Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Wielki przegrany The Game Awards 2024 jest sfrustrowany wygraną Sony. Twórca Black Myth Wukong miał gotowe przemówienie, które napisał dwa lata temu

15.12.2024 11:05
1
Solikoss
3
Chorąży

Wukong to dobra gra, ale nie taka na Goty. Gdyby nie Chińska Mitologia, to byłby po prostu kolejny souslajk, jakich pełno. Wyróżniał się tylko i wyłącznie mitologią.
Bawiłem się świetnie grając, choć czułem, że twórcy walnęli mnie w pysk już na samym początku, gdy fajną charyzmatyczną główną postać, czyli Wukonga, zamienili na niemowę.
Co do Astro, to zasłużenie, bo to najlepsza gra w swoim gatunku. Dawno nie było takiego tytułu w tym segmencie.

15.12.2024 11:05
Jigsaw08
😂
2
odpowiedz
Jigsaw08
27
Chorąży

o jak mi nie jest przykro...

15.12.2024 11:17
3
odpowiedz
3 odpowiedzi
robertj25
12
Chorąży

Czyli wypisz wymaluj przeciętny soulslike pokroju elden ring albo sekiro. A mimo to, te dwa badziewia zgarniały nagrody i ludzie się do nich pałowali.

post wyedytowany przez robertj25 2024-12-15 11:17:58
15.12.2024 12:21
3.1
Dark Star
29
Centurion

Piekące dupy ludzi których boli sukces fromsoftware już raczej nie znikną z tego forum ale fajnie czasem poczytać wasz kwik. Git gud, może kiedyś uda Ci się przejść parę pierwszych mobów.

15.12.2024 12:51
AUTO6
3.2
AUTO6
91
Generał

Platformówka dla dzieci lepsza? A ja nawet nie jestem fanem From Software.
Dziwnym trafem gdy tytuł gry roku zdobywa gra która nie zasłużyła to jest to zawsze gra Sony. Tak było teraz z Astro Botem (gorsza zarówno od Wukonga jak i Balatro, w sumie też od DLC do Eldena, ale DLC nie powinno być nawet w kategorii gry roku) i tak było kilka lat temu z God of War gdy rywal był lepszą grą - RDR 2.

15.12.2024 19:25
Kasrkin
3.3
1
Kasrkin
1
Centurion

Jak mnie rozbraja "git gud", sami się znakujecie. Jeśli myślisz, że gry w których trzeba nauczyć się na pamięć zestawu ruchów za "trudne" to mam dla ciebie cholernie złą wiadomość.

15.12.2024 11:34
4
odpowiedz
Moooras
126
Generał

Jedni zdobywają tytuł gry roku, inni sprzedają dziesiątki miliony egzemplarzy swojej gry. I tak ma powody do radości. Niech dalej robi swoje, będzie miał jeszcze niejedną okazję do zawalczenia o trofea.

15.12.2024 11:35
wytrawny_troll
5
odpowiedz
3 odpowiedzi
wytrawny_troll
86
Exactor

Źle znoszą porażki, czyli mają słabą psychikę jak to komuchy. Słabe. A za plucie chińczorów na BG3 dobrze im tak. Poza tym to przeciętny twór, koła to na nowo nie odkryli. Nie ma za co nagradzać. A porażkę było trzeba przyjąć z pokorą. Trochę skromności moi drodzy komuniści.

15.12.2024 11:37
madmec
😂
5.1
madmec
97
Generał

Ale przeciez wyjasnil nam wszystkim ciag przyczynowo skutkowy jaki powinien nastapic. Jak napiszesz przemowienie to powinienes dostac nagrode.

15.12.2024 12:22
5.2
2
Dark Star
29
Centurion

No tak bo astrobot to przecież mega odkrywcza gra wynosząca standardy branży na inny poziom i prezentująca unikalne mechaniki. Wcale nie jest kopią najpopularniejszych platformówek od Nintendo.

15.12.2024 12:54
5.3
1
Smutny.Pan
25
Konsul

No tak bo astrobot to przecież mega odkrywcza gra wynosząca standardy branży na inny poziom i prezentująca unikalne mechaniki. Wcale nie jest kopią najpopularniejszych platformówek od Nintendo

Na dobrą sprawę z takim podejściem można podejść do każdej nominacji.

Wukong - kolejny akcyjniak skupiony na klepaniu bossów. Nic odkrywczego.
Rebirth - kopia poprzedniej części tylko więcej i lepiej. Nic odkrywczego.
Metafphor - kolejna gra typu Atlus. Nic odkrywczego.
Balatro - kolejna indie karcianka. Nic odkrywczego.

Poziom w tym roku był mocno wyrównany. Widoczne wygrał tytuł trochę bardziej unikalny od innych i tyle.

post wyedytowany przez Smutny.Pan 2024-12-15 13:21:32
15.12.2024 11:46
AFKward
6
4
odpowiedz
AFKward
22
Centurion

Astro to dobra gra, ale nie taka na Goty. Gdyby nie marki PlayStation, to byłaby po prostu kolejna platformówka Nintendo, jakich pełno. Wyróżniała się tylko i wyłącznie Sony.

15.12.2024 11:48
DocHary
😂
7
odpowiedz
DocHary
73
Unclean One

Moje dzieci, które ograły Astro stwierdziły, że powinien wygrać Wukong, a znają go tylko z trailerów, bo się dopiero zbieram do kupna. Osobiście małpa była moim faworytem.

post wyedytowany przez DocHary 2024-12-15 11:49:56
15.12.2024 11:48
8
odpowiedz
LokalnyRzezimieszek
5
Konsul

Solikoss
Co do Astro, to zasłużenie, bo to najlepsza gra w swoim gatunku. Dawno nie było takiego tytułu w tym segmencie.
Bhuhaha.

Mordunio, Crash 4 zjada tą grę na śniadanie samym gameplayem, nie wspominam już o długości, różnych postaciach, różnych stylach, oraz replay value.

Astro Bot to nic innego jak RECYKLING wszystkiego co do tej pory było w platformówkach, zrobili to POPRAWNIE, gra wygląda i brzmi dobrze i tyle.

Jedyne czym się wyróżnia, to ratowanie postaci z innych gier PlayStation, co sprawiło że ludzi zaczęło TELEPAĆ w łeb od nostalgii. A wszyscy wiemy że nostalgia robi z ludzi warzywa.

Poza tym host TGA i jego "jury" to fanboje Sony, oraz Sony w połowie tych firm ma spore udziały.

Ten Astro Bot nawet sprzedał się kiepsko , grę kupiło (1.5M) ~2.3% (a może już 2.5%) wszystkich posiadaczy PS5 (65M). To bardzo kiepski wynik.

Gdyby takie coś miało miejsce na Steam albo Xbox to by wytykali palcami, obrażali na całego.

15.12.2024 11:50
9
odpowiedz
krzychszp
89
Konsul

Śmiech na sali. Wukong nawet nie był najlepszym soulslike w tym roku (brak nominacji dla Stellar Blade to kpina). Pycha kroczy przed upadkiem.

post wyedytowany przez krzychszp 2024-12-15 11:51:05
15.12.2024 12:12
SerwusX
😐
10
odpowiedz
SerwusX
99
Marszałek

Premium VIP

Jak dla mnie to żadna z tych gier nie zasłużyła na goty. Z drugiej strony, nie wiem co zasłużyło, bo w tym roku nie było jakiegoś super "bangera".

