Premiera Final Fantasy VII Rebirth na PC. Pierwsze recenzje potwierdzają, że gra działa lepiej niż na PS5
Jutro będzie granie!
Miałem ogromne szczęście i znalazłem na kluczyk za 170 zł... Cieszy fakt że, dowieźli port PC.
Ciekawe jak z optymalizacją? Bo w Remake była "o kant dupy rozbić"
Wersja PC i tak dostanie spolszczenie poza tym tam angielski jest tak prosty, że nie jest ono za bardzo potrzebne
Takimi recenzjami to można się podetrzeć. Cały czas pamiętam jak Digital Foundry jarało się portem na PC gdzie było z 5 opcji graficznych na krzyż, nie było trybu exclusive fullscreen, brakowało paru efektów graficznych, które były na konsoli a sterowanie myszką to była emulacja gałki z pada. I to był dla nich super port.
nie zawodzi również na PC
Co to znaczy również? Bo pod względem fabuły i gameplayu to jest ta sama gra także porównanie może być tylko do stabilności i jakości grafiki, a wersja na PS5 pod tym względem zawodzi.
Czytałem o tej stabilności i nawet po ukończeniu Remake nie wiedziałem czy nie poczekać na PS5 PRO, ale jako, że ceny są absurdalne, o cenie i dostępności napędu nawet nie wspomnę to włączyłem na moim zwykłym PS5 i jak do tej pory (ok.80% gry ukończone) żadnego zacięcia, a gra jest graficznie piękna i genialna.
Remake był naprawdę bardzo dobry, tunelowy, ale dawał mnóstwo frajdy z walki, oprawy graficznej, muzycznej i postaci.
Rebirth... To niespodziewanie inna bajka... Jest genialny! Otwarty świat ale bez przesady jak w wielu tytułach, genialna grafika, ciekawe walki i buildy postaci, ciekawe mini gry, chociaż niektóre upierdliwie wkurzające. Naprawdę jedna z najlepszych gier ostatnich lat. Brak rodzimego języka nie przeszkadza, aż tak bardzo jakbym się spodziewał. Mam nadzieję, że zdążę skończyć do premiery KDC 2 ;)
Nie mniej polecam naprawdę nie tylko fanom starego FF7 ;)
Nawet na Ultra ta gra wygląda na przeterminowaną.
Postacie wyglądają ładnie, różnice pomiędzy jakością cieni są bardzo małe.
Większy zasięg LOD jedynie robi robotę.
Wszelakie tekstury od podłoża, skały, budynki itp. jak i roślinność nadal są niskiej rozdzielczości, to samo było w Part 1, ale tam to można było usprawiedliwić tym że gra była robiona pod PS4 i wolny HDD.
Part 2 to już gra robiona na o wiele potężniejszy hardware a i tak oprawa nie domaga.
Optymalizacja, cóż. RTX 4090, w zamkniętej jaskini dwie postacie + boss, 85-95fps w 4K ultra + DLSS Q, parodia.
Na otwartym PUSTYM świecie, 110-120fps.
Oczywiście gra nie ma żadnych bajerów RT, wszelkie inne "efekty" to nic nadzwyczajnego.
Wyłączenie DLSS włącza wymusza DRS... W przynajmniej to tak wygląda.
TAA wygląda paskudnie.
Gry nie odpalicie na GTX 1080Ti, potrzebny jest minimum RTX 2060 który jest o wiele słabszy niż 1080Ti
"Gry nie odpalicie na GTX 1080Ti, potrzebny jest minimum RTX 2060 który jest o wiele słabszy niż 1080Ti" hm, czyli gra ma skopaną optymalizacją dla starszej generacji?
Poza tym nie chcę cię zmartwić, ale co ty gadasz? Przecież oryginał to stary staruszek, jeszcze sprzed 2000, a ty mówisz o tym remaku jakby to był remaster oryginału, jakby różnice nie były duże, a to przecież remake, czyli gra powstała zupełnie od zera. Nic nie może nadal być niskiej rozdzielczości, identycznie w part 1, LOD nie mógł być większy, bo przecież w ogóle nie ulepszono, oni nie ulepszyli oryginał, a po prostu stworzyli od zera remaki. Przecież te gry zupełnie inaczej wyglądają, jak to w ogóle można porównać jak to niemożliwe jest.
Przepiękny HDR na Oled G8. Stabilne 60 fps z wszystkim na maks na rtx 3080 ti i zabytkowym 8700k. Bardzo wyraźne tekstury w 2k z czym wiele gier ma problem (np. RDR 2 wygląda w 2k okropnie w porównaniu do 4k). Jedynie efekt zmoczonych postaci śmieszny, bardzo plastelinowy - mam nadzieję, że nie we wszystkich grach na UE 5 tak będzie. Gra oferuje o wiele więcej swobody od integrade, nie jest tak drętwa bo bohaterowie mogą omijać przeszkody. Więcej nie powiem bo grałem maks z godzinę.
Heh, gra dla której kupiłem PS5Pro a ci mi piszą że lepiej się gra na 4090. Nie ma już świętości na tym świecie ;p
Ale giera super, polecam
Tym razem Square Enix przygotował całkiem niezły port na PC — o niebo lepszy niż Final Fantasy XVI, który był pełen zacięć i ogólnie niezbyt dopracowany. Ten natomiast działa gładko jak jedwab na maksymalnych ustawieniach, zapewniając stabilne 80 FPS. Żadnych spadków klatek, żadnych crashy, po prostu czysta przyjemność z grania.
Jedynym minusem dla mnie była cena, ale na szczęście są strony, takie jak SteamRent, gdzie można kupić dostęp do konta z grami. To naprawdę rzadki klejnot wśród portów, który oddaje sprawiedliwość oryginałowi. Gorąco polecam
