sony i MS na konsolach względem PC to nieśmieszny żart. Pudełko Shadows na dzień dzisiejszy na promocji kosztuje 320 zł i to w Edycji Specjalnej ze Steelbookiem, a oni wołają po 350 za cyfrówkę. Jak moda na konsolę bez napędu przyjmie się na całego, to na bank zobaczymy 449+ zł.
Świadomy konsument nie kupuje gier Ubi,. Błyskawicznie tanieją, a jak komuś naprawdę zależy żeby zagrac na premiere to płaci ułamek ceny za miesiąc u+
cena konsoli a cena kompa do gier bo wymagania gry aż tak niskie nie są niestety że gra poleci na bobie.
Gdyby ubi przeprosiło za wpadki i podeszło skromnie, do tego jak to tworzyli i problemów z jakimi się spotkali, to historia o tym, jak trudno im było stworzyć grę osadzoną w Japonii miała by jakiś sens. Niestety oni zaliczali ciągłe kompromitację. Nie mam tutaj żadnych żali do czarnoskórego samuraja ale do faktu, że na siłę próbowali udowadniać że Yasuke był samurajem a ostatecznie się z tego wycofali twierdząc że gra nie miała być historyczna już jak najbardziej mam pretensje. O błędach w kulturze, architekturze, bezprawnym wykorzystaniu symboli osób trzecich czy jednonogiej Bramy Torii... I po wszystkim oni mają jeszcze odwagę napisać, że pracował nad tym zespół ekspertów?