15.12.2024 12:15
Alosik
11
odpowiedz
Alosik
24
Pretorianin

Ale to przykre, że typ zamiast pogratulować zwycięstwa to pisze takie pierdoly. Umiejętność radzenia sobie z porażka na poziomie 5 latka. Astro wygrał, bo był lepszy i tyle, trzeba przyjąć na klatę, a nie płakać.

15.12.2024 12:44
12
1
odpowiedz
Smutny.Pan
25
Konsul

Już dwa lata temu napisałem przemówienie do wygłoszenia po zdobyciu tytułu Gry Roku, tylko po to, by nigdy nie mieć okazji go wygłosić

Cóż, pycha kroczy przed upadkiem. Jakby Wukong wygrał to też byłoby spoko, no ale wygrana Astro jest również w pełni uzasadniona . Przegrywać też trzeba umieć i tu po prostu zabrakło klasy.

15.12.2024 13:02
Szefoxxx
13
odpowiedz
1 odpowiedź
Szefoxxx
83
Doradca

lol, ta prywatna guwno gala fanbojów i udziałowców sony nie znaczy kompletnie nic, to nie jest wyznacznik niczego, ani obiektywna globalna ocena gier którą ktokolwiek musi uznawać, to zaledwie opinia jak każda inna, więc nie mam pojęcia co go to obchodzi i czym się przejmuje

i tak stworzył grę znacznie lepszą niż ten wybrakowany szajs astro bot, Wukonga kupiło faktycznie z 10x tyle graczy...

post wyedytowany przez Szefoxxx 2024-12-15 13:03:49
15.12.2024 15:44
13.1
pawel1812
64
Generał

No tak, impreza Sony, dlatego w 2017 roku wygrała Zelda, a nie Horizon... Który miał lepszą grafikę, lepszą historię, optymalizację i wiele więcej.
W tych grach roku zwykle stawia się bardziej na grywalność/gameplay, a nie na opowiadaną fabułę czy inne tego typu rzeczy.
Dla mnie to nie jest jakieś ważne wyróżnienie, bo większość gier będących grami roku na tej konferencji to dla mnie średnie gry. Ciężko im jednak zarzucić to, że aspekty grywalności przeważają w ocenie na grę roku. Dziennikarze zwykle tak stawiają. Chociaż mam wątpliwości, czy dla wszystkich taki Elden Ring czy Sekiro był rzeczywiście grą roku. Bo dziennikarze oceniający te gry dość często nie są graczami i okropnie lamią.

post wyedytowany przez pawel1812 2024-12-15 15:46:22
15.12.2024 13:03
ZippoWujo
14
odpowiedz
ZippoWujo
0
Pretorianin

Ta gra i tak by wygrać nigdy nie wygrała. Nie było na to najmniejszych szans z wiadomych względów. Cud, że w ogóle została nominowana. Dla mnie była najlepsza w tym roku, ale na zachodzie bez zmian.

post wyedytowany przez ZippoWujo 2024-12-15 13:04:00
15.12.2024 13:06
15
1
odpowiedz
5 odpowiedzi
Asmodeus
40
Senator

Przeciez Wukong, to kolejny nic nie wnoszacy do tematu soulslike...

15.12.2024 13:18
Link
15.1
Link
20
Generał

Asmodeus
Owszem, to po prostu kolejny, zwykły soulslike.

Za to ma ładna grafika, a szczególnie widok walki na chmurach. No, niektórzy bossowie i potwory mają dobre animacji i sztuczne inteligencji.

15.12.2024 14:25
15.2
Asmodeus
40
Senator

Za to ma ładna grafika, a szczególnie widok walki na chmurach. No, niektórzy bossowie i potwory mają dobre animacji i sztuczne inteligencji.

Ah czyli do GOTY wystarczy ladna grafika? lol

15.12.2024 15:21
15.3
ssajet
10
Legionista

Z najgorszą konstrukcją poziomów, którą widziałem przez ostatnie lata. Eksploracja to jakiś niesympatyczny żart.

15.12.2024 15:36
15.4
Asmodeus
40
Senator

Tego to nie wiem, nie gralem. Ogladalem co najwyzej streamy i nie podobal mi sie TTK (time to kill) na mobach i bossach. Wygladalo jak sztucznie podbita trudnosc przez dlugie paski zycia. Ale moze koles gral na wyzszym poziomie trudnosci (jesli taki mozna wybrac?). W kazdym badz razie wrazenie negatywne.

15.12.2024 19:46
Link
15.5
Link
20
Generał

Asmodeus
Nie twierdzę, że to są powody do GOTY. Po prostu ten produkt ma swoje plusy.

Ale raczej nie wybiorę Black Myth Wukong na "gra roku", gdyż są inne, lepsze tytuły do wyboru.

15.12.2024 13:08
Link
😂
16
1
odpowiedz
Link
20
Generał

Via Tenor

Coraz mam większy pewność, że te kilkaset osób od negatywne opinie dla Baldur's Gate 3 pochodzą od firmy Black Myth: Wukong i fanatyki Chiny. XD

Bardzo żałośnie z ich strony.

post wyedytowany przez Link 2024-12-15 13:16:36
15.12.2024 13:15
\/
17
odpowiedz
\/
35
Ciri

Powinien to olać jak R* w 2018 i cieszyć się ogromną sprzedażą, o której mogą pomarzyć twórcy astro bota.

15.12.2024 13:22
duxdaro
18
1
odpowiedz
duxdaro
60
Pretorianin

Ale Wukong wygrał w głosowaniu graczy. Przecież miliony chińczyków nie mogą się mylić ;D Ale sam planuję go ograć dopiero na przerwie świątecznej, więc nie wypowiem się na razie o samej grze. Chociaż GOTY Astro Bot mnie zaskoczyło. Sama gra może i bardzo dobra, bo świetnie się przy niej bawiłem, ale ciężko ją nazwać wybitną, czy przełomową. Powiem, że te parę lat temu Playroom zrobił na mnie większe wrażenie. No ale, to tylko jakaś nagroda przyznana przez jakieś jury. Każdy z nas ma swoje GOTY ;)

15.12.2024 13:32
Herr Pietrus
😁
19
3
odpowiedz
Herr Pietrus
229
Ficyt

Panu Chińczykowi peron odjechał z całą stacją.
Swoją drogą ten wątek i oburzenie fanboy'ów soulslike'ów to też niezła rozrywka. :)
Git Gut panie Chińczyk, może uda się następnym razem.

post wyedytowany przez Herr Pietrus 2024-12-15 13:35:06
15.12.2024 13:57
Angemona
20
1
odpowiedz
1 odpowiedź
Angemona
82
Generał

Dla mnie to w gruncie rzeczy dość słaby rok. Najbliżej gry roku jest w moim osobistym rankingu Indiana Jones, ale to taka 8. Za to przyszły zapowiada się wybitnie.

15.12.2024 14:23
Link
20.1
Link
20
Generał

Angemona
Jeśli chodzi o gry AAA, to tak.

Ale jeśli chodzi o gry Indie, to dla mnie udany rok.

