Pytam, zanim zadzwonię po fachowca.
Od ostatniego rozmrożenia lodówki, nie chłodzi tak jak ma.
Nieważne jak ustawię termostat, to temperatura wskazuje na 10 stopni, w każdej części chłodziarki, w zamrażalce mam -13. Do tej pory żyję(wiecie, przed świętami to robiłem). Ogólnie myślę że 10 stopni to wystarczająco, żeby coś przechowywać po prostu dużo krócej niż normalnie. Ale no coś z tym zrobić muszę.
Problem jest też taki, że wcześniej nie mierzyłem temperatury. Więc w sumie cholera wie, czy już wcześniej tak źle chodziła ;D Ale myślę że nie, bo masło jednak było twardsze,napoje zimniejsze itp itd. Więc musiało się to spieprzyć teraz. Czasem termometr pokazuje 13 stopni. Co już jest nie fajne.
Spróbowałem zresetować, ale nic to nie dało. Jeszcze ewentualnie mogę spróbować ponownie rozmrozić całkowicie. Ale czy to coś da?
A wiecie, przyjedzie ktoś, weźmie tylko za przyjazd, i powie żeby sobie lodówkę nową kupić ;D A lodówka jednak te 15 lat już ma,do tej pory bez awarii.
Tylko co sie spieprzyło? Termostat czy sprężarka/agregat?
Wymiana termostatu jeszcze się opłaca. Ale jak te drugie, to nowa lodówka.
GPT mówi:
Z opisu wygląda na to, że coś faktycznie poszło nie tak z Twoją lodówką, ale spróbuję pomóc to zawęzić i znaleźć potencjalne rozwiązanie.
1. Możliwe przyczyny:
Termostat – Jeśli termostat nie działa prawidłowo, lodówka nie dostaje informacji, żeby chłodzić bardziej. Możesz to przetestować, ustawiając go na maksymalne chłodzenie i obserwując, czy temperatura w ogóle spada.
Sprężarka/agregat – Jeśli sprężarka działa "na pół gwizdka", chłodzenie będzie słabsze niż powinno. Dźwięk pracy agregatu może być wskazówką – czy pracuje jak zwykle, czy ciszej/głośniej?
Uszczelka drzwi – Sprawdź, czy uszczelka drzwi nie jest uszkodzona. Jeśli chłodne powietrze ucieka, lodówka nie nadąża z utrzymaniem niskiej temperatury.
Układ chłodzenia (np. wyciek czynnika chłodniczego) – Jeśli chłodziwo wyciekło, sprężarka będzie działała, ale efekt chłodzenia będzie niewystarczający. W takim wypadku potrzebny jest serwis.
2. Co możesz zrobić sam?
Pełne rozmrożenie – To zawsze dobry pierwszy krok. Zalegający lód w parowniku (nawet niewidoczny) może powodować słabe chłodzenie. Odłącz lodówkę od prądu, otwórz drzwi i daj jej czas na całkowite rozmrożenie (np. 24 godziny).
Czyszczenie tylnej części lodówki – Kurz na wymienniku ciepła (tylna metalowa kratka/rurki) może ograniczać wydajność chłodzenia. Odkurz lub przetrzyj wilgotną szmatką.
Sprawdzenie uszczelek – Przesuń dłonią wzdłuż krawędzi drzwi – jeśli czujesz chłodne powietrze, uszczelka może być uszkodzona lub źle dociśnięta. Możesz próbować poprawić jej przyleganie ciepłą wodą i suszarką do włosów.
Test termostatu – Jeśli termostat nie reaguje na zmianę ustawień, to on może być winowajcą. Możesz go wymienić sam (części znajdziesz w sklepach z AGD) lub poprosić serwis.
3. Jeśli to nie pomoże:
Zmierz temperaturę w zamrażalniku i lodówce po kilku godzinach od uruchomienia – Jeśli zamrażalnik utrzymuje około -18°C, ale część chłodziarki nadal ma +10°C, problem może dotyczyć przepływu powietrza między komorami (np. wentylator lub zatkany kanał). Jeśli obie temperatury są zbyt wysokie, problem jest raczej w sprężarce lub układzie chłodniczym.
Skontaktuj się z serwisem – Jeżeli sprężarka jest uszkodzona albo czynnik chłodniczy uciekł, sam raczej tego nie naprawisz.
4. Czy to bezpieczne?
+10°C to za wysoka temperatura na przechowywanie większości produktów spożywczych przez dłuższy czas – mięso, nabiał i ryby psują się szybciej. Jeśli nie możesz szybko rozwiązać problemu, przechowuj w lodówce tylko produkty, które tolerują wyższe temperatury, np. warzywa czy napoje.
Spróbuj rozmrozić, przetestować termostat, wyczyścić tył i uszczelki – może to wystarczy. A jak się uda, to warto zmierzyć temperatury co jakiś czas, żeby uniknąć podobnej niespodzianki w przyszłości. ??
No w sumie to Chat GPT zassał wiedzę, którą już mam z sieci. I z tego wynika,że cholera wie co jest nie tak.
Bo ogólnie sprężarka nie chodzi głośniej jak się załącza.
Zmiana na max czy na minimum termostatu, nie zmienia temperatury. Ale to może być właśnie też sprężarka albo wyciek(ale czy wtedy nie byłoby to gdzieś widać?
