CD Projekt wyjaśnił decyzję o przejściu z REDEngine na UE5. „Nie chodzi o to, że był tak zły, że musimy z niego zrezygnować”
Pierpapielenie, większość osób znająca ten silnik odeszła lub została zwolniona, więc nie mają czasu na to, aby nauczyć nowych ich własnego silnika, wiec wybrali najgorszy, najbardziej gówniany silnik UE5.
A prawda jest pewnie taka, że ludzie odpowiedzialni za rozwój tego silnika już dawno nie pracują w CDP.
Pierpapielenie, większość osób znająca ten silnik odeszła lub została zwolniona, więc nie mają czasu na to, aby nauczyć nowych ich własnego silnika, wiec wybrali najgorszy, najbardziej gówniany silnik UE5.
A prawda jest pewnie taka, że ludzie odpowiedzialni za rozwój tego silnika już dawno nie pracują w CDP.
Dotychczasowe próby wykorzystania Unreal Engine 5 w otwartych światach były średnio udane. Pozostaje mieć nadzieję, że do premiery kolejnego Wiedźmina silnik przejdzie odpowiednie optymalizacje, ale na cuda nie liczę. Generalnie każda gra RED-ów, od Wiedźmina 1 począwszy, miała problemy z płynnym działaniem na ówczesnym sprzęcie ze średniej półki. Nie spodziewam się, żeby tutaj było inaczej.
Wy serio nie potraficie czytać.
Uwaga napisze to w dużym skrócie.
CDP nawiązaliśmy współprace w celu odciążenia części zespółu odpowiedzialnego za silnik.
EpicGames nawiązaliśmy współprace w celu dopracowania możliwości otwartego świata na UE5. Jest tu jakiś przyrodnik?! To chyba symbioza ;>
Nie wiem co tu jest niezrozumiałe. I po co ten płacz nad silnikiem. Tym bardziej że tak samo poprzednie jego wersję też w początkowej fazie istnienia maiły swoje bóle.
Wiem jedno. Napewno zagram. I W4 i w sequel cyberbuga. Bo mimo że te gry nie są cudem technologicznym to przyciągają swoją fabuła i kreacja postaci. Muzyka jest zawsze świetna i klimatyczna a dialogi rozwalają system. Mechanika walk też nie jest najgorsza. Miałem okazję grać w swoim życiu w tytuły gdzie 5 przeciwników (NPC) na mapie miało takiego aima że nie zdążyłeś głowy wystawić. Ale dostało 8/10 no bo grafika. Hahah. Dno. Bez duszy.
Bo nie wiem czy wiecie dzieci.
Pssssst grafika to nie wszystko. Tylko cicho! Stara jest w piwnicy...
Cóż, przestać obarczać twórców silnika będzie można, jak na rynek trafią dobrze wyglądające i dobrze działające gry, które go wykorzystują. Na razie w przypadku open worldów jest nie najlepiej, ale sam mam nadzieję, że to się jeszcze zmieni.
Bo na jedno wychodzi. :)
Proszę państwa, silnik od Epica, gra od Epica ze stutteringiem od Epica.
Brawo Epiczek.
(szkoda, że nie mam premium, bo walnąłbym emoji klauna). (:
https://bsky.app/profile/dachsjaeger.bsky.social/post/3lbtvtoimul2s
Cóż, przestać obarczać twórców silnika będzie można, jak na rynek trafią dobrze wyglądające i dobrze działające gry, które go wykorzystują. Na razie w przypadku open worldów jest nie najlepiej, ale sam mam nadzieję, że to się jeszcze zmieni.
To czemu nie winisz silników jeśli gra wychodzi na innym silniku i działa średnio? Unreal daje opcje, z których twórcy korzystają lub nie. Dalej, czemu obarczasz silnik a nie twórców gry? Kompletnie niezrozumiałe.
Fortnite jest grą non stop zmienianą, a to o czym on pisze dotyczy tylko pc. W wersji, w której nie ma pre kompilowanych shaderów. Czemu? Nie wiem. Z doświadczenia wiem, że wiele zależało od sezonu. Tam serio co tydzień jest coś nowego. Wystarczy spojrzeć jak np. calisto protocol wyglądało w dniu premiery na pc. Też problemy z stutteringiem. Wyszedł patch i naprawił. Serio stan takiego stalkera 2 tłumaczyć teraz będziemy silnikiem? :D Wy serio myślicie, że twórcy rzucają się na unreal engine żeby wam zrobić na złość? :D
Wskaż proszę konkretne przykłady, bo bez tego ciężko odnieść się do Twoich twierdzeń. Jeśli jedna gra na danym silniku chodzi kiepsko, a druga na tym samym silniku chodzi dobrze, to w takiej sytuacji jest to najprawdopodobniej wina wyłącznie twórców gry, a nie silnika.
