Ciekawa sytuacja. Ledwo skończył się dzień zaprzysiężenia 47 prezydenta USA, a już wprowadza się dwie zmiany z których jedna będzie miała pewnie skutki także w branży gier komputerowych (przynajmniej firm zarejestrowanych w USA).
Z punku widzenia obywateli i przedsiębiorstw zmiana nazwy Zatoki Meksykańskiej na Amerkanską jest mniej ważna, natomiast istotną zmianą jest to że:
a) od poniedziałku przestają istnieć w USA inne płcie jak męska i żeńska a pojęcie osoba transseksualna nie będzie miało zastosowania w jakichkolwiek dokumentach wydawanych przez państwo (przewiduje się nawet wymianę ID które zawierają takie sformułowanie) ;
b) wszelkie państwowe granty i subwencje dla organizacji (nie tylko amerykańskich) propagujących kulturę woke, programy DEI / LGBT+ zostają wstrzymane;
c) to samo może spotkać firmy korzystające z państwowych dotacji na wsparcie w swoich produkcjach w/wym. w pkt. B inicjatyw (w tym firmy produkujące gry komputerowe);
d) wszystkie zmiany nazw poczynione w biurach / agencjach publicznych a wynikające z inicjatywy DEI przestaną obowiązywać (prawdopodobnie wrócą do poprzednich nazw).
Dzisiaj w CNN odbyła się dłuższa dyskusja dot. mowy inauguracyjnej Donalda Trumpa oraz w/wym. tematu wraz z wywiadami wśród tych którzy popierają taką inicjatywę oraz są jej przeciwni. Podobnie było w BBC (tu oczywiście wypowiadali się także dziennikarze z Europy).
Okazuje się bowiem że jedynie w ciągu 3 lat amerykańskie władze przekazały organizacjom LGBT+ z całego świata aż 4,1 miliarda dolarów. W okresie pomiędzy 1 października 2020 roku a 30 września 2023 roku na rzecz organizacji LGBT z całego świata władze USA skierowały 1181 dotacji, 31 pożyczek i 9 darowizn z budżetu federalnego. Prócz tego rząd w Waszyngtonie przekazał we wspomnianym okresie 574 dotacji na inicjatywy związane z transpłciowością.
Jak myślicie - czy ta decyzja nowego prezydenta USA przyniesie mu więcej zwolenników czy też przeciwników wśród obywateli Stanów Zjednoczonych?
mowa inauguracyjną Donalda Trumpa:
https://m.youtube.com/watch?v=884v7P-aRSU
skrót w BBC
https://www.bbc.com/news/articles/czx84en1yp4o.amp
dane dot. wydatków USA na inicjatywy woke, dei, lgbt+ w omawianym okresie:
https://philanthropynewsdigest.org/news/other-sources/article/?id=13913852&title=IN-DEPTH:-US-Gives-More-Than-$4.1-Billion-in-Grants-for-LGBT-and-Transgender-Initiatives-Worldwide
Jak myślicie - czy ta decyzja nowego prezydenta USA przyniesie mu więcej zwolenników czy też przeciwników wśród obywateli Stanów Zjednoczonych?
Póki co to cały świat patrzył raczej z zażenowaniem co opowiadał i jak wyglądało zaprzysiężenie. Samo opuszczenie Porozumienia Paryskiego i WHO odbije się na zwykłych Amerykanach bardzo negatywnie w najbliższym czasie, to jest pewne. Jego gabinet wygląda co najmniej kontrowersyjnie, np. szur i antyszczep Kennedy ma odpowiadać za zdrowie w Stanach (tak jakby u nas była to Socha). Generalnie mają, co sobie wybrali, w ogóle mi nie jest ich szkoda.
Wajha, która była wychylona w lewo, wychyliła się w prawo, tylko mocniej.
Radykalizm to nic fajnego. Ale najwidoczniej hamburgery pozazdrościły Polsce. Podobnie, jak nasi bratankowie czy Słowacy.
Na podstawie tego co napisał w pierwszym poście to ja tu póki co widzę powrót do stanu sprzed kilku lat a nie jakieś wielkie odchylenie wajchy w prawo. Bardziej bym powiedział że mocno wychylona wajcha w lewo wróciła do równowagi (póki co przynajmniej)
póki co widzę powrót do stanu sprzed kilku lat - to był najczęstszy komentarz przechodniów w Waszyngtonie pytanych o to przez dziennikarzy amerykańskiej telewizji.
Podobno żeby było zgodnie z tradycją, czyli tak jak za dawnych dobrych czasów planują powrót do palenia czarownic, no bo jak ktoś jest inny niż jesteśmy to w stanie objąć umysłem to najlepiej spalić go na stosie.
Ciekawe czy wróci również niewolnictwo, ten tradycyjny Amerykański zwyczaj. Nic nie wywołuje na Południu tak miłych wspomnień jak szeregi czarnoskórych zbierających bawełnę na polach.
A na poważnie, tak oczywiście ani przegięcie w lewo ani przegięcie w prawo to nic dobrego.
Nie będzie można w dowodzie osobistym sobie wpisać płci "kot" albo "osoba pralko-seksualna" a ten znowuż to do palenia czarownic porownuje
Tak, wiemy że to ty zbudowałeś to forum ale weź rozped i walnij głową w ścianę to może otrzeźwiejesz.
Nie będzie można w dowodzie osobistym sobie wpisać płci "kot" albo "osoba pralko-seksualna"
A wcześniej można było?
Qwerty - każda myśl która umyka twojemu ograniczonemu klapkami na oczach sposobowi postrzegania świata wywołuje u ciebie agresję. Zmusza Cię do personalnego ataku na rozmówcę. To cecha ludzi prostych umysłowo.
I w dodatku piszesz kłamstwa i bzdury.
Płeć to nie to samo co orientacja seksualna.
Nigdy do tej pory w oficjalnych dokumentach nie mogło się znaleźć ani „kot” ani nic innego co nie znajdowało się na oficjalnej liście.
