Rezygnacja z Netflixa jednym kliknięciem. Platformy streamingowe wkrótce będą musiały uprościć anulację subskrypcji
TAKA OPCJA POWINNA BYC WSZĘDZIE ... A NIE JA MUSZĘ SZUKAĆ ŻEBY ANULOWAĆ SUBSKRYPCJE A NAJLEPSZE JEST TO ŻE NIEKTÓRE TO JESZCZE CIĘŻKO ANULOWAĆ ...
Anulację? Co to za nowotwór...
Nie można było napisać tak: "... ułatwić anulowanie subskrypcji".
Czasami jak czytam teksty tutaj to rwę włosy z głowy. Co Wyście mieli z wypracowań? Same gały czy ki wuj?
Trudno powiedzieć, co jest, a czego nie ma w języku polskim, odpowiedź zależy od przyjętych kryteriów. W Narodowym Korpusie Języka Polskiego anulacja pojawia się wiele razy w tekstach internetowych, ale są też nieliczne poświadczenia w książkach drukowanych, mianowicie u Brezy, Kapuścińskiego i Bobkowskiego. Podobne słowo annulation jest znane w języku angielskim i francuskim, pochodzi od łacińskiego annullo. Zazwyczaj lepiej zrobimy, mówiąc po polsku anulowanie lub unieważnienie, odwołanie. W porównaniu z nimi anulacja ma wydźwięk terminologiczny, co w pewnych kontekstach może być pożądane, por. u Brezy w Urzędzie: „Miałem oto przed sobą pięć wyroków rotalnych. Dwa dotyczyły anulacji, trzeci dyspensy, czwarty i piąty – beneficjów”.
Mirosław Bańko, Uniwersytet Warszawski
https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/anulacja;13028.html
No i dobrze. Chciałbym jeszcze by ktoś wprowadził wymóg by obok subskrypcji była opcja jednorazowego wykupienia usługi na określony czas, np. miesiąc. Wkurza mnie ta konieczność ciągłego anulowania subskrypcji, bo wiadomo, że nie chodzi tu o wygodę użytkownika tylko o to żeby zapomniał anulować
Kup kartę. Zależy w jakiej jakości oglądasz. Za 60 zł mnie starcza na prawie dwa miechy. Ale oglądam na monitorze, i w jakości tylko HD, ale mnie to nie przeszkadza, bo do mojego monitora to starczy. Do FH styknie chyba na trochę ponad miesiąc.
Och, Netflix to akurat najmniejszy problem. Ale Game pass - potrzebna karta płatnicza. Youtube - potrzebna karta. Kilka innych serwisów, które bym chciał opłacić bo są użyteczne - tylko subskrypcja z kartą. Pewnie dałoby się ogarnąć z jednorazową kartą wirtualną (chociaż wiele usług takich kart nie akceptuje) albo osobnymi kontami z dedykowanymi kartami. No ale właśnie - ciągle trzeba wykonywać fikołki żeby się obronić przed czymś, czego nie chcę.
Kiedyś mogłem sobie po prostu opłacić miesiąc. Albo trzy. A teraz muszę dodatkowo bawić się w anulowanie. Pół biedy jeśli chcę to zrobić od razu. Gorzej jeśli z jakiejś usługi chcę korzystać dłuższy czas, a potem naturalnie używam coraz mniej aż przestaję. I wtedy trzeba specjalnie pamiętać by anulować subskrypcję
Lepiej wydać gniota gre usługę, utopić miliony dolarów a potem mówić, że wysoki budżet dla gry single player to ryzyko. Kiedy twórcy zrozumieją, że idiotów z konsumenta nie można robić?
To rezultat durnego przewijania między artykułami. Przewinęło mu się za daleko i myślał, że komentuje pod artykułem o grach AAA
Serio? No tak, bo teraz to jest zbyt skomplikowane. Ja nie wiem z czym ktoś ma problem. Klikam rezygnację, potwierdzam, dziękuję i do widzenia. nigdy nie miałem z tym problemu. Na Netflix akurat używam karty podarunkowej. Po prostu kończy się okres który wykupiłem, i tyle. I tak powinno być wszędzie. Na każdej takiej platformie, powinna być płatność przez kod, albo paysafecard. Płacisz, kończy się okres, i koniec. A nie że trzeba konto podpinać bo tak. Dlatego Netflix ogólnie wygrywa, bo są te karty. Nie trzeba nic podpinać. A w takim Game passie, nawet jeśli są karty z kodem, to i tak trzeba konto podawać.
Ostatnio próbując anulować subskrypcję game passa spędziłem kilka minut na szukaniu tej opcji. Nie dość, że trzeba było się zalogować do konta MS w przeglądarce (podczas gdy subskrybowania można dokonać 2 kliknięciami w aplikacji game passa) to po rozwinięciu szczegółów subskrypcji trzeba było kliknąć dodatkowy link (najpierw uznałem, że jest to przycisk rozwijający szczegóły subskrypcji) by móc anulować suba.
no i prawilnie. Ile to ja miałem kłopotów z odnalezieniem tak ważnej opcji, czasem nawet były cyrki i nawet jak udawało się znaleźć odpowiedniego przycisku to potem okazywało się, że to jest dopiero połowa drogi, bo anulować zasranej subskrypcji jednak nie jest łatwo. To bardzo chamskie podejście do klienta...
Z jednej strony starają się, by klient mógł spokojnie żyć, ale z drugiej strony niestety wciąż za słabo, ciągle jest cała masa chamskich rzeczy typu kłamliwe reklamy, mikrodruczki cenowe pod wielką ceną obowiązującą tylko na określoną liczbę sztuk, dyskretne zmienianie składu stale pogarszając jakość, tak by nikt tego nie zauważył i jednocześnie płacił tyle samo albo nawet więcej, dyskretna zmiana gramatury, etc.