Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Czy kiedykolwiek byłeś/byłaś w poważnym niebezpieczeństwie?

18.11.2024 13:47
Titus
1
Titus
0
Junior

Czy kiedykolwiek byłeś/byłaś w poważnym niebezpieczeństwie?

Czy byliście kiedyś w sytuacji zagrażającej waszemu życiu lub zdrowiu?

Kilkurotnie niewiele brakowało, żeby mnie potrącił lub zabił na miejscu samochód.

Zdarzyło się też, że mało się nie wychłodziłem na śmierć, nie zamarzłem.

Ludzie na ulicy grozili mi śmiercią.

Parę razy myślałem też o samobójstwie.

To kilka, które pamiętam. Było tego znacznie więcej, ale przez dłuższy czas nie mogę sobie przypomnieć. A wy mieliście takie sytuacje w swoim życiu?

18.11.2024 13:53
papież Flo IV
2
odpowiedz
1 odpowiedź
papież Flo IV
90
Prymas Polski

Tak, jak zjadłem zdechłą mysz za milion złotych.

18.11.2024 22:33
WolfDale
😉
2.1
WolfDale
79
~sv_cheats 1

To chyba było jeszcze za czasów jak byłeś początkującym kardynałem, bo teraz to byś pewnie jadł mysz za milion Euro minimum.

18.11.2024 13:59
DexteR_66
3
odpowiedz
DexteR_66
2
Konsul

Tak, moja psychika jest w niebezpieczeństwie jak widzę takie wątki z kolejnego multi konta.

18.11.2024 14:03
mohenjodaro
😃
4
odpowiedz
mohenjodaro
115
na fundusz i prywatnie

Ja byłem porwany dla okupu z kolegą (chodziło o kolegę, ja się załapałem przypadkiem, bo siedziałem na tylnym siedzeniu).

18.11.2024 14:04
5
odpowiedz
Antharek
0
Junior

Kiedyś groziła mi mafia i yakuza.

18.11.2024 14:20
Devilyn
6
odpowiedz
4 odpowiedzi
Devilyn
210
Organised Chaos

Tak, raz siedząc sam w mieszkaniu zakrztusiłem się kawałkiem pizzy Ristorante. Wpieprzałem w samych bokserkach i podkoszulku, jak zacząłem sie dusić to już byłem w tym stroju pod drzwiami sąsiada gotowy walić w nie żeby mnie uratował, ale w tym momencie ten kawałek udało mi się odkrzutsić więc przynajmniej nie narobiłem cyrku na cały budynek. Pierwszy raz w zyciu miałem smierć przed oczami jak sie dusiłem.

Nie polecam pizzy Ristorante dr Oetkera.

post wyedytowany przez Devilyn 2024-11-18 14:21:10
18.11.2024 14:24
mohenjodaro
6.1
2
mohenjodaro
115
na fundusz i prywatnie

Jadłeś ją na zimno? Przecież to dość miękkie jest.

Ogólnie nie zazdroszczę sytuacji, ale chciałbym jednak bronić honoru Ristorante, moim zdaniem to jedyna dobra pizza z mrożonek (nie liczę tych z Biedronki, które są trzymane w zwykłych lodówkach). Szkoda, że obecnie Ristorante jest tak trudno dostępna, ale bardzo ciepło wspominam ją szczególnie z sezonu 2008/09, gdy sięgałem po nią regularnie.

18.11.2024 14:30
6.2
Antharek
0
Junior

Ja tak miałem z plasterkiem ogórka, aż włożyłem dłoń do ust i go wyciągnąłem

18.11.2024 14:50
Devilyn
6.3
Devilyn
210
Organised Chaos

Jadłem zdecydowanie na ciepło, chyba wręcz za ciepło bo zrobiła się twarda jak tost. Z tym niepolecaniem to jest żart rzecz jasna, udławić można się dosłownie każdym pokarmem.

