Dziś debiutuje samochodowy symulator życia w Polsce lat 90. Twórca OHV uczula, że to nie jest „hardkorowa” gra
Nie podoba się to nie kupuj, ale grze daleko do bycia "syfem". Gra ma sporo ciekawych rozwiązań i pozwala na dużą dowolność. Widać też, że gra jest owocem pasjonata. Audycje w radiu, polski klimat - wszystko jest na swoim miejscu. Być może w tym momencie gra nie jest zbyt intuicyjna i mogłaby mieć więcej zawartości, ale dla gier w early accessie to normalne. Po to właśnie jest early access - żeby twórca pokazał zajawkę i sprawdził czy pomysł chwyci.
Przypomina Poldek Driver.
Ja pierdolę jaki żal że w ogóle ktoś to dopuścił do publiczności. Tylko prawdziwy zjebofil kupi taką grę zresztą taki w Polsce nie brakuje pasy też kupują maluchy nowe które mają w garażu po 30 lat jeszcze zafoliowane.
Bzdura! Ta gra we wczesnym dostępie jest bardziej skończona, niż Stalker 2, Cyberpunk, Diablo 4, Cities Skylines czy remastery GTA na premierę! Robi to jeden typ z najwyżej paroma znajomymi i jego produkt jest już w lepszej formie za 89 zł niż gry z milionowymi budżetami po 10 latach developingu i pracy tysięcy ludzi!
Robi, co umie i może i nawet z niczego jest w stanie coś wyciosać.
Ludzie z branży gier AAA nie potrafią zrobić dzisiaj prawie żadnej gry, choć mają na tacy podane, czego gracze od nich oczekują.
Wolę nawet 300 zł zapłacić temu gościowi za koślawe OHV niż 230 zł za Stalkera na którego czekałem kilkanaście lat! To dopiero jest żal, wstyd i hańba!
jerzyo
Więc zdziwisz sie na steam ta gra ,zaczęła sie sprzedawać jak ciepłe bułeczki i ma mnóstwo pozytywnych ocen . I w odpowiednim czasie też te gre zamierzam kupić ..
Czołówka z Nysą wyglądała spoko. Prowadzenie wydaje się dopracowane. Teraz tylko poprawki i praca nad poprawą grafiki.
Bardzo mocno przypomina My Summer Car powiedział bym 90% . Grafika z tego co widać rozgrywka zerżnięta z My summer car. Różni się pojazdami No i tam nie ma spawarki i kontowki
Cóż, jeśli nie ma zaawansowanej konstrukcji pojazdu, czyli możliwości złożenia silnika, regulacji zaworów czy gaźnika, geometrii kół (to czym wyróżnia się MSC), tylko przycinanie profili diaksem i spawanie ich, to sobie odpuszczam. Miałem przeczucie, że gra nie będzie mieć podjazdu do MSC, choć miałem nadzieję, że będzie inaczej.
Czyli dobrze, że autor nie jest młodszy i nie zdecydował się na lata dwutysięczne.