What are the legal genders in the US?
You can select male (M), female (F), or unspecified or another gender identity (X) as the gender marker on your U.S. passport book and card.
I cała rozmowa jest o tym „X”, obecnie będziesz musiał się oficjalnie zdeklarować czy M czy F.
A w domu możesz być kotem.
Via Tenor
Qverty kolejny raz wypowiada się na tematy, o których nie ma zielonego pojęcia? A to niespodzianka.
Jednak porównanie palenia na stosie i niewolnictwa z cementowaniem formalnie tego, że natura sobie ubzdurała dwie płcie jest średnio udane...
Nie ma co porównywać z paleniem czarownic na stosie, Europa w tym zakresie (podobnie jak niewolnictwo i rozwój krajów Europy Zachodniej w ujęciu historycznym) wiedzie totalny prym.
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Proces_o_czary
Kurde, nie wiedziałem że w takim kraju jak USA to już w 1450 roku czarownicami palili. Człowiek całe życie się jednak czegoś uczy.
Przedział czasowy został określony na lata 1450–1750 a nie tylko 1450. Obszar północnoamerykański kolonizowali pierwotnie Hiszpanie, Francuzi, Holendrzy i Anglicy więc dane dotyczą regionu a nie kraju ktory powstał w 1776 roku z 13 kolonii poprzez proklamowanie powstania Unii pod nazwą Stany Zjednoczone Ameryki. Największe procesy czarownic w Am. Północnej miały miejsce przed powstaniem USA i są dziełem przybyłych tam kolonizatorów z Europy.
Zastanawiajace jest pisanie o antiwoke w wykonaniu goscia ktory placil lapowke zeby uniknac potencjalnego szantazu aktorki porno z ktora zdradzal zone albo chcial miec w swoim gabinecie ludzi z oskarzeniami za handel ludzi czy pedofilie.
Nie będzie można w dowodzie osobistym sobie wpisać płci "kot" albo "osoba pralko-seksualna" a ten znowuż to do palenia czarownic porownuje
Idiota znowu wyskakuje ze swoimi wysrywami z dupy xD
Osoby które poczuły się zdezorientowane moją wypowiedzią na temat "palenia czarownic" pragnę poinformować że moja wypowiedź miała charakter ironiczny, nawiązywała do ogólnej anglosaskiej tradycji i miała zasugerować że nie zawsze powrót do dawniej stosowanych standardów jest czymś poprawnym.
O dziwo uważam że sztywny podział na F i M w kwestiach oficjalnych może wiele rzeczy uprościć w dokumentach. I jest to zgodne z obecnym stanem nauki, bo płci są tylko dwie. Jakkolwiek ta sama nauka mówi o wielości różnych wariantów co powoduje że ludzie mogą nie czuć się w 100% M lub F.
Stąd pomysł aby uznawać również stany wariantowe jako osobne płcie. Czy to dobry pomysł nie wiem, zobaczymy.
Także jestem w stanie się zgodzić z opinią że można przymusić ludzi aby wybierali w formularzach M lub F ale nie da się wmówić ze są wyłącznie M lub F bo to nieprawda, tak jak palenie czarownic nie jest dobrą metodą na wygnanie demona z niewiasty, choć oczywiście urzędowo można taką kurację ustalić.
No cóż, dla niektórych powrót do normalności to ekstremizm.
Poza tym gość zmusił rzymian i palestynczykow do rozejmu, jeszcze przed objęcie stanowiska, to jest ten ekstremizm?
Jak myślicie - czy ta decyzja nowego prezydenta USA przyniesie mu więcej zwolenników czy też przeciwników wśród obywateli Stanów Zjednoczonych?
Póki co to cały świat patrzył raczej z zażenowaniem co opowiadał i jak wyglądało zaprzysiężenie. Samo opuszczenie Porozumienia Paryskiego i WHO odbije się na zwykłych Amerykanach bardzo negatywnie w najbliższym czasie, to jest pewne. Jego gabinet wygląda co najmniej kontrowersyjnie, np. szur i antyszczep Kennedy ma odpowiadać za zdrowie w Stanach (tak jakby u nas była to Socha). Generalnie mają, co sobie wybrali, w ogóle mi nie jest ich szkoda.
amerykanów nie interesuje co się o nich mówi, interesuje ich gospodarka, powrót do normalności, żeby nie promować dewiantów, żeby nie okaleczać dzieci tranzycjami, żeby czarni nie okradali sklepów, żeby było bezpiecznie, żeby zastopować nielegalną emigrację - to są ich problemy
Tylko okaleczenia dzieci przez powrót chorób dawno minionych dzięki szczepieniom jest niby lepsze?
W tej złej lewackiej UE mamy zakazane operacje tranzycji na dzieciach (poza bardzo rzadkimi przypadkami medycznymi gdy są absolutnie konieczne) i wcale nie potrzebujemy do tego antyszczepów na czele służby zdrowia.
żeby zastopować nielegalną emigrację
Tylko, ze system emigracyjny w USA jest tak spaczony, ze ta nielegalna trzyma ten kraj na powierzchni i ich gospodarkę. Więc albo walka z imigracją albo o gospodarkę. To nie jest case jak w UE z zasiłkowiczami i przestępcami z krajów północnej Afryki i Bliskiego wschodu. To są Meksykanie, Polacy, Dominikańczycy itd. emigrujący za pracą ale mający problem z przedłużeniem papierów. Większość z nich wjeżdża do USA legalnie, ale przez patologie systemu nie może tam zostać i dalej pracować.
żeby czarni nie okradali sklepów - na to pomysłów to on nie ma. Bo kradzieże w sklepach wynikają z biedy a nie koloru skóry. Biali tam tez kradną. A że proporcjonalnie rzadziej? Bo po prostu w danych lokacjach gdzie masz fale kradzieży masz proporcjonalniej mniej biednych białych.
