Historia wydanych konsol Xbox przez Microsoft:
- Xbox (XBX) [15.11.2001]
https://pl.wikipedia.org/wiki/Xbox
- Xbox 360 (X360) [22.11.2005]
https://pl.wikipedia.org/wiki/Xbox_360
- Xbox One (XO) [22.11.2013]
https://pl.wikipedia.org/wiki/Xbox_One
- Xbox Series X|S [10.11.2020]
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Xbox_Series_X/S
Sprzedaż konsol Xbox:
1. Xbox - 24 mln
2. Xbox 360 - 84 mln
3. Xbox One - 39,1 mln
4. Xbox Series X|S - 25 mln
------------------------------------------------------------------------
Serwisy Informacyjne poświęcone Xboxowi:
https://twitter.com/Xbox
https://www.youtube.com/c/xbox/featured
https://www.xbox.com/pl-PL
Lista achievementów:
https://www.trueachievements.com/
Przydatne linki:
Biblioteka Game Pass - https://www.xbox.com/pl-PL/xbox-game-pass/games
Microsoft Store - https://www.xbox.com/pl-PL/games/all-games
Support - https://support.xbox.com/pl-pl
Lista naszych gamertagów:
1. cswthomas93pl
2. adam11i13
3. Xfarben87 (Mutant z Krainy OZ)
PSN: Farben87
4. The PaGur (PatriciusG)
5. DarthTusken9767
6. Highl4nder666 (JohnDoe666)
7. raziel88ck
8. dziadek09 (Maverick0069)
9. eucliwood10 (konewko01)
10. Jakkobz (Mr. JaQb)
11. Bartekdmx (dmx) mail: [email protected]
12. Dosq8881 (Crod4312)
PSN: Dosq_X_
13. Jackov15
14. matmafan360
15. Trubadurant (zielele)
16. malaycpt (barnej7)
17. truskolodz (Truskolodzix)
18. EnixPL (EnX)
19. captainpabloo (A's)
20. Bartoz1722 (Ognisty Cieniostwór)
PSN: Bartoz_Maestro
21. RavSmolen (Smoleń)
22. adamosis (cycu2003)
23. RainingSinger67 (mk1976)
24. HautamekiPL (Marcinkiewiczius)
25. PiterXoneX (Pitplayer)
No, gdzie te cycki?
Ze względu na wysoki popyt konsumencki na konsole Xbox Series X jej podaż jest ograniczona w okresie świątecznym na terenie Polski. Jednocześnie pragniemy poinformować, iż Xbox Series S jest wciąż dostępny do nabycia w całym kraju. Zachęcamy graczy do odwiedzenia strony xbox.com/regions, by poznać więcej informacji nt. możliwości gry na Xbox.
Czyli daliśmy sie wkrecic w afere bez sensu?
pół na pół, ta ich notka też brzmi jak bullshit trochę.
plus zmiana strategii, albo może raczej ostrzejsza zmiana kursu, jest faktem - potwierdzaja ja reklamy i potwierdził też łysy z MSu.
No kto wie, moze indy dżones 9/10 sprzedal konsole lepiej niz best game ever starfield.
Sprawa dziwna, jak jest popyt, to sie doklada na polki towaru a nie z nich sciaga. Pewnie wyjdzie po jakims czasie o co chodzi.
Chodzi o to, żebyśmy kupowali all digital. Ok, może i faktycznie przed świętami Xboxy poszły, a pewnie nie było ich tak wiele, to są braki na stanach magazynowych. Ale ptaszki ćwierkają, że MS ma zaprzestać produkcji XSX z napędem, więc niedługo pewnie się spełni mokry sen korpo o wyłącznie cyfrowej dystrybucji.
W wykonaniu MS owszem, ale Sony może powtórzyć akcje z odpinanym napędem za dużą dopłatę i zmniejszyć nakład wydań fizycznych na tyle, aby wszystkie sprzedały się w wygórowanej cenie. Wtedy entuzjaści pudełek nadal będą mieli możliwość kolekcjonowania gier, a Sony niewiele straci na rynku używek, który odpowiednio sie zmniejszy. No i jednocześnie dużym bonusem byłoby zniszczenie MS pod względem PR'u. Mogliby ponownie wrzucić ten sam filmik, co 11 lat temu przed premierą PS4 i Xone.
"Ze względu na wysoki popyt konsumencki na konsole Xbox Series X..."
Jaki bullshit? Toż to prawda!
Prawda taka że od kilku miesięcy gier w pudełkach na XSX na premiere albo nie da się kupić, albo są u 2 sprzedawców na krzyż.
Metaphor musiałem wziąć na PS5
Indiana na XSX też jest bardzo słabo dostępny.
Ognisty, czy ty wlasnie pochwaliles sony z tym dopinanym napedem za kilkaset złotych? Bo gracze maja wybor? No zajebiscie jest sie z czego cieszyc. Albo rybki albo pipki, niech sie decyduja od razu na digitala, a nie laske robia, ze za cos, co bylo do tej pory w cenie, trzeba bulic ekstra.
Kothe z tymi pudelkami na xboxa problem jest u nas w kraju tylko, czy to ogolny temat? Wydawcom nie chce sie tloczyc pudelek bo sie nie sprzedaja, czy tylko na polske im sie wysylac nie chce :D
Ja tematu nie sledze, bo kupuje w 99% cyfrowki.
No i w ogole, skupiliscie sie na konsolkach, a cyckow nie ma dalej.
Via Tenor
Napęd wychodzi za 700zł (*licząc regularną cenę konsoli bez tej ostatniej promki) ;) Taniej nie znajdziecie xd
Masz Mutancie ---------->
Z pudełkami to raczej globalny problem. Przez gamepassa i cyfrowe promki Xbox stał się bardzo digital friendly więc wcale by mnie nie zdziwił niski udział pudełkowych gier. Ja sam osobiście czekam na jakieś info dot. dostępności tego beznapędowego Series X.
Via Tenor
Ognisty, czy ty wlasnie pochwaliles sony z tym dopinanym napedem za kilkaset złotych?
Gotowanie żaby trwa. Już nawet zaczynamy liczyć na choćby dopinany napęd w Ps6 za chore pieniądze zamiast zwyczajnie go wymagać.
Z tego co słyszałem Sony z zyskiem sprzedaje slimki z napędem a digitalki nie co oznacza że wolą być stratni na wersjach Digital a potem ostro kroić na cyfrze. Serio jak patrzę na cyfrowe wersje kilkuletnich gier to się pukam w czoło kto to bierze.
Mogliby ponownie wrzucić ten sam filmik, co 11 lat temu przed premierą PS4 i Xone
Mogliby, tylko że dzisiaj to już nie jest 11 lat temu i ten film nie przyniesie takich samych efektów. Ta żaba już ugotowana prawie.
Ognisty, czy ty wlasnie pochwaliles sony z tym dopinanym napedem za kilkaset złotych? Bo gracze maja wybor? No zajebiscie jest sie z czego cieszyc.
Nie. Ja tylko zwróciłem uwagę na to, że wcale nie trzeba rezygnować z napędów, żeby zwiększyć przychody z gier i samych konsol. Gdybym to pochwalał, to już bym pewnie grał na PS5 Pro, bo byłem tą wersją zainteresowany, a tymczasem dzisiaj myślę bardziej o złożeniu nowego kompa niż o zakupie PS5 Pro.
Dla mnie to jest mniejsze zło. Chciałbym, aby konsole nadal miały normalny napęd w nowej generacji, bo dla mnie konsola bez napędu nie ma racji bytu, a sama perspektywa dopłaty do posiadania napędu mi się nie podoba, ale z dwojga złego wolę takie rozwiązanie, niż to co robi teraz MS, który kolejny raz pokazuje, że ma totalnie gdzieś swoich klientów.
Pochwalilbym ten ruch sony, gdyby to wersja z napedem byla cena bazowa, za kwote, ktora teraz wolaja za digitala, a ten drugi bylby te kilka stow tanszy niz obecnie.
Najlepsze że cena napędu ciągle rośnie i ciągle ich nie ma. Na bank specjalnie ograniczają ich produkcję. Teraz się orientowałem to na szybko z prawie tysiaka trzeba wyłożyć
Via Tenor
Jak cholera. Był dym że całość pro kosztuje 4tys a teraz i to jest mało
Też bym tak chciał, ale niestety wszystko wskazuje na to, że za naped trzeba będzie dopłacić.
Ja od początku mówiłem, że pełna cena PS5 Pro to 4,5 tys. 4 tys. zapłacił jedynie ten, kto przewidział ten dick move ze strony Sony i zdążył kupić napęd za te 500 zł.
Prezent od Lubej na Święta. Tylko zainstalowałem i odpaliłem. Obiecałem nie grać... ale kusi:D
https://s.team/y24/hgktcjg?l=polish
No to wątku PCMR jak tam podsumowanie Steam w tym roku? Żałuję, że nie ma podanej ogólnej liczby godzin spędzonych w tym roku na grach tak jak to wygląda na PS i Xbox bo te % to mi uja mówią bo % z ilu to jest? Trochę się pograło na PC w tym roku, a najbardziej na początku roku kiedy zafikowałem się na Zero Dawn i grałem w nie dzień w dzień.
(ETS'a 2 nabił ojciec ;) Musze go w końcu dodać do rodziny Steam i będzie nabijał licznik u siebie)
https://s.team/y24/fqhfjbr?l=polish
Trochę słaby ten replay - ten brak godzin naprawdę by się przydał.
No i trochę nie rozumiem wykresu - lwia część tego roku to Stellaris, Fallout 4 i Warframe, w co lubię grać? W gry LGBTQ+ xD (od razu zastrzegam, że nie grałem chyba w żadną grę typu visual novel czy cokolwiek okrzyknięte jako "woke", oprócz DA.) To chyba Veilguard mi tak to dobił.
