Avowed nie zawiedzie graczy w tej bardzo RPG-owej kwestii. Do questów będziemy mogli podejść na wiele różnych sposobów
Tam na razie jest jeden wiadomy rasista Mat Hansen, typowy biały skrajny lewak, co uczył się z książęk Goebellsa. Gra może być flopem dzięki niemu. Po samym gameplayu za dużo tam tego woke nie widać, ale to może być tylko zasłona dymna. Oni tam w MS wiedzą, że pokazanie zaimków automatycznie skreśla tą grę dla 90% normalnych graczy. Nieistniejaca nowoczesna publiczność nie gra w gry tylko siedzi w internetach i skupia się na swoich ideologicznych wysrywach.
Masa czytelników czyta o Avowed, więc odpowiadamy na zapotrzebowanie.
Dla przypomnienia, recenzji Atomic Heart nie zrobiliście, bo "ruskie onuce złe", mimo że studio nie najechało na inne państwo.
Ale o Avowed będziecie pisać, mimo że pracują tam ewidentni rasiści?
Aha.
Gratuluję podwójnych standardów.
No wlasnie, jak to jest? Z jednej strony Atomic heart recenzji nie bedzie, bo wojna, powiązania itp. ogólnie stoi za tym cos zlego.
A teraz gdy pojawia się taki Mat i Josh Swayer który robi retweet jego posta, wprost rasistowski to już nie ma problemu, bo zapotrzebowanie i udostepniamy?
Chociaz, pal licho to co napisalem, bo pomimo tego zapotrzebowania o ktorym mowisz, nie widze zadnego artykulu ani wzmianki na temat Mata i Josha. Z jednej strony zapotrzebowanie, ale gdy pojawi sie cos negatywnego to juz nie?
https://www.youtube.com/watch?v=D9u23iREd-A&ab_channel=DRWALR%C4%99baj%C5%82o
Po tym co zobaczyłem i jaki człowiek ma kontrole nad tym projektem. Gra dla mnie już nie istatnieje. I oby sprzedaż była fatalna.
No właśnie, gdzie info o kolejnym DLC do Atomic Heart ja się pytam. Przecież masa czytelników na pewno by chciała o tym wiedzieć. :D
Tam na razie jest jeden wiadomy rasista Mat Hansen, typowy biały skrajny lewak, co uczył się z książęk Goebellsa. Gra może być flopem dzięki niemu. Po samym gameplayu za dużo tam tego woke nie widać, ale to może być tylko zasłona dymna. Oni tam w MS wiedzą, że pokazanie zaimków automatycznie skreśla tą grę dla 90% normalnych graczy. Nieistniejaca nowoczesna publiczność nie gra w gry tylko siedzi w internetach i skupia się na swoich ideologicznych wysrywach.
90% normalnych graczy to ma gdzieś jakieś zaimki. To tylko pewna mała grupa krzykaczy ma z tym jakiś dziwny problem.
Powiedz to tym graczom co nie kupili przez to Veilguarda. Zaimki w grze fantasy pasują jak dobry PC do Kęskia. Gdyby nie GP to Awoked by było równie głęboko w tyłku.
Nowoczesna społeczność ciśnie w Baldur's Gate 3.
Są dwa główne powody.
Pierwszy to gra w ogóle nie była tym promowa i gracz o tym praktycznie nie wiedział do czasu aż gra już miała ostateczną premierę, był tylko ten jeden zwiastun z niedźwiedziem który wyglądał komediowo. Żaden z twórców też o tym nie mówił, a całą promocję przed premierą prowadził Swen Vincke który się nawet nie zająknął o poprawności politycznej, mogę się mylić ale możliwe, że cała poprawność polityczna w BG3 to zasługa Wizards of the Coast i gdyby nie oni to gra mogłaby wyglądać inaczej.
Drugi powodów, że po premierze to już była musztarda po obiedzie i sprzeciw przeciwko LGBT w B3 to byłaby walka z wiatrakami gdyż nic by to nie znaczyło przy tak dużej grze i skali innych elementów które ta gra oferuje.