żeby było bezpiecznie - przecież Trump wygrał na krytyce programów mających zwiększyć bezpieczeństwo uznając je za lewackie i bzdurne.
np. szur i antyszczep Kennedy ma odpowiadać za zdrowie w Stanach
Przypomnij proszę jak wygląda obecnie stan zdrowia amerykańskiego społeczeństwa?
Może być gorzej niż jest?
Ulany, przedawkowany i metabolicznie rozdupcony naród.
Amerykanie z tego co można zauważyc dzielą się na osoby :
a) te co wiedzą czym jest gospodarka ,jak ona działa itp
b) te co nie wiedzą czym jest gospodarka ale myślą żę wiedzą.
c)osoby które nie wiedzą i sie nie interesują
I trump celuje w B (a ci w A to są jak Musk i inni bogacze co chcą zarobić.)
Ale tak czy siak zawsze mi imponuje jak osoby mówią "LGBT jest złę bo biedne dzieci!" - badzmy szczerzy wy macie w 4 literach dzieci.Nie wiecie niz na ten temat i próbujecie zrobić "pojedyncze sytuacje czyms bardzo częstym".
Jak chcesz sie w ten sposób bawić to podaj linki,żródła.
W USA i bezpiecznie? no zabierzmy im broń ,zróbmy by ludziom żyło się lepiej by kradzieże itp ich nie kusiły.
USA to jest od wielu lat "najbogatszy kraj trzeciego świata" i Trump tego nie zmieni
Póki co to cały świat patrzył raczej z zażenowaniem co opowiadał i jak wyglądało zaprzysiężenie. - póki co cały świat gratuluję (vide X) i liczy z nadzieją na współpracę, co w swych gratulacjach dla Trumpa wyraziła w imieniu UE także Ursula von der Leyen.
Samo opuszczenie Porozumienia Paryskiego i WHO odbije się na zwykłych Amerykanach bardzo negatywnie w najbliższym czasie, to jest pewne. - podaj jakieś konkrety dlaczego odbije się to negatywnie na obywatelach USA. Trump nie przejmuje się ociepleniem klimatu a wycofanie USA z tego porozumienia uwolni amerykańskie firmy naftowe i gazowe od regulacji po to aby mogły maksymalizować wydobycie i zyski. Co do WHO nawet nie ma czego tłumaczyć, USA płaci najwięcej na utrzymanie tej organizacji fundując ją połowie świata. W ciągu 4 lat prezydentury JBidena na promocję LGBT+ wydano tyle ile kosztuje utrzymanie WHO przez USA w ciągu 10 lat - gdzieś trzeba ciąć wydatki skoro poprzednik szastał państwowymi pieniędzmi na zbędne inicjatywy.
Generalnie mają, co sobie wybrali, w ogóle mi nie jest ich szkoda - bez względu na TV którą oglądałem Amerykanie wydają się być zadowoleni.
"Przypomnij proszę jak wygląda obecnie stan zdrowia amerykańskiego społeczeństwa?
Może być gorzej niż jest?
Ulany, przedawkowany i metabolicznie rozdupcony naród."
Oczywiście, że może być gorzej, i będzie bo Kennedy nie bardzo interesuje sie tymi wymienionymi problemami, on będzie walczyć z fluorem w wodzie i ze szczepionkami.
Kennedy nie bardzo interesuje sie tymi wymienionymi problemami, on będzie walczyć z fluorem w wodzie i ze szczepionkami.
No moje to oni tam planują walczyć z Medicare, tak zjechać jego jakość, wykluczyć szczepionki itd. byleby zmusić najbiedniejszych do prywatnego leczenia. Po prostu chcą ten projekt uwalić ale tak by nie było, że go uwalili bo jest zbyt popularny.
"Przypomnij proszę jak wygląda obecnie stan zdrowia amerykańskiego społeczeństwa?
Może być gorzej niż jest?
Ulany, przedawkowany i metabolicznie rozdupcony naród."
To, że jest słabo nie znaczy że nie może być znacznie gorzej. I będzie.
Jak dla mnie - Ameryka sama wybrała, że chce dalej zjechać i nie ma zamiaru rozwiązywać problemów systemowych.
To szansa dla Europy, która tej szansy nie wykorzysta, i fantastyczna wiadomość dla Chin.
PS Tak w ogóle uważam, że w kwestiach ekonomicznych i wojskowych, z punktu widzenia Europy Stany NIE są strategicznym sojusznikiem i należy to przyjąć do wiadomości.
Biden/Kamala pokazali gdzie mają Polskę na koniec wrzucając nas do 2 koszyka przyjaźni. Trump to spoko gość.
Samo opuszczenie Porozumienia Paryskiego i WHO
Ale wiesz o tym, że USA płacił na WHO 500 milionów dolarów, a Chiny 39 mln rocznie? podejmuje dobre i odważne decyzje.
Teraz czekam z popcornem na siłowe zajęcie Grenlandii i Kanału Panamskiego.
wrzucili nas razem z czechami i Szwajcarią, wstydu nie ma, poza tym............... nie kto inny jak Trump zniósł dla nas wizy do USA, także ten, może trzeba sobie "zasłużyć" żeby dostać się do tej pierwszej ligi?
Teraz czekam z popcornem na siłowe zajęcie Grenlandii i Kanału Panamskiego.
Do tego czasu musi jeszcze rozwiązać Nato i porzucić Ukrainę.
Do tego czasu musi jeszcze rozwiązać Nato i porzucić Ukrainę.
No i wymienić całe dowództwo sił zbrojnych na ślepo posłuszne sobie.
O Grenlandię może być dyplomatyczny konflikt wewnętrzny w NATO, Panamą się nikt nie przejmuje. Znajdą pretekst i zrobią podobnie jak w 1989 roku (operacja Just Cause).
Od poniedziałku przestają istnieć w USA inne płcie jak męska i żeńska a pojęcie osoba transseksualna nie będzie miało zastosowania w jakichkolwiek dokumentach wydawanych przez państwo.