Pytałeś w poprzednim wątku o Soul Reavery. Jako fan uniwersum bawię się jak zawsze wyśmienicie, ale... o ile w przypadku pierwszej części widać, że coś tam nowego dodali od siebie, o tyle dwójka to taki totalnie bieda remaster. Otoczenie to najzwyklejszy upscaling stworzony przez AI. Natomiast elementy takie jak oczy Elder God czy diamenty nad bramami wykonano w remasterze znacznie gorzej niż w pierwowzorze. Zastrzeżenia mam również do wyglądu drzew. Szczególnie tych w oddali. Co do rozgrywki. Największą i w sumie jedyną zaletą/nowością jest możliwość rozglądania się przy użyciu prawego analogu. W dwójkę grałem na klawie i myszce wieki temu, ale w jedynce na PSX/PC/DC nie było takiej możliwości. A znacznie ułatwia rozgrywkę.
Niemniej czuć, że to stare sterowanie rodem z drugiej połowy lat 90 ubiegłego wieku w grach TPP. O ile SR1 w 99 był bardzo grywalny, porównując go np. do Prince of Persia 3D czy Tomb Raider: The Last Revelation, o tyle SR2 w 2001 już nie. Pomijając fakt, że SR2 jest krótszą, okrojoną i ładniejszą grą względem jedynki - to system walki w dniu premiery czy dziś w remasterach wypada znacznie gorzej od starszego brata. SR2 broni się lepszą grafiką (choć w remasterze różnice znacznie się zmniejszyły na korzyść SR1) oraz lepszą fabułą. Oczywiście, aby docenić kunszt fabularny warto znać Blood Omen 1, gdyż w SR2 używamy wehikułu czasu. I to wielokrotnie. Oprócz znanych wydarzeń z BO1 spotykamy również tamtejszych bohaterów.
Czy cieszę się z remasterów? Tak. Czy jestem w pełni usatysfakcjonowany? Nie. Czy czekam na remastery obu Blood Omenów? Tak. Czy liczę na remake lub sequela/prequela/restart? Nie, choć chciałbym.
I najważniejsze pytanie. Czy warto było kupić? Z mojej perspektywy tak, ale czy poleciłbym te remastery innym? Niekoniecznie.
Ja to bym nawet przebolał że to remastery ale piecze mnie drewniany gameplay.
A tak mi się marzył remake z systemem walki jak Ghost of Tsushima czyli różne postawy na różnych przeciwników plus dajmy na to bronie poza Soul Reaverem szybkie miecze lub sztylety z zadawaniem mniejszych obrażeń albo topory i halabardy wolniesze ale zadające srogie ciosy. Cóż takie coś to może kiedyś dowiozą kiedyś fani na nowych iteracjach UE5 lub nowych silnikach przy wsparciu AI.
Eh marzyć można.
Ja pewnie sprawdzę prędzej czy później tego Raziela.
W remasterach Lary bawiłem się wybornie i sięgnę po kolejne z przyjemnością.
Zapomniałem wspomnieć o gliczach w jedynce. Z tego co czytałem to te glicze pojawiają się u każdego. Część uniemożliwia zdobycie wszystkich aczików. Oprócz tego w miejscu, gdzie znajduje się Dumah zdobywa się ostatni "trójkąt" życia. Aczik wchodzi, życie Raziela jest maksymalne, ale na mapie Nosgoth nadal widnieje 0/1. Powód? Błąd lokalizacji. Gdy jesteśmy na placu Dumaha to mapa wskazuje miejsce w Lake of Dead. Trzeci i ostatni jaki zauważyłem to błąd tekstur/otoczenia. W jednym miejscu było tak ciemno, że poza święcącymi oczami Raziela niczego więcej nie widziałem. Oczywiście nie zawsze w tym miejscu to występuje, ale w tamtej chwili musiałem wymusić HDR (gra go nie obsługuje). Dzięki temu rozjaśniło mi świat.
Edit. A i był jeszcze jeden. Raziel wpadał do czarnej dziury i lewitował w nieskończoność. Zdarzylo mi się to dwa razy.
JohnDoe666
Podejrzewam że włodarzom Sony daleko do twojego optymizmu w kwestii wiary w instytucję która dosłownie nigdy nie wygrała ani jednej sprawy sądowej.
Myślę że oni mają naprawdę srogą rozkminę teraz, to po prostu nie jest biznesowo komfortowe kiedy twój najlepszy biznes stał się własnością twojego bezpośredniego rywala który może w każdej chwili zrobić co chce, już nie mówię nawet o wycofaniu CoDa z PS5 bo to faktycznie bez biznesowego sensu i niebezpieczeństwo kary. Ale podniesienie ceny na konsolach Sony? Czemu nie. Ekskluzywna zawartość wszędzie poza PlayStation? Czemu nie.
Połowa graczy CoDa gra jeszcze na PS4 (dlatego Black Ops 6 wyszedł też na pastgeny). A co jeśli Microsoft wypuści kolejnego CoDa wyłącznie na nową generację z ekskluzywną zawartością na Xboxa i z darmową betą only on Xbox? Miliony CoDowców siedzieli na PlayStation nie z miłości do tej marki konsol a właśnie dlatego że Sony dbało o to żeby CoD na ich konsoli był w najlepszej wersji, ekskluzywna zawartość, ekskluzywne tryby, ekskluzywne beta testy, dzisiaj już wiemy że tego nie będzie, a co jeśli Microsoft skończy z tym słodkim pierdzeniem o tym że wszyscy gracze na wszystkich platformach dostaną to samo doświadczenie i "dopali" CoDa na Xbox?
I tak jak pisałem, nie twierdzę że to zrobią... ale mogą, kto im zabroni?
Ale ty wiesz, że złamanie umowy, która umożliwiła im przejęcie Acti to nie to samo, co zwykła rozprawa, jaka miała miejsce przed przejęciem? Gdyby tak nagle MS sobie złamał warunki takiej umowy i wygrał sprawę w sądzie (w co wątpię, bo kontrakt jest pewnie tak skonstuowany, że nawet nie będzie potrzebna rozprawa, żeby MS został ukarany), to byłby precedens na skalę światową i pokazał innym, że instytucje pokroju FTC nie mają żadnej mocy prawnej.
W ogóle, to scenariusz, o którym tak radośnie piszesz, to jest zwyczajne science fiction. Przecież FTC to tylko jedna z dziesiątek, jak nie setek podobnych organizacji. Myślisz, że inni pozwoliliby MS na kolejne przejęcia po takiej akcji? Ja w to wątpię.
Ale zauważyłeś że większość posta który cytujesz nie dotyczy kwestii w której Microsoft wycofuje CoDa z PlayStation. Praktycznie cała ta wypowiedź dotyczy tego co Microsoft może zrobić dotrzymując umowy czyli nie zabierając CoDa z PlayStation, czemu nie odniesiesz się do tego a jedynie do tego drobnego wycinka o którym sam napisałem:
już nie mówię nawet o wycofaniu CoDa z PS5 bo to faktycznie bez biznesowego sensu i niebezpieczeństwo kary.
No dobra, ale przecież to są jakieś pierdoły. Myślisz, że dla jakieś jednej mapki, skina, czy nawet trybu gry ludzie nagle porzucą PS na rzecz Xboxa? No nie, to tak nie działa. Może to co najwyżej przekonać niezdecydowanych, ale nie sprawi nagle migracji z jednego obozu do drugiego.
A zresztą pierwsza teoria o wszechobecnej mocy CoDa i GP została obalona. Jakoś nie widać, żeby ludzie przeszli z PS na Xboxa tylko dlatego, że CoD wyszedł w GP, a gracze PS muszą płacić pelną cenę. Mało tego, ten nowy Black Ops podobno pobił jakiś rekord na PlayStation. Także ten.
No dobra, ale przecież to są jakieś pierdoły. Myślisz, że dla jakieś jednej mapki, skina, czy nawet trybu gry ludzie nagle porzucą PS na rzecz Xboxa?
Myślę że zrobią to nawet dla otwartej bety której nie będzie na PlayStation.
Gracze CoDa nie są wierni marce konsol, nie identyfikują się jako gracze Xboxa czy PlayStation, identyfikują się jako gracze CoDa i wybiorą sprzęt na którym dostaną najlepsze doświadczenie.
Jakoś nie widać, żeby ludzie przeszli z PS na Xboxa tylko dlatego, że CoD wyszedł w GP, a gracze PS muszą płacić pelną cenę. Mało tego, ten nowy Black Ops podobno pobił jakiś rekord na PlayStation. Także ten.
Oczywiście, ponieważ ostatni CoD na PlayStation był dokładnie taki sam jak na Xboxie, więc skoro ci gracze mieli już konsolę która go odpali to po co mieli zmieniać sprzęt? Nie są to też ci "liczący piksele", połowa z nich gra jeszcze na pastgenach.
Cokolwiek będzie można powiedzieć w momencie kiedy wyjdzie pierwszy CoD który wymusi zmianę konsoli. No i oczywiście przypominam że mówimy o całkowicie hipotetycznej sytuacji w której Microsoft wydaje na Xbox bogatszą w zawartość wersję CoD.
Tak tylko przypominam ponieważ cały czas o takiej sytuacji mówimy a ty jako przykład "obalający" tą teorię podajesz wyniki sprzedaży z premiery na której Microsoft NIC TAKIEGO NIE ZROBIŁ, mieszasz dwie zupełnie różne sytuacje.
