Zero zaskoczenia, Andrzej Sapkowski „nie wtrąca się” do Wiedźmina 4. CD Projekt Red ma z nim jednak „świetne relacje”
Kilka milionów poprawi relacje z każdym.
Sapkowski dostał co chciał w ramach ugody po tym głośnym swego czasu pozwie i teraz jest zadowolony i gier/graczy już nie obraża ;)
Netlfixa zaczął delikatnie krytykować że nie posłuchali jego rad dopiero niedawno. Do tego czasu był zadowolony z przelewów.
CDPR: Te Andrzej pacz tu, co o tym myślisz?
Sapek: Dej no mi święty spokój
CDPR: Widzicie, Andrzej się z nami zgadza
Kilka milionów poprawi relacje z każdym.
Sapkowski dostał co chciał w ramach ugody po tym głośnym swego czasu pozwie i teraz jest zadowolony i gier/graczy już nie obraża ;)
Netlfixa zaczął delikatnie krytykować że nie posłuchali jego rad dopiero niedawno. Do tego czasu był zadowolony z przelewów.
Dajcie już spokój temu sapkowskiemu, chłop raz wyraził swoją opinię odnośnie gier jak to stary człowiek, i ciągle zaczął dostawac lincz od kazdego
Andrzej od dawna już nic nie kontroluje. Dziwne, że jeszcze jakiekolwiek prawa ma do własnego dzieła. On jak nasz duduś tylko podpisuje, co mu dają. Nie czyta. Bo po co? Jak przelew jest dostarczany terminowo.
Co za stek bzdur z tym usprawiedliwianiem ciri jako wiedźmina...
Jeżeli nazwę Sebastiana Kalembę idiotą to znaczy, że rzeczywiście jest idiotą?
Pan widzę nowy. Więc tak, Ciri jest wspominana jako Wiedźminką już o Sapkowskiego, bez prób traw (choć grzybki mogły co nie co zmienić) ale wciąż.
W nowych umowach dali mu więcej hajsu pomimo tego, że to on chciał kasę z góry i nie chciał % od zysków(do czego nieraz się przyznawał i tego, że to przez własną głupotę), to CDPR dodatkowo odpowiednio się zabezpieczyli, że sapek ma teraz trzymać japę na kłódkę dlatego teraz się tak do nich łasi.
Nie nazwałbym tego głupotą. Metropolis już próbowało stworzyć grę na podstawie twórczości Sapka i poległo. Po tym niepowodzeniu przychodzą do niego kolejni, CDPR, którzy chcą zrobić grę o Wiedźminie. W przeciwieństwie do Metropolis CDPR nie stworzyło do tamtej pory żadnej gry. Z takiej perspektywy "wzięcie kasy z góry" nie było takie głupie. Ogromnie się przeliczył, ale polskie prawo daje furtkę właścicielowi praw w sytuacji gdy wynagrodzenie jest niewspółmierne do sukcesu jaki osiąga kupiec praw. Szczegółów nie znamy, ale widocznie CDPR też coś z Sapka wycisnął w ramach tej ugody, np. żeby nie mówił o "grach robiących mu smród".
Już się na Metropolis sparzył, po drodze jeszcze film był, a tu przychodzi studio które ani jednej gry nie zrobiło. Równie dobrze mógł z tego wyjść Inkwizytor i byłaby kolejna strata dla Sapka
Nie nazwałbym tego głupotą. Metropolis już próbowało stworzyć grę na podstawie twórczości Sapka i poległo. Po tym niepowodzeniu przychodzą do niego kolejni, CDPR, którzy chcą zrobić grę o Wiedźminie. W przeciwieństwie do Metropolis CDPR nie stworzyło do tamtej pory żadnej gry. Z takiej perspektywy "wzięcie kasy z góry" nie było takie głupie.
Masz prawo mieć własne zdanie nawet jeśli się mylisz, gdyby to był jednostkowy przypadek, to można by to jakoś usprawiedliwić, ale przy podpisywaniu kontraktu z netflixem kolejny raz zrobił głupotę, wziął kasę i miał wywalone, na jakąkolwiek jakość, na to, by zagwarantować sobie ostatnie słowo, co z tego wyszło każdy widział, jak reżyser i scenarzyści nie dosć, że mieli wywalone na jego zadnie to nie lubili jego książek. Pokazał, że za odpowiednią kasę można spuścić jego książki w kiblu jak i całe lore, dlatego teraz jak czasowe ograniczenie mu zaczęło schodzić, to zaczął marudzić na netflixa i ujawniać w jaki sposób go traktowali, sam to sobie po raz kolejny zrobił. Więc nie, nie masz racji, tu zgadzam się z Sapkowskim, że to była jego głupota.