Pierwszy przykład z brzegu, horizon zero dawn na premierę na pc a horizon forbiden west na pc. Bardzo możliwe, że podobna sytuacja będzie z the last of us na pc.
Chcą wyeliminować problem stutteringu, używając silnika który ma z nim problem...
Banishers jest na tym silniku i nie ma stutteringu;)
Nie wina silnika tylko lenistwo programistow.
Stuttering na pc czy na konsoli? :) W calisto protocol, które było na ue4 też na początku był stuttering. Twórcy dodali w jednym z pierwszych patch pre kompilacje shaderów i już nie było stutteringu. Czemu przy unreal engine twórcy są zwalniani z odpowiedzialności a jak gra wychodzi na innym silniku to już winni twórcy? :D
Cóż, problem jest o wiele bardziej złożony niestety, między innymi jest to fakt o którym wspomniano wyżej, pracownicy tworzący ich silnik odeszli.
Drugą sprawą jest to że mimo wszystko łatwiej im będzie znaleźć nowych pracowników, nie musząc ich uczyć ich własnego silnika co jest jednoznaczne z tym że mogą zatrudniać doświadczonego osoby.
Ale. Ale ogólnie uważam że to zła decyzja przede wszystkim dla nas, odbiorców. Gry na UE to zmora, wiele z nich potrafi wyglądać tak samo, silnik jest zasobożerny, generuje mnóstwo problemów. No i tracą swoją unikalność swojego własnego podłoża z którym mogą zrobić co chcą. W3 i CP77 ogólnie wyglądały świetnie i miały mnóstwo możliwości. Mi się ta decyzja kompletnie nie podoba i jestem bardzo sceptyczny. Jeśli nie wycisną z tego silnika co się da, przerabiając go najbardziej jak się tylko da pod siebie to czeka nas kolejna katastrofa w dodatku wyglądająca jak kilka innych wcześniejszych katastrof.
Ufff... No to całe szczęście, bo już się bałem, że ludzie znający red engine odeszli z pracy, a nowo zatrudnieni w zgodzie z polityką DEI są za głupi, żeby się go nauczyć.
Wlasne silniki to najwieksze gowno.
Nikt nie umie ich obslugiwac poza programistami ktorzy go stworzyli.
I pozniej ci programisci szantazuja studio, ze jak zmienia silnik to oni wszyscy odejda z pracy.
Ola boga, ale poruszenie, że silnik zmienili.... i bardzo dobrze !. O ile ich silnik dawał radę to był to koszmar optymalizacyjny, tutaj mogą wynająć, jak sami nie dadzą rady, specjalistów do optymalizacji właśnie UE5, a co! stać ich! bogata firma ! :)
Problemy z open worldami ? Epic zdaje sobie z tego sprawę dlatego najnowsza wersja usprawnia wiele w tym aspekcie więc będzie już tylko lepiej.
Tak, znajdź inny silnik który tak samo wygląda lub lepiej na tym samym sprzęcie. Unity ? Może. Z wielkim MOŻE.
Walić silniki. Ja się pytam czy będą ZAIMKI ? I żeby była możliwość grania spasionym babo-chłopem z kolorowymi włosami ! To jest ważne. Resztę załatwi kolejna wersja DLSS.
Oddali 10% swoich zarobków mając silnik doruwnujacy Unrealowi. Debile, powinni z ate 10% kasy go usprawnić i stworzyć narzędzia i jego udostępniać jak Unreal. Polska myśl techniczna, dać zarobić USA zamiast samemu coś osiągnąć.
No szkoda tylko że historia aktualizacji, poprawek i dlc do cp 2077 pokazuje co innego, pokazuje rzeczywistość, a ta jest taka, że absolutnie wszystko zajmowało im bardzo dużo czasu, to nie przypadek.
To nie znaczy, że nie mają być dumni z silnika, też byłbym dumny, ale rzeczywistość weryfikuje te twierdzenia.
Jeżeli chcecie te wleczące się w nieskończoność aktualizacje, poprawki i dlc zrzucić na zarządzanie, a nie silnik, to nawet jeszcze gorzej, bo silnik można zmienić, ale nie koniecznie rozwiąże to problem zrządzania.