Ty z tą betą to tak na serio? Przecież to brzmi idiotycznie. Sam wielokrotnie zaznaczasz, że Sony wygrywa tą generację, bo wygrało poprzednią, na której gracze zbudowali sobie duże biblioteki i poznali wielu ludzi i nie tak łatwo to wszystko zostawić, a teraz nagle wyskakujesz z tekstem, że ludzie rzuciliby to wszystko dla otwartej bety CoDa? Ty w ogóle czytasz, co publikujesz?
Cokolwiek będzie można powiedzieć w momencie kiedy wyjdzie pierwszy CoD który wymusi zmianę konsoli. No i oczywiście przypominam że mówimy o całkowicie hipotetycznej sytuacji w której Microsoft wydaje na Xbox bogatszą w zawartość wersję CoD.
Niczego to nie zmieni, bo Sony ma zbyt dużą przewagę na rynku. Może to jedynie przekonać tych, którzy jeszcze nie mają żadnej konsoli.
Ty z tą betą to tak na serio? Przecież to brzmi idiotycznie.
Bo nie rozumiesz specyfiki CoDa i z góry zakładasz że każdy musi podchodzić do gamingu tak jak ty. To że większość graczy CoDa siedzi na PlayStation jest właśnie wynikiem drobnych przywilejów jakie Sony zawsze starało się dla swoich graczy załatwić. To co jest nieistotne dla ciebie jest istotne dla CoDowców.
Sam wielokrotnie zaznaczasz, że Sony wygrywa tą generację, bo wygrało poprzednią, na której gracze zbudowali sobie duże biblioteki i poznali wielu ludzi i nie tak łatwo to wszystko zostawić, a teraz nagle wyskakujesz z tekstem, że ludzie rzuciliby to wszystko dla otwartej bety CoDa? Ty w ogóle czytasz, co publikujesz?
Czyli w twoim mniemaniu jeśli napiszę że średnia wzrostu ludzi w jakimś kraju to 175 cm to oznacza że wszyscy są tego wzrostu?
Nie jesteś w stanie pojąć że od ogólnego trendu są odstępstwa? Są gracze tacy jak miłośnicy FIFY, NBA, Maddena, LoLa, CSa czy właśnie CoDa dla których inne gry mogłyby często nie istnieć.
Niczego to nie zmieni, bo Sony ma zbyt dużą przewagę na rynku. Może to jedynie przekonać tych, którzy jeszcze nie mają żadnej konsoli.
A o tym się przekonamy tylko wtedy jeśli Microsoft się na taki ruch zdecyduje. Sama przewaga konsol Sony na rynku nie jest dla tych graczy istotna bo tak jak pisałem nie mają oni zazwyczaj żadnego sentymentu do marki.
Jaka znowu specyfika CoDa? To jest gra jak każda inna, różni się tylko tym, że jest bardzo popularna i jest niemal gwarancją sprzedania kilkunastu milionów kopii. Zresztą to nie jest jedyna taka seria, bo Fifa notuje podobne, jak nie jeszcze lepsze wyniki.
A co do Fify, to nie wiem, czy wiesz, ale przez pierwsze kilka lat ikony (w starszych Fifach legendy) były eksluzywne na Xboxie, bo MS miał deal z EA od 2013 do bodajże 2017 roku i jakoś nie widać, żeby przełożyło się to na odpływ graczy z PS4 na XOne. A to była ogromna różnica w ówczesnym ultimate team, bo kart specjalnych było wtedy bardzo mało i każda z nich miała bardzo duży wpływ grę.
To że większość graczy CoDa siedzi na PlayStation jest właśnie wynikiem drobnych przywilejów jakie Sony zawsze starało się dla swoich graczy załatwić.
Dawno takiej bzdury nie czytałem. W CoDa gra więcej ludzi na PlayStation niż na Xboxie nie dlatego, że na PS mają pierdołowate bonusy, ktore nikogo normalnego nie obchodzą, a dlatego, że Samo PS4 sprzedało się w dużo większym nakładzie niż XOne i XSX/XSS razem wzięte. To jest prosta matematyka.
Z kolei XBoxy zostały zmasakrowane przez PS4 i PS5 nie przez CoDa, a przez multum świetnych gier, które Sony wydało na przestrzenii ostatnich 11 lat, a których nie było na Xboxie. Przecież żart, że na Xboxie nie ma w co grać, który był popularny w poprzedniej generacji nie wziął się znikąd.
Weź zejdź na ziemię, zdejmij te zielone okulary i spójrz trzeźwo na to, co się działo rynku konsol od premiery PS4 i XOne, bo odpływasz coraz bardziej.
Podsumowując - Microsoft się zesrał.
Czarno widzę rynek konsolowy, kolejny powód by powrócić na łono PCMR.
Ciekawe co tam w styczniu Nintendo pokaże.
Dżon jak zwykle mnie nie zawodzi.
Under the Waves - kolejna świetna przygodówka którą łatwo pominąć.
Obok Vertigo największe pozytywne growe zaskoczenie w tym roku (gry nie są z 2024)
Przyznam że fajny ten motyw "Playstation 30th Anniversary"
https://www.youtube.com/watch?v=NpPpjeHpyk8
Tak w ogóle właśnie zaaktualizowałem Ps5 do aktualnego softu po około roku. Myślałem o Jailbreak ale teraz gdy mam PC a emulator Ps4 idzie jak szalony w sumie tego nie potrzebuję. Do tego najwięksi hakerzy jakiś czas temu stwierdzili że soft o 8.00 w górę najpewniej będzie już nie do złamania, a ja miałem 8.40 niemniej żal trochę był gdy się nowy firmware wgrywał.
Na stronie konkurencji gola mamy taka informacje
W ciągu najbliższych dziesięciu dni subskrybenci usług abonamentowych obu firm będą mogli prawdopodobnie przypisać do swojego konta również takie tytuły, jak Titanfall 2: Ultimate Edition, STAR WARS Battlefront II: Celebration Edition, czy Plants vs. Zombies Garden Warfare 2: Edycja Delux
Czyli na darmowym battlefieldzie sie nie skonczy.
Robota ogarnięta, zrobione co trzeba. Dzisiaj ostatni dzień w pracy i najprawdopodobniej wracam dopiero po nowym roku. Poza świętami plany związane z graniem mam abitne, będę usatysfakcjonowany, jeśli uda mi się wykonać chociaż połowę z nich :)
A jak tam u was panowie?
Ja jutro ostatni dzień i powrót po nowym roku :) Skończy się Odyssey, Wiedźmina 2 i mam nadzieję że Indiane. Nic więcej na rozkładzie nie mam bo mam nadzieję że jak w roku ubiegłym będę miał fazę na jakiś tytuł i wejdzie jak w masło. Tak jak w Zero Dawn na początku tego roku.
Ech, taki to pożyje. U mnie w pracy takie ciśnienie że nie tylko pracuję do soboty rano ale i wracam jeszcze przed Sylwestrem.
Jakby tego było mało żona ma w poniedziałek pewien zabieg po którym musi kilka dni poleżeć i odpoczywać więc przygotowanie świąt też na mojej głowie a w tym roku to do nas zjeżdża rodzina. Koniec końców kumulacja taka że Xboxa pewnie ruszę dopiero w okolicach nowego roku.
No, za to liczę że poratuje mnie Switch, kupiłem sobie 3 znakomite gry od nieodżałowanego Tokio RPG Factory i będę chciał porządnie ograć I Am Setsuna.
U mnie jest trochę wolnego i trochę pracy, ale na szczęście przeważa wolne. Od wigilii będę miał 5 dni wolnego z 6, więc wtedy się bardziej odpocznie.
Ja jeszcze jutro i wracam drugiego stycznia. Trzeba dobrze ten czas wykorzystać i zarywać nocki z giereczkami. Jest Wiesio, będzie Sajlencik, będzie Stalkerek i troszkę liznę Soul Reavery i może jeszcze coś dokupię np. Separate Ways. To się nazywają udane Święta.
Skończyłem, nawet wymaksowalem (tj. odkryłem "true ending", które wymaga chyba wszystkich albo prawie wszystkich misji pobocznych).
Jak dla mnie - jedna z lepszych gier tego roku. Jedna z niewielu gier, która ma odwrotną dynamikę przyjemności grania - im dalej, tym lepiej mi się grało, gdzie finał utwierdził mnie w przekonaniu, że BioWare mogę zaufać w kwestii ME4 (a przynajmniej w ilości patosu i epickości).
Gdybym miał wystawić ocenę liczbowa, to było to 8.75/10. Gdyby nie koszmarnie początek, czyli liniowość która boli, koszmarne dialogu (naprawdę miałem ochotę odinstalować grę po spotkaniu Bellary), no i VO głównej postaci w opcji miłej (kciuk w górze, wszystkie odpowiedzi brzmią jak z taniego show dla nastolatków), to byłaby dla mnie 9.5. Świetny stan techniczny, wyjasnienie w sumie wszystkich wątków z serii DA, rewelacyjna walka (niektórzy walkę uznawali za najgorszy element tej gry, gdzie ja tego nie rozumiem - używając synergii towarzyszy i skilli potyczki nigdy się nie przeciągały, do samego końca nie odczułem znużenia walką), dobre wątki towarzyszy pobocznych (w tym nawet Bellary, której na początku po prostu nienawidziłem z powodu koszmarnie słabego VO).
