Twórcy Kingdom Come 2 przypomnieli o potężnym scenariuszu gry. Pod tym względem RPG Czechów bije na głowę Baldur's Gate 3
Zapowiada się epicka przygoda!
Z pewnych źródeł wiem, że słowo ''epickość'' to dobre określenie, dla tej gry.
Dla mnie ogromnym plusem jest to, że to właśnie KCD 1.5. Kocham KCD za to jakie jest i nie chciałbym jakiś gruntownych zmian w rozgrywce. Chce po prostu więcej tego co mieliśmy w poprzedniej części.
Rozgrywka w tym walka będzie ułatwiona. Gra niestety ma być bardziej przystępna dla wszystkich.
Z tego co wiem, KCD2 ma być w tej materii trochę prostsze, tj dłuższe okienko na wyprowadzenie perfekcyjnego bloku i mniej kierunków, więc próg wejścia będzie niższy. Za to przygotowali więcej animacji, więc gra nie powinna stracić na efektowności. Pożyjemy, zobaczymy.
Co ty piszesz? Przecież cała walka to master strike i tyle. Ewentualnie klicz i cios - koniec.
Jakiekolwiek zabawy z combosami są bezsensowne bo przeciwnik i tak może je skontrować i to bez względu na poziom twojej postaci, wiesz np. że masz tam RNG? Comba robi się tylko dla zabawy.
To zawsze bawi jak ludzie wynoszą prostacką walkę w tej gierce na piedestały, tylko dlatego że była (jest) fatalnie wytłumaczona i wielu ludzi się gubiło.
"Difficult to learn, easy to master"
Gierka to całkowity no-skill gdzie wszystko da się przebić umiejętnością postaci, a jednak cały czas pojawiają się eksperci piszący o tym jak to tam jest hardcorowo.
Poza tym ta metoda nie sprawdza się już tak dobrze, jak walczysz z kilkoma przeciwnikami, a już szczególnie w hardcore mode.
Acha... a wtedy to rozumiem łatwe do przerwania comba się nagle zaczynają sprawdzać?
Mam tylko nadzieję że poprawią to jakoś w KCD1, ale niestety już piszą że ten sam gloryfikowany no-skill spam.
Co jest pięknego w tym, że wywalasz do śmieci cały ten system postaw i kombosów, zamiast tego jedynie czekasz na atak rywala, naciskasz jeden przycisk i Heniek wykonuje niemożliwą do zablokowania kontrę?
I wypas, premiera tego roku Top 1, praktycznie nic nie ma podejścia.
Avowed pedałuje
Ghost of Yotei na razie zapowiada się poprawnie plus
GTA i Assassin - ha tfu
Avowed, GOY i AC Shadows to półka niżej niż KC2 także tych gier nie brałbym w ogóle pod uwagę.
To nie bierz i idź już.
Ta gra dlatego zajmuje tyle godzin na przejście ponieważ trzeba ciągle powtarzać walki w tym absurdalnym systemie jedynym w swoim rodzaju. Pamiętam jak zacząłem 1 część to po pół godzinie "walki" (męczarni) z jakimś wiejskim pijakiem na samym początku dałem sobie spokój bo jakby przyszło do walki z bossem to chyba cały dzień by zeszło. A podobno w 2 części ma być to samo. Gdyby poprawili walkę to byłaby całkiem dobra gra.
Walka właśnie była bardzo realistyczna, a nie jak w większości gier, gdzie klikasz i postać robi uniki i przewroty w pełnej zbroi płytowej. Ale co kto woli.
Via Tenor
No przy pierwszym podejściu też się męczyłem z typkami, których możemy napotkać ...
spoiler start
Podczas zadania Ginger in a Pickle
spoiler stop
Potem odkryłem trening z Bernardem i od tego czasu przeszedłem grę parę razy, wraz z instalacją paczki modów o nazwie KCD Enhanced Edition (gdzie master strike można wykonać tylko jeśli nasza strefa ataku odpowiada strefie ataku przeciwnika - trudniej wykonać, ale dzięki temu wróg również nie tym ruchem nie spamuje - jeśli go otrzymaliśmy to na własne życzenie).
Bardzo czekam na część II
Miałem podobnie - na premierę nie dałem rady pograć przez optymalizację, po zmianie PC zainstalowałem i kompletnie mi walka nie podeszła. Wczoraj znowu zainstalowałem - może do trzech razy sztuka.
Z tego co ktoś mówił (UV?) to walka jest bardziej przystępna niż w pierwszej części - ma być większe okienko na blok itd. i chyba poprawili coś z kierunkami.
Kompletnie mnie omija hype-train. Grałem w to i było takie 'meh' dla mnie. Cóż, na szczęście nie jestem wyrocznią, więc miłego grania mordeczki!
Znowu będę musiał wydusić i okraść wszystkich mieszkańców jakiegoś większego miasta:)
pierwsza cześć spoko jeżeli poprawia walkę wręcz to druga cześć
bedzie arcydziełem i murowanym kandydatem na GOTY 2025.