P.S. Też bardzo lubię Indiana Jones.

post wyedytowany przez Link 2024-12-15 15:04:18
15.12.2024 14:53
21
1
odpowiedz
Szark
6
Legionista

Gra jest bardzo dobra ale już prędzej dałbym grę roku Stellar Blade, które dużo bardziej mi się podobało i nie było tylko Boss Rush-em. Wydaje mi się że mimo wielu głosów Astro Bot zasłużył na ten tytuł bardziej niż Wukong.

15.12.2024 15:16
22
odpowiedz
zanonimizowany1407088
0
Pretorianin

Przecież ta gra roku to kpina którą nikt nie powinien się przejmować bo np. taki Indiana lub Stalker już nie mają szans aby cokolwiek wygrać w przyszłym roku (no właśnie gry z 2024 roku będą walczyć o grę roku 2025) przez dynamiczny dzisiejszy rynek gdzie wychodzi jakiś nowy duży tytuł i stary jest zaraz zapomniany z bardzo małymi wyjątkami.

Natomiast zwycięstwo Astro Bot bot w tym roku to taka niezasłużona wygrana jak God of War w 2018 roku. Sony to jest naprawdę mocno przereklamowane pod każdym względem.

post wyedytowany przez zanonimizowany1407088 2024-12-15 15:19:46
15.12.2024 15:52
Pulser.X
23
odpowiedz
2 odpowiedzi
Pulser.X
45
Pretorianin

Dla mnie też powinien wygrać Wukong, astrobot to przereklamowane gówno dla niedzielnych graczy

15.12.2024 19:58
23.1
Akuzativ1994
15
Konsul

Xdd

15.12.2024 23:56
23.2
1
snierzyn
141
Konsul

Pamiętaj, że to właśnie niedzielni gracze są najważniejsi dla branży, można ich dobrze doić.

15.12.2024 16:09
👎
24
odpowiedz
3 odpowiedzi
Kriszo
157
Generał

Wukong i Elden mają jeden problem. Są tytułami na wiele platform, więc z definicji nie mają szans z eksikiem od Sony, choćby to była głupawa gierka o śmiesznym robociku. Tyle. Zresztą, przyszła kryska. Jak akurat nie ma eksika od Sony, to wtedy pierwszeństwo mają solsiki. Serio, kogoś te szopki z wybieraniem gier roku w ogóle obchodzą? Zajmijcie się czymś pożytecznym, a nie pierdołami, na czele z szefunciem Wukonga.

post wyedytowany przez Kriszo 2024-12-15 16:09:47
15.12.2024 17:00
24.1
3
Smutny.Pan
25
Konsul

Dosłownie dwa lata temu Elden wygrał z eksem Sony xD
Zatem dosyć z tyłka jest ta twoja zasada odnośnie hierarchi tego co ma wygrywać GOTY w danym roku.

15.12.2024 18:55
Alosik
24.2
5
Alosik
24
Pretorianin

Smutny.Pan do tego w 2016 Uncharted 4 tez nie wygrało. W 2017 Horizon też przegrał. W 2019 Death stranding, które było rocznym eksem też wdupiło. W 2021 Ratchet przegrał z It takes two. W 2022 Sony przegrało podwójnie, a w 2023 Spider-man 2 poległ w starciu z Baldurem 3, więc ta teoria ma całkiem sporo dziur. Ale co tam 6 edycji na 10 to jeszcze żaden wyznacznik, ze teoria kolegi jest kiepska xD

15.12.2024 21:36
Ergo
24.3
Ergo
100
Generał

.

post wyedytowany przez Ergo 2024-12-15 21:37:12
15.12.2024 16:12
TerleckiFalcon
25
odpowiedz
26 odpowiedzi
TerleckiFalcon
14
Konsul

To już nie jest śmieszne. WuKong, silent Hill 2, stalker 2 czy nawet Stellar Blade albo nawet Indiana jest również dlc do eldena a grę roku wygrywa platformówka dla dzieci, która sprzedała się 18 razy gorzej niż wukong. Ktoś tu musiał nieźle posmarować

post wyedytowany przez TerleckiFalcon 2024-12-15 16:14:21
15.12.2024 16:49
25.1
1
Smutny.Pan
25
Konsul

TerleckiFalcon

Ale co ma wspólnego sprzedaż z wygrywaniem GOTY? Od kiedy to wyznacznik który powinien być brany pod uwagę?
Zresztą kto jak kto, ale ty chyba powinieneś się cieszyć, że wygrała 100% gra a nie kolejne (jak to lubisz określać współczesne AAA) samograje dla niedzielnych graczy z ładną graficzką i dźwiękiem oraz toną cutscenek.

15.12.2024 17:07
TerleckiFalcon
25.2
TerleckiFalcon
14
Konsul

Stalker, Stellar blade, wukong to nie są samograje. (Indiana nie wiem, bo za krótko grałem) Faktycznie sprzedaż nie jest istotna ale z jednej strony masz przystępną platformowke dla dzieci a z drugiej gra nie jest hitem, mało kto w to gra stąd moje zdziwienie. Nie grałem w astrobota ale to trochę dziwne, że gra dla dzieci w którą nikt nie gra zdobywa goty tym bardziej, że wyszło trochę dobrych tytułów

15.12.2024 17:15
25.3
1
Asmodeus
40
Senator

a co ma do tego czy jest to "gra dla dzieci"? Zeldy czy Mario tez wygrywaly GOTY a nie sa to gry dla "powaznych samcow alfa". No, chyba ze rok-w-rok ma wygrywac FIFA albo COD. Gry dla mastah samcow alfa z duza sprzedaza i ladna grafika. Zadowola z miejsca wszystkich golowych malkontentow.

15.12.2024 17:26
25.4
Smutny.Pan
25
Konsul

W Stalkera nowego nie grałem (ani nie śledziłem jakoś specjalnie materiałów) więc w jego temacie się nie wypowiem.

Natomiast SB oraz Wukong jak najbardziej wpasowują się w kategorię samograjów dla niedzielnych graczy, JEŻELI będziemy się kierować kryteriami którymi oceniasz inne gry AAA tego typu (i które nazywasz właśnie samograjami).

Od lat krzyczy się, że GOTY to zwykły konkurs popularności gdzie wygrywają tylko gry które są mega popularne i mają wysoką sprzedaż. Teraz wygrywa gierka mniejszego kalibru i ludzie są wielce zdziwieni, że nie wygrało coś w co większość grała. Oj kochani kochani...

Nie grałem w astrobota

To skąd ta pewność, że nie zasłużył w podanym stopniu na wygraną co inne tytuły? Z tego co pamiętam lubisz gry Nintendo. Czy żaden Marian nie powinien nic nigdy wygrać bo jest platformówką dla dzieci? Czy Zelda BotW okradła inne gry z tytułu GOTY, bo jest grą dla młodszego odbiorcy?

post wyedytowany przez Smutny.Pan 2024-12-15 17:29:52
15.12.2024 18:19
TerleckiFalcon
25.5
TerleckiFalcon
14
Konsul

stellar blade i wukong to nie są samograje, bo te gry mają jednak sensowny gameplay. Nie wiem co ma astrobot do zeldy, paradoksalnie zelda na switcha jest mniej casualowa niż te wszystkie asasyny i jest zdecydowanie trudniejszą grą - jedyną rzeczą, która może nas zmylić jest oprawa graficzna. astrobot - przynajmniej patrząc na recenzje to przystępna gra z którą bez najmniejszego problemu mogą poradzić sobie dzieci. Mówiąc samograj mam na myśli produkcje takie jak kampanie w cod, gears of war, uncharted ale również sandboxy takie jak assasyny i podobne jak i filmowki całkowicie pozbawione gameplayu np. Heavy Rain. Slashery stoją półkę wyżej, bo to nadal są gry a nie cinematic experience gdzie gameplayu ma nie być a jak jest to ma być taki żeby nie przeszkadzał

15.12.2024 19:09
25.6
Smutny.Pan
25
Konsul

Co znaczy dla ciebie sensowny gameplay?
Czy jeżeli mogę przejść grę w zdecydowanej większości za pomocą dwóch przycisków (plus analogi/klawisze kierunkowe), to ma ona sensowny gameplay czy też nie?
Czy jeżeli robię w jakimś tytule jedną rzecz przez cały czas, to ma ona sensowny gameplay czy też nie?