Czyli ja bym polecił z całego serca, ale ostrzegam - jak szukasz mroczności (czy raczej mrhrocznisci) z DA:O, to się zawiedziesz. Nie jestem osobiście fanem DA:O, tj kiedyś byłem - ale jak wróciłem po latach to po prostu przewracałem oczami na ten "mrok" i "poważny" ton, który raczej kojarzył mi się z jakimś gothem czy innym emo, który na każdym kroku musi powtarzać jak zły, niezrozumiały on jest a całe życie to cierpienie. Ton jest całkowicie przeciwny, znacznie lżejszy - to dla jednych ogromna wada (patrząc po opiniach), dla innych zaleta. No i wątki LGBTQ+ - mi nie przeszkadzają, jest ich niewiele i uważałbym, że są prawie niezauważalne (oprócz oczywiście jednej postaci pobocznej), ale ja grałem w całości po angieslku. Jak zobaczyłem niektóre zadania lub dialogi w języku polskim, to prawie mi żyłka pękła - nawet jak na lewaka i geja to chyba za stary jestem, i prędzej wyemigruje na Białoruś czy Rosję, niż napiszę lub będę używał słów pokroju "powiedziałom" czy inny niebinarny shit lub nowomowę (który w języku angielskim brzmi znacznie, znacznie bardziej neutralnie - ot, używają po prostu they/them i koniec, wszystko zostaje ładnie gramatycznie tak samo).
Ok, dzięki. Oczywiście też wolałbym, żeby ta gra znowu była "mroczna", a za elementami lgbt nie przepadam, ale staram się mieć do tego zdrowy dystans i na pewno nie przekreśliłbym żadnej gry z tego powodu.
spoiler start
elementami lgbt nie przepadam
spoiler stop
Naprawdę jest ich niewiele - Veilguard zajął mi 57 godzin, a tych wątków może było na 30 minut, wliczając "słynną" scenkę o pompkach. Sama "niebinarna" postać towarzysząca jest także (według mnie) dobrze napisana i była w sumie drugą z moich ulubionych postaci w grze. I w te 30 minut wliczam właśnie zadania od towarzyszki - bez nich, czyli jak będziesz unikał w ogóle tej postaci, to może z 5 minut się nazbiera tekstów poruszających niebinarność czy nieheteroseksualność.
Jak grasz w języku angielskim - to pewnie nawet nie zauważysz kilku wątków LGBT, jak w polskim, niestety polska "niebinarność" tak kłuje w oczy, że na pewno Ci się rzucą w oczy.
To wygląda tak legitnie, że przez chwilę myślałem, że Sony faktycznie wypuściło jakąś limitowaną reedycję.
https://www.youtube.com/watch?v=ua7PFI-zFbQ
Też jak zobaczyłem to na Tubie to zgłupiałem, ale przy zbliżeniach jak zobaczyłem że to render odbiegający od oryginału zdałem sobie sprawę że to nie jest prawda. Ale szczerze o wiele bardziej wolałbym takie wynalazki w jakiejś limitowanej ilości od tych wersji mini. Tak przypada jakaś okrągła rocznica, to wypuścić takie cacko i myślę że by szło.
Kiedyś robiłem listę gier na Xbox 360, a teraz czas na listę posiadanych przeze mnie konsol. :P
SONY PlayStation One
SONY PlayStation 2 Slim
SONY PlayStation 3 Super Slim
MICROSOFT Xbox
MICROSOFT Xbox 360 E
MICROSOFT Xbox Series X
NINTENDO Entertainment System Classic Mini
Super NINTENDO Entertainment System Classic Mini
NINTENDO Wii
NINTENDO Wii U
SEGA Dreamcast
Nieźle mnie pogrzało. W tym roku kupiłem 5 konsol. To mój życiowy rekord, którego już nigdy nie powtórzę. Szczególnie, że żona zrobiła fotki konsolom i nie uda mi się już ukryć kolejnego zakupu. :D
Jakbym ja tak powiedział żonie to bym usłyszał coś co nie nadaje się do cytowania tutaj xD
Ale fajna kolekcja. U mnie z sentymentalizmem ciężko i raczej coś sprzedaje a kupuje coś innego
Mają tam wybitnych ludzi od reklamy. Też nie zwróciłem uwagi. Myślałem że to bez dysku. Chociaż jak się przypatrzeć to coś tam jakby jest z boku
Ale ludzie na pepperze piszą że slim z napędem, tak że jutro ruszam na łowy. Akurat będę w Łodzi xD
Zrób foty.
Dziś będę przenosił sejwy z X360 na XSX i zainstaluję resztę gier z Classica, 360 oraz One.
Ktos z was przeczytal juz nowego wiedzmina? Ja dzis skonczylem, szczegolnego wrazenia nie wywarl. Owszem, fajnie poznac poczatek Geralta, jakie wydarzenia go uksztaltowy w pozniejszego naszego ulubienca, podane to na dodatek w Sapkowym stylu. Ale patrzac na te ksiazke bez sentymentow trudno znalezc cos, co by ja wyroznilo. Ogolnie to mi sie to czytalo, jakby Andrzej postanowil napisac kilka questów do growego wiedzmina. Watek glowny przeplatany sidequestami. Glowna oś taka sobie, szczególnie jej koniec, ktory zostal bardzo przyspieszony, jakby autora termin gonil. A "zadania" poboczne, jak to w przypadku wiedzmina, nawet jak siedzi w urzedzie skarbowym to jest fajnie. Do poziomu sagi raczej juz wiedzmin nie wroci. To sie czyta spoko, jak kazdego Sapka, ale szalu nie ma.
https://www.youtube.com/watch?v=C5CatP-ap70&ab_channel=Xbox
Już Sezon Burz był bez szału. Dlatego nowej książki do dziś nie kupiłem. Zresztą opowieści Geralta gdy nie znał wielu znakomitych osobistości nie mogą być ciekawe.
Crod w marketingu to u nich chyba stazysci pracuja :/
Raziel z obowiazku trzeba przeczytac :)
Geralt tutaj to nastolatek, sila rzeczy nie zna jeszcze swoich legendarnych towarzyszy, ale poznaje za to inne calkiem fajne osoby.
Nie ma tu miejsca na epicka przygode, co w sumie jest dobre, bo ile razy jeden wiedzmin moze ratowac swiat. Geralt dokonuje tutaj kilka moralnych wyborow, widac ze te wydarzenia wplynely na to jakim stal sie czlowiekiem w przyszlosci.
Jednak to są takie proste zadania, ktore sie przeczyta i zaraz zapomni, bez porownania do tego co wymyslil sobie w opowiadaniach wiedzminskich z pierwszych tomów sagi.
No i jeszcze ta formula listow, która przyjal, zeby pokazac wydarzenia, o których Geralt nie mogl wiedziec. Nie lubie takich rozwiazan, kiedy czytajacy wie wiecej niz bohater ksiazki.
Do godziny 9 mozna przypisac do konta Star wars battlefront 2
https://www.xbox.com/pl-PL/games/store/star-wars-battlefront-ii-edycja-swiateczna/9n4hxl0qz5tz
Gdyby tylko tak wszystkie wielkie ryby (Bethesda, EA, Acti-Bliz) upadły, to może by w końcu coś się zmieniło w branży. Pomarzyć można, a że gwiazdka coraz bliżej...
To kto ich wykupi? Takie marki nie moga się zmarnowac.
Licze, ze jednak nie zbankrutuja.
Polskie Series X się znalazły ;).
https://x.com/VGTGamingNews/status/1870183946002022491?t=b9jUOMYYF3M0I8Tq1e6xRA&s=19
Wymiana prezentów u koleżanki. Wróciło parę pożyczonych gierek i Stalker 2 przybył.
Zaczynam urlop, mocno zasłużony.
Na Fejsie retro grupie piszo, że Metal Sług 3 można sobie za darmo dodać do biblioteki. Łapcie. Ja już nie mam czym xD
https://www.xbox.com/he-IL/games/store/metal-slug-3/bzhs2xcvv5t3?fbclid=IwZXh0bgNhZW0CMTEAAR2a1HiRceBQp8E2fbv8z-D6iOFACJ9eXGxViK0opyXGTV2xMiYFjMDBCSU_aem_RW0UH7PrcUYpXh5g6RKcFA
Popykalem w te mafie 3 dzisiaj, zrobilem do konca pierwsza dzielnice, w nagrode dostalem rusznikarza, ktory ma poprawiac celność. Myslalem, ze to bedzie jakis warsztat czy cos takiego, ale nie widze nigdzie takiej opcji. Natomiast mam wrazenie, ze nieco sie kolor celownika zmienil, jest bardziej widoczny, wciaz jednak nie tak jak nalezy. Jezeli to nie moje omamy, to deczko z tym poplyneli :D
Ogolnie gra mi sie spoko, takie gta, chociaz tylko sie domyslam, bo w zadne gta 3D nie gralem.
Ale fajny swiat, super muzyka w radiu, spoko strzelanie (no, poza tym celownikiem niewidzialnym). Ale mimo wszystko, po dwoch pierwszych mafiach czuje niedosyt, bo to nie jest mafia po prostu. Nijak nie maja ze soba nic wspólnego.
Powoli zapoznaję się z XSX. Świetna sprawa z tym quick resume. A także z tym eksportem zapisanych stanów z X360 na XSX.
Gry takie jak RDR1 wyglądają świetnie. Ta wsteczna kompatybilność, która usprawnia starsze tytuły to strzał w 10! Szkoda, że nie odświeżyli wszystkich.
MS umie w konsole. Co prawda z Xbox One nigdy nie miałem do czynienia, ale pierwszy Xbox oraz Xbox 360 to sztosy w swoich generacjach. A z tego co widzę po Xbox Series X to jest to kolejna świetna konsola od MS.
Jak się przesiadłes o dwie generacje naprzód to nic dziwnego, że robisz duże oczy na grafikę xD też tak miałem. Sama wsteczną kompatybilność to zawsze też świetna sprawa, na każdej konsoli
Lubię sobie porównywać. Wii U bardziej oceniłbym jako generację 7.5, niż na 8. Natomiast te ulepszone wersje na XSX naprawdę robią robotę.