Natomiast myślę, że wielu graczom to przeszkadza i przeszkadzało, że taka gra została tak oszpecona ale tak jak napisałem w punkcie numer dwa, że już nie było sensu z tym walczyć więc zeszło to do podziemi
h ttps://rpghq.org/forums/viewtopic.php?t=1122-no-alphabets-5-2-0-1-baldur-s-gate-3
Jeden? Czyli o Joshu Swayerze który udostępniał mądrości Pana Mata Hensena to juz zapominamy?
Nie tylko Mat Hansen, jego koledzy również.
Ludzie od Social Media z Obisidian również, bo blokują ludzi gdy Ci pytają, "jak to jest na prawdę z tymi zaimkami".
Co innego jak gdzieś w grze przewija się jakiś całkowicie opcjonalny wątek lgbt, który nie narzuca się ani trochę, a co innego kiedy agresywnie narzuca się graczom i po prostu występuje w grze w natarczywy sposób. Jest różnica? Jest.
Gra jest dobra, woke tam nie narzuca się, nie jest natarczywe, w każdym razie nie w takim stopniu jak wokeguard, a wokeguard w przeciwieństwie do bg3, tak niestety jest po prostu słabiutkim dragon age, czyli ogólnie słabą grą w uniwersum DA.
No przecież gra była we wczesnym dostępie przez kilka lat, więc chyba czas jednak był żeby się dowiedzieć? Zresztą poprzednie gry Lariana też były politycznie poprawne, więc WoTC nie musiało ingerować xD Do tego gracze nie zbojkotowali wersji konsolowych, a mieli niepowtarzalną okazję!
edit.
No dziwnym trafem większość, która grała nie widziała tam tej natarczywości w Veilguardzie, a krytykowała inne elementy.
Ta gra jeszcze nie wyszła, ciężko to ocenić. Moim zdaniem, za dużo negatywnych emocji w tym przypadku tu jest. Na razie po Gameplayu wygląda OK. Choć raczej to gra w stylu Outer Worlds niż Skyrima. Na bank nie będzie tak wielka i rozległa jak wspomniany Skyrim. To co Hansen pisał na pewno zasługuje na naganę, nie ma to tamto, rasizm jest zły. Tylko, że na razie to jego pisanie głupot w necie wygląda na zwykłe złośliwości i debilne sranie we własne gniazdo i może okazać się zwykłą nieprawdą, bo pewnie chciał się odgryź Elonowi Muskowi. Ja bym się wstrzymał z oceną do premiery. Nie reagujcie emocjonalnie jak pan dyrektor. Moim zdaniem, te zaimki tak średnio pasują do gier fantasy, ale jakby devi chcieli to mogli by po prostu zrobić opcję - Pronouns ON/OFF w ustawieniach i po problemie. Nie ma co jeszcze drzeć szat na tej grze. Można za to drzeć łacha z Hansena, bo sam sobie i swojemu projektowi zrobił smród. Myślenie nie boli, a czasem najlepsze zamknięcie tematu, to po prostu zamknięcie swojej buzi. To nie jest profesjonalne zachownie człowieka na stanowisku kierowniczym. On powinien to wiedzieć, a tak to PRowy strzał w kolano. Ktoś tu pisał, że pokasował te tweety, to pewnie został wezwany na dywanik.
To słabo patrzą, bo obcować z Taash w trakcie gry trzeba.
Po pierwsze musisz ją zrekrutować, po drugie pojawia się w wielu cutscenkach w grze, mimo, że nie zamieniłeś z nią ani słowa, a po trzecie, jeśli chcesz zrobić niektóre questy poboczne, upgradedować niektóre części gearu, czy też odblokować jedną z lokacji do 'wolnej eksploracji', to musisz zrobić jej quest line, co w przypadku innych lokacji nie ma miejsca. Już pomijam takie rzeczy jak wywalenie jej z drużyny czy zabicie jej bo tego nie można zrobić z żadnym z towarzyszy.
I tak jak nie wierzyłem w aż tak gruby pojazd po Veilguard, sprawdziłem i się sam przekonałem, tak i nie wierzę w pojazd Avowed i sam się przekonam. Przy czym Avowed to nawet na gameplayach dobrze wygląda. A jak na razie jedyne co tam jest z LGBTQsyfu są zaimki, na które się wkurwiam, ale całej gry nie skreślę z tego powdu.