Tak wiec dla mnie sprawa jest prosta, im to uwierzę już tylko gdy zobaczę.
Czyli jak ktoś kto już zna to typowe pitu pitu ich można wywnioskować:
Że cyberskunk pokazał jak bardzo nie potrafią posługiwać się na tym silniku i przez to mieli ogromne straty.
Teraz jako że robią kilka projektów naraz to mogą wszystko na jedno kopyto zrobić dzięki temu samemu silnikowi. A w przypadku jak coś nie wyjdzie to mogą zwalić winę na epic games bo nie zapewnili im czegoś tam do pracy.
Oto wypowiedź w skrócie i faktycznym znaczeniu.
Nie mogę się doczekać aż w końcu pokażą jakiś zwiastun, albo urywek z rozgrywki. W końcu tak pełna para już nad tym wiedzminem 4 pracują...
zamiast być superscentralizowani w jednej technologii, którą bardzo trudno udostępniać innym projektom.
Tłumaczę, ciężko robić outsourcing, używając technologi, której inni nie znają. A szkolenia kosztują.
Znaki naszych czasów i zachodniej "kultury" pracy czyli dzisiaj zatrudniasz kogoś i to ty jako zarządcza musisz się dostosować do zwykłego pracownika którego zdecydowałeś się zatrudnić nawet takim kosztem, że ten zwykły pracownik nie ma wymogu nauczenia się pracy na firmowych narzędziach tylko zmieniasz w firmie całą infrastrukturę, przełóżcie sobie coś takiego na firmę gdzie ktoś pracuje na maszynie która produkuje np. opony do samochodów gdzie starsi pracownicy odchodzą i przychodzą nowi przez co musisz wymienić całą taśmę produkcyjną z nowymi maszynami bo ci nowi pracownicy nie potrafią pracować na tych starych maszynach co potrafili starsi pracownicy których w firmie już nie ma.
Już o tym jak to zarządcza firmy musisz się też dostosować do każdej pojedynczego pracownika w kwestiach światopoglądowych lub innych chorób niebinarnych itp. odłamów to mi się nawet już nie chce pisać.
Patologia goni patologię co w końcu wcześniej czy później runie ponieważ tak jest dzisiaj w każdym aspekcie życia na zachodzie gdzie w dupach się całkowicie wszystkich poprzewracało, a tutaj trzeba wziąć wszystkich za ryj i nauczyć normalności tak jak na wschodzie i Azji.
Natomiast Redzi to głąby którzy cały czas popełniają błędy od produkcji tych mniejszych idiotycznych gier na komórki po jakieś otwieranie nowych oddziałów nie wiadomo gdzie i po jaką cholerę, ciekawe czy ten Wiedźmin 4 wyjdzie też na obecną generację konsol w tym XSS i będzie powtórka z Cyberpunka na PS4 I Xbox One bo ciężko im zrobić coś takiego jak np. Larian z BG3 na czym wyszli genialnie.
Na przykładzie opon podałeś typowe cebulactwo "made in Poland". Bo po co zatrudnić czytaj generować koszty świeżaka po szkole aby nauczył się od doświadczonego pracownika aby w przyszłości go zastąpić. Lepiej wycisnąć ile się da z doświadczonego pracownika, a kiedy ten odejdzie np na emeryturę dajemy ogłoszenie "szukamy młodego najlepiej 20 lat pracownika, ale żeby miał już ze 30 lat doświadczenia zawodowego i wszystko już umiał i znał" a potem pretensje do całego świata że nie ma ludzi do pracy i najlepiej to sciągać ludzi z Bangladeszu dla których "Poland" czy "Holand" to jeden ch.
Lata temu spędziłem półtora dnia w takiej firmie produkującej opony, i poza wieloma rzeczami które mi się tam nie podobały jednymi z nich były właśnie stare, niebezpieczne maszyny, które pamiętały chyba koniunkcję sfer - a opowieści o zmiażdżonych przez nie częściach ciała czy nawet jednym zgonie skutecznie zmotywowały mnie do poszukania innej pracy.
Panie Wieprzu, weź idź Pan do tych "gupich" Redów i im niczym Wałęsa pokaż co mają zrobić, bo tyle setek pracujących osób tam się miota jak kurczaki bez głów a tu taki geniusz z forum gola się marnuje :P
Prawdopodobnie nie słyszałeś na przykład o Trójkącie Bermudzkim, Trójkącie Bridgewater, Trójkącie Benningtona, Trójkącie Smoka, Trójkącie Alaski, Eksperymencie Filadelfia, Projekcie Montauk lub Projekcie Stargate. Więc nigdy nie mów nigdy. Zapomniałem też dodać Trójkąta Nevady. Podróżnikami w czasie są na przykład Siergiej Ponomarenko, Andrew Carlssin, Madman Markum, John Titor, Alfred Bielek, Duncan Cameron, Rudolf Fentz, John Zagreus, Andrew Basiago. A kto przykładowo słyszał o tak zwanym OOBE,The Elevator Ritual?