Zrobiłem też konfrontacje w grach Forza Horizon 1 i 2 - X360 vs XSX, a także PC vs XSX w grach Forza Horizon 3 i 4.
Kiedy obecna sytuacja Xboxa tak bardzo ssie, że trzeba się cofać dwie generacje do tyłu, aby przypomnieć sobie jak fantastyczna marka konsol to była. Tak, po ponad 5 latach od sprzedaży pod moje strzechy znowu wróciła poczciwa trzystasześćdziesiątka. Nie jest to Slimka, którą przyniósł do domu mój brat jakoś w okolicy 2011 roku więc nostalgia factor nie jest aż taki dobitny, ale mam wrażenie, że te ostatnie wersje "E" to chyba najcichsze i najmniej awaryjne 360-tki więc wolałem już poszukać nowszego modelu. Fajnie znowu wziąć w łapy tego starusieńkiego pada.
Co Ty gadasz. Zobacz ile mam gier do ogrania na XSX.
Cały czas instaluję kolejne tytuły.
Undisputed 2010
Też moją ostatnią 360ką była wersja E. Na tamtą chwilę bardziej szukałem matowej slimki , ale zdecydowanie bardziej dostępna i w lepszej cenie była właśnie najnowsza wersja. Wyglądem może nie była idealna, ale tak jak piszesz - była cichutka i działała bezawaryjnie. Dobrze wspominam te czasy, tak samo zresztą jak czasy mojej pierwszej 360ki jasper w wersji arcade
Ja od wczoraj niczym ćpun na głodzie, kobita wyjechała do rodziców a ja granko skończyłem o 3 rano i dzisiaj od 11 do teraz siedziałem w PoE2.
to nieźle przycisnąłes.
ja w tygodniu prawie nie grałem, ale myślę, że zbliżam się do końca 3. aktu - lvl 45.
ale za nic na świecie nie wiem jak ugryźć Trials of Chaos - odpadam na maksymalnie 4 rundzie, nie wiem jakie przeszkadzajki wybierać i ogólnie denerwuje mnie ten "tryb".
a jak w ogóle z działaniem na konsoli? są tryby graficzne? jak ostatecznie sobie ogarnąłeś to celowanie?
Jest kilka trybów graficznych, wybiera się nawet tryb skalowania i jeszcze jakieś inne rzeczy, prawie jak w grze pecetowej.
A jeśli chodzi o sterowanie to trochę przebidnowałem skille + nie grałem pod granaty praktycznie przez całą grę bo na początku było to bez sensu, ciężko było przycelowac + detonacja po kilku sekundach więc w zasadzie żeby wybuch sięgnął moba to musiało być szczęście. Ale po rozwineiciu postaci teraz strzelam 5 granatami naraz a nie jednym+mam skilla który je detonuje po wystrzale + AEO jest zwiększone + mam 4 użycia przed cooldownem więc nawet jak rzucę te 20 granatow w losowych miejscach i je zdetonuje to tak czy inaczej trafiam bo tak jak mówię- detonuje się pol ekranu.
Najśmieszniejsze jest to że jak poustawiałem wszystko wczoraj pod granaty to się okazało że w sumie to ten build dostał nerfa po ostatnim patchu i teraz każdy gra pod galvanic shot (czyli moim starym buildem xD). Teraz znowu żeby wrócić do tamtego buildu bym musiał władować kilkanaście tysięcy w reset drzewka.
No ale dopóki działa to niech już zostanie.
O właśnie. Gdzie się wybiera te tryby graficzne? W opcjach gry czy gdzieś w konsoli? Dotyczy to tylko gier wydanych na XS czy też starszych na XBX, X360, XOne?
Praktycznie nigdy nie robię calaka w grach, w Indianie poświęciłem kilka extra godzin na znalezienie wszystkich notatek oraz artefaktow i lipa bo 2 notatki są zabugowane.
Jako że gamingowo w tym roku wiele już się nie wydarzy pora chyba powoli na podsumowanie.
Chętnie też poczytam o waszych przemyśleniach na temat 2024 w gamingu.
Dla mnie był to rok powolnego odkrywania Switcha, najpierw zaglądając córce przez ramię, potem pożyczając konsolę od czasu do czasu a ostatecznie kupując własny egzemplarz. Powoli utwierdzam się w przekonaniu że ta seria konsol zagości w moim domu na stałe, mimo iż w wielu kwestiach jest w porównaniu z Xboxem szalenie niewygodna, archaiczna i nieintuicyjna, mimo wszystko to rewelacyjny sprzęt.
Listy najlepszych gier tego postanowiłem zrobić krótkie, ale dwie. Topka tegorocznych premier oraz topka gier w które grałem w tym roku, bez znaczenia kiedy powstały.
Top premier 2024:
1. Hellblade 2;
2. Indiana Jones;
3. Persona 3 Reload;
4. Stalker 2;
5. CoD: Black Ops 6
Top gier ogranych/ukończonych w 2024:
1. Alan Wake 2;
2. Hellblade 2;
3. Sea os Stars;
4. Indiana Jones;
5. Xenoblade Chronicles;
Tok ogólnie uważam za bardzo udany, mam nadzieję na co najmniej równie dobry 2025 :).
Trochę gier skończyłem w tym roku. Rok zacząłem z przytupem zapełniając listę na PC, a w połowie roku przeskoczyłem na SX, który wiedzie u mnie prym głównego sprzętu do grania we wszystko. Kilka gier skończyłem na premierę, ale jak to ja do wielu gier wróciłem bo jak coś mi się podoba to uwielbiam do tego wracać. FPSy mi listę podbijają ale ja uwielbiam strzelanki z pierwszej osoby i zawsze w ciągu roku muszę kilka przejść. Dalej mam pudełko w folii z Wolfenstein Alt History Collection na Xboxa i czeka sobie spokojnie. Nie wiem czy w 2025 będzie jakaś fajna luka wydawnicza ale planuje tę serię na wakacje więc mam nadzieję, że się uda. Ogólnie rok dla mnie udany bo bawiłem się bardzo dobrze, gry wychodziły w porządku i w większości spełniły moje oczekiwania, a i pojawiło się jedno zaskoczenie pod postacią "Nobody Wants to Die", które kupiłem pod wpływem impulsu i gra idealnie trafiła w moje gusta.
Trochę tego skończyłeś, u mnie w tym roku napisy końcowe zobaczyłem 21 razy i raczej tak już pozostanie, może przy odrobinie szczęścia uda mi się jeszcze skończyć Cat Quest 2.
Przeglądałem sobie dziś całą tę zimową wyprzedaż w psstore i dotarło do mnie ile jeszcze jest gier, w które chciałbym zagrać. Ta kupka wstydu, która każdemu zalega jest u mnie tak naprawdę dwa-trzy razy większa niż myślałem.
Muszę coś wykombinować w przyszłym roku, żeby jakoś przyspieszyć tempo przechodzenia gier. Żadnego pi@#$%&*a się z jednym tytułem przez nie wiadomo ile godzin, mniej lizania ścian itp. Trzeba niestety przejść z jakości w ilość, bo inaczej życia mi nie starczy, żeby chociaż zobaczyć połowę tego co bym chciał.
Ja mam podobny problem. Gram sobie teraz w W3, a tyle gier, tyle serii do nadrobienia. Człowiek czeka na nowe gry a w szufladzie już tyle czeka-->
a chciałoby się jeszcze nadrobić, tak na szybko myśląc np. obydwa Evil Within, drugie Dead Space, drugiego Horizona, trzecie Darksiders gdy przejdę dwójkę... i wiele innych.
Do tego nostalgii mode zmusza mnie do zagrania raz do roku lub dwa w najukochańsze tytuły.
Doba powinna mieć 48 godzin.
Dlatego w przyszłym roku planuję sobie jakoś dzielić gry na te, którym jestem w stanie poświęcić więcej czasu i te, które chciałbym po prostu przejść, albo doświadczyć. Przynajmniej w część z tych mniej ważnych produkcji będę się starał się grać od razu na łatwiejszym poziomie trudności, żeby było szybciej. Zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce.
Teraz to już mam wszystkie odsłony z serii Halo.
W przyszłym roku zamierzam zrobić sobie maraton, gdyż w przypadku Half-Life jestem już na finiszu. Zostały tylko: Decay oraz Alyx.
Zawsze jest mi smutno gdy kończę gry z serii Legacy of Kain...
...czekam na kolejne.
Grał ktoś w tego Indianę na poziomie wyższym niż medium? Gra byłaby ok tylko, że jest zdecydowanie zbyt łatwa i wydaje się być jedną z najłatwiejszych skradanek jakie powstały. Nie wiem czy jest sens grać od nowa
Poziom trudności w tej grze nie ma sensu, bo przeciwnicy są dalej tak samo głupi, tylko więcej trzeba się namachac rękoma, a walka na pięści z bossami staje się irytujaca
Ogólnie mam wrażenie że głupota przeciwników jest zrobiona z premedytacją, a nie dlatego że nie potrafia.
Czemu mam takie wrażenie?
