Arcanum miało swoje problemy, ale to wciąż wybitne steampunkowe cRPG
Aż szkoda, że Activision ma prawa do marki. Z drugiej strony, to jest totalna nisza i ta marka dzisiaj nic nie znaczy dla większości ludzi poza garstką fanów. Remake czy sequel musiałby być promowany za gruby hajs i budować zainteresowanie grą w zasadzie od zera.
To prawda, bo na większości graczy ten tytuł nic nie mówi i by było tylko wzruszenie ramionami. Pamiętam premierę i bardzo miło wspominam, ale o remake można pomarzyć.
Ja dziękuje za remake (zwłaszcza dzisiaj). Najpierw przyda się naprawić grę, jedynie co mamy to patch od ukrainca ( https://terra-arcanum.com/drog/uap.html ).
Oczywiście, że rusek, rezydował m.in. w Chinach i chwalił się, że zatrudnił młodocianą prostytutkę. Jedna z najbardziej znanych osób na RPG Codex.
Bez jaj, rozumiem, że gra była swego czasu świetna, ale dzisiaj jest absolutnie agrywalna. Ma wielki otwarty świat, który jest totalnie pusty. Idziesz gdzieś i tam nic nie ma, same płaszczyzny, aż dochodzisz do skały. Ten system bycia innej rasy i klasy to też dodaje po prostu dialog na starcie i jak go przeklikasz to masz normalną konwersację.
Ale u mnie finalnym gwoździem do trumny jest durny system policji. Wchodzę na chatę do typa, z którym miałem porozmawiać, no i to była pułapka, on chce mnie zabić, a to ja zabijam jego. Wszystko dzieje się u niego w chacie, nie ma żadnych świadków, ja wychodzę i po chwili psy się sadzą, że kogoś dojechałem, to totalnie durny system.
Gra jest naprawdę archaiczna i przereklamowana.
Ten system bycia innej rasy i klasy to też dodaje po prostu dialog na starcie i jak go przeklikasz to masz normalną konwersację.
Grałem pół-orkiem nastawionym na technologie. Oczywiście niemal każda rozmowa od obrażania za bycie odmieńcem ale po chwili zmiana nastawienia bo bohater wydał im się pomocny i elokwentny.
Ale bzdury, już samo stwierdzenie, że kiedyś była świetna, a teraz jest niegrywalna to najczystszy debilizm, bo gra jak już to się poprawiła od tego czasu dzięki patchom. Właśnie trudno znaleźć erpega, który miałby tak bogaty i wypełniony po brzegi zawartością świat. Wiadomo, że są tam puste przestrzenie, ale o dziwo jak by ktoś był uparty mógłby całą mapę przejść w ten sposób (nie korzystając z szybkiej podróży). Jest to dużo lepsze rozwiązanie niż w Fallout New Vegas na przykład, gdzie cały dostępny dla nas świat widoczny jest z wieży Helios i wszyscy sąsiadują ze wszystkimi, ale z jakiegoś powodu Deathclawy nie wychodzą poza kamieniołomy, a supermutanci poza 2 lokacje.
Nie znam równie rozbudowanego erpega. Większość graczy przechodzi grę tylko raz, ale w przypadku Arcanum to błąd, bo po pierwszym przejściu odkryje się może jedną czwartą całości. W pewnym sensie gra jest zbyt ambitna, a jej wielkość obraca się przeciwko niej, bo mało kto zdaje sobie sprawę ze smaczków jakie kryje. Producenci gier przyzwyczaili nas do WYSIWYG, w Arcanum jest inaczej. Jeśli ktoś myśli, że BG3 jest duże to niech zagra w Arcanum.
Z policją to nie wiem o co ci chodzi, w większości przypadków nie reagują lub jej nie ma. I tak jest zresztą w Acanum lepiej niż w BG3 gdzie walka może się rozpocząć jeśli niechcący klikniemy na jakiegoś śmiecia na stole (np. gąbkę), no chyba że potrafimy się dobrze skradać to wtedy "policja" może stać obok nas i badać sprawę, a my jesteśmy dla nich niewidzialni.
Jeśli chodzi zaś o wybór rasy to nie znam gry, w której rozwiązano by to lepiej i byłyby większe różnice niż w Arcanum.
Właśnie zajebiście. Nie ma świadków, wychodzisz z chaty gdzie zostawiłeś trupa, policja cię zgarnia. Realizm, fabuła, emocje. 10/10 i serduszko.
