STALKER 2 na nowym gameplay trailerze. 3-minutowy film skupia się na broni i jej ulepszeniach
Bardzo przyjemnie się to wszystko prezentuje. Już się nie mogę doczekać premiery, chociaż zgodnie ze swoją zasadą odczekam trochę zanim kupię, bo zapewne jakieś chociażby drobne poprawki i tak będą. Będzie grane..., oj będzie...
Phantom mordo, to jest jeden z tych tytułów(a jest ich bardzo niewiele), których raczej nie muszę ogrywać przed zakupem, żeby sprawdzić czy mi się spodoba ; ). Stare Stalkery mają świetny klimat, chociaż trzeba przyznać, że grafika i gameplay jak dla mnie były zawsze zbyt drewniane. W nowym Stalkerze z tego co widzę, nie będę narzekał na te aspekty gry : ).
Człowieku, nic nie trzeba ogrywać, tylko co najwyżej odczekać, aż wszystko od strony technicznej będzie bez zarzutów. Ja, kiedy odpalę Stalkera 2, to żegnam się z planetą Ziemią na dłuższy czas. Odlecę, zaginę, stracę kontakt z rzeczywistością na kilka tygodni lub może nawet miesięcy. And i love it! XDDD
Via Tenor
Uwielbiam tematykę broni i jej modyfikacji. Takie filmy promujące sprawiają, że dostaję chyba nerdowego orgazmu ;)
Jest moc, ale po zagraniu w Metro Awakening powątpiewam, czy Stalker 2 ma z nim jakiekolwiek szanse
Dzieki ze sie podzieliles z nami tymi niesamowitymi przemysleniami.
Nie watpie ze uraczysz nas nimi jeszcze wielokrotnie jak juz gra wyjdzie, w kazdym mozliwym miejscu.
Moze zrobimy przy premierze ankiete... Posty Hydro czy 3,6 rentgena w mozg? Co jest "not great", a co "terrible"?
Wystarczy, ze gralem w nowe Metro. Lepsze niz Exodus i trzyma poziom Last Light. Do tego jest to obecnie najbardziej zaawansowana technologicznie gra, jaka do tej pory wyszła, a klimat wylewa sie z ekranu.
Hydro, mam nadzieję, że kiedyś jednak zrozumiesz, że nie kazdy lubi VR i ma ochotę się w to bawić, więc takie porównania nie mają sensu.
Lepsze niz Exodus i trzyma poziom Last Light.
Tym czasem w realnym swiecie (czyli np w reckach na Steam) to poprostu mega uproszczony VR spinoff serii, nie majacy nic wspolnego gameplayowo z duzymi grami. W niektorych reckach wrecz pojawia sie okreslenie "walking simulator".
W dodatku ze slabo-srednia grafika (porownujac do duzej serii i Alyx) i kolosalnymi wymaganiami z dupy (slabe technikalia).
Gra celuje w kontrowersyjne 7/10 (i chyba skonczy nizej bo ledwo, ledwo atm to 7/10 wykreca).
VR jest drogie, wiec radzilbym sie nie kierowac urojeniami hydro jesli chodzi o takie zakupy.
A w niektorych miażdżący HL Alyx. Zreszta zobaczycie moj let's play to sami sie przekonacie :)
Noooo panie..., Metro na VR to jest zapewne mega odlot bez dwóch zdań, ale nie ma co tego porównywać do Stalkera 2 Benek, bo to jednak są zupełnie inne gry pomimo tego że obie dzieją się u ruskich i obie mają podobny klimat. Poza tym zakładam, że Stalker 2 pewnie będzie o wiele większą i dłuższą grą. Napisz potem ile zajęło Ci przejście Awakening bo sam jestem ciekawy. Zazwyczaj gry na VR są dość krótkie z tego co zauważyłem. Przykładowo Half Life VR przechodzisz w 13/15 h.
Tak czy siak trochę Ci zazdroszczę ; ).
Na razie to grałem jakieś trzy godziny ale na ten moment jest to dla mnie Top VR. Nagram na nowo Lets Play bo w nocy tak nagrałem że w wielu momentach prawie w ogóle mnie nie słychać przez zbyt głośną muzykę z gry względem głośności mikrofonu
Halo? panie doktorze? proszę przyjechać, bo pacjent nie przyjął leków.
