Dragon Age: The Veilguard otrzymało drugi patch. Jest on niewielki i przeznaczony jedynie na PC
Mi już ta gra dała w dniu premiery łatkę.
Łatkę homofoba :D
Dracula
Jak dostaniesz psią kupkę na talerzu, to też powiesz taki mieli koncept ? Nie będziesz się zastanawiał dlaczego dostałeś takie danie, a przecież spodziewałeś się czegoś innego
Patch na dłuższe penisy czy większe głowy? A może zwiększenie liczby pompek po użyciu złego zaimku?
Mi już ta gra dała w dniu premiery łatkę.
Łatkę homofoba :D
Zaskakująco dopieszczona produkcja. Nie dość, że optymalizacja bardzo dobra, na czteroletniej karcie graficznej ponad 60 fps na wysokich z DLSS jakość w 1440p, to jeszcze żadnych bugów. Ale tak absolutnie żadnych nie spotkałem, nawet głupich ragdollów, glitchów graficznych czy czegokolwiek.
No, na mokradłach miejscami spada do 40 fps. Ale ogólnie trzyma prawie zawsze 60+ i nie ma żadnego microsttuteringu, jak w innych grach często bywa przez niski 1% low fps.
Dobrze, że nie kupiłem bo czułbym się oszukany, a tak to ja zrobiłem ich w bambuko. Ta gra równie dobrze mogłaby wyjść na mobilki. Prosta do bólu , nie ma craftingu, nie ma itemizacji. Walka niby efektowna, ale też ułomna. Opiera się na cooldownach i wciskaniu odpowiedniego przycisku w odpowiednim czasie. Nawet jak wciśniesz blok za wcześnie i chcesz poprawić to dupa, cios dojdzie. Towarzysze mogą używać tylko jednego skilla w danej chwili bo cooldown, dramat. Gram bo nie ma nic ciekawego w tym momencie i w miarę główny wątek mnie ciekawi jak to się potoczy
Ta gra równie dobrze mogłaby wyjść na mobilki.
Niby prosta do bólu, a gameplay o dziwo zarówno w przypadku eksploracji i walki jest znacznie bardziej złożony niż w game of the century znanej jako Wiedźmin 3. Tylko questy faktycznie dość podobnie skonstruowane, bo prowadzą za rękę od punktu do punktu i czasem dają jakiś wybór na końcu.
Granie na piracie jako zrobienie "ich w bambuko". Coś w stylu - "brzydzę się, ale oczu oderwać nie mogę", czy też "grałem, ale się nie cieszyłem".
a gameplay o dziwo zarówno w przypadku eksploracji i walki jest znacznie bardziej złożony niż w game of the century znanej jako Wiedźmin 3. - śmiechłem. Eksploracja w tym guano nie ma nic wspólnego z wiedźminem 3, walka także. Nawet zestawianie w jednej wypowiedzi gry i tego fioletowego fikołka jest niedorzeczne.
To ja poprosze patch resetujacy serie do Origins.
ps. No dobra... Inquisition to moje guilty pleasure.. ale to dlatego tylko ze pol zycia gralem w WoW/GW2, takie mmo-single mnie nie odrzuca (o ile wiem na co sie pisze).
Czyli postać niepewna swojej płci prowadzi notatki, w których próbuje się przekonać, że wszystko jest z nią okej. Gdzie problem?
spoiler start
I nie, nie silcie się na odpowiedzi w stylu "woke", "propaganda lpg", ani nikogo nie przekonacie, a jedynie sobie świadectwo wystawicie.
spoiler stop
ktos napisze ci, ze posiada, ty napiszesz, ze nie. ktos przedstawi ci jasny dowod, ty na to "where problem?".
na szczescie, fakty mowia same za siebie. twoja proba zaklinania rzeczywistosci na nic sie nie zda.
Tak, tak, pomijalna zawartość, która nie przewija się w wątku głównym, zadaniu towarzyszy lub misji pobocznej, tylko jest poboczną notatką, jest napastliwą propagandą. No jak oni w ogóle śmią śmieć.
W ogóle zaskakujące jest, że Ci, co rzeczywiście w grę grają, nie widzą elementów "woke" czy "lpg" (po 35 godzinach zaledwie 4 elementy "woke" zobaczyłem, czyli opcjonalne lustro, dwa razy konwersacja z Tash i raz postać pobonczna wspominająca, że jest niebinarana), a Ci, co grają wyłącznie na YT wszędzie widzą propagandę. Syndrom oblężonej twierdzy tak siadł, że wszystko już jest atakiem.