Hoho jak właśnie sobie rano prasę czytam, to wśród medialnych i arcyważnych dla prawicy dekretów zmieniających nazwę zatoki albo uniemożliwiających podanie na dokumencie orientacji seksualnej, mamy też taki dekret, który m. in. cofa obniżenie cen leków na cukrzycę (EO 14087).
No jak to tak biedni udziałowcy i właściciele firm farmaceutycznych mają cierpieć i nie móc sobie kupić drugiego helikoptera tylko dlatego, że ktoś zabronił im okradać chorych ludzi. No nie do pomyślenia.
No ale jak to? Przecież zwykli Amerykanie (nie plutokraci) mieli skorzystać na wyborze Trumpa! Dostali dwie płcie, więc na pewno ich życie stanie się lepsze. Zdrowie wcale nie jest najważniejsze.
To jest właśnie najbardziej zabawne w tamtejszym społeczeństwie. Gdy mieszkający w przyczepach white trash głosuje na miliarderów zapowiadających obniżki podatków wraz z jednoczesną likwidacją wszelkich nawet przejawów usług społecznych czy ubezpieczeń socjalnych.
Rozwarstwienie społeczne już prawie jak w Wenezueli czy Meksyku ale byle lewakom dupy pękały.
A jakie dla ciebie Multikonciarzu Karskinie Planeswalkerze pseudolewaku z pękniętym tyłkiem o psychoprawicę ma znaczenie cena leków w USA? Siedzisz w swojej piwnicy i toczysz pianę o bzdurne rzeczy. Jakbyś ten czas wykorzystał na coś naprawdę konstruktywnego i zmienił swoje życie, to świat automatycznie stał by się dla ciebie lepszy. Może byś przestał być takim marnym trollem.
Z jednymi rzeczami się zgadzam, z innymi całkowicie nie, inne rzeczy co robi są przerażające. Wiem że tutaj stosunek do WHO jest różny ;) Ale wycofanie się z WHO, to oficjalnie powiedzenie. A ciul tam, nie sczepcie się na nic, nie ma chorób itp itd, i znowu tam będą umierać na Polio i inne miłe choroby. WHO czasami przesadza, ale kuźwa, organizacja która jednak kontroluje żeby choroby się nie rozprzestrzeniały ...a zresztą walić to.
Powiedzcie mi za to, czy to co on podpisał, ma już jakąś moc prawną, czy to wszystko musi zaklepać jeszcze senat? Bo chyba nie ma tak, że prezydent podpisze, to już jest git. Chociaż jego partia i tak ma większość w senacie chyba.
A samego Trumpa uważam za po prostu miliardera, który wie co robi, wie co mówić, żeby naiwni uwierzyli. A żę sytuacja tych głupszych i biedniejszych Amerykanów i tak sie nie poprawi, to ciii. Jeszcze jest kwestia Qanon świrów i bandytów. Zobaczymy co będzie za rok.
A co do samego twojego pytania. Zgadzam się akurat z Trumpem. Nie mam nic do LGBT. Niech to jest, niech sobie żyją, mi to w grach czy serialach nie przeszkadza.Jeśli jest to zrobione z sensem, a nie czuć że jest to totalnie na siłę. Nie wiem czemu ludziom to przeszkadza. Jak przeszkadza im to, to inny kolor skóry też...ale to akurat już wiadomo. Tyle że całe te organizacje, zachowywały się agresywnie, i wciskały to na siłę. I to już było nie fajne.
A ciul tam, nie sczepcie się na nic, nie ma chorób itp itd, i znowu tam będą umierać na Polio i inne miłe choroby.
Co jest jeszcze śmieszniejsze jak weźmiesz pod uwagę to co pisałem wyżej. Amerykanie bardzo, bardzo boleśnie przekonają się jak będą wyglądały skrajnie prawicowe rządy w Stanach. Jak nie masz odpowiedniego ubezpieczenia to dowolna cięższa choroba lub pobyt w szpitalu może cię finansowo położyć do końca życia a weź pod uwagę wspaniałe prawicowe zmiany jak cofnięcie EO14087.
Najważniejsze rozporządzenia zostały szczegółowo opisane podczas rozmowy przed ceremonią zaprzysiężenia a prezydent obiecał podjąć działania w sprawie tych i szeregu innych rozporządzeń (w tym dotyczących osób transpłciowych) w pierwszym dniu swojej drugiej kadencji i najbliższych dniach. Do tej pory podpisał kilkanaście rozporządzeń i dyrektyw wykonawczych oraz innych dokumentów. Dzisiaj ma podpisać jeszcze prawie 200 rozporządzeń a sytuacja zmienia się na bieżąco (dynamicznie).
Rozporządzenie wykonawcze to rodzaj rozporządzenia wydawanego przez prezydenta USA w celu umożliwienia urzędnikom i agencjom rządowym podjęcia działania w trybie natychmiastowym. Rozporządzenia wykonawcze uzyskują pełną moc prawną w momencie złożenia podpisu przez prezydenta.
Jak myślicie - czy ta decyzja nowego prezydenta USA przyniesie mu więcej zwolenników czy też przeciwników wśród obywateli Stanów Zjednoczonych?
pod tym kątem to zwolenników. Osób popierających te tematy jest nie wiele. Było ich słychać tylko dlatego że byli promowani przez różne organizacje. Ale wraz ze zmianą władzy prawdopodobnie zmieni się i to. W przyszłości można też oczekiwać że w najbliższych miesiącach pójdą też inne zagraniczne organizacje, które przestaną popierać takie tematy.
Owszem będą dalej się takie postacie pojawiać w grach czy filmach ale na dłuższą metę będzie to zależne od twórców.
Trampek pokazał innemu Donaldowi, jak się realizuje 100 konkretów na pierwsze 100 dni rzadów.
