Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość „Myślę, że ta branża jest skończona”. Twórcy Disco Elysium twierdzą, że nadszedł czas, aby deweloperzy gier stanęli ...

29.10.2024 11:51
1
Raven242
3
Junior

Mają rację, tylko czy to spotka się z odzewem innych studiów? Disco Elizjum to gra niesamowita. Chylę czoła przed kunsztem i zaparciem scenarzystów, grafików i całej reszty zespołu. To co mówią potwierdza ich sytuacja. DE odniosło komercyjny sukces, a mimo to studio ma problemy. Jak to możliwe? Pazerność wydawców w białych kołnierzykach. Innego wytłumaczenia nie widzę.

29.10.2024 12:09
Aquma
2
13
odpowiedz
3 odpowiedzi
Aquma
56
Centurion

Gdyby byli devowie ZA/UM poświęcili tyle czasu na naukę "jak umić w biznes", ile poświęcają na pisanie manifestów socjalistycznych, to może to studio dalej by istniało.

Ech, pomarzyć zawsze można.

Chcesz rozwijanej przez społeczność alternatywy dla Steama? Stwórz ją. A potem jeszcze zapewnij finansowanie dla serwerów i wszystkiego innego, co jest potrzebne, żeby serwis obracający codziennie tak gigantyczną ilością danych mógł funkcjonować.

Chcesz lepszych warunków i poprawy sytuacji pracowników w branży? Walcz o swoje albo stwórz firmę, która będzie działała według modelu, który uważasz za lepszy - i pokaże, że można inaczej (bo serio można, co pokazuje przykład Larian Studios).

Ale nie, lepiej pisać manifesty i modlić się o kryzys w branży.

29.10.2024 13:33
2.1
1
Demilisz
199
Generał

Bo to typowi Marksiści. Trzeba mieć wroga do zwalczania, bo bez wroga nikt normalny nie słucha ich miałków. Mogą iść na Epic - mniej bierze. Mogą iść na itch.io, też nie biorą 30%. Mogą otworzyć w końcu własny sklep i sprzedawać tam grę na wyłączność i wtedy tracą tyle, ile pobiorą dla siebie bramki płatnicze.

Tylko to byłoby rozwiązanie "problemu", a takim jak oni nie o to chodzi.

29.10.2024 18:02
2.2
3
Daweon
41
Chorąży

Żadna próba utworzenia podobnej platformy się nie powiedzie, bo trudno o jakąkolwiek funkcjonalność, która wyraźnie przewyższy Steama, a więc trudno o jakąkolwiek motywację, by gracze włożyli wysiłek zainteresowania się inną platformą. Nawet gdybym zrobił podobną platformę, z dokładnie tymi samymi funkcjonalnościami i zabierał deweloperom mniej pieniędzy, to niewiele by sią taką usługą zainteresowało, bo ludzie mają już ulubionego Steama, na którym mają setki gier i nie po prostu nie chcą zmiany.

Steam jest pośrednikiem pomiędzy producentem, a konsumentem. Problem polega na tym, że ten pośrednik wyrobił sobie już taką markę, że jest najpopularniejszym wyborem nie dlatego, że daję najlepszą ofertę, ale dlatego, że uzależnił emocjonalnie i funkcjonalnie od siebie społeczność. Nie ma znaczenia, że gdzieś indziej może być trochę taniej albo, że nie DRMów. To jest jak z Applem - jest wybierany głównie przez przywiązanie się do firmy.

29.10.2024 19:20
Herr Pietrus
2.3
2
Herr Pietrus
230
Ficyt

Lata temu Ubisoft i EA spokojnie mógł walczyć. Kasy im nie brakowało.
EA sprzedawało gry third-party i do dzisiaj chyba nawet jakieś pojedyncze tytuły sprzedaje- tylko kto na tym crapie EA App kupi coś inaczej, niż pod przymusem.
launcher UBI nawet po zmianach na gorsze iMHO daje radę, ale UBI to UBI.
No a Epic sobie głupi ryj agresywną anty-konsumencką polityką rozwalił...

To jest w sumie fascynujące - wydawałoby się, że dla kasiastej korpo stworzyć taką usługę to pryszcz, wystarczy opłacić serwery i ogarniętych klepaczy kodu. Że przez lata pieniądze dosłownie leżały na ulicy, gdy cyfrowa dystrybucja ruszała... Nikt się na poważnie nie schylił, dostaliśmy tylko kilka(naście) g...o launcherów do gierek konkretnego wydawcy, z których większość zdechła po przejęciach przez MS.
A właśnie, g...o sklep MS, i ten z grami, i ten z appkami.gorszy niż drutowane śmieszne repo z ich graficznymi UI w Linuksach... Gorszy niż Sklep Play - a to już nie lada wyczyn...

