Sukces Helldivers 2 natchnął ponoć Ubisoft do wyciągnięcia z szafy podobnej strzelanki. Nawet deweloperzy mają jedna...
Czyli już pewne, że optymalizacja jest skopana. Zresztą nie bez powodu jest embargo na recenzje.
O tak, nie mogę się doczekać! Jeśli Ubisoft robi kolejną grę, która według tej firmy ma być sukcesem, to będzie się z czego pośmiać. Ich przepis na udaną grę zapewne będzie wyglądał mniej więcej tak: w każdej drużynie będzie gruba, brzydka biała baba, czarna ładniejsza od niej, biały nerdowski przegryw, oraz jeden egzemplarz z wachlarza LGBTQWERTY. Natomiast kosmitami atakującymi biedną Ziemię będą biali mężczyźni nie mogący znieść tego, że ludzkość się wyłamała spod skandalicznego jarzma dwóch płci i dążenia do rozwoju.
Wystarczy jeden obrazek i wiesz wlasciwie wszystko.
#nie_chce
ten obrazek sprawia, ze mam ochote identyfikowac sie jako non-buynary.
Po obrazku wstępnym widać że będzie sukces. 2 czarnych, jakieś osoby przypominające kobiety i coś z bmi na poziomie świni kwalifikującej się do uboju. To będzie raczej coś w stylu concorda..
Jeśli AI będzie na poziomie tego z SW Outlaws to na bank będzie niewypał skoro to główny element rozgrywki. Developerzy już to wiedzą więc na co się łudzą? Kolejna deska do grobu...
Do tego, jak dla mnie, Helldivers 2 jest fajne może na pierwsze dwie godziny a potem robi się do znudzenia powtarzalne. Ale w sumie w powtarzalności Ubisoft wiedzie prym więc to idealny tytuł dla nich :D
Czy tych 12 tworzonych jednocześnie gier battle royale, z których żadna nie została wydana, niczego ich nie nauczyło? Ślepe gonienie za trendami to przepis na porażkę, ale to ubisoft, więc nic nowego.
O i znowu "kojojowo" i "fioletowo", słitaśne już widzę tę wielką sprzedaż.
Ubiszaft to chyba specjalnie chce same porażki zaliczać. Wygląda to na świadome działanie.