Bo mapy, umiejscowienie i poruszanie się przeciwników lub nawet brak tego ich poruszania się często wymusza pojedynek na pięści, bo zwyczajnie stoją jak kołki w miejscu gdzie trzeba coś ukraść, a nie reagują na rzucanie butelkami itd
Przecież tam nawet postacie które nam towarzyszą zachowują się idiotycznie
Już pomijam to że wrogowie ich nie widzą kiedy przechodzą obok nich bo to akurat mogło być celowe, ale oni łażą totalnie bez ładu i składu
Ai w tej grze nie istnieje
Dla mnie ta gra nie jest ani dobra skradanka, ani przygodowka, a immersive Simem to bym tego nawet nie nazwał. Rozczarowany nie jestem bo i trailery przedpremierowe nie zachęcały
Już pomijam to że wrogowie ich nie widzą kiedy przechodzą obok nich bo to akurat mogło być celowe, ale oni łażą totalnie bez ładu i składu
Pytanie retoryczne:
W której grze którą Last wysławia pod niebiosa występuje ten problem:
1. The Last of US;
2. The Last of US: Part 1;
3. The Last of Us: Part 2;
4. We wszystkich;
Do wygrania talon... na wiadomo co ;).
Skończyłem w tym miesiącu The Last of us part 1 i tam Ellie też jak ostatni dzban chodziła pod nosem wrogów i oni jej nie widzieli
To jest akurat bardzo dobre rozwiazanie. Moze wyglada glupio, ale jak nie mamy kontroli nad ruchami towarzysza, to jak zaplanowac skradankowe ruchy? Ile to razy Ellie przechodzi pod nosem przeciwnika. Za kazdym razem przez to trzeba by wczytywać zapis. Podobnie bylo w plague tale.
Że tam tak było to ja wiem, jedynka miała bardzo słabe ai
Natomiast w dwójce przynajmniej ja nie doświadczyłem takich wpadek, że npc dosłownie wpadał na wroga
W dwójce ogólnie przeciwnicy też się lepiej zachowują, choć wiadomo że do ideału brakuje sporo
W tej last of us jest to samo zrobili tak by postać towarzysząca nam nie ściągała na nas kłopotów ale mniejsza o to. Czas reakcji faszystow, to że są zarówno głusi jak i ślepi kompletnie niszczy grę. Myślałem, że na wyższych poziomach będzie lepiej a jednak nie xD rozumiem, że dla niektórych ludzi gry takie jak thief czy dishonored są za trudne a Indiana miał być bardziej casualowy by każdy mógł to przejść ale takie coś to powinni zostawić na tryb easy a od medium w górę Niemcy powinni być bardziej czuli na naszą obecność. Przez to nie mogę dać Indianie więcej niż 6/10. Szkoda, bo liczyłem na coś lepszego.
KONIEC! :)
Odyssey oficjalnie skończone i dołącza do grona gier skończonych w tym roku na XSX. Mapa wyczyszczona ze "?", wszystkie lokacje podwodne zrobione, zadania poboczne zrobione chyba wszystkie, odblokowane szczęśliwe zakończenie. Jakby Xbox nie wrzucał wszystkiego do jednego wora tylko oddzielał główną grę i dodatki to nie wiem czym bym calaka nie miał. Dodatki póki co sobie odpuszczam i pewnie kiedyś do tematu wrócę.
Wyszło 91h fantastycznej zabawy. Masterpiece w kwestii budowy świata i wykonania wody w grach (numer 1 wód w grach). Ahhh ależ teraz będzie mi brakować podróży Alexiosem przez Morze Egejskie :)
Brawo. To pokazuje jak roznymi graczami jesteśmy. Ja mam tylko godzine mniej w statystykach, a pytajników na mapie zostawilem multum, bo braklo motywacji, i acziwkow mam 46% przy twoich 60%.
Crod uchyl rąbka jak dajesz radę wciągać tyle tytułów rocznie bo czuję się przy przy Twoich wynikach jak pantofel któremu kobita zabrania grać xD
Crod uchyl rąbka jak dajesz radę wciągać tyle tytułów rocznie bo czuję się przy przy Twoich wynikach jak pantofel któremu kobita zabrania grać xD
To jest bardzo proste. Nie mam kobity xD Wracam z pracy o 15:30 i jak nie trzeba czegoś ekstra ogarniać niż codziennych obowiązków to mam czas dla siebie. Ot tyle. Choć w tygodniu aż tak wiele nie gram. Większość nadrabiam w weekendy.
To pokazuje jak roznymi graczami jesteśmy. Ja mam tylko godzine mniej w statystykach, a pytajników na mapie zostawilem multum, bo braklo motywacji, i acziwkow mam 46% przy twoich 60%.
Wszystko było zaplanowane od początku ;) Pojawiam się w jakimś regionie i w czasie podróży do celu misji odhaczam "?". Co zostanie to robię zanim odpłynę dalej. Taka systematyczna "praca" pozwala na dość sprawne odhaczanie aktywności i nie nudzi się po 10 takich znakach zapytania.
To jest bardzo proste. Nie mam kobity xD Wracam z pracy o 15:30 i jak nie trzeba czegoś ekstra ogarniać niż codziennych obowiązków to mam czas dla siebie
No dobra, ale jak ci to zajęło 91 godzin? Ja czyszczę tę mapę od jakichś 4 lat i mam już chyba ze 140h nabite, a zostało mi jeszcze spokojnie ze 30% aktywności (pytajniki i questy poboczne). Nawet biorąc pod uwagę, że zrobiłem wszystkie dlc, to i tak wychodzi, że albo ty grasz nadzwyczaj sprawnie, albo ja beznadziejnie wolno.
Jak u mnie pierwszy raz z Wieśkiem. Chyba prawie pół roku mi zajął a i tak od cholery zadań nie zrobiłem. Chodź dobrze pamiętam że tam nie chciało mi się od połowy jakoś grać przez gameplay. Tak wiem znów o tym gadam, wybaczcie.
Teraz właśnie sobie siedzę cały dzień i tłukę. Właśnie przyjechałem z Umą do Kaer Moren i upolowałem Widłogona z Eskelem.
Cholera te Kaer Moren to piękna miejscówka.
Ja Wieśka zacząłem (w kompletnej edycji) po raz pierwszy w 2022 i też go jeszcze nie skończyłem. Może w przyszłym roku w końcu się uda.
Świetna gra. Też w tym roku przeszedłem jeszcze raz. Kiedyś na premierę jeszcze ja pc. Z tą różnice, że teraz zagrałem w Atlantydę...i nie spodobała mi się nic a nic. Ale mysle, że też "?" Zrobiłem od cholery dla zwykłego funu. Godzin też wyszło sporo, mimo, że nie grałem za dużo. Chociaz tym razem zagrałem Kasandrą i było nawet lepiej.
A Ty Crod ograles DLC?
U mnie z Wieśkiem historia była taka że zacząłem chyba w 2019 na Ps4 potem kupiłem Xboxa one X i zacząłem od nowa. Ale to był przeskok graficzny że głowa mała. Na nim ukończyłem ale już dodatków mi się nie chciało. Je przeszedłem na XSX i teraz pewnie przejdę tylko główną kampanię. Dodatki odpuszczę.
Nadal mam pudło z Xboxową wersją. Piękna okładka. Nie wiem co oni taki zjebany ryj Geraltowi zrobili na next-genowej okładce.
Po konsolową wersję już nigdy nie sięgnę ale miło mieć ja w kolekcji.... dla potomnych xD
No dobra, ale jak ci to zajęło 91 godzin? Ja czyszczę tę mapę od jakichś 4 lat i mam już chyba ze 140h nabite, a zostało mi jeszcze spokojnie ze 30% aktywności
Jak mówiłem. Odpowiednie segregowanie aktywności. Jako, że grę znam bo na premierę w 2018 przechodziłem ja 2 razy z rzędu na PC (Alexios i po skończeniu drugi run Kassandrą) to łatwo było mi posegregować sobie szybko w głowie co i jak chcę zrobić. Wchodzę na nowy teren, maksuję go w miarę możliwości jak podróżuję do celów głównych albo przy okazji zadań pobocznych, a co zostaje to załatwiam przed odpłynięciem, tak że jak wracam do danego regionu to jest już zrobiony, a i szybka podróż jest odblokowana. Kwestia dobrej organizacji ;)
A Ty Crod ograles DLC?
Ograłem je dawno temu na PC, gdzie mam grę premierową z wykupionym Season Passem. Na Xboxie póki co nie kupowałem ale nie wykluczam tego bo widziałem, że SP na promkach chodzi po 60zł. Dziedzictwo Pierwszego Ostrza jest wręcz świetne i mógłbym je w sumie teraz kupić o ograć ale chce sobie odpocząć przed Shadows. Los Atlantydy za to jest turbo nudny i jedynie "odcinek" z Hadesem mnie niesamowicie wciągnął.
Nie wiem co oni taki zjebany ryj Geraltowi zrobili na next-genowej okładce.
Co ty gadasz :P Ładny jest
31 gier ukończonych w tym roku i chyba drugie tyle ogrywanych, ale nie ukończonych :P Myślę, że całkiem wporzo wynik pomimo kilkumiesięcznego zastoju w środku roku.
Jeśli dobrze policzyłem to w tym roku udało mi się skończyć 16 gier i 6 dodatków. Mam nadzieję, że przyszły rok będzie lepszy.
Legitne są tylko podsumowania po 1 stycznia. Jeszcze będzie grańsko w święta, więc jest jeszcze czas, żeby coś skończyć.
Zacnie Adamie, zacnie.
Za Max Payny i Tomb Raider 2013, plus musi być. Super gry.
Legitne są tylko podsumowania po 1 stycznia. Jeszcze będzie grańsko w święta, więc jest jeszcze czas, żeby coś skończyć.