Z drugiej strony czy dla konsumenta to źle? Steam to tylko pośrednik, tak jak właściciel placu targowego albo operator Allegro, towarem handlują wydawcy. Pobiera procent od przychodu, ale nie podnosi stawek (więc nawet analogii do chciwego właściciela terenu pod bazarem tutaj nie ma, a Allegro żonglującym prowizjami i zasadami nie wspominając)

Prawda jest taka, że dopóki Valve samo czegoś koncertowo nie zniszczy, trudno będzie ich pobić. Bo dlaczego jako konsument mam narzekać, że w mieście jest tylko jedna galeria handlowa z tysiącem sklepów? Jakby było pięć z tymi samymi sklepami (tylko mniejszymi) - coś by to zmieniło? No, w realu tak, bo jest różny asortyment i odległość od domu, ale w cyfrowym świecie?

Przecież konkurencja w VOD też poniekąd bije w konsumentów - bo rozdrobnienie postępuje, a abonamenty i tak rosną... :P

Ot, takie tam cyfrowe paradoksy.

post wyedytowany przez Herr Pietrus 2024-10-29 19:23:04
29.10.2024 12:11
3
5
odpowiedz
2 odpowiedzi
Pikusss
32
Chorąży

Co do pierwszej części jego wypowiedzi to się zgadzam, ale czy rzeczywiście Steam jest taki zły to nie jestem przekonany..

Przecież ta platforma daje grom rozgłos, wielu deweloperom daje szansę zaistnienia, może problemem tu są oczekiwania wydawców że wszystko im się należy, przecież Steam udostępnia im wielki sklep z ogromną liczbą użytkowników, workshop, gry pojawiają się w Discovery Queue i wiele wiele innych.

Oczywiście jeśli chcą to mogą promować swoją grę bez Steama i zarabiać więcej, ale czy im się to opłaca? To może jednak fajnie mieć to swoje miejsce w sklepie steam.

Btw. Disco Elysium przyniosło 63 milionów dolarów zysku dla deweloperów, już po odliczeniu wszystkich podatków i lenna steamowego. (A sam Steam, z 216 milionów które zarobiła gra wziął 40 milionów)

29.10.2024 13:39
Herr Pietrus
3.1
2
Herr Pietrus
230
Ficyt

I kto tu jest chciwy? Czy tylko wielcy wydawcy? Jak widać deweloperzy z lewicowym zacięciem też. Ot, klasyczna kawiorowa lewica :)

29.10.2024 17:55
Cziczaki
3.2
1
Cziczaki
190
Renifer

Oczywiście jeśli chcą to mogą promować swoją grę bez Steama i zarabiać więcej, ale czy im się to opłaca?
Oczywiście, że nie. Nikomu jeszcze zarabianie więcej się nie opłacało.

29.10.2024 12:28
marcing805
👍
4
8
odpowiedz
marcing805
193
PC MASTER RACE

Gram od tygodnia w DE i co tu dużo pisać - cudo. Piszę to osoba raczej unikająca tego typu gier. Pewnie dlatego, że klimat gry, scenariusz, dialogi są świetnie zrobione. Do tego gra pozbawiona walki, co dla mnie jest ogromnym plusem. Chce się w to grać, jak swego czasu w Gothica 2.

29.10.2024 13:06
5
2
odpowiedz
pawel1812
62
Generał

Można przecież pominąć Steam i wydawać samemu. Wtedy można brać 100% zysku dla siebie. 100% z 0, to nadal 0. Można postawić na sklepową dystrybucje, ale ona jest jeszcze droższa.
Można nawet płacić 12% i wydawać gry na Epic Games Store (tylko mało kto tam kupuje).
Przy sprzedawaniu przez Steam przecież nie podpisuje się wyłączności dla Steama (jak to ma miejsce w innych patologicznych branżach(np. muzycznej)).
Powiem nawet więcej, można mieć tort i zjeść tort. Tzn. sprzedawać ludziom gry na Steamie, bez płacenia 30%. Wystarczy postawić sobie swój sklep ze sprzedażą kodów do Steam (od których sie nie płaci %). Stąd też Steam nie obniży tych 30%, bo można sobie za darmo generowac kody, od których on zysków nie ma...

