Wiadomość 5. gra za darmo na Święta 2024 w Epic Games Store

Ok, to jak ktoś ci zaoferuje zupełnie za darmo gówno do zjedzenia i ci przyniesie na talerzu, no to pamiętaj, by zjeść je ze smakiem i przypadkiem nie narzekaj, bo to tylko te "polaczki" wiecznie narzekają i nic im się nie podoba.

Prawda jest taka, że jak coś jest fajne, to mówisz, że to jest fajne, a jak coś jest gówniane, to mówisz, że to jest gówniane. Epic nie jest małym dzieckiem, że trzeba go zawsze pozytywnie wzmacniać i chwalić za wszystko.

Przecież nie musisz tego brać, jak Ci się nie podoba. Jak ktoś chce to weźmie za free, jak ktoś nie chce to nie bierze i tyle.

Ja to bardziej odczuwam na takiej zasadzie, że jak dasz palec, to ktoś będzie chciał od razu całą rękę. Już nawet abstrahując od tego co Epic daje za gry, ale tak normalnie na co dzień w życiu.

Synek, bo Epic to jest co innego. Ja jestem stary pierdziel i pamiętam, jak kiedyś całą trylogię Bioshocka zremasterowaną zapodali, lub jak Plague Tale dali, to była zacna darmówka. Pamiętam, jak Battlefronta 2 dali i do dzisiaj się w niego zagrywam. Epic ma wyżej zawieszoną poprzeczkę i tyle.

A wielokrotnie pisałem "Epic krul", jak coś dobrego odstawiali. Dokładnie im dupeczkę wylizałem, jak udało mi się po taniości Robocopa wyhaczyć wraz z kuponikiem i zniżeczką za zakupy. Ale jak odstawiają chujnię to piszę im, że odstawiają chujnię i to jest prawda. Jak jutro wrzucą za free AW Remastered, to im każę spierdalać, bo już dawno to kupiłem i przeszedłem. Ale jak dadzą tego Terminatora od Teyona, no to się ucieszę, bo tam sceny seksu są podobno, a w Robocopie nie było scen seksu, co mnie trochę rozczarowało.

FrankerZ Czy ty właśnie Epic do matki porównywałeś? Epic jest sklepem, któremu płacę, gdy coś chcę, nawet najdalszy kuzyn z nieprawego łoża jest mi bliższy niż Epic. Jak ty traktujesz Epic jak matkę, no to gratuluję. Znajdź odpowiednią perspektywę, bo mocno ci się poprzestawiały priorytety.

Ja będę za każdym razem jak Epic będzie dawał gówno na wyprzedaży świątecznej, to będę pisał, że gówno, bo swoją opinię wyrażać można i ta opinia akurat nikogo nie obraża.

A w internecie to ja się hamuję ekstremalnie. Żebyś tylko widział, jakim chamem jestem w prawdziwym życiu...

makaronZserem "synek" to jest figura retoryczna, popularny zabieg literacki, mający na celu podkreślić swojskość wypowiedzi, a i w tym przypadku też fakt, iż autor odwołuje się do zdarzeń z przeszłości.

Ja rozumiem, że gdzieś usłyszałeś jakiś mądrze brzmiący łaciński zwrot "ad personam" i chciałeś się pochwalić, no ale przestrzeliłeś epicko i jeszcze dalej się wywyższasz, ziombel, co jest z tobą?

nie tylko ty masz barki w czytaniu ze zrozumieniem
No ja to mam dojebane barki, nie zaprzeczę, każda prawilna mordka o to dba.

Dokładnie tak jest. Choć już 24, 30 i 31 w zeszłym roku to były bangery konkretne, ale nie zmienia to faktu, że w analogicznym okresie w zeszłym roku też była bieda z nędzą i musiałem się straszliwie nabluzgać. Ale to męczy. Mogliby we wszystkie dni tytuły AAA dawać.

Kurde faja, zapomniałem z tego wszystkiego ograć Saints Row. Weźcie napiszcie, jak bardzo to przekozacka giera.

RoyPremium - oto lista sprzed roku:

Marvel's Guardians of the Galaxy - January 4 – 11
A Plague Tale: Innocence - January 3 – 4
20 Minutes Till Dawn - January 2 – 3
Escape Academy - January 1 – 2
Ghostrunner - December 31 – January 1
Saints Row - December 30 – 31
Snakebird Complete - December 29 – 30
Cat Quest - December 28 – 29
Cursed To Golf - December 27 – 28
Human Resource Machine - December 26 – 27
The Outer Worlds: Spacer's Choice Edition - December 25 – 26
Ghostwire: Tokyo - December 24 – 25
Fallout 3: Game Of The Year Edition - December 23 – 24
Art of Rally - December 22 – 23
Melvor Idle - December 21 – 22
DNF Duel - December 20 – 21
Destiny 2: Legacy Collection - December 13 – 20

Gdzie te bangery 24, 30 i 31? Bo ja uważam że dopiero 4tego stycznia czyli już po świętach był konkret czyli strażnicy galaktyki.
A reszta to klasyka epica tzn : "dobre" lub "przeciętne" - znaczy się my oczekujemy (bezpodstawnie) czegoś AAAAAA bo raz trafil się GTA5 i drugi raz DeathStranding.

Bri - no, dokładnie tak, jak mówiłem. 24-go był tytuł AAA, który wtedy nie miał jeszcze 2 lat od premiery nawet, głośna gra od znanego twórcy, przyjęta w miarę przyzwoicie, choć oczywiście komercyjna klapa, no ale normalnie to wciąż kosztuje 249zł, a na obniżce jest za 62,25, podczas gdy taki Wizard of Legend normalnie 58zł kosztuje, a na obniżce 18ziko, stąd uważam, że Ghostwire Tokyo to o wiele lepsza okazja i banger. Podobnie rzecz ma się z Saints Row. Wiadomo, że ta gra to porażka komercyjna była i artystycznie też, ale wciąż to był tytuł AAA, który teraz jest ultra tanio dostępny na Steamie, ale premierowo to te 249zł kosztował, no i budżet też miał spory. Dalej Ghostrunner to mega hicior przecież? No kurde faja, konkretny tytuł AA, który był sukcesem, to tak jakby Stray teraz dali za darmo.
I widzę, że Plague Tale też było, to ja rozumiem, duże gry, z konkretnym budżetem, w które włożono sporo pracy i coś tam kosztowały, no to ja szanuję, a jak dają pixel art, który miał budżet milion dolarów, pracowało nad nim 10 osób i na premierę kosztował 90zł, no to fajnie, że niektórzy się przy tym dobrze bawią, ale to jest lipa.

No i jeszcze odświeżone wydanie najnowszego rpga od Obsidian też zapodali, ale przekozacko było w zeszłym roku, aż teraz muszę chyba mocniej drzeć mordę, to może w końcu się ogarnie ten epic i zacznie coś dawać z sensem.