Może zapomnieli o tym wspomnieć albo mieli to tak bardzo gdzieś, nie wiem. Ale jednak ingerencja woke była wyraźna i to niezależnie od tego czy tamci ludzie zaobserwowali tego lub nie. Ta ingerencja była obecna i była też natarczywa, a to że ludzie o tym nie napisali to inna para kaloszy.
I to jest zdrowe podejście. Też nie będę skreślać grę tylko dlatego, że paru powiązanych ludzi odwaliło jakąś manianę na social mediach.
Choć ja akurat wcześniej już wiedziałem co to może być z tego DAV i to po pierwszym trailerze, po którym mi się w głowie zapaliły parę czerwonych lampek (nie pamiętam już dokładnie co je włączyło, chyba styl wyglądu postaci jak pod młodzieżówkę lubiących edge designu czy jakoś tak, styl graficzny podczas walk polegający na spamie efektów wizualnych nawet w zwykłym machnięciu mieczem, dziwnie bajkowo jak na DA oraz same logo, które aż biło jakimś lgbt, tak gorszego loga nie było, a na pewno tak złej zmiany loga nie było w branży i to była największa czerwona lampka, bo skiepścić logo to już legendarny wyczyn), a potem w głowie była już spora seria zapalonych czerwonych lampek jak tylko pojawił się gameplay z cienkimi dialogami itp.
Nawet nie zwracałem uwagi na to co ludzie piszą, bo wiadomo, lubią pisać różne skrajne kocopoły, których wiarygodność jest mocno wątpliwa, w końcu jak zwykle jak to bywa z skrajnością, która często jest najmocniej wyeksponowana (jak to bywa w naturze ludzkiej), jedni bardzo polubią, drudzy szczerze znienawidzą.
Obsidian potrafi robić ciekawe questy, więc o to jestem spokojny
Kolejny pajac. Czy ty sobie zdajesz sprawe, ze starego Obsidiana juz nie ma? To samo z Blizzardem czy Bioware. Wy powtarzacie to samo "bedzie dobrze bo kiedys bylo dobrze". Nie zdajecie sobie sprawy jak dynamiczny jest rynek gier teraz. Potrafia w 1 dzien zwolnic 5 starych deweloperow zeby zatrudnic 10 aktywistów, a potem masz akcje, gdzie D4 robiło +6000 ludzi, a gra wyglada jak wyglada, gorzej od gry zrobione przez 10x mniejszego Blizzard 15 lat wczesniej.
Co twoim zdaniem ci "aktywiści" robią na co dzień w pracy? Piją kawkę, piszą na twitterze a grę robi AI?
Via Tenor
Mhm. Nie zawiodły, to kolędy klocucha, a co do tej gry to zobaczymy, chociaż mam wątpliwości po ostatniej akcji pana art daddy.
"Obrońcy białej rasy" - ludzie co nie mają robić ze swoim smutnym życiem.
A jakie to smutne życie muszą mieć ci zarażeni woke wirusem, gdzie wszędzie widzą izmy i fobie, to dopiero naprawdę trzeba się nudzić by wymyślać problemy i dzielnie z nimi walczyć. Dokładnie jak pan dyrektor autystyczny pan Hansen.
Najgorsi są ci co sie wypowiadaja na tematy o ktorych nie maja pojecia. Ta gra dostanie to na co zasługuje przez ludzi jak Hansen. Ludzi ktorzy maja tzw. "white guilt" i są gotowi obrazac ludzi tego samego koloru skóry, bo kiedys w USA był rasizm. Najlepsze jest to, ze niewolnictwo w Afryce w 2024 jest teraz najwiekszym w historii przebijajac niewolnictwo w Stanach i zgadnijcie kto jest prowodyrem tego niewolnictwa, podpowiem, że to nie biali ani azjaci. Zamiast cytujac kogos probujac odbic pileczke, to moze bys sie doedukował.
Jeśli ta gra będzie się faktycznie bronić jako pełnoprawne RPG, to może jest jeszcze dla niej jakaś nadzieja. Chociaż jak na razie nadal jestem sceptyczny, tym bardziej że pewien art director bardzo mnie zniechęcił do wspierania tej gry.