Nie ma co porównywać VR do zwykłego naleśnika. Każda z tych gier skupia się na innych rzeczach. VR docenią fani immersji i interaktywności świata, a standardowe gry dają piękną grafikę i dłuższy gameplay. Jedno nie wyklucza drugiego.
Ja sobie aktualnie gram w Medieval dynasty pod Questy i pomimo okropnej grafiki to wciąga jak cholera :) Dla fanów survivali chyba jedna z najlepszych gier.
Może se być Metro w VR super i w ogóle, tylko co to za porównanie do Stalkera i stwierdzenie, że ten drugi nie ma szans? Bez sensu. Co innego VR, co innego zwykła gra. Ja w Awakening w ogóle nie zagram, bo nie mam gogli VR i nie mam zamiaru ich kupować.
Tu już tylko pokój Choroszczy, a nie lekarz.
+1 xD
Raczej na pewno
No ten tego, w tym roku jedynie Stalker 2 i Microsoft Flight Sim 2024 . A w przyszłym Kingdom Come 2 plus Avowed i starczy do lata.
musisz być lekko ułomny skoro uważasz, ze graficznie koślawo to wygląda
xD widać grasz na jakimś 24 calowym monitorze w fhd. Durny filmik z YT czy screen nigdy nie odda natywnej rozdzielczości w grze odpalanej na kompie. Już nie mówiąc o HDR, które diametralnie zmienia obraz w grze, a którego na YT czy screenach nie uświadczymy.
No ale graj nadal w fhd i narzekaj że coś słabo wygląda na YT :D
Koślawo to ty chodzisz do szkoły, bo ledwo co plecak potrafisz donieść normiku. 1440p, nano ips z prawidłowo wyregulowanymi kolorami i gra na 1440p60fps na yt wyglada świetnie. Wole downgrade i płynniejszą grę, bo i tak dobrze wyglada niż zabugowane guwno, w ktore nawet nie pograsz plynnie w grafice ktorą pokazali 2 lata temu. Kiedy wy sie nauczycie, ze grafika czy animacje to nie wszystko. Treść, dialogi, narracja, fabuła, elementy RPG i wiernosc materiałowi źródłowemu i poprzednim czescia w danej franczyzie, TO SIE LICZY.
vargvikernes dobrze gada. Grafika nie jest najważniejsza, a przecież i tak teraz na niskich gry wciąż bardzo dobrze wyglądają, a gra znacznie lepiej działa, co tylko uprzyjemnia. Zresztą obecnie między niskimi, a wysokimi nie ma już tak wielkich różnic jak kiedyś.
No ale graj nadal w fhd i narzekaj że coś słabo wygląda na YT :D
Tu nawet nie chodzi o FHD, tylko o kompresję na YT.
To prawda, teraz między niskimi i wysokimi nie ma tak dużej różnicy jak kiedyś. Wystarczy odpalić takiego Half-Life na najniższych i na najwyższych by zobaczyć jaka jest przepaść.
A co do grafiki to wiadome że większość teraz gra w grafikę, a nie grę. Dlatego cały budżet idzie w 666K, a reszta jest coraz bardziej ułomna. Wystarczy spojrzeć jak technicznie GTA V jest spłycone w porównaniu do IV.
Dlatego wspieram każdą grę, która oferuje coś więcej niż tylko grafikę. Bo tym się człowiek chwile nacieszy i zapomni, a do takich Stalkerów wracam przynajmniej raz w roku.
