Powstaje gra na podstawie Akademii Pana Kleksa. Wygląda jak połączenie Hogwarts Legacy i pierwszych gier o Harrym Potterze
A czy czasem do tej akademii wstęp mieli tylko chłopcy? W 2024 to raczej nie przejdzie :)
Akademia Pana Kleksa liczy sobie już 80 lat.
Wierzę, że w 1946 roku mogła być czymś ciekawym dla ówczesnej młodzieży, szanuję jej historyczną rolę i sentyment dla wielu pokoleń Polaków.
Ale przecież, gdy czyta się tę książkę, to ona jest kiepska. Kiepska była nawet w latach 90.
Gdy ogląda się filmy z Fronczewskim, to pomijając marsz wilków, one są kiepskie.
Gdy ogląda się ten nowy film, to człowiek nagle docenia filmy Fronczewskiego, tak kiepski jest ten nowy.
Uniwersum pana Kleksa? Kiepskie. Bohaterowie? Kiepscy.
Średnio więc lubię to ciągłe przyrównywanie go do Harry'ego Pottera przez polskich dziadersów (aaaa cudze chwalicie, swego nie znacie), bo to trochę jak zrównywać Maluch Racer z GTA, bo w obu są samochody.
A gra? No cóż, gra też będzie kiepska
"A gra? No cóż, gra też będzie kiepska"
Czyli wszystko będzie się dalej zgadzać. Niech to się samo rozsypie i zapadanie w zapomnienie.
no, też miałem takie odczucie. Jak dla mnie ludzie za bardzo zachwalają akademię p. kleksa, imo głównie robią to ci starsi, którym odbiór jest przesłonięty nostalgią i tyle.
Dla dzieci do lat 10 w latach dziewiesiątych te filmy nie były aż takie złe, ale teraz nawet nostalgia dzieciństwa nie pozwala je dobrze ocenić, muminki dużo lepiej zniosły próbę czasu
Nowy polski film już to skorygował ;)
Swoją drogą film straszny paździerz.
Jeśli skupią sie na ciekawej, poważnej fabule to przynajmniej to będzie coś warte. budowa świata też musi wciągnąć czymś oryginalnym. walk od tego zbytnio nie oczekuje
Super sprawa, szkoda tylko, że takie współprace trafiają do takich developerów. Spółka bardzo chętnie rozpowiada jakim są cudownym miejscem do pracy, ale nie opowiada, że jeszcze pare miesięcy temu zwolniła sporo pracowników. I to nie grzech, każdy biznes może mieć taką potrzebę, ale nie wypłacenie zwolnionym należnych pieniędzy jest moim zdaniem grzechem całkiem sporym.
Pan Prezes bardzo lubi opowiadać, że to tylko bajania ludzi, którzy stracili pracę i teraz się mszczą. No niestety tak nie jest i zaklinanie przez zarząd rzeczywistości tego nie zmieni. W sobotę miałem okazje popełnić na linkedinie posta na temat tego, że szukają nowych pracowników mimo, że aktualni/byli nie są uregulowani finansowo. Zachęcam do zapoznania się, a jeśli ktoś szuka więcej info, to zapraszam na priv, bo osobiście uważam, że promowanie takich inicjatyw nie jest w żadnym stopniu korzyścią dla branży, szczególnie takiej przebywającej w kryzysie.
Publikujecie studio które nie wypłaca wynagrodzeń swoim pracownikom od 3 miesięcy, oszukuje, mobbinguje i wiele innych brzydkich epitetów. Sprawdźcie sobie najpierw ich profil czy chociażby opinie na go work od Bearded Brothers (te wszystkie spółki mają tych samych właścicieli)
Nie wiem po co promować taki syf na rynku.
Obstawiam hit gdzieś pomiędzy Inkwizytorem a Uprising44: The Silent Shadows
Coś się tam sprzeda bo dziadkowie kupią na prezent dla wnuków, ale obstawiam maks generyczny tytuł z zagadkami urągającymi typowemu 5 latkowi.
A samo uniwersum, jak już wspomniano to raczej kwestia nostalgii i absolutnie nic nadzwyczajnego na dłuższą metę.
Z drugiej strony moja opinia o uniwersum Harrego Pottera też nie jest najlepsza i tutaj pomógł genialny marketing bardziej niż jakość samej franczyzy. Tylko, tutaj tej siły przebicia nie będzie.
Jak to zrobią w stylu Walaszka to może coś z tego będzie ;P.
Ograłem demko na PGA. Wygląda to tak jakby mocno inspirowali się Hogwarts Legacy.. to co na razie pokazali było nudne i monotonne, z dużym naciskiem na niezbyt przyjemną platformówkowość
Trzymam kciuki, ale spodziewam się crapa
Ciekawe, jaką grę będzie robiła Tokarczuk, bo zgarnęła 17mln na produkcje gry z grantu FENG.
Pedofil na haju wabiący młodych chłopców i faszerujący ich psychodelikami - pasuje do dzisiejszych czasów, więc wystarczy zrobić wszystko lepiej niż w nowym filmie i może być duży sukces w sekcji NSFW na GOG i Steam
"Zaoferuje ona polską wersję językową, ale jedynie w formie napisów" jeśli każda wersja językowa, nie będzie mieć dubbingu - to będzie okej. Mam tylko nadzieję, że studio, nie jest powiązane z autorami ostatniej "adaptacji".