Tyle możliwości, ale nie, Steam zły...
Tak na dobrą sprawę, to wpływ marży dla steama na pojedynczego dewelopera najczesciej jest mały. Jak gra jest Flopem, to się wszedzie szuka problemów, tylko nie u siebie...

Ja sporej ilości gier bym nie kupił ostatnio, gdyby nie było ich na Steamie, bo kasa, którą wydawałem na te gry nie była realnymi pieniędzmi, tylko z portfela Steam, uzyskana za sprzedane wydropione itemy w grach (do tej pory jestem pod wrażeniem, że ludzie kupują te skrzynki w CSie). Tam to dopiero jest zarobek dla Steama. Jak ktoś skupuje takie ilości skrzynek, to znaczy że kupuje do nich klucze od Valve...

29.10.2024 16:57
6
4
odpowiedz
halcyforn
24
Chorąży

ale czemu oni pieprza tylko o steamie i PC, to jest chyba specjalnie przecież kupujac gry na konsolli też paci się 30 % zawsze dla firmy do której konsola należy ( nie mówiąc o jakiejś licencji by wydawać gry na dana konsola), w przypadku steama bodajźe ta prowizja spada w zależności od sprzedaży.

29.10.2024 18:33
😂
7
1
odpowiedz
1 odpowiedź
The Sleeping Prophet
2
Generał

Od kiedy jest SBI to ta branża nabiera nowego sensu!

03.11.2024 13:47
Whisper_of_Ice
7.1
Whisper_of_Ice
99
Prawo i Sprawiedliwość

Devowie powoli zaczynają słać kopniaki w tyłek SBI więc może coś się zmieni w tej gestii.

29.10.2024 20:43
😉
8
odpowiedz
1 odpowiedź
amit
10
Legionista

Jeżeli dobrze pamiętam to EA czy Ubisoft mają własne sklepy i przez jakiś czas nie było ich gier na steamie ale niska sprzedaż spowodowała że pogodzili się i przełknęli 30% marżę steama. Więc nie rozumiem kompletnie takiej polityki sprzedaży że na własnym sklepie nie potrafili obniżyć cen powiedzmy o 20% i zachęcić w ten sposób do korzystania z własnej platformy i zarobić 10% to wolą oddać 30% do Valve a swoje platformy i tak muszą jeszcze utrzymywać. No bo na steamie ceny raczej w górę nie poszły w porównaniu do własnych platform wspomnianych wydawców. No a jakość gier ostatnio nie idzie w parze z rosnącymi cenami więc też sądzę że przyczyną kryzysu jest pompowanie piractwa przez rosnące ceny. Bo kiedyś wydawane tytuły AAA kosztowały relatywnie mniej a stały się legendarne i do dziś ludzie w nie grają dzisiaj płacisz pokaźną część pensji za grę o której za 2 lata zapomnisz więc sądzę że ludzie coraz częściej wolą spiracic, zagrać i zapomnieć

post wyedytowany przez amit 2024-10-29 20:55:12
04.11.2024 00:43
8.1
Ali Wlaborg
83
Mordęga

czasem tu leży głupota zamkniętego koła, dev robi gry za 100mln gdzie ponad połowa to wycięta zwartość i skopiowanych zwartości gry z poprzednich odsłon no i trochę upudrowana, robiona co 2 lata i leją ceny z góry po 300, 400, 500
Potem gracze kupują gre po premierze, na przecenach, u oszustów, branża nie nadrabia strat lub małymi krokami, a starczyło zrobić gre typu EU IV czy Heroes 3, czyli taką gre na lata z masą dodatków, ale devowi nie opłaca sie i robi tasiemce za krocie, które graczowi się nie opłaca kupować
po prostu XD

29.10.2024 21:43
9
odpowiedz
FSB znowu nadaje
27
Konsul

Jest tyle dobrych starszych gier że nie trzeba grać w nowe. W sumie to jest ich tyle że przeciętnemu Kowalskiemu wystarczą do końca jego życia.
Czasy płyt się skończyły i trzeba się z tym pogodzić. Niezalażni twórcy muszą po prostu mieć jaja i twardo rozmawiać z wydawcami albo wydawać samodzielnie na tych platformach gdzie ich przyjmą. Jak wielokrotnie o tym mówiono: 70% z milionów to nadal sporo. 100% z 0 to 0, a wiele genialnych gier niezależnych sprzedało się świetnie więc jeśli typowi przeszkadza prowizja za obsługę to niech zmieni leki bo wychodzi na typowego janusza.

post wyedytowany przez FSB znowu nadaje 2024-10-29 21:45:02
30.10.2024 07:32
10
odpowiedz
1 odpowiedź
Jujupiter
8
Legionista

No s... Sherlock!