18.11.2024 16:15
6.4
QrKo
154
Yarr!

chciałbym jednak bronić honoru Ristorante, moim zdaniem to jedyna dobra pizza z mrożonek
+1, zawsze powtarzałem to samo. Niestety kilka lat wstecz zmieniła się receptura i już nie są tak dobre. Stara dobra z szynką i papryką to był killer, za czasów liceum/studiów mógłbym to jeść codziennie.

post wyedytowany przez QrKo 2024-11-18 16:15:34
18.11.2024 14:32
Mutant z Krainy OZ
7
odpowiedz
Mutant z Krainy OZ
256
Farben

Pierwszego dnia piatej szkoly podstawowej bylem uczestnikiem wypadku motoryzacyjnego, ktory ledwo przezylem i cale zycie teraz ponosze jego konsekwencje.

18.11.2024 16:03
Szlugi12
8
1
odpowiedz
Szlugi12
114
BABYMETAL

Tylko raz, jak się siedziało na przyczepie z kostką słomy i nie zauważyło linii co prawda niskiego napięcia ale jednak, tylko w ostatniej chwili się odskoczyło na glebę w dół, brakowało z 20 cm, szczęście takie że było pole po kultywacji i było miękko, ale i tak się spadło na jakiś kamień i goleń trochę bolała i ręka :D

18.11.2024 16:16
😱
9
odpowiedz
QrKo
154
Yarr!

Pierwszy post brzmi trochę jak jakiś fragment dorobku filmowego Liama Nessona.

18.11.2024 20:23
11
odpowiedz
1 odpowiedź
el.kocyk
180
Legend

Kilka razy- raz się topiłem ale się udało jakoś wydostać, parę wypadków na rowerze w tym zderzenie z ciężarówką a najbardziej niebezpieczne było jak byłem z kumplami na łódkach , była zła pogoda i jakoś kumpel popełnił błąd i zwiało nas blisko brzegi w, nie pamiętam nazwy tych roślin, ale w takie krzaczory

Wyszedłem z jednym kumplem wypchać łódkę, zmęczyliśmy się na maxa ale jak się udało to trzymaliśmy się brzegu i pomału wypływaliśmy na jezioro. I ja ze zmęczenia puściłem się łódki i wpadłem cały do wody tak przyklejony do dołu łódki. Kumpel mnie tylko nogą pchnął w głębiny bo akurat sternik odpalił silnik i tylko widziałem jak nade mną przeplynel. Poszatkowałoby mnie

18.11.2024 20:29
mohenjodaro
😂
11.1
mohenjodaro
115
na fundusz i prywatnie

Mój mózg nie działa jak trzeba, bo zdecydowanie zbyt długo próbowałem zrozumieć w jaki sposób stateczny informatyk/piekarz mógł się roztapiać na słońcu czy w jakimś piecu hutniczym

18.11.2024 20:26
ZippoWujo
😉
12
odpowiedz
ZippoWujo
0
Chorąży

Rozbrajanie miny przeciwpiechotnej PMN-2 w wojsku się liczy?

18.11.2024 20:40
PanSmok
📄
13
odpowiedz
PanSmok
253
Legend

Wielokrotnie.

18.11.2024 20:49
Slasher11
14
odpowiedz
Slasher11
190
Legend

Nawet nie zlicze tego. Ale to chyba większość osób tak ma. Jedno z gorszych to o mało bym stracił oko ale na szczęście parę cm mnie dzieliło i tylko brew/czoło uszkodzone

18.11.2024 22:21
Szyszkłak
15
odpowiedz
Szyszkłak
210
RZUŁTY WONSZ PIENĆ

Każdorazowo jak czytam wysrywy gejmingmana to ocieram się o raka.

18.11.2024 22:46
WolfDale
😐
16
odpowiedz
WolfDale
79
~sv_cheats 1

Raz byłem kiedy Hydrant wrzucił swoje zdjęcie z moim pseudonimem z forum napisanym na kartce.

Forum: Czy kiedykolwiek byłeś/byłaś w poważnym niebezpieczeństwie?