Yennefer z netfliksowego Wiedźmina nie pomogła twórcom Unknown 9: Awakening. Zwolnienia w Reflector Entertainment
Oj ale jak to? Przecież gra jest dla tych "nowoczesnych" i nie kupili?
Ukochane Sweet Baby Inc. nie pomógł XD
Sporo recenzji na steam pisało że miało grę za darmo od AMD.
A GoL pisał o tej grze jako o kandydaci na czarnego konia tego roku bo jakaś serialowa aktorka jest główna postacią xD
Przecież udało się doskonale. Wyniki aktywności na Steam dobitnie pokazują że całe Modern Audience świetnie się bawiło!
W planach było całe „narracyjne uniwersum”, obejmujące nie tylko gry, ale również komiksy, powieści, fabularne podcasty i seriale.
Słucham >?
Biorąc pod uwagę, że ta gra była darmowym dodatkiem do jakiejś karty graficznej - istnieje szansa, że nie sprzedali nawet 1000 sztuk. To może być największa porażka w historii branży.
A taki byl ladny amerykanski, szkoda.
I nawet najlepsza aktorka pod sloncem z tego znanego serialu o Yeneffer... (Wiedzmun czy jako tak) nie pomogla.
No nie moge uwiezyc.
btw. Cos sie dzieje w Sweet Baby, wejdzie sobie na strone... 90% podstron i info usuniete.
O tej grze ani slowa.
btw2. Jeden z glownych pracownikow w firmie robiacej ta gre jest wspolzalozycielem Sweet Baby. NIezla defraudacja kaski i przelewy z formy do firmy tam musialy isc.
To było do przewidzenia. Drugi Forspoken i Atlas Fallen a nawet gorzej. Grały chyba tylko osoby co dostały grę do procesorów i ci co kupili od właścicieli procesorów:) Klucze latały po 50 zł i nikt nie kupował tego zbytnio.
Czy oprócz Alan Wake 2 "udała się" jakakolwiek gra w której maczało swoje brudne łapy tęczowe NKWD? (sweet shit inc)?
Przy czym nawet AW2 średnio się udał jeśli brać pod uwagę sukces finansowy - do tej pory sprzedali 1,8 mln egzemplarzy i chyba im się nawet koszty produkcji nie zwróciły, a ponieważ od premiery minął ponad rok - perspektywy nie wyglądają dobrze.
Nawet gdy coś znajduję (np. AC: Valhalla) to okazuje się że gra ma bardzo wiele wad w scenariuszu i konstrukcji postaci (czyli w elementach, w których dłubią ci odklejeńcy), po prostu całość okazuje się na tyle dobra, że nawet ingerencje tych partaczy nie są w stanie całkowicie zepsuć całości.
Czy oprócz Alan Wake 2 "udała się" jakakolwiek gra w której maczało swoje brudne łapy tęczowe NKWD? (sweet shit inc)?
Chyba głównie gry Sony - Spider-man 2 i God of War Ragnarok. Tylko tak - w Ragnaroku dużo do powiedzenia pewnie nie mieli. Dodali Angrbodę, kilka linijek dialogu czy coś. To ogólnie porządna gra była (choć niestety nie tak dobra jak poprzedniczka).
Ale case Spider-mana 2 jest bardzo ciekawy. Gra kosztująca ponad 300mln sprzedała się jak na razie 3x gorzej od części pierwszej. Ta gra sprawia świetne pierwsze wrażenie, ale im więcej czasu mija tym więcej tych niedoskonałości się widzi. Tak przynajmniej było w moim przypadku. Każdy aspekt jest gorszy od poprzedniczek (oprócz bujania się) - walka, fabuła, postacie, modele(!), tempo opowieści i wątek Moralesa. Tutaj było baardzo mocno czuć, że Insomniac nie słucha fanów i zbyt się rozwadnia. Za dużo tych projektów na raz.
To nie jej wina, że gra jest taka kiepska. Miałem ją (grę, nie Anyę Chalotrę) na steamowej liście życzeń, ale wkrótce po premierze usunąłem po zapoznaniu się z recenzjami. A poza tym nieudany tytuł "Unknown 9", jakby to była dziewiąta część jakiejś serii.
Aktorka z tak świetnego serialu od netflixa, jak Wiesiek plus taka super organizacja, jak sweet baby nie pomogły w promowaniu gry? Szok i niedowierzanie :P!
Spojrzałbym w oczy osobie ktora pisała artykuł, że gra sie sprzeda bo jest tam aktorka z tworu wiedzmino podobnego