Temat jest prosty:
1) Gry uzależniają, więc kupuje się je jak nowe dawki, a nie jako warte czegoś produkty (ponad 90% graczy i tak nie kończy gier, chodzi o serotoninowy hype i następna)
BTW. Uzależnia tez sprzęt - zainwestowałeś grube tysiące->będziesz kupował kolorowe kupy, bo już zainwestowałeś w sprzęt

2) Korpo nie są głupie i dają graczom dokładnie to czego chcą (hype i kolejna)

3) Masa niszczy jakość - przy milionach uzależnionych klientów, którzy narzekają ale kupują, trzeba tylko dobrze w marketing i kasa płynie

JAKI jest sens produkowania czegoś wartościowego, skoro gracze z w/w powodów kupią wszystko. Ocena 4/10, gorzkie żale w necie (kolejna kasa z filmów->reklam) korpo mają w ... dopóki kasa płynie. A płynie. Przestańcie kupować badziew, to go nie będą produkować. Ale się nie da, bo gracze to de facto ćpuny.

post wyedytowany przez Jujupiter 2024-10-30 07:36:22
04.11.2024 00:51
10.1
Ali Wlaborg
83
Mordęga

sam nie wiem, jestem prawdziwym wyjątkiem, przez moje ponad 20 lat jedyną gre na preoreder jaką kupiłem to Elden Ring i juz myślałem ze chyba będę tego pierwszy raz żałował i nie żałowałem na szczęście, nawet jak jestem napalonym fanem anno, 1800 z paroma dlc kupiłem jakieś 2 lata temu DOPIERO mam tez grube wymagania, pirace gry jak nie mają dema (kiedyś terraria, rimworld) i oceniam czy warto to kupić, czasem ide w ciemno (Graweyer keeper) i do tej pory mogę policzyć u jednej ręki gier których żałuje
wystarczyło trochę myślenia, ale widze ze wielu dzieciaków i ludzi w średnim wieku którzy mają wojenkę i kupują bo coś im się upatrzyło

31.10.2024 14:39
11
odpowiedz
arkadiuszw
7
Legionista

Niech upadają te studia które robią te fejkowe gry studia które robią dobre gry zarabiają krocie pieniędzy i mają się bardzo dobrze. Czas wyrzucić na bezrobocie te miernoty które sprzedają nam syf

31.10.2024 18:26
Talbis
12
2
odpowiedz
Talbis
30
Kawy?

Steam może i tam zabiera 30%, ale inwestuje te pieniądze w infrastrukturę, która nie zawodzi, w nowe rozwiązania jak VR, Sharing gier, Proton, Steam Deck (nomen omen tworzenie własnego sprzętu tanie nie jest)... Wszystko to dla graczy, nie dla jakichś mitycznych shareholderów. Konsole też zabierają 30% i jakoś nikt nie płacze, ale Steam to już za dużo, tymczasem borem i lasem, gry które na Steam się nie pojawiają nie sprzedają się wcale. Alan Wake 2 jest tylko na Epic Store i gra jeszcze nie wygenerowała zysków dla Remedy - niszowa gra na innym sklepie, nawet od potężnego Remedy, nie sprzedaje się. Kingdom Hearts było na PC przez 3 lata zanim trafiło na Steam i nikt o tym praktycznie nie wiedział, Final Fantasy VII Remake trafił na PC i dopiero po roku dołączył na Steam i wyssało to cały moment napędowy ze sprzedaży gry. Steam, chciał czy nie, jest niezbędny jak chcesz sprzedać grę na PC i tyle. Jeśli takie wielkie tytuły nie potrafią się sprzedać bez Steam'a, jakie szanse ma indie RPG?

31.10.2024 21:36
Gratius87
13
odpowiedz
Gratius87
1
Junior

Są takie zawody, branże gdzie ludzie muszą się pogodzić z tym że nie zawsze będą mieli pracę na stałe, tylko przyjdzie czas kiedy zostaną zwolnieni. Nie ma co narzekać, tylko po prostu trzeba niestety czasem sobie poradzić kiedy przychodzi trudniejszy moment. Cóż można więcej napisać w tym temacie. Taka prawda!

post wyedytowany przez Gratius87 2024-10-31 21:37:09
Wiadomość „Myślę, że ta branża jest skończona”. Twórcy Disco Elysium twierdzą, że nadszedł czas, aby deweloperzy gier stanęli ...