Jeśli ktoś twierdzi, że RED Engine dorównuje UE5 to jest pijany albo niespełna rozumu.
Bardzo dobra decyzja, taką samą podjęło Crystal Dynamics tworząc nowego Tomb Raidera.
Twórcy zadali sobie pytanie. Chcemy robić gry czy silniki do gier?
Z resztą, te słowa CDPR też mówią wiele o różnicach na korzyść UE5:
Zamysł polegał na tym, że możemy rozwijać technologię, że w końcu wszyscy technicy w firmie mogą pracować razem nad różnymi projektami, zamiast być superscentralizowani w jednej technologii, którą bardzo trudno udostępniać innym projektom.
Choć jak widać po komentach, nie są one zrozumiałe dla prostych ludzików.
Ty nic nie rozumiesz bo np. taki Cyberpunk 2077 pod względem stylu graficznego gniecie wszystko co zostało dotychczas wydane na UE5.
Nikt nie potrzebuje fotorealizmu na poziomie Hellblade II bo to zaburza całościowy odbiór gry co rozumie np. jeszcze Rockstar i Valve, a cała reszta nie zna się na grach.
Za styl graficzny odpowiada artysta-grafik a nie silnik, który jest tylko zespołem narzędzi/programów do budowy gry. Silnik za to odpowiada, za to wszystko co było w C2077 spartolone - AI, fizykę itd.
Jeśli ktoś twierdzi, że RED Engine dorównuje UE5 to jest pijany albo niespełna rozumu.
Dokładnie. Nie ma lepszego wyboru niż unreal engine. Bardzo dobra decyzja twórców. Ale wiesz, to ten niedobry epic games. I gra od twórców, którzy założyli studio w garażu się zacina, to wina silnika. Gra, która wyszła za wcześnie bo goniły ją deadline to też wina silnika. Ale jak wyjdzie gra na innym silniku i są problemy z optymalizacją, to wtedy jest wina twórców :D
Ty nic nie rozumiesz bo np. taki Cyberpunk 2077 pod względem stylu graficznego gniecie wszystko co zostało dotychczas wydane na UE5.
Ale co ma styl graficzny do tego co pozwala silnik?
Kluczowy będzie tutaj argument z rekrutacjami. Obecnie musza każdego szkolić a to trwa, w dodatku marnowane jest spora cześć doświadczenia osoby rekrutowanej. Teraz mogą zatrudniając seniora wdrożyć go znacznie szybciej i w dodatku wykorzystać zdecydowaną większość jego doświadczenia. Łatwiej będzie tez dorzucać osoby w trakcie projektu, bo na własnym silniku na wstępnym etapie projektu nie ma jeszcze tragedii, choć jest to znacznie trudniejsze, tak na rozwiniętym projekcie to jest katorga.
Do tego łatwiej żonglować ludźmi pomiędzy projektami według potrzeb, co daje większą elastyczność.
To co pisałeś o łatwiejszym dorzucaniu osób do innego projektu na każdym etapie produkcji jest jak najbardziej trafne w przypadku UE5.
Polecam ci ten materiał - Crystal Dynamics również tłumaczy powód przesiadki na UE5
Sporo tego co mówią pokrywa się ze słowami CDPR
https://www.youtube.com/watch?v=0t8ZRSyCfME&t=1431s&ab_channel=UnrealEngine
Swizdu gwizdu Swizdu Gwizdu Swizdu Gwizdu działają na UE tylko u wyłącznie że jest to jedyny sensowny silnik oparty o ich produktywność jaka jest programowanie w C++ ta firma nie miała nie ma innych ogłoszeń o prace
po co klamac? a raczej ostro sciemniac? przeciez kazdy rozumie sytuacje i kazdy zrozumie ze nie ma sensu ciagnac wlasnego engine tym bardziej ze gracze otrzymaja lepszy produkt na UE5.
I bardzo dobrze. Idą do przodu w przecwieńswie do Bethesdy która wciąż robi gry na silniku z Obliviona. UE5 jest przepotężny, zwłaszcza w kontekście ogromnych map i trybów multiplayer.