Uszczelka górna jest stara, ale nic nie ucieka. Z Zamrażalnika jest w dużo lepszym stanie.
Stawiam że termostat poszedł. Być może przeze mnie . Bo nie dałem go na zero, tylko zaraz wtyczkę wyciągnąłem. Totalnie zapomniałem że najpierw w lodówce go trzeba wyłączyć. Więc mogło sie coś spartolić.
Po nowym roku wszystko opróżnię i spróbuję jeszcze raz rozmrozić, bo może i czujnik temperatury się zamraża. A jak nie, to dzwonić i tyle. 15 lat bez awarii w lodówce, to i tak dobrze. Termostat się jeszcze opłaci, ale sprężarka to koszt z robocizną nawet 700 zł. To już lepiej nową kupić ;D
Nie masz przypadkiem jakiegoś ubezpieczenia na sprzęt czy coś? Wszędzie to teraz wciskają może akurat z któregoś można skorzystać. Mi w starej 10 letniej zmywarce Tauron wymienił pompę wody, a już sprzęt był spisany na straty.
Pomusz mu Marcinek!
Tyle tekstu ;)
Jeśli jest tu na forum fachowiec albo bywalec takiej elektroda.pl to w ewentualnej diagnozie problemu "wartałoby" podać firmę i model (tabliczka znamionowa) lodówki...
Edycja
Przy problemach i naprawie mojej lodówki Liebherr i kilku innych domowych okazji korzystałem z pośrednictwa serwisu fixly.pl (to nie reklama bo zwyczajnie u mnie w rodzinie i znajomych to całkiem nieźle zadziałało i nie było problemów z polecanymi tam fachowcami)
Ja zapłaciłem 250 zl za 4 minuty obecności gościa z serwisu. Powiedział, że lodówka popsuta, gaz uciekł i nie warto naprawiać. Lodówka miała 4 lata.
Jeśli więc miałbyś kogoś wzywać, to lepiej się dwa razy zastanowić. Pewnie się bardziej opłacać kupić nową.
No własnie o to mi chodzi w tym wszystkim. Bo jak ma mi taki fachowiec przyjść, wziąć kasę i wal się pan na pysk, to wolę od razu lodówkę kupić;D Tak jak z pralką, przyszedł, pomacał bęben, i ciul. Nic nie odsuwał, nic nie rozkręcał. Stwierdził że pękł krzyżak i tyle. Akurat mógł mieć rację, bo miałem kamień pod gumą, i jak walnęło to bęben zacząl trzeć o ten kamień i był dym. A pralka miała już chyba z 15 lat też. To akurat naprawa jej rzeczywiście nie miała sensu. Lodówka tylko jeśli termostat nawalił. Bo jak wycieka płyn, to rzeczywiście naprawa jest droga, bo to i gaz musi nowy naładować . A przede mną jeszcze zmywarka(24 lata kurde chodzi, 3 naprawy , raz pompa, 2 razy mechanizm do ustawiania jakie zmywanie.) Piec jak piec. też ma już z 15 lat 3 razy grzałka wymieniana. Na następne lata trochę zakupów mam ;D A teraz te sprzęty, to jak podziała 5 lat to dobrze, i to jest takie minimum. 10 lat z jedną awarią to zajebiście ;D
Jeżeli zamrażalnik chodzi - to agregat jest ok. Zakładam że lodówka jest 1- agregatowa. Obstawiałbym walnięty termostat. Na Twoim miejscu spróbowałbym kupić i wymienić sam - chyba że zależy Ci na czasie - wtedy bierz fachowca.
No właśnie to jest to. Termostat ustawiony na medium(czyli zalecany) powinien dawać -18 albo -20 w zamrażalniku. Pokazuje stabilne -13 albo -15. Więc minimalnie brakuje. Ale mrozi. Chłodziarka 10-12.
Przynajmniej jak coś rozmrażam, to temperatura w tym miejscu spada do -6 Więc się nie psuje nic.
No ale jak nie zmienia mi temperatury po zmianie na maksa lub na minimum, to raczej termostat z mojej winy przestal działać. Z drugiej strony, jak załączam lodówkę do prądu i na nowo włączam termostat(spróbowałem takiego resetu) To lodówka powinna wydawać jakiś odgłos chyba. A nic sie nie dzieje, dopiero po 15 minut coś tam rusza. W ogóle mam wrażenie, że chodzi wszystko ciszej niż przedtem. Szczególnie jak lodówka kończy cykl 5-10 minutowy. Nie głośniej, a ciszej. Zobaczę. Teraz to już nie dam rady bo sylwek i nowy rok. Potem jeszcze raz rozmrożę, bo mam wrażenie, że zamarzło w zamrażalniku coś, co nie powinno chyba być oblodzone. Co by jednak wskazywało na wyciek.
Jedyne co Ci może wyciec to gaz. A uwierz mi - jak ucieknie to szybko i cały. Nie jestes w stanie tak zalodzic lodowki aby wplynelo to znaczaco na temperatury chlodzenia. To jest wbrew pozorom bardzo proste urzadzenie. Zamrazalnik ma (prawdopodobnie )swoj oddzielny termostat. Inna opcja jest taka ze powoli kompresor siada ( to by tlumaczylo zawyzone temperatury w obu komorach ). Ale osobiscie zaczalbym od termostatu - bo to proste, szybkie i w miare tanie - a da sporo odpowiedzi.