W Polsce każdy fanatyk PO napisze, że PiS zniszczył Polskę i teraz PO nie ma możliwości naprawy czy też wprowadzenia tych wspaniałych konkretów. W sensie tak tłumaczą nieudolność nowego rządu. Później wróci PiS to powiedzą, że PO zniszczył Polskę itd itd itd itd, a głupi naród klaska.
Już po pierwszym dniu prezydentury Trumpa widać jak dalece demokracja amerykańska odbiega od naszej. Zamiast wziąć się od razu z zapałem do tłumaczenia, dlaczego nie da się zrealizować wyborczych obietnic, Trump już pierwszego dnia realizuje swoje wyborcze zapowiedzi.
Jakie to tępe. Jakby Tusk miał w Polsce pełnię władzy jak Trump w USA to by wszystko bardzo szybko wprowadził.
Pierwszy konkret na pierwszy dzień dotyczył pewnego państwa na wschodzie i chyba coś nie pykło, bo nadal się tam leją. A to oznacza, że już nie będzie mógł powiedzieć, że za jego kadencji nie było wojen.
Za porozumienie paryskie zapłaci Polska w podatkach :D skończyliby już te eko bzdety. Kiedyś eko było cool ale jak już wali mocno po kieszeni to przestało być już śmieszne.
Via Tenor
Koncerny farmaceutyczne znowu będą wielkie! To się nazywa sprawczość!
Amerykanie wybrali sobie, kogo chcieli, i cieszą się, więc wszystko OK.
A dzieje się dokładnie to, co właściwie wszyscy normalni ludzie powtarzali do początku: Trump zabezpieczy interesy plutokratów i wielkich koncernów, "osładzając" ludowi wyzysk i pogorszenie jakości życia (np. opieki zdrowotnej) poprzez m.in. podsycanie wojny kulturowej. I, jak widać, to działa. Nawet w Polsce słychać oklaski. :)
U nas pewna partia chce tego samego - podsycania wszelkich konfliktów, żeby niewolnicy robili za miskę ryżu, podczas gdy garstka będzie zbierać profity. Prawo dla maluczkich, a my jesteśmy odpowiedzialni tylko przed Bogiem i historią.
A elektorat będzie ich za to uwielbiał - może w nędzy, ale na wystawce będą widzieli, że być może oni też dołączą do garstki wybranych ... i co najważniejsze - tym znienawidzonym lewarom pęka zadek.
Trump to powinien w więzieniu siedzieć a nie być prezydentem USA. No ale jak sobie naród wybrał to niech ma. Tylko, żeby potem nie płakali.
Co jest złego w deportowaniu nielegalsów, szczególnie tych robiacych raban do kraju ich pochodzenia?
Kata iwa:
Przekazy dnia wyszły. Nie jest to jeszcze poziom Urbana wysyłającego koce bezdomnym nowojorczykom, ale już blisko.
A więc trzy punkty:
1) ta liczba 300.000 miesięcznie to z niezłej czapy wyciągnięta.
2) pojęcie nielegalnego imigranta w USA i w UE to zupełnie inne pojęcia. U nas to ktoś kto nielegalnie przekroczył granicę, albo będąc legalnie turystycznie osiedlił się i unika wykrycia. W USA to człowiek mający dom, stałą pracę przez 15 lat na legalnych papierach, mogący głosować w wyborach ale stracił pracę i szukanie jej zajęło mu za dużo czasu przez nie nie dał rady odnowić prawa do pracy zanim nie znalazł nowej. To, ze ją znalazł tydzień później i pracuje tam od dwóch lat nie ma znaczenia.
3) a niech deportują, brakuje nam ludzi do pracy
https://x.com/czlowiek__bobr/status/1881690377088102910
Na dzień 21.01.25 zanotowano następujące potwierdzone przypadki deportacji Polaków:
Ilinois - 891 osób
Wisconsin - 286 osób
Michigan - 247 osób
New York - 220 osób
Kentucky - 5 osób
Georgia - 4 osoby
Maine - 3 osoby
Rhode Island - 2 osoby
Hawaii - 1 osoba (stawiała opór)
Problem w tym, że skrajna prawica jest co najmniej tak samo szkodliwa i niebezpieczna jak skrajna lewica, tylko jedni i drudzy atakują przedstawicieli innych grup społecznych. Nienawiść do białych czy promowanie typowych zaburzeń (niezdolność do określenia własnej płci - tożsamości płciowej) itp. nie są w niczym gorsze od dyskryminacji i poniżania, odbierania podstawowych praw osobom homoseksualnym albo negacji oczywistych, istniejących chorób takich jak niezgodność płci.
Różnica jest taka że lewica atakuje tych którzy kraj zbudowali na swoich barkach i dzięki nim ci lewacy mogli sobie żyć w pierwszym świecie a nie w Indiach, a prawica atakuje tych którzy wszystko to co było zbudowane niszczą
A tak poza tym to nienawiść do białych, w kraju który został założony i zbudowany przez białych, owszem jest o wiele gorsza dla społeczeństwa i rozwoju niż jakieś płcie
Lewak wytrzymał aż całe 10 sekund bez porównania kogoś do Hitlera. O kurde to prawie nowy rekord
Prawica nigdy nikogo nie atakuje, a tylko się broni zwłaszcza gdy lewica wchodzi w buty prawicy aby zrobić z nic zagrożenie, a zmanipulowane masy zawsze to łykają co mówi cała historia świata zwłaszcza poprzedni wiek.
Prawica atakuje każdego kto nie jest prawakiem, każdy kto ma inny światopogląd jest atakowany. Gdyż prawica nie toleruje poglądów innych niż ich własne. Oni chcą narzucić wszystkim swój jedyny prawidłowy światopogląd.
Prawica nigdy nikogo nie atakuje, a tylko się broni zwłaszcza gdy lewica wchodzi w buty prawicy aby zrobić z nic zagrożenie, a zmanipulowane masy zawsze to łykają co mówi cała historia świata zwłaszcza poprzedni wiek.
Taaa? A narzucanie wszystkim swojego światopoglądu i gnojenie ludzi, którzy mają inne zdanie?