Ogromnie się przeliczył, ale polskie prawo daje furtkę właścicielowi praw w sytuacji gdy wynagrodzenie jest niewspółmierne do sukcesu jaki osiąga kupiec praw. Szczegółów nie znamy, ale widocznie CDPR też coś z Sapka wycisnął w ramach tej ugody, np. żeby nie mówił o "grach robiących mu smród".
Bzdura, każdy widział, w jaki sposób wytoczył swoje żądania, to było palenie mostów, a ta furtka, o której piszesz to tyczy się WYŁĄCZNIE przypadków kiedy twórca został oszukany co w tym wypadku nie miało miejsca, ale CDPR (bo miał propozycje % od zysków) nie miał ochoty wojować z sapkiem bo to on sam sobie robił zły PR, zamiast wpierw negocjować nowy kontrakt za zamkniętymi drzwiami, wolał z robić z siebie ofiarę.
I tak CDPR nie jest głupie, nadal sapka szanują (nie wiedzieć czemu) dlatego poszli z nim na ugodę, dali mu więcej kasy i ustalili wiele dodatkowych zabezpieczeń na przyszłość, by znowu nie darł japy bezpodstawnie.
Tylko mi tu nie wypisuj kolejnego bzdurnego argumentu powtarzanego przez jego fanbojów o jego synu, bo tutaj uważam, że każdemu, kto to wyciąga sam Sapkowski dałby po twarzy, koleś nie był biedny, by brakowało mu kasy na leczenie syna. To nie był powód, dlaczego zażądał od CDPR kasy, zrobił to dokładnie wtedy gdy wszedł właśnie ten nowy przepis, o który wspomniałeś, gdyby CDPR chciał to Sapkowski nic by nie ugrał, ale wiedzieli, że nie ma sensu, bo więcej zyskają na ugodzie.
Piszesz, że przepis na który powołał sie Sapkowski dotyczy tylko sytuacji, gdy twórca zostaje oszukany. Otóż mylisz się.
Jest to art. 44 PrAut i tu masz link do analizy prawnika:
[link]
W skrócie - Nie ważne jest dlaczego doszło do rażącej dysproporcji, istotny jest sam fakt ustalenia jej istnienia. A ta dysproporcja przecież była. :)
W pierwszym sezonie dobra to była tylko walka z Renfri i jej bandą. Reszta była kiepska. O pozostałych sezonach szkoda gadać.
tez tak macie, ze jak czytacie te cytaty, to nie wierzycie w ani jedno słowo?
A jakby relacje nie były świetne to pisemko od prawnika. Byłem w szoku wtedy, jeszcze bym zrozumiał jakby stary ślusarz coś chrzanił o gierkach dla dzieci, ale stary inżynier nie doceniający rozwoju technologicznego? Trochę wstyd.
Ciekaw jestem co FAKTYCZNIE Sapkowski myśli o tym, że Ciri przeszła Próbę Traw i pozbyła się swoich mocy, a nie to co wydaje się pracownikom CDPR, że Sapkowski myśli.
Raczej ma na to wywalone. Byłem na jego kilku spotkaniach i ciągle twierdzi to samo. Jego książki to temat otwarty. I nie oburza się z powodu zmian. Irytuje go jedynie porównanie jego książek do Tolkiena. Tolkien poświęcał dużo uwagi i czasu na budowanie świata. Jego historii, kultury, społeczeństw i stosunków. Przed powstaniem Władcy Pierścieni, Śródziemie miało za sobą tysiące lat żywej historii, która odgrywała bardzo znaczącą rolę wśród bohaterów. Podczas gdy Sapkowski wielokrotnie podkreślał, że dla niego świat ma służyć bohaterom, a nie odwrotnie. Dlatego przykładał mało uwagi do tła powieści. Często je modyfikował i wymyślał na nowo, żeby służyło aktualnym zamiarom Wiedźmina i jego towarzyszy.
CDPR: Te Andrzej pacz tu, co o tym myślisz?
Sapek: Dej no mi święty spokój
CDPR: Widzicie, Andrzej się z nami zgadza
O ile zmiana Ciri w pełnoprawną wiedźminkę i utrata jej Mocy wynikającej z genu Lary Dorren (potocznie nazywanej Starszą Krwią) moim zdaniem lorowo nie jest niemożliwa to Pan Kalemba jest tu bardzo nieprecyzyjny. Nie chodzi o to czy Ciri jest wiedzminką czy nie. Jeśli ktoś czytał książki to wie, że nią jest, bo sprawa nie rozbija się nawet o to, że poszczególne postacie nazywają Ciri wiedźminką (a tych jest kilka). Sam NARRATOR nazywa Ciri wiedzminką, zatem to nie Próba Traw i Zmiany definiują czy ktoś jest wiedźminem.