Zelda do Astrobota ma to, że jest również skierowana do młodszego odbiorcy. To mogą one w końcu coś wygrywać czy też nie? I bez przesady z tym byciem mniej casualowym w przypadku Zeldy. Dzieciaki grają w te tytuły i bez problemu je przechodzą. Czy są trudniejsze od AC? Nie wiem. Ale daleko im do bycia trudnymi.

Wciąż nie widzę jakiegoś argumentu za tym, że akurat Wukong czy Stellar nie są samograjami, a inne wymienione przez Ciebie tytuły już tak. Dostałem tylko jakieś ogólniki typu "jak już jakiś gameplay jest, to taki by nie przeszkadzał", które na dobrą sprawę nic nie znaczą. A przynajmniej ja nie jestem w stanie rozszyfrować co masz na myśli.

post wyedytowany przez Smutny.Pan 2024-12-15 19:11:18
15.12.2024 19:17
Ergo
25.7
Ergo
100
Generał

Smutny.Pan

Wiesz dlaczego żartem jest to, że wygrał Astrobot? A choćby dlatego, że to gra Sony i była dość popularna. Jest o wiele więcej gier indie które mechanikami i miodnością rozgrywki niszczą takieho Astrobota, a o grze roku mogą zapomnieć. Mieliśmy naprawdę seietnego FF7 rebirth, czy choćby Stellarblade i Wukonga który był ucztą wizualną dla oczu i dobrym soulslikiem. Ogólnie mam gdzieś te gale bo nie są one żadnym wyznacznikiem, ale niesmak pozostaje gdy tytuł gry roku zgarnia poprawnie zrobiona platformówka.

15.12.2024 19:56
Alosik
25.8
1
Alosik
24
Pretorianin

Wukong to nawet nie soulslike.

15.12.2024 20:13
Ergo
25.9
Ergo
100
Generał

Alosik

A jak zdefiniujesz grę "soulslike"? Bo dla mnie czy to Dark Souls czy Devil may cry, to praktycznie to samo.
Jedynie czym się różnią te gry to dynamiką walki, oczywiście soulsy dodaja od siebie ciekawy sposób opowiadania historii i świetnie stworzony świat gry.

I zanim napiszesz, że DMC czy GoW(stare części) to bezmyślne klikanie przycisków, to polecam jeszxze raz zagrać w te gry, a najlepiej na wyższym poziomie trudności.

15.12.2024 20:24
Alosik
25.10
1
Alosik
24
Pretorianin

Jak dla ciebie DS i DMC to to samo to proponuje się zastosować do własnej rady i zagrać jeszcze raz.

15.12.2024 20:34
Ergo
25.11
Ergo
100
Generał

Alosik

Typowa rozmowa w internecie. Nie mam nic ciekawego do powiedzenia to odniose się do zupełnie czegoś innego, a przy okazji dam pstryczek w nos rozmówcy. Kocham to. xD

Czytaniem ze zrozumieniem się kłania. Gry różnią się dynamiką walki, tyle. W obydwu tytułach skupiasz się na unikaniu ciosów przeciwników i wyprowadzasz ataki łącząc je w kombo. W obydwu tytułach musisz podejść taktycznie do walki, tak tylko zaznaczam gdybyś chciał użyć tego argumentu.

Czekam na tę definicję gry soulslike, co tam jest takiego wyjątkowego?

15.12.2024 20:47
25.12
Asmodeus
40
Senator

Chociazby tym, ze w soulslike'ach jak umrzesz to nie ma "game over" i cofniecia sie do checkpointa - gra toczy sie dalej a ty jestes "stratny" w ten czy inny sposob (dusze, waluta etc) - bo soulslike to sa czesciowo gry roguelite. W typowych slasherach smierc postaci albo cofa cie do checkpointa, albo wywala do menu wyboru misji. Ale tez nie jest to regula. Gatunki gier i ich mechaniki od dawna sie mieszaja.

post wyedytowany przez Asmodeus 2024-12-15 20:48:27
15.12.2024 21:37
Ergo
25.13
Ergo
100
Generał

Asmodeus

No, ale już bez przesady, nie będziemy chyba definiować jakiegoś gatunku po tym jaka kara czeka gracza za śmierć?

Takie DMC ma mechanikę orbów które można w pewnym stopniu przyrównać do dusz z DS. Im lepsze kombo wykręcisz, tym więcej ich dostajesz, a co za tym idzie, szybciej możesz ulepszyć postać.

DSach jesteś stratny, ale to nie jest do końca prawda. Giniesz, wracasz po dusze i tyle. Oczywiście jest ten dreszczyk emocji gdy wracamy po te dusze bo nie chcemy zginąć ponownie i ich stracić, ale powiedziałbym, że to działa za pierwszym razem. Im grasz więcej w takie gry to uczysz się odpowiednie omijać przeciwników i podnosić stracone dusze.
I wracając do checkpointa z DMC, w DS też masz tego checkpointa bo przecież przeciwnicy się odradzaja, a Ty musisz powtórzyć ponownie całą sekwencje.

15.12.2024 21:46
TerleckiFalcon
25.14
TerleckiFalcon
14
Konsul

Z tym sensownym gameplayem to dam ci takie porównanie
brak sensownego gameplayu czyli COD
-95% wrogów to hitscanerzy
-strzelanie zza zasłony
-regenerujące się zdrowie
-duża ilość skryptów
-liniowa struktura leveli
dzięki takiej kombinacji chowasz się za skrzynką gdzie jesteś bezpieczny, wychylasz się zza zasłony i zabijasz przeciwników. kiedy przypadkiem stracisz zdrowie to wystarczy, że poczekasz a zdrowie zregeneruje się samo całkowicie po czym powtarzasz czynność. taki gameplay to tylko przerywnik między wyreżyserowanymi scenkami składającymi się ze skryptów
sensowny gameplay przykład doom
-różne typy przeciwników w różnych kombinacjach zarówno tacy typu melee jak pinky demony jak i impy z fireballami
-różne typy broni, które są dobre w zależności od sytuacji
-ograniczone zasoby
-eksploracja
no taka gra to wymusza na tobie bycie w ciągłym ruchu. musisz jednocześnie strefowac by unikać fireballi, porusząc do tyłu unikając pinky demonów, często podejmujesz ryzyko by zdobyć apteczkę albo amunicję albo lepszą broń, musisz dobrze dysponować zasobami itd..
pierwsza gra to saograj a druga nie

15.12.2024 21:55
25.15
Smutny.Pan
25
Konsul

Ergo

Akurat zarzut o bycie popularnym można przypisać każdej grze z zestawienia. Przykładowo Balatro nie został nominowany dlatego, bo jest tak niesamowity i akurat przypadkiem członkowie jury byli jednymi ze stu osób, które zagrały w tą grę. No nie. Kupiło go ponad 3 mln ludzi i było o nim głośno w sieci. Sam Astro miał chyba najsłabszą sprzedaż ze wszystkich nominacji i ogólnie było o nim najmniejszy szum. Przynajmniej tak mi się wydaje.