15 października polskie społeczeństwo pokazało co myśli o "broniącej się prawicy"
To że lewica w Stanach przegięła, to mało powiedziane. Systemowe uprzywilejowanie mniejszości seksualnych i etnicznych kosztem pozostałych grup społecznych musiało doprowadzić do przechylenia szali na prawą stronę.
Zobaczcie tylko, jaka radość wybuchła na amerykańskich uniwersytetach, jak ludzie otwarcie mówią, że już nie muszą obawiać się dyskryminacji ze względu na biały kolor skóry, oraz nachalnej lewicowej indoktrynacji, włażącej z butami w sferę ich życia prywatnego czy seksualnego.
Wiele dekretów ucinających to szaleństwo jest słusznych, ale nie zapominajmy skąd Trump się wywodzi. Trump będzie działał przede wszystkim w interesie miliarderów, potężnej oligarchii mającej w ręku międzynarodowe korporacje i koncerny farmaceutyczne. Zresztą już to zrobił, bo ceny insuliny wypierdolą w kosmos do kilkuset dolarów, gdy jej produkcja z kosztami dystrubucji nie przekracza jednego dolara.
No nie wiem czy tak dotrze to od razu. Puki co jeszcze bardziej chcą cenzurować.
https://ithardware.pl/aktualnosci/facebook_x_youtube_unia-38268.html
U mnie w pracy (amerykańska firma) są pierwsze pozytywne objawy. Praktycznie cały dział podręcznika zalecanych i wymaganych przez przedsiębiorstwo sposobów prowadzenia działań marketingowych pt. DEI guidelines for marketing and communication poszedł do piachu. Po prawie 4 latach jestem wreszcie wolny od wymagań, które jedynie utrudniały mi pracę i odciągały od istotnych działań. Muszę jednak przyznać że mój przełożony jest normalny i nigdy nie przykładał do tego większej wagi.
Ze wszystkich historii które się nie wydarzyły, ta nie wydarzyła się najbardziej xD
Czy naprawdę myślicie, że ktoś w coś takiego uwierzy?
Jak się jeździ wózkiem widłowym na magazynie to pewnie trudno zrozumieć o czym mówię.
Ja rozmawiałem z doradcą nowego prezydenta i powiedział mi, że nasza firma jest z tego zwolniona i możemy dalej działać w ten sam sposób.
Jak się pracuje w byle jakim korpo to pewnie trudno zrozumieć o czym mówię.
Zabawne jest to że DEI nie jest prawnie wymagane więc kto was do tego zmuszał? ;)
Ty chyba obok manolita w tej amerykańskiej firmie biegasz. Idź zmień pieluszkę ;)
A ja jak gadałem z Trumpem i mówił, że twoją firmę zamknie bo tam same komuchy i chinole siedzą, więc szykuj się na wypowiedzenie*.
spoiler start
* mniej więcej ten sam poziom wiarygodności, bo nawet pomijając bzdury typu zmiana dobrowolnej polityki firmy przy jednym wystąpieniu prezydenta tak nie ma świecie amerykańskiego korpo, w którym taka zmiana zajmie mniej niż miesiąc, a w prawie każdym to minimum kwartał.
spoiler stop
Zabawne jest to że DEI nie jest prawnie wymagane więc kto was do tego zmuszał? ;)
Zajebiście inteligenty argument
Prawo nie zmusza pracownika do DEI, ale pracodawca już tak. Co z tego że nas wywali i zostaniemy na bruku, ważne że do więzienia za to nie pójdziemy
Napiszesz nam jak prawo zmusza firmy do dei i jak firmy zmuszają pracowników do dei?
Ktoś cię zmusza do pracy w tej firmie? Zatrudniając się nie wiedziałeś jakie zasady i warunki w pracy panują?
Ogólnie to, w dupie byłeś i g… widziałeś;)
Ktoś cię zmusza do pracy w tej firmie?
Nie no nie mamy o czym rozmawiać, wychodze stąd
Zabawne jest to że DEI nie jest prawnie wymagane więc kto was do tego zmuszał? ;)
Zajebiście inteligenty argument
Prawo nie zmusza pracownika do DEI, ale pracodawca już tak. Co z tego że nas wywali i zostaniemy na bruku, ważne że do więzienia za to nie pójdziemy
Najlepsze, że Trump jest zwolennikiem jechania po pracownikach więc tak, szykuj się na opcję gdzie jak ci się coś nie podoba to wylatujesz.
W ogóle fajny wątek. Masa problemów, robi się zoo od pierwszego dnia ale najważniejsze że lewaków dupa boli.
Swoją drogą teksty o tym, że radykalna lewica i radykalna prawica to takie samo zagrożenie jest nawet nie idiotyczne, jest żenujące. Radykalna lewica nie potrafiła nawet odstrzelić jednego CEO. Prawica tymczasem...
Prawo nie zmusza pracownika do DEI, ale pracodawca już tak.
Ale pytanie było kto zmusza te firmy. Bo prawo nie, robią to bo z jakiś powodów chcą (kwestie wizerunkowe itd.).