Problem leży w tym czy Ciri mogła przejść próbę Traw i Zmiany, a tego Andrzej Sapkowski nie wyjaśnia. Także ta odpowiedź jest z czapy, a nie bardzo dobra. Szczerze mam nadzieję, że wyjaśnienie tego bądź co bądź fenomenu będzie w grze znacznie lepsze niż to co zaserwował nam tu Pan Kalemba.
Może i mogła przejść i pewnie tak naciągną scenariusz żeby to miało sens
Ale podstawowym pytaniem jest, po co miała by to robić?
Potrafi się wielokrotnie teleportować na krótkie dystanse, niby odrzuciła magię ale to było tylko w myślach więc może nie na stałe, ma w każdym razie gigantyczny potencjał magiczny a do tego jest świetnie wyszkolona w szermierce
Niby próba traw daje większą odporność na trucizny i szybszy refleks ale jest niebezpieczna, można to zniwelować lepszą magią a do tego przypina łatkę mutanta- odmieńca co zamyka wiele drzwi w tamtym ksenofobicznym świecie
Powiem coś kontrowersyjnego. Wiem, że wszyscy cały czas ten proces przywołują, ale szczerze, na jego miejscu zrobiłbym tak samo, i powiem więcej, większość tutaj również by to zrobiła. I patrząc na to jak to wygląda w USA, gdzie twórcy Supermana żyli w biedzie kiedy o nim filmy kręcono, cieszę się, że takie prawo u nas jest.
Przeciez ten artykul to jawna manipulacja i klamstwo. Autor probuje stworzyc narracje jakoby Sapkowski zatwierdzil zrujnowanie kanonu i lore z gier i ksiazek (bo w obu bylo jasno przekazane dlaczego nie jest mozliwe by Ciri byla wiedzminem).
Do tego wyciaga jakas sytuacje doslownie z tylka jako dowod XD
Zwrocili sie do niej jak do wiedzmina bo z nimi byla, zyla, uczyla sie walczyc itd. do tego jednego z nich bardzo przypominala ze wzgledu na wlosy. Nie bylo tam zadnej mowy o tym by faktycznie byla wiedzminem po prostu ze wzgledu na OCZYWYISTE czynniki sytuacyjne ktos tak ja nazwal.
Artykul jest klamstwem i ma manipulatywny przekaz.
Nie zapędzaj się, trylogia już była zaprzeczeniem kanonu i lore z książek.
Jeśli Redzi na potrzeby Krwi i Wina zdrapali z kolumny ten wyngiel który został z Regisa i przywrócili go do życia (a toczyły się o niemożliwość takiego czegoś naprawdę srogie boje na oficjalnym redowskim forum, byłem i widziałem), to co za problem z Ciri i Próbą Traw. Już im tam dawno trzymają piwo.
jest człowiekiem starej daty i dlatego może nie przepadać za grami video co jest całkowicie zrozumiałe podobnie ma wiekszość ludzi w jego wieku, ale najważniejsze jest to że nie poszedł z producentami na wojne gdy ci zechcieli wyprodukować grę na podstawie jego ksiażki i nie miał nic przeciwko temu projektowi po otrzymaniu odpowiedniej zapłaty w Wiedźmina grać nie musi podobnie jak nie musi brać udziału przy tworzeniu gry, do tego gość jest rodowitym łodzianinem i zadeklarowanym kibicem łódzkiego K.S.
O będzie zaje...a gra. I żaden hejt tego nie zmieni ... Zwiastun mega się zapowiada. To będzie przełom... Mega dobrze wygląda. A jak się posmaruje to S dopisze co trzeba i będzie grało.
Niech lepiej skupi się na pisaniu książek bo "Rozdroże kruków" było miałkie i bez polotu.
Każdy robi po prostu swoje.
Generalnie nagłówek brzmi: płacimy mu tyle, że złego słowa nie powie i mamy wolną rękę.
Ewidentnie ludzie nie rozumieją książek Ciri mówiła, że jej przeznaczeniem jest geralt.
Mogła zostać w brookilonie, a poszła z Geraltem.
Czyli poszła w ślady Geralta, bo to było jej przeznaczenie.
Dostała wybór skorzystała z niego.
Szła jego śladami także w zostaniu pełnoprawną wiedźminka i pewnie mutację będą się w grze (która ma inny kanon) wiązały z utrata genu.
Ale będzie zgodne z przesłaniem książek.
Ciri w grze pewnie ma jakieś 50lat i pewnie będzie to jeszcze wyjaśnione, ale zgodne z duchem książek.