Mam w Tesli w aplikacji na smartfona możliwość otwarcia drzwi z poziomu aplikacji jak mi klamki przymarzną.
Ciekawe czy jak elektronika w tym zamarznie to się sprawdzi. Daj znać jakby co. Choć może piszę głupoty bo może nie zamarza w takim samochodzie.
Bierzesz w plastikową butelkę gorącą (nie wrzącą) wodę, najlepiej taką po coli i jaką ściereczkę, przykładasz tą butelkę przez ściereczkę do klamki i czekasz z 10 min, powinna puścić.
Parę lat temu pryskalem dużo szprejem do szyb i w końcu puszczały. Chyba że był mróz -10 to wiadomo niewiele to dało.
Przed mrozem używasz spreju silikonowego i tyle. Smarujesz nim również uszczelki drzwi. Nic więcej nie trzeba.
Parownica do ubrań świetnie daje radę.
Ale wiem, że mało kto posiada lub ma jak puścić przedłużacz z 4 piętra więc rada bezużyteczna choć poprawna :P
A tak na poważnie to osobiście to nagrzaną do gorąca szmatkę przykładałem jak jeszcze mrozy się zdarzały na pomorzu te ileś lat temu.
Jak nic nie ma pod ręką i chciałbyś zrobić to domowym sposobem to pewnie ciepły mocz pod ciśnieniem.
Generalnie to mam czas do jutra. Która metoda jest najbezpieczniejsza? Tak, żeby nie zniszczyć, bo mi się nie przelewa a i załatwianie spraw z wymianą zajmie trochę czasu.
Chyba, że nie ma tu bezpiecznej, skutecznej metody
Upewniłem się 3 raz, że klamki z każdej strony są przymarznięte. Trzeba będzie wypróbować którąś z tych metod.
Myślałem o metodzie robertoV, co wy na to? Czy jeszcze znalazło by się coś lepszego?
Jedyna metoda w tym momencie to rozgrzać, patent zaproponowany przez roberto wydaje się w porządku. Nie mniej żeby uniknąć tego typu historii w przyszłości, trzeba by było mechanizmy osuszyć i prysnąć sprejem do uszczelek, tak jak sugeruje Beneksor. Najlepiej by było zdjąć boczki z drzwi, nie wiem czy masz w ogóle taką możliwość
Puściło, nie sądziłem, że pójdzie aż tak gładko. Dziękuje za pomoc (i niektórym za poprawę humoru :D).
Teraz będzie trzeba tylko zabezpieczyć.