Ogólnie mam taki problem bo na plac na który przychodzę z moją siostrą jest też dziewczynka z zespołem Downa która ją bije szarpie itd. Jak powiedziałam mamie tej dziewczynki żeby coś z nią zrobiła to powiedziała że ona ma zespół Downa i ma prawo tak się zachowywać. Ja naprawdę nic nie mam do tej dziewczynki dość że dla mnie i innych nastolatków lub dorosłych jest miła i się do nich przytula ale dzieciom w swoim wieku bardzo dokucza a mama nic z tym nie chce zrobić
To trudna sytuacja, bo wymaga zarówno zrozumienia, jak i zdecydowanego działania, by zapewnić bezpieczeństwo wszystkim dzieciom. Oto kilka sugestii, które mogą pomóc:
1. Empatia i zrozumienie: Dzieci z zespołem Downa mogą mieć trudności z kontrolowaniem impulsów czy komunikowaniem emocji. Jednak fakt, że ktoś ma specjalne potrzeby, nie oznacza, że ma prawo robić krzywdę innym dzieciom.
2. Rozmowa z rodzicami: Może warto spróbować ponownie podejść do mamy tej dziewczynki, tym razem w bardziej spokojny sposób, aby wyjaśnić, że szarpanie i bicie wpływa na bezpieczeństwo i komfort innych dzieci. Zwrócenie uwagi na to, że celem rozmowy jest ochrona wszystkich dzieci, może pomóc złagodzić napięcia.
3. Włączenie innych dorosłych: Jeśli rozmowa z mamą dziewczynki nie przynosi rezultatów, warto poprosić o pomoc osoby odpowiedzialne za plac zabaw (jeśli są tam np. opiekunowie czy osoby zarządzające placem) albo lokalną administrację. W miejscach publicznych obowiązują zasady, które zapewniają bezpieczeństwo wszystkim dzieciom.
4. Wsparcie specjalisty: Może być pomocne, by mama tej dziewczynki skontaktowała się ze specjalistą, np. terapeutą, który pomoże dziewczynce w nauczeniu się alternatywnych sposobów radzenia sobie z emocjami i w interakcjach z innymi dziećmi.
5. Czasowa zmiana miejsca zabawy: Jeśli sytuacja jest naprawdę trudna i rozmowy nie pomagają, rozważ chwilową zmianę miejsca zabaw, aby zapewnić siostrze bezpieczne otoczenie.
Chodzi o to, aby znaleźć rozwiązanie, które zadba zarówno o potrzeby tej dziewczynki, jak i bezpieczeństwo pozostałych dzieci.
GOL jest odpowiednim forum do zadawania takich pytań. Grono specjalistów jest zawsze gotowe.
Dzieci z zespołem downa nie wykazują agresji, kiepsko ci poszło.
Dzieci z zespołem Downa potrafią zgwałcić lub molestować inną osobę, bo nie wiedzą że tak nie można, a nie kontrolują swoich popędów. To też przemoc.
Do 18 roku życia to wciąż dziecko. A zmiany w ciele nastolatka z zespołem Downa nie są specjalnie różne od zmian w ciele zwyczajnego nastolatka.
Do 18 roku życia to wciąż dziecko ale chyba nie takie z którym chodzi się na plac zabaw:)
dla mnie i innych nastolatków lub dorosłych jest miła i się do nich przytula ale dzieciom w swoim wieku bardzo dokucza
Młoda zwalcza konkurencję, chce mieć starszych do przytulania tylko dla siebie.