W kwestii indyków to samo można zawsze powiedzieć o innych nominowanych.

Z pewnością są jakieś indyki które miodnością i rozgrywką niszczą kolejnego zwykłego boss rusha (tylko tym razem w mitologii chińskiej), a o grze roku mogą zapomnieć.

Z pewnością są jakieś indyki które miodnością i rozgrywką niszczą kolejnego przerośniętego jrpg z masą słabych subquestów, a o grze roku mogą zapomnieć.

I tak dalej i tak dalej. Dosłownie do każdej gry można się w jakiś sposób przyczepić i powiedzieć, że z pewnością jest jakiś mało znany indyk, który jest o wiele lepszy.

A co do świetnego Wukonga. Mi samemu się podobał, ale faktem jest, że ma dosłownie najsłabsze oceny ze wszystkich nominacji. Niby śmiechem jest to, że wygrała "tylko" dobrze zrobiona platformówka, ale ma ona oceny powyżej 9.0 na meta wśród recenzentów i graczy.
Czy większym śmiechem nie byłoby jakby wygrał tytuł z ocenami trochę ponad 8.0? Najniżej wśród wszystkich nominowanych?

No i tak można się przerzucać w każdą ze stron. Niezależnie kto by wygrał. Faktem jest, że w tym roku nie było jednego wyraźnego masakratora jak BG3 w tamtym roku. W tym był znacznie bardziej wyrównany poziom i mógł wygrać ktokolwiek. I ktokolwiek by wygrał, to przy każdym gracze mieliby jakieś "ale".

post wyedytowany przez Smutny.Pan 2024-12-15 22:03:07
15.12.2024 22:16
25.16
Asmodeus
40
Senator

No, ale już bez przesady, nie będziemy chyba definiować jakiegoś gatunku po tym jaka kara czeka gracza za śmierć?

Czyli roguelike i roguelite to nie gatunki? Ciekawe...

15.12.2024 22:55
Ergo
25.17
Ergo
100
Generał

Smutny.Pan

Bardziej chodziło mi o fakt, że to jednak gra Sony. Jestem ciekaw czy Astrobot również zgarnął by tytuł gry roku, mając obok mocne marki, gdyby był zrobiony przez jakieś małe i nieznane studio.
Trochę śmiesznie się na to patrzy gdy tytuł gry roku wygrywa mała gierka, platformówka, a obok są jednak dość duże tytuły jak FF7, Stellar czy właśnie Wukong który był pierwszą grą której twórcy w miarę dobrze ogarnęła silnik UE5 i gra wyglądała fenomenalnie.

BG3 był oczywiście pewniakiem bo gra wprowadziła małą rewolucję do gatunku. Co do 2024r to nie uważam aby ten rok był na tyle słaby, że każdy mógł wygrać.

Asmodeus

Dark Soulsy to nie roguelike/lite. Rogueliki opierają się na runach, śmierć jest o wiele bardziej dotkliwa, a i każdy run wygląda inaczej. W DSach tego nie ma, tracisz jedynie dusze które jak będziesz chciał to odzyskasz grindujac.

15.12.2024 23:30
25.18
1
Smutny.Pan
25
Konsul

TerleckiFalcon

Z ciekawości. Czy takie Medal of Honor AA również nazwałbyś samograjem? Jakby nie patrzeć, poniższy schemat prawie jest taki sam:

dzięki takiej kombinacji chowasz się za skrzynką gdzie jesteś bezpieczny, wychylasz się zza zasłony i zabijasz przeciwników. kiedy przypadkiem stracisz zdrowie to wystarczy, że poczekasz a zdrowie zregeneruje się samo całkowicie po czym powtarzasz czynność

Prawie, bo w MoH oczywiście były apteczki. No ale kwestie regeneracji zdrowia w CoDzie można łatwo zniwelować po prostu najwyższym poziomem trudności. Jak dostaniesz serią to i tak padasz. Wymaga to od ciebie więc większego zaangażowania, skupienia i myślenia jak w MoH. Czy zatem starsze Medal of Honor były samograjami?

I mimo wszystko jednak Doom i CoD (ogólnie militarne strzelanki) to trochę inna para kaloszy. Niby strzelanki ale mają same w sobie wiele różnic koncepcyjnych nie do przeskoczenia.

Porównaj proszę coś bardziej podobnego. Dlaczego God of War jest samograjem a Wukong już nie?

Ergo

Niby gra Sony, ale jednak oni częściej przegrywają niż wygrywają GOTY. Czy jakby inne studio zrobiło taką grę, to czy miałaby szansę wygrać? Jeżeli byłby ten sam poziom wykonania i kreatywności, miałaby odniesienia do różnych marek, zyskałaby rozgłos jak Balatro... To tak. Moim zdaniem wciąż by wygrała. W końcu w 2021 GOTY wygrało It Takes Two. Gra mniejszego studia, platformówka, z dobrym pomysłem i wykonaniem.

I jak coś pisząc wcześniej "ktokolwiek" miałem na myśli tych nominowanych. Plus nie uważam 2024 roku za słabego. Właśnie każda z nominowanych gier była bardzo dobra i mogła wygrać (oprócz DLC bo to DLC). Po prostu nie było dominatora w stylu BG3.

post wyedytowany przez Smutny.Pan 2024-12-15 23:32:19
15.12.2024 23:34
25.19
Asmodeus
40
Senator

Rogueliki opierają się na runach, śmierć jest o wiele bardziej dotkliwa, a i każdy run wygląda inaczej.
Gratuluje! Wlasnie zaprzeczyles sobie: nie będziemy chyba definiować jakiegoś gatunku po tym jaka kara czeka gracza za śmierć?. Dlugo nie trzeba bylo czekac! Jeszcze kilka postow i zobaczysz roznice miedzy soulsami a slasherami (np. Demons Souls a DMC). Czynisz postepy, nie przestawaj!

A wracajac do opisu: to co opisales to rogueLIKE. Gdzie smierc jest "tak dotkliwa jak tylko moze byc" (poza odinstalowaniem gry albo sformatowaniem dysku) - bo zaczynasz od poczatku. I to z tego gatunku wywodzi sie rogueLITE (czyli lekki roguelike), ktory po kazdej przegranej pozwala ci zrobic ulepszenia, ktore zostaja na nastepny run. Prawdziwych rogueLIKE praktycznie juz sie nie tworzy bo gracze lubia "upgrejdy".

Dark Soulsy to nie roguelike/lite.
Przeciez tego nie napisalem...