Jednak odrywając się od osobistych poglądątów twórców, to jak na razie, ta gra mnie do siebie po prostu nie przekonała. Żaden gameplay mnie nie zachwycił, wszsytko wygląda tutaj raczej średnio. Mam wrażenie, że ta gra to trochę taka inna wersja Skyrima, tylko nie wiem, czy Skyrim nie wypada tutaj lepiej, a przecież mówimy tutaj o 13 letniej grze...
Żaden gameplay mnie nie zachwycił, wszsytko wygląda tutaj raczej średnio. Mam wrażenie, że ta gra to trochę taka inna wersja Skyrima, tylko nie wiem, czy Skyrim nie wypada tutaj lepiej, a przecież mówimy tutaj o 13 letniej grze...
No jak się patrzy na grafikę tylko to skyrim może wydawać się lepszy..... xDDDDDDDDD FACEPALM Bo skyrim to zwykły średniak
Avowed będzie się broniło dobrą fabułą, ciekawymi questami i postaciami, jak w przypadku gothica 1, morrowinda czy elexa
Ludzie potrafią się zachwywać Skyrimem czy Dragon Age inkwizycją które są pewnie dużo gorsze od Avowed XD
Mam wrażenie, że ta gra to trochę taka inna wersja Skyrima
To się mylisz, bo twórcy mówią, że to nie będzie gra w takim stylu.
Mam nadzieje, że bedzie tak jak mówisz, bo jeśli chodzi o powyże kwestie to Skyrim faktycznie wypadał słabo. Największą zaletą Skyrima była jego otwartość, eksploracja świata i duże możliwości co do rozwoju swojej postaci (i oczywiście mody).
Akurat DA: Inkwizycja to według mnie słaba gra i tutaj Avowed faktycznie może wypaść lepiej.
Przed premierą twórcy potrafią mówić różne rzeczy. Po pokazanych nam urywkach gameplayu, Avowed według mnie przypomina skyrima i to całkiem mocno (zwłaszcza walka i eksploracja), a jak to będzie wyglądać finalnie to się dowiemy dopiero za klika miesięcy.
Możliwe, że będzie tak, że Avowed będzie błyszczało np. pod względem fabuły, questów i dialogów, ale tego nie jesteśmy jeszcze w stanie stwierdzić. Ja zawsze chętnie przyjmę dobrą grę RPG (zwłaszcza w klimatach fantasy), ale jednak oczekuje też od takiej gry, że będzie ona stała na wysokim poziomie wykonania (na miarę 2025 r.), przy czym mam tutaj na myśli przede wszytkim mechaniki rozgrywki, a nie sama grafikę (która jednak też jest istotna).
Mat Hansen ma łeb do marketingu bo marketing, zrobił porządny a że to, kolejny tytuł dla ''nowoczesnych'' graczy, sprzedaż pewnie będzie ''duża''.
''Nowocześni'' gracze zawsze kupują takie gry co, Firewalk Studios może potwierdzić.
"Atomic Heart - grałem, całkiem fajne." To jest odpowiedz pracownika GOLa jak zostaje przyłapany na hipokryzji i faworyzowaniu, bo im zapłacili. Nie ma to jak ignorować rasizm tworców gry i jednoczesnie dosłownie nakłaniając graczy do NIEKUPOWANIA innej gry przez narodowość deweloperów. Piekne samo zaoranie i idealny przykład co reprezentuje ten portal. Możecie mnie zbanować. W cipce to mam. CDACTION zawsze było lepsze od was.
Dla mnie gry to tylko rozrywka. Polecam. Na przykład Balatro, genialna zabawa.
Ta, cd action. xD 20 lat temu może tak. Co najmniej od 10 lat ich portal stanowi doskonały przykład prewencyjnej cenzury i awangardy tego jak pozwala się użytkownikom wypowiadać wyłącznie zgodnie ze skrajną linią polityczną prezentowaną przez niektóre redaktorzyszcza, a jednocześnie zamiast pisać o grach sami nie stronią od prowokacji i wciskania użytkownikom swoich jedynych słusznych tralala poglądów. Podziękuję.
No nie wiem ,czy obecny Obisdian bez takich ludzi jak Chris Avellone jest w stanie stworzyć świetnego RPG.