Tak jest. A najbardziej napastliwe jest to jak infantylnie i zenujaco jest to wcisniete w gre, i jak dokladnie takimi samymi epitetami mozna okreslic poziom artystyczny pisarstwa i designu calej postaci.
Chyba najgorzej napisana postac jaka widzialem w cRPG. Doslownie za kazdym razem jak sie pojawia na ekranie albo odzywa to jest "cringe".
Zas to co sie dzieje i jak zachowuje sie w jej quescie to jest poprostu total odlot. To nawet niejest poziom nowel YA, tylko doslownie poziom zachowania postaci i pisarstwa dla dzieciakow.
I imho to jest celowe, cyniczne i celowe. Bo autorka tego ma doskonala swiadomosc ze umyslow doroslych ludzi tym nie zmieni. Ale chlonne, podatne na manipulacje i takie wlasnie glupoty umysly dzieciakow/yound adult? A to juz co innego.
Cala postac (a te notanki juz w szczegolnosci) to zenujacy self-insert i propaganda, ktory jedynie co zrobil to zaszkodzil i grze i ideom, ktore niby to chce propagowac.
. MIalo byc jako odpowiedz do posta wyzej. Sorki.
Aż tak się boisz swojej seksualności że od kilkunastu dni cały czas robisz z igły widły?
Ty chyba nawet nie grasz w ta grę ( no bo jaki sens jest grać w coś co kompletnie nie podchodzi) ale na forum prowadzisz ideologiczna krucjate.
W tej sytuacji ja widzę jakieś problemy u ciebie a nie u developerów jak to sugerujesz;)
Za takiego posta w swiecie DA Veiguard dostalbys ze 20 pompek.
Nieladnie. Jestem zaskoczony twoja postawa tutaj.
(Nie)zaskakujace zas jest to jak to progresywnym, inkluzywnym ludziom wystarczy jeden post w temacie aby nie dosc ze drugiego ocenic, to dodatkowo obrazic personalnie.
Ironia bije po oczach rownie mocno jak infantylnosc i prostota pisarstwa w Veilguard.
Dobra teraz bez czepiania się. Poproszę o merytoryczne wyjaśnienie koloru przewodniego gry ,z czym to ma się fabularnie wiązać, że wszędzie ciemny róż, a przedmioty i ikony wyglądają jak z taniego chińskiego sklepu?
Ale co tu wyjaśniać ? Taki koncept mieli developerzy i albo ci się podoba albo nie.
Ja generalnie lubię koloru fioletowego i zmuszam się aby w sklepie sobie kupić fioletowy sweter i go nosić. Nie wchodzę także na strony z recenzjami tego swetra i nie pisze wszędzie jakie to jest badziewie bo kolor fioletowy mi się nie podoba ;)
Ja mam przedni ubaw z ludzi którzy w czasach kiedy mamy tysiące gier, tracą czas na krytykowanie gier w które nawet nie zagrali zamiast iść grać w te gry które im się podobają . No ale cóż, każdy ma jakiegoś pierd…ca ;)
No, ale ludzie chcieliby zagrać w normalnego, godnego następcę DA i tyle. Podobały im się poprzednie gry, to czemu mieliby nie wyrazić niezadowolenia z nowej części, która ich zawiodła :).
To nic, że mamy tysiące gier, ludzie chcieli zagrać w coś konkretnego. A, że ta gra nie zadowoliła ich, to krytykują i tyle. A co, zabraniasz ludziom krytykować produkty, które oni nabywają?
Ja gram w VR i rozumiem, ze nie kazdy chce a jeszcze mniej moze grywac w moje gierki. Zyjemy w dobie crowdfundingu i nigdy jeszcze nie bylo tak latwo grupie ludzi stworzyc studio, ktore wyprodukuje interesujace ich gry. Dlaczego wolisz wyrazac niezadowolenie zamiast sobie pograc z przyjemnoscia, z kolegami (czy tam bez - w gre jedynie dla jednego gracza)?
po co się prujesz, napisałem już, że nie będę grać w twoją gierkę. Myślisz, że nie wiem, że próbujesz mnie wkręcać w swoją gierkę?
spoko, powodzenia w szukaniu kolejnych frajerów, którzy dadzą się oszukać i grać w te twoje gierki.