Napisalem: soulslike to sa czesciowo gry roguelite. Czesciowo, bo nadal masz kare za zgona, ale zachowujesz zdobyte przemioty. Oprocz tego, w przeciwienstwie do roguelike/lite, soulsy pozwalaja resetowac otoczenie aby "farmic" expa. Wiec sa swojego rodzaju roguelite-lite. Dodatkowo jesli chodzi o "kazdy run jest inny" - przeciez soulsy nierzadko nazywalo sie boss runami. Ale jesli juz soulsy ci sie nie podobaja bo sa zbyt przewidywanle to co powiesz o Remnant? Mechanika identyko jak w soulsach ale... kazdy run jest inny, bo bossowie, lokacje i czesc przeciwnikow jest generowana losowo. Dayum, znowu gatunki sie wymieszaly, jak tak mozna!

post wyedytowany przez Asmodeus 2024-12-15 23:36:39
16.12.2024 01:02
Ergo
25.20
Ergo
100
Generał

Asmodeus

Nie wiem do czego zmierzasz tłumacząc mi na czym polegają dane gatunki gier, chyba trochę się pogubiłeś.

Nie, soulsy nie mają nic wspólnego z roguelike/lite. Idąc Twoim tokiem myślenia to przykładowo takie mmo jak Lineage 2 jest CZĘŚCIOWO roguelike bo ginąc tracisz expa co jest bardzo dotkliwe na wyższych levelach, i robisz kolejnego "runa" żeby go zdobyć. Albo Fifa jest częściowo rogulike bo gdy przegrywasz mecz to nie awansujesz, a gdy nie awansujesz to nie zdobywasz coinsow za które ulepszasz swój skład. Albo gry typu Xcom są częściowo roguelike/lite bo gdy tracisz członka drużyny to musisz zrekrutować nowego, uzbroić go, wbić od nowa lvl, i robisz runy po misjach żeby go wyexpic. Mam nadzieję, że zrozumiałeś co chcę Ci teraz przekazać, tak to można w każdej grze znaleźć na siłę powiązanie z grami rogulike. Kara za śmierć w grach fromsoftware nie jest niczym wyjątkowym, a runy po bosach nie są oparte na rng jak runy w grach roguelike/lite gdzie docierając do danego bossa Twoja postać ma zupełnie inny typ umiejętności/przedmioty i zupełnie inne podejście do walki.
Remnant ma losowo generowanych przeciwnikow czy lokacje, ale grasz nadal tą samą postacią. Może No man Sky jest częściowo roguelike bo ma losowo generowane planety?

Tak że powtórzę się jeszcze raz. Sama kara za śmierć nie definiuje gatunku, zazwyczaj jest ona połączona z inną mechaniką, a synergia pomiędzy tymi dwoma/trzema mechanikami tworzy coś unikalnego, coś co jest właśnie rdzeniem gatunku jakim są roguelike/lite.
A co jest rdzeniem roguelike/lite? Bieganie po losowo generowanych poziomach, zabijanie przeciwników, dropienie z nich upgradów które wypadają losowo i śmierć. Cały ten gameplay loop sprowadza się do tego aby stawać się lepszym graczem, podejmować odpowiednie dycyzje co do upgradów aby ukończyć dany run. Tu dosłownie wszystko jest oparte na rng i o to właśnie chodzi, dlatego ta śmierć boli, ale za razem jest ciekawa bo zaczynasz nowy run i wiesz, że to będzie coś zupełnie nowego. A jedyną rzeczą jaką zyskujesz po śmierci jest wiedza.
Tylko proszę nie pisz mi, że teraz opisałem dark souls... To że wrzucisz odradzanie przeciwników do gry po śmierci, czy element tego, że uczysz się lokacji/przeciwników, nie oznacza, że jest to mechanika z gier rogulike/lite. Każdej gry trzeba się nauczyć, a soulsly to typowa pamięciówka. Śmierć tutaj tak naprawdę nic nie zmienia, wracasz, zabierasz duszę, tyle.

Czekam na tę definicję gier soulslike bo od kolegi Alosik chyba się nie doczekam. :)
Kocham soulsy, ale prawda jest taka, że to ludzie wytworzyli kult wokół tych gier który doprowadził do wytworzenia się jakiegoś "nowego gatunku" który tak naprawdę nie istnieje.

16.12.2024 01:53
TerleckiFalcon
25.21
TerleckiFalcon
14
Konsul

Od Moha to się powoli zaczęło, dopiero od gears of war i cod 4 ukształtował się ten gatunek gier. God of War też jest tak zaprojektowany byś nie ginął i nie musiał uczyć się mechanik a straty hp są często kwestią przypadkdu. Jedynym wyjątkiem są opcjonalni bossowie czyli Walkirie

16.12.2024 08:10
25.22
Asmodeus
40
Senator

Rozmowa jak ze slepym o kolorach, bo nadal wrzucasz roguelike i roguelite do tego samego wora. A to wlasnie kara za smierc powoduje rozroznienie na lite i like i tworzy, gasp, odrebne (pod)gatunki gier.

O mieszani gatunkow (np. elementy rpg w xcom czy wlasnie opisane przeze mnie elementy rogue w soulsach) tez napisalem, wiec nie mowisz tu nic odkrywczego.

post wyedytowany przez Asmodeus 2024-12-16 08:24:34
16.12.2024 14:00
25.23
Smutny.Pan
25
Konsul

TerleckiFalcon

God of War też jest tak zaprojektowany byś nie ginął i nie musiał uczyć się mechanik a straty hp są często kwestią przypadkdu

Przecież to jest kłamstwo. No chyba, że tak to wygląda na najłatwiejszym poziomie trudności. Może tam faktycznie można wbić w przeciwników jak dzik w drzewo i po sekundzie wszyscy leżą.
Jednak kompletnie nie jest tak na wyższych poziomach (bo grałem na takich) i stawiam, że nawet na normalnym też tak nie jest.

Czyli koniec konców to jest jedyne co je odróznia w temacie bycia "samograjem"? Zatem wystarczy w GoW wybrać sobie wyższy poziom trudności i po kłopocie.

post wyedytowany przez Smutny.Pan 2024-12-16 14:05:22
16.12.2024 17:00
Ergo
25.24
Ergo
100
Generał

Asmodeus

Lite oznacza okrojenie gry z pewnych mechanik, uproszczenie ich, a nie samą karę za śmierć. I tak na dobrą sprawę to określenie roguelite jest takim samym wymysłem jak "gatunek" soulslike.

Ty po prostu na siłę doszukujesz się elementów ROGUELITE w soulsach bo jest KARA ZA ŚMIERĆ....

Nadal czekam na tę definicję gatunku gier soulslike, doczekam się? Jestem ślepcem, ale może uda mi się zobaczyć jakiś kolor....

post wyedytowany przez Ergo 2024-12-16 18:11:06
16.12.2024 19:58
Ergo
25.25
Ergo
100
Generał
Image

Smutny.Pan

Tylko to udało mi się znaleźć na szybko. Akurat rok 2021r był bardzo słaby patrząc na tę liste, a It Take Two to naprawdę świetna gra, nawet bym powiedział, że trochę rewolucyjna w gatunku gier nastawionych na coop. Tu naprawdę współpraca miała sens, to nie była kolejna gra coop gdzie niby grasz z kolegą, ale jedyne co robicie razem to walka z przeciwnikami.