Zgadza się, aczkolwiek problem z tym silnikiem jest taki, że albo twórcy gier za bardzo go eksploatują chcąc wydobyć maksimum, tym samym gry na tym silniku do uciągnięcia produkcji potrzebują topowych podzespołów, albo nikt jeszcze nie nauczył się optymalizować tego silnika... Pożyjemy, zobaczymy. Może za te 2-3 lata będzie już na tyle poznany, rozwinięty i usprawniony, że optymalizacja będzie gotowa już na premierę gry bez wydawania 10 łatek w pierwszym półroczu od premiery, aby gra chodziła sensownie :)
Najgorsza premiera techniczna na świecie dopiero przed nami.... a będzie ną nowy Wiedźmin, szkoda.
Spokojnie, 2-3 lata do premiery. W tym czasie ten silnik przejdzie wiele usprawnień i twórcy gier nauczą się go dobrze optymalizować. Nie sugerujmy się grą, którą robili ludzie z problemami we własnym kraju, niedoborem kadry i problemami logistycznymi. W4 jest jednak klasę - jak nie dwie klasy - ambitniejszym projektem z większym zapleczem. Nie będzie to także "neonowy" CP, który pożerał karty śledzeniem promieni.
Nie ma obecnie lepszego silnika od unreal engine 5. Niektórzy gracze oceniają go przez pryzmat niechęci do epica oraz stanu gier jakie twórcy wypuszczają. Ale zapominają, że unreal po prostu daje wiele możliwości ale koniec końców, to twórca tworzy grę. Przecież inne gry na innych silnikach też mają problemy. A mają ich mniej dlatego, bo po prostu najwięcej gier wychodzi na unrealu. Twórcy nie zmieniają silnika na rzecz unreala by dać pstryczek graczom. Tylko jest on po prostu bardzo dobry i jest najwięcej specjalistów na rynku. Wielu ludzi uczy się silników od unreala czy unity. Do tego jeszcze młodzi uczą się podstaw unreala w fortnite. 343 Industries też zmienili silnik na unreala, a bardzo dużo pieniędzy wydali na swój silnik, który budowali pod halo.
Skoro jest tyle specjalistów to czemu wychodzą techniczne potworki? Czyżby to znaczyło że silnik mimo wiedzy jak go obsługiwać jest zryty?
Bo gonią deadline, bo jest złe zarządzanie projektem, brak budżetu. Dosłownie każdy może stworzyć grę na unreal, i doświadczony i mniej doświadczony i kompletny amator. Nowe studio lub studio z długą historią. Na innych silnikach też wychodzą techniczne potworki tylko problemem jest skala. Więcej gier wychodzi na unrealu.
Bardziej ktoś z odrobiną oliwy w głowie i zdrowym rozsdądkiem, czego większości zielonym w temacie tu brakuje
No to będzie niezoptymalizowana gra jak Stalker XD Chranić Unreal najgorszy ściek
Ale tu speców od silników... REDengine miał tylko jedną zaletę - wizualną. W2 wygląda pięknie, ale jest zasobożerny. CP77 wygląda cudownie, ale potrzebował 7 lat produkcji, żeby działać bez problemów, ale wciąż bez DLSS i FG nie pograsz w 4K natywnie nawet na potężnych kartach. To samo W3 z raytracingiem. Gdyby nie współpraca z NVidią byłaby bieda.
Z kolei Hogwarts Legacy zrobiony na UE wygląda pięknie i przeszedłem go bez problemów.
Problemem branży nie jest rzekoma wadliwość UE a sama branża. Jako dev pracujesz w pocie czoła a prezes ci mówi "za miesiąc musimy to wypuścić". Gra wychodzi w opłakanym stanie a spece z kanap wyją, że c*ujowy silnik, bo gra się wysypuje.
Dodatkowo, hogwart legacy wyszedł jeszcze na poprzednią generację i też działał spoko. Bawi mnie zwalanie winy na unreal. Ale gdy gra jest na innym silniku to już wina dewelopera. Nie ma to jak winić narzędzie.
Osobiście uważam, że UE jak każde narzędzie ma swoje wady i zalety. Gry wychodzącego na niego mają pewne problemy techniczne, ale cały czas w takim momencie ciekawi mnie, czy to rzeczywiście wina samego silnika, czy bardziej nieumiejętnej optymalizacji, która jak dobrze widzimy w ostatnich latach tyczy się naprawdę wielu gier powstałych nie tylko na UE. Jeszcze bym go przez to nie skreślał.