No ale snajperka ze .... strzelbą(?) to już trochę przesada
Pierwszy raz w życiu zrobiłem preorder. Widać, że to stary drewniany stalker w nowej oprawie. Bajka
nie wiem nad czym tutaj zachwyty
strasznie dretwo to wyglada, AI przeciwnikow tez nie powala
stoja jak dzbany i czekaja na przyjecie olowiu na klate
no nic czekam tak czy siak i trzymam kciuki zebym sie pozytywnie zaskoczyl, ale mam obawy, ze bedzie to duze rozczarowanie
AI przeciwnikow tez nie powala
stoja jak dzbany i czekaja na przyjecie olowiu na klate
Tak jak w 99% gier
ale tu sie to az nadto rzuca w oczy
nie, ze hejtuje, ale naprawde poki, co te szczatkowe materialy z rozgrywki no sa srednie po prostu
Ty na prawde nieironicznie oceniasz AI po gameplayu, ktore jest pewnie grane przez dziennikarzyne xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
napisal chlop z nickiem na czesc mordercy
a po czym mam oceniac? po trailerze cgi? czy opisie fabuly? z jakiegos powodu na 2 tygodnie przed premiera suchego gameplayu jak na lekarstwo
jak na razie to wyglada to wszystko jak drewienko i tyle
PS: wiecej iksdekow dodaj jak na wyznawce czuba przystalo
Jest moc, ale po zagraniu w Stalkera powątpiewam, czy Metro Awakening ma z nim jakiekolwiek szanse!
Porównywanie gry PC do VR to lekko mówiąc niezbyt uzasadniony pomysł. To zupełnie inne doświadczenia. Sam ogram obydwa.
wiadomo że gra będzie drewniana bo to ci sami twórcy co nie zmienia faktu że będzie tak samo wywalona w kosmos :) a raczej już jest. Brakuje mi tylko dronów które obecnie są wykorzystywane właściwie wszędzie to czemu nie w strefie ?
Ci sami? Rotacja może i mniejsza niż w takim BioWare, ale przez 15 lat od premiery Zewu Prypeci wiele osób odeszło, wiele przyszło, a ci co może zostali - zmienili się jako ludzie. Została tylko nazwa i właściciel, starszy o 15 lat.
Drony nie latają tam z tego samego powodu, z którego w Zonie nie latają helikoptery i ogólnie jest to strefa zakazu lotu. Grałeś może w Call of Pripyat? Tam właśnie jest to ładnie wyjaśnione:
spoiler start
Jako major SBU zostajemy przerzuceni do Zony z zadaniem ustalenia, co się stało z grupą pięciu śmigłowców z desantem Specnazu, wysłanych do przejęcia Elektrowni Jądrowej w Czarnobylu po wyłączeniu Mózgozwęglacza. W miarę odkrywania fabuły okazuje się, że "bezpieczna wytyczona trasa przelotu" przestała być bezpieczna, bo po prostu po każdej Emisji anomalie się przesuwają (mówię o anomaliach stacjonarnych, bo są takie które przemieszczają się i bez Emisji). Te powietrzne również. No i śmigłowce się w takie poprzesuwane anomalie pospadały, prawie wszyscy zginęli.
spoiler stop
Chociaż kto wie czy twórcy nie zmienią koncepcji pod wpływem książek. Np. w ostatniej książce stalkerskiej od Michała Gołkowskiego
spoiler start
znalazła się i odegrała ważną rolę pewna bardzo ciekawa postać, która wspomagała się kilkoma dronami - służyły jej do wykrywania zagrożeń i zwalczania natrętnych mutantów. Ale były dość absorbujące w obsłudze i wymagały zaawansowanego techu (ładowanie!) o który w Zonie dość trudno.
spoiler stop
Zresztą - ja bym wolał biegać po staremu i strzelać do potworów zamiast bawić się w operatora drona. Jako misja poboczna lub dodatkowa opcja - jak najbardziej.
Graficznie naprawdę nie jest jakoś świetnie. Jest bardzo dobrze, ale nic nadzwyczajnego. Jeszcze te ujęcia na zachód i wschód słonica, gdzie w kadrze jest wiele zieleni, dają radę. Wygląda to wtedy naprawdę świetnie. Ale gdy kamera przekręci się w stronę budynków, obiektów "ludzkich", to już jakoś to wygląda jak gry sprzed wielu lat. Chyba problem jest z pracą światłem i cieniem. Do tego szczegółowość modeli nie jest najwyższa. Np. nadkola w autach są kanciaste, a nie zaokrąglone. Takie rzeczy psuja cały odbiór. Na szczęście ta seria grafika nigdy nie stała. Ma inne mocne strony i to na nie liczę.