Tak tylko wspomniałem o tym. Ogólnie to o czym tutaj rozmawiamy tak naprawdę nie ma większego sensu. Rozmowa w stylu, co by było gdyby babka miała wąsy. :) Ale osobiście uważam, że w tym roku powinny zostać docenione nowe marki jak choćby Wukong czy Stellarblade, w ostateczności Rebirth który jest świetnym remakiem z masą zawartości. O Astro bocie nawet bym nie pomyślał, że wygra goty.

16.12.2024 23:03
TerleckiFalcon
25.26
TerleckiFalcon
14
Konsul

Na normalu tak właśnie jest. Na wyższych poziomach to da się zginać ale od czego ginie się najczęściej? Kamera jest bardzo blisko kratosa i i często waczysz z dużą grupą przeciwników i punkty życia tracisz zwykle w momencie gdy nie widzisz nawet tych mobkow. Mam wrażenie, że wyższe poziomy trudności są sztucznie zawyżone a gra nie jest sprawiedliwa i nie robi tego dobrze jak soulsy (też mają momentami delikatne problemy tego typu ale to zdarza się bardzo okazjonalnie a gow na tym się opiera) jedynie walkirię ratują gowa i walcząc z nimi czujesz, że grasz w normalną grę jak np. Wukong

15.12.2024 17:37
Grifter
26
odpowiedz
3 odpowiedzi
Grifter
40
Konsul

Żałosne przegrywy, które przegrać nie potrafią.
Nie przypominam sobie sytuacji z kina, czy seriali, że jakiś reżyser, czy scenarzysta ujada nieprzytomnie, bo nie wygrał. Ale czego innego spodziewać się po komuszym bydle...

15.12.2024 18:33
26.1
zanonimizowany1407088
0
Pretorianin

Głupi jesteś i zmanipulowany.

16.12.2024 09:47
26.2
SprytnySpawacz
14
Legionista

Feng Ji powiedzał wszystko z szacunkiem i ma rację. Przyznanie nagrody gry roku według graczy w moich oczach znaczy wiecęj niż opinia żałosnych krytyków. Ale jakiej innej odpowiedzi można się spodziewać po polaczkowym bydle no nie?

16.12.2024 13:49
26.3
Smutny.Pan
25
Konsul

SprytnySpawacz

Przyznanie nagrody gry roku według graczy

Chyba chińskich graczy. Nie ma co się oszukiwać. Nawet jakby cały świat oprócz Chin miał bana na głosowanie na Wukonga, to dzięki Chińczykom ta gra i tak by wygrała w tej kategorii.

15.12.2024 18:38
27
odpowiedz
katai-iwa
52
Senator

Raz się wygrywa, raz się przegrywa

15.12.2024 18:53
LukaszKukaszTm
28
odpowiedz
3 odpowiedzi
LukaszKukaszTm
25
Pretorianin

I bardzo dobrze.I takich gier jak Astrobot potrzeba więcej.Europa nie potrzebuje sie chinom podlizywać.niech sie swoimi sprawami zajmują a od europy trzymają z daleka

16.12.2024 09:51
28.1
SprytnySpawacz
14
Legionista

Co ty pierdolisz człowieku, my tu gadamy o grach a nie jakiś politycznych agendach, chińczycy robili grę a nie budowali port lotniczy w Warszawie. Chyba ci się fora pomyliły. Tak, niech wygrywa więcej sojowych bajeczek dla dzieci jak Astrobot, niech pusyfikacja zachodu trwa w najlepsze. Broń boże żeby inne studio po prostu zrobiło fajną grę no nie? Jak odpalałeś Wukonga to leciał z głośników bolesny sowiecki hymn?

post wyedytowany przez SprytnySpawacz 2024-12-16 10:00:18
16.12.2024 12:28
28.2
GARON
40
Pretorianin

Ale debil...

16.12.2024 12:33
Redox
28.3
1
Redox
0
Pretorianin

Tak, niech wygrywa więcej sojowych bajeczek dla dzieci jak Astrobot
Wukong to taka sama bajeczka dla dzieci kierując się tą logiką.

15.12.2024 19:10
Ergo
29
4
odpowiedz
2 odpowiedzi
Ergo
100
Generał

Astrobot grą roku to trochę żart. Mielismy Stellarblade, FF7 rebirth, Wukonga, moim zdaniem któraś z tych gier powinna zgarnąć tytuł gry roku.
Astro bot to dobra gra, ale kuźwa, bez przesady, to jest zwykła platformówka z fajnymi mechanikami, tyle.

15.12.2024 19:48
29.1
ValiantThor
3
Konsul

Trzeba zaniżać standardy GOTY, w przyszłym roku wygra pewnie jakaś mobilka.

16.12.2024 12:31
Redox
😂
29.2
Redox
0
Pretorianin

To jest ten argument? Że gra, która zrobiła coś doskonałego w swoim gatunku, nie zasługuje, bo to tylko platformówka? W takim razie pozwól, że zadam pytanie: czy uznajemy tylko gry AAA, które rzucają wielomilionowe budżety za jedyne warte tytułu? Bo jeśli tak, to gratuluję - właśnie skasowałeś sens istnienia mniejszych, genialnych produkcji, które robią coś świeżego.

15.12.2024 19:38
30
odpowiedz
ValiantThor
3
Konsul

Jedna z najlepszych gier tego roku. Nie widzę przyszłości GA skoro takie barachło z robocikiem dla dzieci wygrywa.

15.12.2024 21:46
31
odpowiedz
Malf
49
Pretorianin

GOTY platformówka na jedną platformę, trzecia część gry w która w zasadzie kontynuuje mechaniki z początkowych części, no to widzę że dobrze się tam bawią :)
W przyszłym roku może w takim razie Hugo wypuszczą albo Herculesa to kolejne GOTY murowane

15.12.2024 23:17
SpookyYuuki
32
2
odpowiedz
SpookyYuuki
63
Generał

O co chodzi jakby. Wukong wygrał w kategorii najlepszej gry akcji bo jest grą akcji i w najważniejszej kategorii czyli według graczy. Czego więcej chcieć?

15.12.2024 23:58
33
odpowiedz
snierzyn
141
Konsul

Nie wiem o co tyle biadolenia. I co się stało, że nie wygrał nagrody? Przez to Wukong stał się gorszą grą? Pamiętajcie, że dla branży dzieciaki i niedzielni gracze zawsze będą ważniejsi, bo można ich doić z kasy.

16.12.2024 07:17
piter987
😂
34
1
odpowiedz
piter987
76
PcMasterRace

Nie mów hop, póki nie przeskoczysz, albo nie dziel skóry na nieubitym niedźwiedziu

16.12.2024 11:10
35
odpowiedz
1 odpowiedź
Marv
36
Pretorianin

Myślałem, że dobre gry się robi po to żeby się spodobały graczom a co za tym idzie sprzedały w odpowiednim nakładzie generując zysk dla twórcy i wydawcy. Podejście tego ziomka, którego gra jest szeroko chwalona i zarobił na niej górę hajsu a i tak narzeka, że nie wygrał jakiejś tam nagrody trafnie podsumowuje obecny stan nawet nie tyle branży gier co wielu dziedzin życia. Obecnie wszystko jest na pokaz, nie liczy się czy robisz coś dobrze, tworzysz jakąś wartość. Ważne żeby móc się pochwalić ile to się ma statuetek, ile razy gdzie się występowało czy kto o tobie mówi. Choć do pewnego stopnia zawsze tak było to teraz niestety takie podejście jest promowane coraz mocniej, staje się czymś normalnym i szeroko akceptowanym. Inna sprawa, że gość jest dobrze odklejony skoro jak twierdzi już 2 lata temu był przekonany, że wygra grę roku. To nie najlepiej o nim świadczy, totalny brak pokory i szacunku wobec innych świetnych twórców. Wcale bym się zdziwił gdyby jednym z powodów dla którego Wukong nie wygrał było to, że chciano temu bufonowi utrzeć nosa.

post wyedytowany przez Marv 2024-12-16 11:18:56
16.12.2024 13:22
35.1
Merol
6
Legionista

Ludzie z tego segmentu nie patrzą na pieniądze. Nie żyją dla zarabiania pieniędzy, bo mają już wszystko. Żyją dla osiągnięć.

