CD Projekt Red ujawnia, dlaczego Ciri jest główną bohaterką Wiedźmina 4. „To tak, jakby była nam przeznaczona"
Przełożenie takich danych na konkretną grę zapewne jest bardzo mylące.
Przy takim zbiorze gromadzi się procent ludzi grających w gry ogółem, a w tym przypadku FarmVille, Candy Crush i Angry Birds są tak samo brane pod uwagę jak Dark Souls, Total War czy Fifa.
Tak samo osoby grające raz na tydzień w mobilkę na wykładzie to gracze, jak i grający codziennie na PC to też gracze.
Gaming zaczął się od pryszczatych gości w swetrach grających brodatymi barbarzyńcami a skończył na niuniach grających w rajstopach na live streamach grających swoją żeńską protagonistką z wymalowanymi rzęsami.
Zaraz się okaże, że jest lesbijką i identyfikuje się jako chłop... brawo cdp, tego potrzebują gracze - więcej polityki w grach.
no niestety na 99% będzie Ciri będzie Bi ....abys miał wybór kogo grając Ciri będziesz mógł "przytulić" ...takie niestety czasy....że trzeba dogodzić mniejszości ...wkur**** wiekszość.
Do Loki i Sdfaaa
Ale wy naprawdę nie wiecie, że Ciri była bi? Czy tylko trolujecie i dałem się nabrać :)
To nie jest prawdziwy powód.
Prawda jest taka, że na tym etapie rozwoju firmy będącej na giełdzie i operujące astronomicznym budżetem muszą podejmować takie decyzje w oparciu o badania rynku.
Mogły by być to inne osoby - być może ciekawsze, ale Ciri to popularna postać i wybór idealnie wpasowujący się gusta większości. To druga najbardziej rozpoznawalna postać z tej serii, która mogła by być główną postacią. Wszelkie niedopasowania się nagnie, cos tam się wymyśli.
Dlaczego Ciri? Bo taka moda - zapomniało im się tylko zrobić ją czarną.
Grając Ciri mus będzie sięgnąć po tajniki magii - lesbomancję!
Większość normalnych ludzi spokojnie grałoby wiedźminem i zaliczało kolejne fajne dupeczki. A tu grając babą....tylko lesbomancja!!!
Ale zdajesz sobie sprawę, że oryginalna Ciri lubiła i chłopców i dziewczyny? ;)
"Zawsze chodziło o nią, zaczynając od Sagi, gdy czytałeś książki. Jest niesamowitą, wielowarstwową postacią. Do tego, oczywiście, jako protagonistę pożegnaliśmy wcześniej Geralta. Jest to zatem kontynuacja. Myślę, że dla nas wszystkich to tak, jakby [Ciri – przy. red.] była nam przeznaczona. Zawsze taka była"
Ale brednie, jakos im nie wierze. Wiedzmin 1 i 2 mial ja kompletnie gdzies , poza tym ludzie pokochali Wiedzmina za Geralta a nie za Ciri wiec niech nie mydla oczu i nie odwracaja kota ogonem.
Mam nadzieję, że zanim zaczęli pracę nad grą zrobili sobie kilka szkiców potencjalnej fabuły i uznali, że pomysł na Ciri jest najlepszym co wymyślili. Spodziewam się multiversum. Dla Ciri koniunkcja sfer to codzienność. Uniwersum źródła magii i największych bestii tylko dla niej mogłoby być osiągalne. Tylko ona jest aż nazbyt silna... Chyba konieczne by było, żeby zabrali jej super moce i nie silili się na tłumaczenie dlaczego...
Móc wybrać klasę (np. wojak, czarodziej itp) i mieć misje małe i epickie w którym przewijają się najważiejsze postacie, pomagamy im itp. Oraz móc w końcu zarządzać własnym zamkiem (np. Czerwonego Barona) lub lożą (coś jak w BG2 dla klas) z unikalnymi misjami. I to by był WIEDŹMIN a nie wiedźminek
Przykro mi ale nie jestem zainteresowany grą Ciri. To wielka strata dla Wiedźmina gdzie nie można grać Geraltem albo móc chociaż dokonać wyboru pomiędzy męską a damską postacią. Ta gra przez to wiele straci. Mają czas żeby dodać chociaż kreacje własnego charakteru.
Co wy tak narzekacie, Ciri to najlepszy możliwy wybór. Chodzi tutaj o możliwość kreowania fabuły a nie o sam fakt grania jako zabójca potworów. Wiedzmin to coś zdecydowanie więcej niż bezmyślne chlastanie. Czuć to w książkach i czuć to w grach. Dać graczowi możliwość tworzenia swojego wiedzmina, to chyba najgorszy możliwy pomysł. Ciri jest tak oczywistym wyborem, że jestem w szoku, że są ludzie którzy się tego nie spodziewali i nie jest to wybór bo WOKE, czy inne lewackie ideologie tylko w tym wypadku to najbardziej logiczny wybór jaki można było zrobić.
Nie czytałem ale się wypowiem. Przeznaczona ona jest z dwóch powodów. Pierwszy to pani producent. Pani producent nie rozumie męskiego świata w którym się porusza. Jest jak Clair Williams w Formule Jeden. Druga sprawa to wokeizm w głowie pani producent. Ona myśli że lesbyka z daddy issue może być ciekawym bohaterem z którym męska część graczy będzie się utożsamiać. No nie. Ja nie kupię tego właśnie z tego powodu. Bo ja nie gram w wiedźmina. Ja jestem wiedzmiem w czasie gry a to ogromna różnica.