Jakbym gwiazdkowo zasiadł do remaku drugiego Sajlenta to myślę że spokojnie wylądowałby do ogranych 2024 ale pewnie zabraknie czasu... rodzinne wyjazdy tu, tam.... tylko dupa rośnie od tego żarcia:D
Ja też swoje podsumowanie wrzucę dopiero w styczniu. Po zapowiedzi Wieśka 4 nabrałem ochotę na ponowne przejście trylogii i tak się wciągnałem, że w 8 dni nabiłem 37h i jestem już w 3 akcie. Jak utrzymam taką średnią do końca roku, to być może będę mógł go doliczyć do tegorocznej listy.
Ogólnie to chciałem w Wieśka zagrać trochę później, bo wcześniej chciałem skończyc Elexa i Divinity Orighinal Sin, ale obie mnie ostatnio znudziły, więc odstawiłem je na późniejszy okres.
Co ta trzecia mafia ma takie opinie kiepskie. Ze za duzo zmian wzgledem poprzedniczek? Bo jako gra jest spoko, nie nudzi i daje frajde z rozgrywki poki co. Misje moze i w duzej mierze polegają na tym samym, ale tak tez bylo w poprzednich czesciach. Fabularnie te odbijanie dzielnic ma uzasadnienie i kazde takie dzialanie popycha te fabule do przodu. Nie jest to odbijanie posterunkow z nowych far cry. Miasto do poruszania sie jest ok, mimo ze jest jeszcze wieksza makieta niz w dwojce, bo tu nawet sklepow nie ma, a i na cpn nie zatankujemy. Ale za to ruch jest duzy i sprawia wrazenie prawdziwego miasta. Szkoda, ze policje znacznie oglupili, juz nie scigaja za prędkość czy wypadki, no i nie wlepiaja mandatow tylko od razu posylaja do piachu.
Ale to imo za malo, by tak zle o tej grze mowic.
Teraz przekroczylem jakis punkt graniczny, jestem po zebraniu bossow i zostałem zalany zadaniami, czegoś takiego akurat nie lubie, jestem zwolennikiem bardziej liniowej rozgrywki. Do tej pory bylo fajnie, bo miałem jedno zadanie na raz. Mam nadzieje, ze mnie to nie zniecheci do grania.
Mafia to jest moze slaba, jezeli patrzeć jak wygladaly poprzedniczki, ale jako gra ok.
Największym w sumie zarzutem (o ile mnie pamięc nie myli) to właśnie fedexowe misje najgorszego sortu, rodem z pierwszego Assassins Creeda. Odbijając jedną dzielnicę widziało się już wszystkie misje, później była tylko powtórka tych samych zadań.
Mafia to jest moze slaba, jezeli patrzeć jak wygladaly poprzedniczki, ale jako gra ok.
Ale to także jest główny zarzut. Taki Fallout 4 zebrał ostre cięgi, gdzie gdyby usuneli 4 z nazwy, i po prostu nazwali to spin-offem Falloutów, to stawiam orzechy przeciw dolarom, że miałby znacznie lepsze opinie. To jest trzecia część serii - i pod kątem tejże właśnie serii należy ją oceniać. I podobnie jak Dragon Age, Mafia 3 ostro odjechała od 1 i 2 części zarówno klimatem, jak i czasami, przez co jako Mafia jest po prostu (dla mnie i wielu innych osób, patrząc po opiniach) słabą Mafią, ale niekoniecznie słabą grą.
Misje moze i w duzej mierze polegają na tym samym, ale tak tez bylo w poprzednich czesciach.
Nie, w poprzednich Mafiach były różne misje (szczególnie w jedynce), a to podkładanie ładunku wybuchowego w hotelu, a to wyscigi, a to strzelanina, a to ucieczki a to pościgi, każda miała swoje osobne podłoże i kontekst fabularny. W trójce pierwsze 1.5h jest bardzo dobre, gdyby całą gra tak wyglądała to byłoby super. Niestety po tym jak główny bohater zostaje zdradzony przez bite 10h robimy to samo, w kółko. W zasadzie bez fabuły, odbijamy dzielnice i to wszystko. Dopiero po odbiciu terenów mamy jakaś misję fabularną z zabiciem głównego bossa danego regionu, to wszystko. Dlatego moim zdaniem Mafia 3 jest po prostu tragiczna i nudna. Trochę budową ta gra przypomina pierwszego Assasins Creeda.
Już myślałem, że coś źle pamiętam i Mafia 3 jest fajna
Ale pamiętam to dokładnie tak jak w poście wyżej
+ Sporo bugów
W zasadzie bez fabuły, odbijamy dzielnice i to wszystko
Po kazdej misji jest jakas wstawka fabularna, moze i nie ma zbyt wielkiego urozmaicenia w dzialaniu, bo w wiekszosci zadan trzeba dokonac eliminacji, ewentualnie ukrasc ciezarowke lub zlapac i przesłuchać jakiegos slugusa, ale ja tam sie tym znudzony nie czuje. Bardziej mnie juz meczyla jazda w dwójce, gdzie tez wiekszosc misji sprowadzala sie do zrobienia brudnej roboty. Jedynka byla pod tym wzgledem bardziej urozmaicona, tam kazda misja byla inna.
I tak, fabularnie odstaje mocno od poprzedniczek, gdzie faktycznie bylo sie czescia mafii i czulo sie jej elementem, gra budowala emocje, zaskakiwala twistami. Tutaj raczej jestesmy tylko spustem.
I tak, jako mafia to jest slabe, i jezeli takie byly glownie zarzuty to rozumiem. Jednak jako gra jako taka sie imo broni.
Z Mafią III to jak z pierwszą częścią Assassin's Creed. Jak się uwielbia te klimaty to zaciśnie się zęby i przebrnie przez obowiązkowe i powtarzalne misje poboczne.
Z mojej strony to jedyny, aczkolwiek bardzo poważny zarzut. Reszta jest jak najbardziej w porządku.
Właśnie tak miałem z pierwszym Asasynem. Pamiętam że wyglądał i działał pięknie na moim leciwym lapku ale szybko zamęczyła mnie monotonia i o wiele słabsza walka i parkour niż w Prince of Persia. Potem próbowałem jeszcze AC3 bo bardzo lubię zimowe klimaty ale też wymiękłem plus te mało ciekawe misje w teraźniejszości... I tak jakoś odbiłem się na dobre od tej serii ciągle czekając na prawowity powrót Księcia ale to już chyba nie będzie mi dane.
^^
Chopie czyli zacząłeś od słabej jedynki, pominąłeś absolutnie rewelacyjną dwójkę i świetne Brotherhood, zagrałeś w słabą trójkę po to żeby odpaść przed genialnym Black Flagiem?
Natychmiast wracaj nadrobić AC2, Brotherhooda i Black Flaga.
Black Flag to akurat slabizna
Ostatnio ogrywalem po latach, to myslalem ze usne z nudów. Ta gra tez ma tak naprawdę cztery typy misji z czego wiekszosc to sledzenie kogos i podsłuchiwanie rozmów
Fabuła tez nieciekawa no i sam movment (w całej serii) jest dzisiaj mega przestarzały, postac łatwo się blokuje itp
Kiedys stawiałem system walki z tamtych AC na równi z Batmanowskim, ale ogrywajac jedno i drugie ostatnio to Batman niszczy AC
Nah nikomu bym tego nie polecił, moze jedynie miłośnikom pirackich klimatów
Black Flag to pierwszy AC którego ukończyłem. Jeden z moich ulubionych protagonistów w serii (tak w ogóle to chyba ulubiony). No i Kafka która staje się drugim głównym bohaterem, znakomite bitwy morskie i takie jakieś poczucie wolności, przygody. To jedyny AC z czasów "przedorginowych" do którego wracam dzisiaj z przyjemnością i bez zgrzytania zębami.
Formuła starych asasynów to ogólnie nuda. Jedynka ma fajny klimat i nic więcej. Z kolei dwójka to tylko mały upgrade jedynki. Na plus moge zaliczyć grobowce, które lekko przypominały Prince of Persia i był to zdecydowanie najlepszy element tej gry. Niestety były tylko 4. Szkoda, bo wolałbym więcej takich unikalnych grobowców, niż z 80 wież do wspinania, które czasami były oddalone od siebie na tak mały dystans, że były niemal do siebie przyklejone. A no i był dodatkowo bardzo irytujący bohater i marny cliffhanger.
W Brotherhood już nie zagrałem.
Nic nie poradzę na to, że mi te gry nie podeszły. Mam przynajmniej fajne pudełkowe wydanie z czasów, kiedy jeszcze na PC się je kupowało :P
U mnie lista za ten rok wyglada tak
Far Cry 6
Cyberpunk Phantom Liberty
The Crew Motorfest
Starfield
Figment
Figment 2
Wolfenstein: The New Order
Brotato
Wolfenstein: The Old Blood
Vampire Survivors
Dead Island 2
Gears of War 4
Assassin's Creed: Valhalla - Oblężenie Paryża
Hellblade 2
Hauntii
Assassin's Creed: Valhalla - Świt Ragnaroku
Death's Door
Gears 5
Gears 5: Hivebusters
Wolfenstein II: The New Colossus
Mafia: Edycja Ostateczna
The Case of the Golden Idol
Starfield: Shattered Space
Inscryption
Call of Duty: Black Ops 6
Machinarium
MechWarrior 5: Clans
Mafia II: Edycja Ostateczna
Horizon: Forbidden West
Titanfall 2
W sumie 30 pozycji. Do końca roku chyba nic nie skończę już. Mafia 3 za duża, tlou może, jak znajdę czas na niego.
Nieźle. Ja przeszedłem mniej, ale z tego co pamiętam, to natrzaskałem więcej godzin, więc wychodzi na to, że jednak strasznie się grzebię z tymi grami.
Na początku roku też sobie zrobię podsumowanko.
Po ograniu odnowionych Soul Reaverów naszła mnie ochota na remastery. Wszystko co chcę ograć w najbliższej przyszłości to zremasterowane pozycje moich ulubionych gier.