Mnie mocno zdołowało, że rasizm wobec nas białych ludzi przejawia nie tylko ten nawiedzony Ceo Hansen, ale też i Josh Sawyer. Kurde no jakaś masakra w ogóle, jesteśmy ich głównym docelowym klientem, a oni takie jaja odwalają.
Ja nie będę skreślać grę tylko dlatego, że paru powiązanych idiotów zrobiło głupotę w social mediach. Grę tworzy cała masa ludzi, para ludzi to prawie nic, a same udostępnione materiały z gry nie są złe, nic niepokojącego nie pokazują, nie tak jak wtedy przy pierwszych trailerach i gameplayach DAV. Nie obchodzi mnie czy jakiś jednostkowy przygłup okaże się rasistą, wszędzie zawsze znajdzie się czarna owieczka, zawsze jakiś głupi odpał się znajdzie. A takie skreślanie gry z powodu paru idiotów to co najmniej oznaka kompletnego braku szacunku co do twórców, w końcu oni tworzą grę, a im bruździ paru idiotów, a wy już z miejsca całkowicie skreślacie ich. Już nie wspominając o tym, że reszta nic złego nie zrobiła, to już ich szkalujecie tylko i wyłącznie z powodu jednostek. Taka głupota, twórcy i bez tego przez tych idiotów mają ciężko, ale nie, lubicie pokazać swoją głupotę i utrudniacie życie deweloperom, po prostu wstyd i ignorancja. Już chociażby to, żeby poczekać i zobaczyć więcej materiałów czy nawet wypróbować grę, ale nawet tego nie potrzebujecie, bo już wiecie wszystko o grze.
Ja poczekam, zobaczę i sam wypróbuję, a dopiero potem sprawiedliwie ocenię.
Jesteś absolutnie uroczy :).
No chyba, że zamienimy Obsidian na BioWare, to wtedy już nie :D
=====>
Swoją drogą, zerknąłem żeby poczytać, o tym, na ile sposobów można będzie wykonać questy w Avowed, a tutaj, jak się okazuje ominęła mnie naprawdę sroga imba:)
I tak póki co ich gry do tej pory były lepsze niż bioware. Śmieszy mnie to, że dla ciebie jestem uroczy, choć to ty jesteś tym infantylnym wierzącym w bioware, choć to nie ci sami co kiedyś.
Kurde, toć to debilizm. Czy wg. ciebie jeśli przykładowo ksiądz okaże się pedofilem, to reszta to też pedofile? Wrzucanie wszystkich do tego samego wora tylko z powodu jednostek to jest głupota...
Oczywiście, że rasizm jest zły, ale pamiętajmy kto jest rasistą, a kto nie, pamiętajmy, że jednostkowi rasiści nie oznaczają, że cała grupa to rasiści, nie powinniśmy z powodu paru idiotów od razu resztę gonić, bo powiązani ludzie okazali się być rasistami.
Tak to równie dobrze mogę cię nazwać złodziejem, bo jakiś inny rodak okradł kogoś. Taka jest wasza logika. To jest bardzo nieuczciwe wobec reszty, która niczym nie zawiniła oprócz tym, że przez pracę są powiązani z paroma rasistami. Myślisz, że jak oni się czują kiedy wy niesłusznie ich nazywacie rasistami? To po prostu jest krzywdzące.
Ale gdyby to byl problem tylko jednostki to juz dawno ta osoba zostalaby wywalona z pracy. Normalna rzecz. Jesli pracodawca nie usuwa takiego pracownika to znaczy ze jego stanowisko jest zgodne ze stanowiskiem calej firmy.
Czy ten rasista opuscil firme w trybie natychmiastowym? Opuscil? Prawda?
Ale gdyby to byl problem tylko jednostki to juz dawno ta osoba zostalaby wywalona z pracy.
Ale dlaczego? Jedyne co mogłoby się stać to mogliby mu zakazać publikacje treści w mediach społecznościowych, ale to tyle. Jego poglądy w USA są legalne i zwolnienie za nie byłoby naruszeniem tamtejszego prawa.
Zresztą USA to w ogóle kraj rasistów. Oni mają tak fiksację na punkcie koloru skóry doprowadzoną do absurdu i to w obie strony.