To są argumenty, ze gra jest agrywalna?
Nie no normalnie to jest realizm jak wchodzi 5 typów w zbrojach płytowych, naparzają się siekierami, hałas że obudziło by umarłego, darcie mordy, ale nie ma świadków - nikt nie stał stożku widoczności jak w Commandosach , to nikt cię nie posądzi, że coś się stało.
Roy, ciężko brać takie rzeczy od Ciebie na serio, gdy tak jarałeś się Inkwizytorem, który był drewniany i archaiczny już na premierę w tym roku (a i było to widać nawet przed premierą).
Ma jeden z najciekawszych fabularnych plot twistów w grach cRPG.
Ma genialną muzykę.
Rewelacyjny klimat.
Świetne uniwersum.
Bardzo dobrze napisane dialogi i towarzyszy i inne postacie.
Jedną z najlepszych jeśli nie najlepszą mechanikę tworzenia i rozwoju postaci w tym gatunku.
To jest TOP 10 cRPG ever.
A teraz wyjdź.
Kupiłem pudło gdy była z rok czy dwa po premierze. Wtedy to było 100zł za taką grę. Wsiąknąłem pomimo, że gra szybko stawała się dość powtarzalna w wielu aspektach a poziom maksymalny(50) osiągnąłem gdzieś w 1/3 gry. Dalej odwiedzałem wszystko i robiłem questy. Najbardziej lubiłem tę zabawę w crafting broni palnej. Fabuły nie pamiętam, postaci poza Vergilem też nie. Dziś bym chyba szybko odpadł od tej gry. Do tego muzyka miała strasznie depresyjny klimat.
Nie przepadam za steampunkiem, ale Arcanum bardzo miło wspominam. Tylko te skrzypki trzeba było wyłączyć, bo smętne to było przeokrutnie. Pamiętam, że włączałem sobie na winampie jakieś Two Steps From Hell czy coś i wtedy dopiero można było grać ;)
Dokładnie. Gra mega, tylko ja muzykę kopiowałem z fallouta i zmieniałem nazwy. Tę grę robili też ludzie z falloutem związani i to widać po pierwszych spędzonych chwilach
Nie ma takiej drugiej gry RPG. Stylistyka, klimat, świat- Arcanum jest pod tym względem jedyny w swoim rodzaju. I przy tym marketingowo nie okazała się hitem, niczym pierwszy System Shock swojego czasu, i dopiero po latach dostrzegamy kunszt takich produkcji. Gra wielka, bogata w różne postaci, klasy, miasta, znajdźki... Oj, jest tu co robić :)
Podchodziłem do produkcji kilkakrotnie, jednakże ze względu na brak czasu porzucałem grę gdzieś w połowie. Zakupiłem tę grę lata temu w GameStar, w twardym opakowaniu, z patchem i wersją PL, zatem jestem szczęśliwcem- to mój taki Złoty Gral w kolekcji :) Są głosy, czy przydałby się remake... osobiście jestem za takim rozwiązaniem, ale trzeba to zrobić z klasą godną oryginału- bylejakość nie wchodzi w grę.
Najgorzej wypadał rozwój postaci i walka, reszta to był totalny sztos
Przydałby się solidny remake tej gry na nowym silniku z lepszą grafiką i mechanikami, albo jakaś kontynuacja
Nie mogę się z tym zgodzić - rozwój postaci to także magia i technologia, a te były sztosem.
Dla mnie rozwój postaci w arcanum był mocno nie dopracowany, zwłaszcza system czarów
A walka to istna padaka, oba tryby turowy i w czasie rzeczywistym słabo dopracowane, przez właśnie walkę odbiłem się od tej gry na początku
Prawa do gry ma chyba M$, więc niech wskrzesi, ma w końcu Obsidian i InExile, więc dadzą radę.
wspaniala gra. niestety bezproblemowe odpalenie jej na nowszych systemach nie nalezy do najlatwiejszych.
Niedoszlifowany diament. Unikat. Sztos.
Sama instrukcja do gry, to prawdziwe dzieło i do tej pory stoi na mojej półce, bo lubię ją czasami przejrzeć.
"Spolszczenia do wersji „waniliowej” nie znalazłem, ale to do Unofficial Patcha jest dostępne od ręki"
Do wersji bez UAP też to spolszczenie będzie ok, jest to opisane na stronie.
szczerze wolałbym poznać historie vesemira jak był mlodym wiedzminem to by siadlo