To i moje podsumowanie.
Zaczętych jest jeszcze więcej, bo Outlaws, Metaphor itd dalej nie są ukończone.
XSX:
Indiana Jones and the Great Circle
Still Wakes the Deep
Hercules Poirot - The First Cases
Call of Duty Black Ops 6
Donut County
Life is Strange Before the Storm
Atlas Fallen
Twelve Minutes
This Bed We Made
Motesolo
The Isle Tide Hotel
Journey to the Savage Planet
Hellblade 2
Walking Dead Season 2
Open Roads
Titanfall 2
Firewatch
Virginia
The Chant
Close to the Sun
Madison
Vegas Tales
This is the Police
Kona
Sherlock Holmes Chapter One
Martha is Dead
The ABC Murders
The Sinking City
Vertigo
Sherlock Holmes Crimes and Punishments
Sherlock Holmes the Devils Daughter
Cocoon
The Town of Light
Fobia St Dinfna Hotel
XSX DLCs:
Alan Wake 2
Lake Season Greetings
PS5:
The Crew Motorfest
Final Fantasy Rebirth
Astrobot
Yakuza Infinite Wealth
The Last of Us Part 1
Silent Hill 2
Resident Evil 7
Resident Evil Village
Sherlock Holmes the Awakened
Thank Goodness You're Here
Dave the Diver
Silent Hill the Short Message
PS5 DLCs:
Horizon Frozen Wilds
Switch:
Mario Rabbids Kingdom Battle
Xenoblade Chronicles
Donkey Kong Tropical Freeze
Mario Bros Wonder
Ale giereczkę wygrzebałem z dysku PS5 xD Mammamia ale to chodzi. Aż dziwne że takie coś oplacało się portować na PS4, a takiego o wiele lepszego Two Worlds 2 już niestety nie.
Albo taki port Wiedźmina 2 ahhhhh ale to by siedziało ;)
Też przeszedłem ponownie w tym roku ;) Gothic to nie jest, ale też nie tak zła gra jak się o niej zwykło mówić. Całkiem fajnie mi się w to grało na plejaku.
A dla mnie to największe guano, jakie kiedykolwiek skończyłem. Nie dość, że ta gra jest beznadziejnym erpegiem, to na dodatek twórcy tego gniota olali ciepłym moczem lore Gothica. Nic dziwnego, że nawet Piranie po odzyskaniu praw do marki całkowicie sie od tego odcieły i powiedziały, że ta cała arcania jest niekanoniczna.
Zrobiłem kilka screenów na XSX i udostępniłem. Czy włączając profil Microsoftu na PC mogę je gdzieś odnaleźć?
Ja zaznaczyłem aby wysyłało na OneDrive bo z chmury MS po jakimś czasie ci wszystko kasują
Dlc do trzeciej mafii, te z dzielnica tylko dla bialych, ma bardzo fajny watek. Szkoda, ze potraktowany tak po lebkach i przedstawiony w formie samochodowej rozwalki. Ale porusza trudny temat skrajnego rasizmu, niektorzy pewnie podczas gry zgrzytali zebami, ze nie moga poprzec Chudego.
Takie zadania powinny byc w tej grze.
Zacząłem DA:Veilguard i już na starcie muszę ją pochwalić. Jednak da się zrobić grę multiplatformową, która na ps5 ładnie wygląda (pomijam ten fortnajtowy styl graficzny, bo on się chyba nikomu nie podoba i ja nie jestem wyjątkiem), płynnie chodzi, a do tego nie ładuje się minutę i nie ma widocznych błędów.
Jestem miło zaskoczony. Oby tak dalej.
mi ten fortnajtowy styl przeszkadzał na ryjcach (a przynajmniej większości z nich) i w designie wrogów, ale już otoczenia mi się podobały.
i ogólnie to się zgadzam. cokolwiek nie mówić o reszcie tej gry to za stan techniczny powinna być chwalona, bo od premiery działała praktycznie idealnie - pod względem czysto technicznym, pod względem optymalizacji, etc.
Panowie giercujecie czy lulu spać?
U mnie popijawa w Kaer Morhen trwa w najlepsze:D
Via Tenor
U mnie granko do 2:30 mówiłem że będę katował w świąteczne wolne. Zaraz odpalam i gram dalej. Szoł mast gołon!!
Via Tenor
U mnie granko do 2:30 mówiłem że będę katował w świąteczne wolne. Zaraz odpalam i gram dalej. Szoł mast gołon!!
Ja za pół godziny wychodze z pracy ale potem moi drodzy wigilia nr 1, potem wigilia nr 2 a pierwsze i drugie święto to pielgrzymki do jednej i drugiej rodziny. 0 minut granka będzie.
Przy aktualnych cenach jakbym chciał z dyskiem to wyjdzie 4k jak nie więcej, a zapłaciłem połowę tego. Tyle ile ja godzin gram to standardowa wersja wystarczy.
Zaktualizuj Horizona do remastera. Różnica w oprawie graficznej jest bardzo duża.
Zainstalowałem wszystkie gry na XSX i zostało mi 50 GB wolnego miejsca na dysku. :D
No i GTA VI kupię na klocuczka, bo nie wiadomo kiedy pojawi się wersja na PC.
raziel88ck - tak tak, o aktualizacji czytałem. Właściwie chyba większość gier z PS4 ma aktualizację, kwestia darmo czy za ile :P Co do GTA to nie pamiętam czy masz dobrego pc ale ja to nawet się nie zastanawiam jak sama grafika mnie wyniesie więcej niż cała konsola.
W moim PC jest slabe ogniwo w postaci karty graficznej - RTX 2060. Kuzyn co prawda będzie sprzedawał swojego RTX 4090, ale u mnie znowu szykują się nieplanowane wydatki w postaci wizyt prywatnych... na NFZ nie ma co już liczyć. Nie pomogli.
Kolejna gra którą EA rozdaje abonentom EA Play oraz GPU to Titanfall 2 w wersji Ultimate, do odebrania w tej chwili.
Via Tenor
Zdrowych i spokojnych świąt panowie!
Via Tenor
Drodzy Panowie Wesołych spokojnych Świąt, niech ten wolny czas Nam za szybko nie ucieka. Giereczkowo życzę Wam i sobie rychłych premier naszych najbardziej wyczekiwanych gier, dużo czasu na nie oraz na nadrabianie kupek wstydu i niech to nasze grono się rozrasta o kolejnych grajków a może i growe Panie do Nas dołączą. Jeszcze raz Wesołych Świąt:]
U mnie w domu już wiedzą, że ja zielony jestem xd
Teraz będzie trzeba ukończyć tego AW2 ;) Być może na konsoli wejdzie jak masło
Na bogato, Panowie widać byli grzeczni:D Pudełkowy Alan Wake? Pochwalam:D Tą kruczą lekturkę sprawiłem właśnie na Święta bratu razemz kilkoma zł.... yyy koronami w środku;)
U mnie oprócz Silenta i Stalkera jeszcze taki prezencik leci:]
Crod zielony to w końcu kolor choinki:D
To już tradycja
spoiler start
Az chyba cala trylogie przejde setny raz
spoiler stop
W dlc poszli po rozum do glowy i dali normalne zadania fabularne. Teraz ogrywam jakies z sekciarzami, z mafia to wspólnego nie ma nic, ale klimat grozy jest oddany dobrze, mozna sie poczuc jak w horrorze, niczym w pierwszym sezonie detektywa.
Via Tenor
Właśnie skończyłem grać. Łoo Panie serio taka godzina?
Czyszczę mapę w Wiedźminie ile się da, plus kolejne pomagające mi w tym mody. Jeszcze ze 3 takie nocki i trzeci Wiesiek wpadły do ogranych 2024 ale aż dobrze nie będzie:P
Podróże z Geraltem zawsze szybko uciekaja ;) Ja też wczoraj trochę podróżowałem z naszym Wilkiem ale w formie czytanej ;)
Oczywiście ;) Póki co fajnie się zaczyna (po pasterce ogarnąłem 5 rozdziałów) i fajny klimat utrzymany. Geralt wydaje się tak cringowy że aż szok ;)
Najgorsze jest to że moja głowa podczas czytania widzi tylko Geralta z gry i lokacje też buduje na podstawie gier. Ciężko to wyplenić.
Aktualizacja na ps5 do pierwszego Horizona jest jednak płatna czy gdzie to wejść?
Może być płatna, bo na PC też zabuliłem 50zł lub troszkę mniej. Warto zaktualizować, bo gra jest dużo ładniejsza.
PS. Na PC dodało mi jako drugą grę, więc mam obie wersje.
Horizon: Zero Dawn.
Ale sie obżarłem słodkiego wczoraj. Po świętach to chyba jakaś dieta i bieganko będą musiały wejść.
zaraz po nowym roku też bez sensu, bo to w środku tygodnia wychodzi. lepiej od poniedziałku wtedy.
W marcu to się wiosną zaczyna i jak pogoda dopisze to pierwsze grille można odpalić więc też odpada
Jak tam drodzy Panowie Święta? U rodzinek wszystko gra? Wypoczęci? Z prezentów zadowoleni?:P
Z grubsza wszyscy zdrowi, dziękować. Przeżarty, w domu nowa konsola czeka. Jest ok :P
Fajne święta, dużo biesiadowania z najbliższymi, prezenty też bardzo fajne, w tym wyczekiwany nowy tom Wiedźmina.
Jutro już bez spiny, luźny chillout, może jakiś filmowy maratonik, zobaczymy.
Wszystko gra, dziekuje. Tyle wolnego, ze czlowiek w grze sie za robota rozglada.