Podejście, które Ty oceniasz jako "na pokaz", w tym przypadku jest całkowicie nietrafne. Na pokaz żyją Ci, którzy żyją ponad swój standard np. ubierając się w marki, na które ich nie stać kupując w lumpach czy biorąc kredyt na luksusową wycieczkę.

Odnośnie pokory - ludzie, którzy osiągają największe sukcesy nie mają pokory. Są święcie przekonani o tym, że są najlepsi i ten drive prowadzi ich do kolejnych sukcesów.

Wytłumaczę to jeszcze w inny sposób. Prowadzę kilka biznesów, zarabiam około milion rocznie do ręki. Mam dwa nowe auta, piękny dom, jeżdżę na wakacje kiedy mam ochotę. A ten gość zarabia dziesiąt razy więcej. Być może ma kolekcje aut, kilka domów, na co ma wydawać pieniądze? Po co mu więcej? Ja przy moim skromnym budżecie realnie nie jestem w stanie tego wydać przy "normalnym luksusowym życiu", a co dopiero gość z takiego segmentu.

Podsumowując dla pieniędzy pracują tylko ludzie, którym pieniędzy po prostu brakuje.

16.12.2024 11:10
Illuminackiretpalianinnajezdzcazdalekiegokosmosu
36

Małpia żenada...

16.12.2024 12:35
Redox
😢
37
odpowiedz
Redox
0
Pretorianin

Ojej, biedaczek. Serce się kraje, łza w oku się kręci, bo przecież jak można tak złamać marzenia człowieka, który już sobie wyobraził, jak odbiera nagrodę.

16.12.2024 12:36
Wrzesień
👍
38
odpowiedz
Wrzesień
64
Stay Woke

miał już nawet przygotowane przemówienie
No i prawidłowo, trzeba żyć marzeniami. Nie wiem tylko po co mierzyć tak nisko. Jakieś nagrody z giereczkowa nikogo nie interesują, nawet dziewczyny na to nie poderwiesz. Trzeba celować dużo wyżej.
Ja już od lat mam przygotowane przemówienia na odbiór oscara, nagrody nobla we wszystkich kategoriach, teraz pisze orędzie prezydenckie. Nigdy nie wiadomo co się wydarzy.

16.12.2024 14:42
39
odpowiedz
1 odpowiedź
WujekBlady
49
Centurion

Nie grałem jeszcze w żadną, ale Astrobot wydaje się zbyt... proste, jak na GOTY.
Ale czy na TGA głosują gracze? Zatem mamy odpowiedź. Zagłosowało więcej ludzi za Astro. No i pytanie, jaka duża była różnica w ilości głosów?

A prawda jest taka, że to nie ma znaczenia, która gra wygra. Dla nas graczy ważne jest to, by twórcy nie przerywali swych starań w tworzeniu jak najlepszych i najbardziej dopracowanych gier. Im więcej dobrych tytułów na rynku, tym mniej czasu na życie i pozostałe obowiązki :)

22.12.2024 13:17
39.1

Głosują WYBRANI dziennikarze, tacy jak IGN i inni lewacy.
Głosy graczy są warte 10%, głosy dziennikarzy 90% (oficjalne info TGA).

16.12.2024 15:02
40
odpowiedz
AS WYWIADU!!!@
20
Legionista

Niemożliwe. Kolejny generyczny souls-like, który różni się tym, że ma powiew świeżości w postaci chińskiej mitologii, nie wygrał nagrody gry roku. Nowe, nie znałem.
W grę nie zagrałem, ponieważ nie jest ona jeszcze dostępna na Xboxy, ale na podstawie gameplayów i streamów, to tak na prawdę nie ma ona tego "czegoś", co pozwoliłoby jej na wygraną. Nie można liczyć na to, że soulsy będą zawsze wygrywać, "bo eldenowi w 2022 roku się udało".
W takim wypadku niech zrobią własnego Astro Bota i problem się rozwiąże.

16.12.2024 15:29
41
odpowiedz
Lookinowt
47
Generał

Nie wygrał Wukong ponieważ amerykanie to rasiści podobnie jak europa zachodnia przez co chińska gra nie mogła wygrać.

16.12.2024 16:03
Mqaansla
42
odpowiedz
Mqaansla
43
Generał

Generalnie developerzy powinni całą imprezę zlać - a jeśli już wygrają ich nieobecność będzie mówiła sama za siebie.

16.12.2024 16:25
PanSmok
43
odpowiedz
1 odpowiedź
PanSmok
255
Legend

Jezeli gosc pisze przemowienie na dwa lata PRZED konkursem - to albo ma za duzo czasu albo zbyt wybujale ego. Przycieli mu kite - i bardzo dobrze.

16.12.2024 17:34
43.1
ValiantThor
3
Konsul

Akurat nie gdyż gra była rewelacyjna, bez porównania z tym odtwórczym barachło o robociku.

16.12.2024 17:42
Herr Pietrus
😍
44
1
odpowiedz
Herr Pietrus
229
Ficyt

Ależ niesamowity ból tyłka odczuwają niektórzy fanatycy soulsów, oczywiście do spółki z panem Chińczykiem. Klimatu wątku chyba nawet Resetera miałby GOL-owi pozazdrościć.

post wyedytowany przez Herr Pietrus 2024-12-16 17:43:57
17.12.2024 02:26
Rithven
45
odpowiedz
Rithven
50
Pretorianin

żenada lv master

22.12.2024 13:15
👎
46
odpowiedz
LokalnyRzezimieszek
5
Konsul
Wideo

Napisaliście newsa od dupy strony, po drugie przewalacie takie fake newsy bez sprawdzenia.
Oryginalne info to bajeczka wymyślona przez Alanah Pearce (pracownica Sony/PS), też nie lada "osobistość" branży, która PODOBNO "widziała" jak twórcy Wukonga płaczą gdy ogłoszono Astro Bota jako zwycięzcę, media oczywiście przechwyciły temat i dodali od siebie, bo uwielbiają atakować tą grę jak i ich twórców.

Prawda jest taka, że na żadnym nagraniu nie widać żeby płakali.
Blondyna siedziała kilka rzędów przed nimi, bo w końcu osobistość Sony to dostała pierwszy rząd.
Ludzie którzy z nimi się znają i z nimi się trzymali na imprezie przeczą tym informacją, podobnie jak o tej całej frustracji.

https://www.youtube.com/watch?v=bLI9SZxdmPQ

Wiadomość Wielki przegrany The Game Awards 2024 jest sfrustrowany wygraną Sony. Twórca Black Myth Wukong miał gotowe przemówienie, które napisał dwa lata temu