Powiedzcie mi proszę jaka jest różnica między originalną trylogią a Anomaly poza oczywiście fabułą która w trylogii jest prowadzona w sposób lepszy? I czy Stalker 2 zachowuje wiele cech z anomaly jak crafting, misje frakcji, reputacja itd?
Anomaly jest dla tych, którzy lubią ten świat i jednocześnie uważają go za mało hardkorowy w oryginale.
Ja osobiście jestem fanem Stalkera ale zawsze gry to była dla mnie przede wszystkim fabuła.
Pograłem kilkascie godzin w Anomaly i mimo, że mi się podobało, to odpuściłem szybko. Bez motywacji w postaci fabuły, po prostu szybko mi się znudziło. Niby jakaś fabuła jest no ale tak jakby jej nie było.
Tak czy tak ja bym w Anomaly nie grał bez wcześniejszego poznania oryginałow. Wiele rzeczy tam jest przedstawionych jako coś oczywistego, czego nie wyłapie ktoś nowy w tym świecie. Mod jest po prostu stworzony dla osób, które znają oryginalne gry.
Najpierw oryginały, potem mod, takie jest moje zdanie.
Ogólnie to Anomaly i mody pochodne typu GAMMA powstały na silniku OpenXRay - poprawionej i mocno dopracowanej wersji silnika z oryginału, zrobionej na podstawie wyciekniętych plików. GSC pozwoliło na to, pod warunkiem że takie modyfikacje będą non-profit i otwartoźródłowe. Jak widać - wiedzieli, co robią. Na materiałach ze Stalkera 2 pełno jest animacji i modeli wziętych z takich modów. Nie zdziwię się jeśli się okaże że czerpali z nich pełnymi garściami.
Różnica względem trylogii jest taka, że masz do dyspozycji wszystkie mapy i obszary jakie się tam pojawiły. Nie ma żadnej fabuły z oryginału. Jest za to kilka nowych fabuł dostępnych dla różnych frakcji - ale ich wykonanie stoi na bardzo niskim poziomie. Np. współpraca z naukowcami to klasyczny, ordynarny schemat "idź w zaznaczone miejsce, znajdź artefakty, przynieś, podziękuj, spadaj do następnego naukowca". Wątek "poszukiwania Strieloka" jest ciut lepszy, ale i tak nigdy go nie ukończyłem.
Tu się nie gra dla fabuły tylko dla survivalu i chodzenia po Zonie. Nie jesteś ograniczony do jednej frakcji - możesz grać jako bandyta, najemnik albo nawet monolitowiec, polując na potwory i wykonując zadania z generatora (przynieś, zabij, pozamiataj). Do gry dodano całą stertę nowego wyposażenia i furę broni. W Stalkerze 2 ma być 35 pukawek - w Anomaly samych pistoletów jest więcej i to licząc jedynie modele bazowe, bez specjalnych odmian czy modkitów. Do tego każda broń składa się z kilku części (lufa, mechanizm ryglowy, zamek etc.) które mogą się psuć osobno. Można je rozmontować, naprawiać, przenieść do innej broni...
GAMMA to paczka prawie 500 modów do Anomaly, jeszcze mocniej rozbudowuje aspekt survivalu - tam już nie da się kupować broni ani pancerzy, musisz reperować i wykorzystywać to co znajdziesz. Do leczenia nie wystarczy byle co - musisz najpierw się zabandażować, potem łyknąć lekarstwa (różne w zależności od tego czy oberwałeś w rękę, nogę czy inną część ciała) i chwilę poczekać aż miną efekty uboczne. Bardzo mi się spodobał mod MagRedux, gdzie trzeba kupować/zdobywać magazynki do broni i uzupełniać w nich amunicję (możesz korzystać tylko z tych magazynków które są przypięte do kamizelki). To zupełnie zmienia podejście do grania, ale nie każdemu może odpowiadać.
Ogólnie nie polecam tych modów początkującym. Oni powinni raczej zainteresować się modami odświeżającymi podstawki, np. Autumn Aurora.
Gra pewnie będzie świetna ale jestem ciekawy czy gdyby była "średnia" to dla zasady dostawałaby nagrody. Wiecie o czym mówię XD
I tobie nie chorować ;)
Też mam taką nadzieję że nowy stalker rozrusza trochę środowisko pisarskie, bo to obecne jest ... wyjątkowo małe. Tylko przygody Miszy i Ślepego są warte przeczytania (łącznie 8 książek) , na resztę nawet nie ma co tracić czasu.