Zabawne jest to że DEI nie jest prawnie wymagane więc kto was do tego zmuszał? - to jest (a raczej już był) element polityki firmy przygotowany w USA i wprowadzona w życie w roku 2021 we wszystkich oddziałach poza Emiratami, Chinami, Indiami i (wtedy) Rosją. Jako osoba odpowiedzialna za działania marketingowe firmy w Europie Wschodniej musialem (mniej lub bardziej) realizować ją w podległym mi zakresie. Nie wszystkie działania firm muszą być prawnie wymagane.
bzdury typu zmiana dobrowolnej polityki firmy przy jednym wystąpieniu prezydenta - kompletnie nie masz pojęcia jak działa amerykańska korporacja. Te zmiany były już przygotowywane od listopada i czekano z ich wprowadzeniem do czasu oficjalnej deklaracji nowych władz czy działania takie będą dalej dofinansowywane przez państwo. Ponieważ jednym z pierwszych zagadnień którymi zajęła się nowa administracja było uderzenie w dei i niepewność grantów w tym zakresie to postanowiono zrezygnować z tej polityki. Jako osoba odp. za realizację budżetu marketingowego w EE zostałem w połowie roku fiskalnego zobowiązany do wstrzymania jakichkolwiek wydatków związanych z tego typu działaniami. Wytyczne w zakresie nowego podejścia do dei dostał także dział handlowy i HR. Podobna sytuacja miała miejsce w ciągu ostatnich 10-14 dni w innych dużych amerykańskich korporacjach np. McDonald's, Walmart, Amazon, Ford czy Meta i wielu innych. Udajesz obeznanego tymczasem reprezentujesz wiedzę wyniesioną z lokalnej polskiej firemki.
* mniej więcej ten sam poziom wiarygodności, bo nawet pomijając bzdury typu zmiana dobrowolnej polityki firmy przy jednym wystąpieniu prezydenta tak nie ma świecie amerykańskiego korpo, w którym taka zmiana zajmie mniej niż miesiąc, a w prawie każdym to minimum kwartał.
No, mnie też tym rozwalił :D To trzeba naprawdę nie mieć pojęcia o tym jak działają korporacje i jakie procesy tam zachodzą, żeby pisać takie rzeczy :D
- Pracuje w amerykanskim korpo!
- Tak, a w jakim?
- McDonald qwa!
Niesamowite ze koleś nadal brnie w ten temat :) Granty z USDOL wydatkuja w EE i bliskim wschodzie
To powinno iść tak:
- Pracuje w amerykanskim korpo!
- Tak, a w jakim?
- We wszystkich!
No bo przecież McDonald's, Walmart, Amazon, Ford czy Meta dostała takie same wytyczne :D Bo jak wszyscy wiemy, każdy Poważny Manager Marketingu Na Europę Wschodnią w Poważnym I Dużym Amerykańskim Korpo Ltd. chwali się strategią biznesową i marketingową firmy na forum ograch :D
No dobrze, może Trump udupi refundacje niektórych leków. Może wywali z kraju imigrantów którzy są bardzo ważnym trybikiem w gospodarce (bo robią prace których nie podjął by się żaden szanujący się hamerykanin, sprzątanie kibli, zbieranie owoców itd). Może zagraża sojusznikowi NATO pasywnie agresywnymi komentarzami jak to sobie zagrabi ziemie, w czasach gdy mamy wojnę. Może najbogatsi ludzie na świecie (elita elity elity) stali na inauguracji razem z jego rodzinką żeby nie było złudzeń komu będą "robić dobrze" i pod kogo będą pisane przepisy. Może wprowadzi cła na które dowolny ekonomista chwyta się za głowę (bazowy iPhone za 10k? czemu nie!). Może wyszedł z WHO i porozumienia paryskiego (dosrać planecie jeszcze bardziej, fuck yeah). Może ciągle powtarza że zaciągnie hamulec na pomoc w wojnie która toczy się tutaj, w Europie. Może wypuścił crypto z którego ktoś rug pullnął ~35 milionów dolarów dzień po jego wypuszczeniu, co oczywiście uderzyło w portfele wspierających. Może wsadził do rządu szurów nie wierzących w medycynę i zealotów religijnych którzy wróciliby obyczajowo do średniowiecza. Może (... mogę tak jeszcze godzinę).
Ale co z tego, skoro rozstrzygnięte zostaną tak skrajnie ważne problemy dla przeciętnego obywatela, jak to że w dowodzie osobistym było więcej niż 2 opcje dotyczące płci, albo że wstrętne baby z różowymi włosami zostaną wywalone z pracy (w amerykańskim stylu - z dnia na dzień, na zbity pysk).
Dla przeciętnych obywateli USA idą tłuste czasy! Hail Amerika!
Aż zacytuję:
Nawet faszyści to już nie to, co kiedyś.
Wiecie, Mussolini wprowadził emerytury. Powszechne ubezpieczenia. Zabrał się serio za zwalczanie mafii. Ogarnął sporo rzeczy i za jego czasów pojawił się nowy styl architektoniczny. Uważał, że bez socjalu i jakiejś części tortu dla biedniejszej części społeczeństwa będzie katastrofa.
To absolutnie nie jest wybielanie Mussoliniego, gość ma za sobą masę paskudnych rzeczy które nie równoważą ani nie przeważają nad plusami.
Teraz za to będą wszystkie minusy, ale bez plusów.
Ciekawe, jaki los spotka faszystowski program szczepień dzieci mający na celu ich krzywdzenie i "nazistowskie obozy zagłady" czyli Centra Prewencji i Kontroli Chorób (CDC).
Z imigrantami będzie walczył przez całą swoją kadencje ale problemu się nie pozbędzie. Może będzie mniejszy napływa ale jednocześnie zwiększy się też przemyt taki osób. Pewnie, np. kartele narkotykowe już tam snują plany jakby na tym zarobić.
"Może wyszedł z WHO i porozumienia paryskiego"
Przypominam, że wyszedł z niego drugi raz. Tyle z obietnic Trumpa. Jak będzie można zrobić interes na byciu eko to zaraz nie tylko wejdzie w to porozumienie ale nawet po same kukle. Goje typu EG myślą, że oni coś na tym zyskają. Paradne.
Uwielbiam jak lewaki starają się być bardziej żydowskie od Żydów
https://thehill.com/homenews/administration/5097676-elon-musk-defended-salute-criticism/
Anti-Defamation League (ADL), organizacja non-profit zajmująca się zwalczaniem antysemityzmu, broniła „niezręcznego” gestu miliardera technologicznego Elona Muska podczas poniedziałkowej uroczystości, który niektórzy krytycy uznali za faszystowski salut.