Głównie ludzie, ktorzy są radykałami z lewej strony kupili, bo podobały im sie te monologii o rownosci i nietolerancji. Fani DA juz dawno skreslili grę po pierwszym gameplayu (łacznie ze mną). Już Inkwizycje uważałem za strasznie płytkiego akcyjniaka, ktory PRÓBOWAŁ być Dragon Age'm. Mówie to jako osoba, ktorej podobała sie dwójka.
Patch na dłuższe penisy czy większe głowy? A może zwiększenie liczby pompek po użyciu złego zaimku?
Dracula
Jak dostaniesz psią kupkę na talerzu, to też powiesz taki mieli koncept ? Nie będziesz się zastanawiał dlaczego dostałeś takie danie, a przecież spodziewałeś się czegoś innego
Mi nie działa nawet po łatce. Procesor 13 generacji + RTX 3090...cruchdump na starcie wskazujący na braki w bibliotece gry.
Kupiłem na premierę. Na dzień dzisiejszy +1 cm w klatce p oraz +2cm w tricepsie. Dziś wchodzę na kreatynę. Kampanie ledwo ruszyłem więc oczekiwania mam duże.
Gierkę serdecznie polecam, szczególnie fanom tej serii. Miło, że produkcja otrzymuje patcha, więc nie pozostaje nic innego jak tylko grać :D
Czekam na patch w którym nie będzie zboczonych ideologii.
Tak homofobicznej łatki, nikt nie odważył się stworzyć, co najwyżej jakiegoś moda który wywala wątek tej/tego/ temu qunarix
To wywal też BG3, bo tam też można ustawić płeć niebinarną i neutralne zaimki
Kupiłem gierkę w wersji z współdzielonym kontem. Groszowa sprawa. Powiem wam że tej całej strasznej ideologii po 15h gry nie ma w ogóle. Jednak nie mam jeszcze tego zjebanego kompana qunari. Jednak jak tylko się pojawi to wejdzie 100% ignorowania tej postaci. Poza tym gameplay, grafika, wygląd postaci i animacje to co najmniej 9/10 bardziej slasher niż RPG. Zaczalem wojownikiem ale coś mnie podkusilo żeby spróbować złodzieja i to był strzał w 10. Bardzo przyjemny gameplay. Gra ma spore wymagania prcek 13600k i 6800xt w rozdzielczości 3440x1440 to trochę za mało jeśli ustawimy wszystko na maxa.
Spokojnie gra sie sprzedała i jest sukcesem, te zwolnienia, ktore sie pojawia za miesiac, to tylko zbieg okolicznosci. Tak jak to, że gry indie zrobione przez 1 osobe maja wiekszy dzienny peak prawie dwukrotnie, a budzet takich gier jest mniejszy od ceny komercyjnego samochodu z salonu.
Gra się potrafi zamknąć i wywalić do pulpitu, u mnie podczas przerywnika filmowego, ponoć problemy robi MSI Afterburner, naprawili to?
A kiedy będzie patch dodający więcej wątków gejowskich jak w Mass Effect Andromeda gdzie zamiast naprawiać bugi dodali możliwość romansowania z Jaalem jako facet?
To chyba dosyć homofobiczne że jeszcze niektóre postacie poboczne są hetero? Nie zagram w tę grę dopóki każda postać nie będzie taka progresywna jak to niebinarne qunarix.
Interesujące jest to, że zachwalacie Srasz z Zasłony, a nie pokazujecie wyników finansowych, które zostały ujawnione:)
Sprzedaż Dragon Age: The Veilguard może być katastrofą. Wyniki gorsze od klapy Ubisoftu i przecieki
https://www.ppe.pl/news/356885/sprzedaz-dragon-age-the-veilguard-moze-byc-katastrofa-wyniki-gorsze-od-klapy-ubisoftu-i-przecieki.html
nie pokazujecie wyników finansowych, które zostały ujawnione:)
Zalinkowany artykuł:
Wciąż czekamy na ujawnienie pierwszych danych sprzedażowych Dragon Age: The Veilguard przez EA.
iks de
Zainstalowałem sobie aplikację Nvidia App, która ma łączyć kilka programów Nvidii w jedno, jest chyba GE, pobieranie sterowników, itp. Program min. optymalizuje gry i chyba przez niego teraz przy każdym włączeniu nowego Dragon Age mam komplikowanie shaderów, które trwa nawet pół godziny ... Da się coś z tym zrobić?
Tym bardziej to wkurza, że gra potrafi mi się po prostu wyłączyć i wywalić do pulpitu i trzeba czekać kolejne 20 - 30 minut.