Książek w tym uniwersum jest dużo. Problem w tym, że znaczna część została napisana przez autorów z Białorusi i Rosji - nie zostały przetłumaczone i wydane w Polsce, a wyjątki dotyczą chyba tylko autorów którzy uciekli za granicę (Noczkin, Głuchowski). W obecnej sytuacji geopolitycznej nie ma raczej szans aby to się zmieniło - ani teraz ani w dającej się przewidzieć przyszłości.
Między innymi dlatego rosyjscy gracze mieli straszny ból zadu i posunęli się do wykradzenia kodu źródłowego gdy GSC ogłosiło że gra nie zostanie wydana w Rosji ani nie będzie miała rosyjskiej lokalizacji.
Jeśli druga część osiągnie sukces, to na pewno pojawi się kilka dzieł pisanych. Pytanie, czy będą trzymały jakiś poziom - chociaż gorzej od "Wrót Baldura" raczej nie będzie (dla niekumatych: "dzieła" z tej serii to książkowe odpowiedniki filmowych adaptacji gier od Uwe Bolla).
Wygląda na STALKERA "na jakiego zasługują gracze" . nic ponad to ,nic poniżej ;-).... btw tą podwieszana bron pod koniec.... to nawet w filmach sci -fi nie widziałem....no ale zona ,komuna i słowianie ;-) ....trzeba sobie radzić
Co do tej podwieszanej broni, to nie spotkałeś się nigdy ze strzelbami podlufowymi? Zerknij choćby na to: https://en.wikipedia.org/wiki/Knight%27s_Armament_Company_Masterkey a inni też pewnie mają w ofercie tego typu dodatki.
To w grze mi tak na pierwszy rzut oka przypomina zmodyfikowaną, samopowtarzalną Saigę-20 ze skróconą lufą, obciętą kolbą, dodanym tłumikiem i uchwytem pionowym. https://www.adelbridge.com/wp-content/uploads/2019/06/Izhmash-Saiga-scaled.jpg
Są nawet podwieszane granatniki :)
Akurat w Stalkerze wygląda to wszystko w większości całkiem fajnie i sensownie.
Wgląd wyglądem ale najsłabszym elementem Stalkera była zawsze optymalizacja. "Jedynka" to mi jeszcze kilka lat po premierze i wymianie kilku kart chodziła drętwo. Obawiam się że tu może być podobnie.
Graficzne to jest 2015 rok. Dying Light 2 wygląda lepiej. Kanciaste obiekty, słabe tekstury. AI też jakieś ułomne. Ale jest klimat. Ograłem troszkę jedynki to wygląda jak jedynka na sterydach. Nic poza tym. Niemniej pre-order dawno zakupiony:)
Ale się jaram tym nowym Stalkerem i już nie mogę się doczekać, fajnie że też tyle elementów zachowali jak choćby interfejs. Podoba mi się też że będzie można grać bez interfejsu, co prawda w Zew Prypeci też była taka możliwość i byłem takim świrem co raz przeszedł tak całą grę. Ale nie była ona do końca przystosowana do tego, bo dźwięki pozostały i one zdradzały pewne interakcje.
Ale po obejrzeniu tego filmu jestem jeszcze bardziej nakręcony, czekam na pierwsze recenzje oraz opinie graczy i jak wszystko będzie git to gierka leci do GOGOWEGO koszyka.
A Hydrant ewidentnie ma coraz większą demencję porównując grę VR do klasycznej, nie mam jeszcze opinii o Metro ale niebawem będę miał okazję zagrać to zobaczę co to jest warte. Choć kilka recenzji nie nastroiło mnie pozytywnie i wątpię aby tytuł był lepszy od Alyx.
Nie ma co się zawczasu napalać jak szczerbaty na suchary. Wyjdzie gra, pojawią się recenzje a z nimi ewentualna decyzja o zakupie. Teraz to jest wróżenie z fusów czy gra jest udana, czy fabuła ciekawa i czy klimat jest.