"To delikatny moment. Nadszedł nowy dzień, a mimo to tak wielu jest na krawędzi. Nasza polityka jest zaogniona, a media społecznościowe tylko zwiększają niepokój„ - napisano na X- owym profilu ADL w poniedziałkowym wpisie. ”Wygląda na to, że ElonMusk wykonał niezręczny gest w chwili entuzjazmu, a nie nazistowski salut, ale ponownie doceniamy, że ludzie są tak czujni".
Skoro się bawimy w wyciąganie ręki...
Bawi mnie ten wątek, standardowo mieszanka drobnozmianowców obrzuca się nawzajem gównem, bo w demokratycznym kraju, w demokratycznych wyborach, wybrano demokratycznego prezydenta. No ale nie takiego jakiego chcieli, więc trzeba upuścić frustracji, mówiąc że wywali polonie (jeszcze nie wywalił nawet jednej osoby), że zmienia nazwę zatoki na amerykańską (niech zmienia, reszta świata wcale nie musi zmieniać od razu podręczników - Moskowia w podręcznikach ma że Krym jest rosyjski, ale poza nimi i może Koreą Północną z Syrią każdy wie do kogo należy).
Tak czy inaczej, ja sobie dalej pooglądam ten wasz teatr dla gojów, dlaczego świat spłonie, bo Trumpa wybrali, a Musk "hailuje".
Gest Kamali https://www.youtube.com/live/GE0jmgGF0yk?feature=shared&t=2130
Gest Muska https://youtu.be/zNyTbA9MQKM?si=DXxDHQgrON7eGZh2&t=53
No faktycznie wyglądają tak samo nie ma co.
Jeżeli faktycznie uważacie że najbogatszy człowiek świata, pochodzący z Afryki i mający mało "brunatne" podejście do życia, miałby nagle stać się nazistą, to jesteście głupsi niż myślałem. Od biedy mogę pomyśleć że to idiotyczny gest, Musk ostatnio ma jakieś dziwne przebłyski, ale hailowanie? Serio takie gówno wymyśliliście?
DOWN
Idź się pruć że spalinami śmierdzi albo na Wiki tworzyć nowy profil Trumpa zgodnie z twoim "obiektywnym" podejściem.
Przybyl na odsiecz koledze wklepujac te same brednie co kolega
pochodzący z Afryki i mający mało "brunatne" podejście do życia hehe, pochodzacy z kraju apartheidu, wychowany w duchu apartheidu i majacy rodzicow i dziadkow bedacych ideologicznymi i fanatycznymi zwolennikami apartheidu :)
No ale Sieg Heil mu sie wymsknelo, dwa razy, tak od serca :p
Stary, ja Cię proszę, jest różnica między wyciągnięciem ręki (np. żeby komuś pomachać), ale jak się kopiuje gest niemalże 1:1 (dosłownie kalka, wliczając nawet takie niuanse jak mimika) to trudno to udawać debila że to zupełny zbieg okoliczności:
- https://x.com/esjesjesj/status/1881716580876497257
- https://x.com/NocnaZ/status/1881755127100723459
TYM BARDZIEJ jeżeli mówimy o być może najbardziej rozpoznawalnym geście (no dobra, poza klasycznym "fuck you") w historii ludzkości.
Dodajmy do tego takie smaczki jak fascynacja AfD czy "naprawianiem" Europy i mnie się to układa w całość.
Żeby było jasne, czy myślę że Musk jest naziolem w dosłownym tego słowa znaczeniu? Nie, ale czy np. megalomaniak i patologiczny narcyz mógł wpaść na pomysł: "strzelę sieg heil w białym domu, pluję wam w mordę europejczycy, pluję wam w mordę veterans for Trump, i co mi zrobicie?"? Nie wydaje mi się to nieprawdopodobne.
Czy on jest nazistą? Pewnie nie. Ale urzędnik jednego z najpotężniejszych państw na świecie nie powinien sobie robić jaj z symbolu uprzemysłowionego ludobójstwa i faszyzmu. Co następne? Wyjdzie ze znakiem X rozszerzonym o dodatkowe kreski w odpowiednich kolorach i też będziesz go bronił "bo to przecież nie jest swastyka"?
O i oczywiście w pic rel wycięte z kontekstu zdjęcia vs Musk robiący dokładny gest 2 razy. XD
"teatr dla gojów", a jego częścią jesteś ty patrząc jak się poniżasz dla jakichś Trumpów, Musków czy innych cieci, którzy mają ciebie i tobie podobnych głęboko. Przecież to są wielcy przyjaciele Żydów a ty coś o teatrze dla gojów. Tak, jesteś gojem w tym kontekście. XD
Dzisiaj od rana przed ekranem.
Zsikać się idzie jak politycy lewicowi i liberalni przewidują czego to Trump nie zrobi z Putinem.
Jak nie go dobije to go zagłodzi... Cóż za zmiana narracji.
Myślałem że znam definicje słowa prostytutka ale się myliłem.
Niebywale.
Było do przewidzenia, kosmetyczne zmiany dla gawiedzi. Niech się cieszą ale sobie tym nie pojedzą.
A za chwilę znowu poleci obniżenie podatku dla przedsiębiorstw i najbogatszych (np. Trump i Musk).
Tak się zarabia miliardy.
To było największym dokonaniem poprzedniej kadencji Trumpa:
https://www.obserwatorfinansowy.pl/bez-kategorii/rotator/nowe-podatki-w-usa-umacniaja-plutokracje/
Jedno mnie ciekawi.
Donald Trump bezwarunkowo popiera Izrael. Co w takim razie zrobią miłośnicy gaszenia świecznika gaśnicą i ci którzy dostawiali spazmów gdy IDF trafiło w samochód z polskim wolontariuszem? Niektórzy nawet postulowali stosowanie odpowiedzialności zbiorowej, aż muszę popatrzeć co to byli za jedni.
za chwilę znowu poleci obniżenie podatku dla przedsiębiorstw i najbogatszych - to już było zapowiedziane podczas kampanii wyborczej.