Wydawca Baldur's Gate 3 nie zostawił suchej nitki na scalperach. „Jeśli kupujesz tę kolekcjonerkę na handel, to jedyne, co robisz, to sprawiasz, że kogoś ogarnia smutek”
Jak produkuje się kolekcjonerki w znikomych ilościach to dochodzi do takich patologii. Ale tak czy inaczej za 3 tys. funtów nikt tego nie kupi.
W ilościach znikomych bo nie każdy będzie chciał dopłacać tak dużo za pojedynczą grę z fizycznymi lub/i cyfrowymi gadżetami. Zrobienie kolekcjonerki też kosztuje, a nadmiar obciążyłby im budżet. Ja szczerze mówiąc sam nie jestem zainteresowanymi tego typu edycjami to nie kupuję.
Przy Divinity 2 jest podobna sytuacja - mała ilość, sporo kupiło pod handel zabierając normalnym ludziom możliwość kupna po normalnej cenie. Nie sądzę, by taka firma jak Larian miała problem z większym nakładem dobrze wiedząc jak taka marka jak BG3 by się sprzedała. Dobrze, że chociaż ten big box nie jest limitowany i "od ręki" (trzeba czekać pół roku) można kupić...
No to teraz mają szansę na walkę z nimi, wypuszczając ze 100 tysięcy kolekcjonerek po obniżonej cenie ;)
Gier nie tworzy się po to, by na nich zarabiać, tylko z pasji, by uszczęśliwić kogoś - kiedy BG i inne tytuły Larian będą za darmo?
A czy zechcesz mi zaspansorować cokolwiek, plis? Albo pracować u kogoś za darmo bez pieniędzy na chleb i utrzymanie? zlituj się... Można gry tworzyć z pasji to jednak z tej działalności trzeba się utrzymać. Inna kwestia czy robione to jest przyzwoicie i z honorem czy z pogardą i cwaniastwem do klienta, takie wady materialistycznego systemu w tej naszej cywilizacji.
Nie ma czegoś takiego jak moralność, bycie dobrym itp. w biznesie. W biznesie jest ważne prawo i jego przestrzeganie. Ważny jest rynek, który weryfikuje co chce klient. Dla jednych sprzedawanie BGII za 250zł, to niemoralne, a dla drugiego sprzedawanie za pełna cenę wersji pre alpha gier jest ok.
Moralność nie istnieje, bo każdy człowiek, to hipokryta.
Ludzie płaczą, że steam nagle uszczelnił nazewnictwo i że gry się "wypożycza". Mówią, że to złe, niemoralne i niehonorowe. Poczym idą i kupują te gry.
Te kwestie moralne nie wnikam bo szkoda mi energii i czasu, nie mówiąc jak sam wspomniałeś że nie wszędzie to jest respektowane i szczerze mówiąc nie chcę by ty mnie pouczał bo mam twoją moralność w nosie. To były pytania retoryczne skierowane do ciebie w odpowiedzi na to co sam napisaleś, to samo zrobiłeś zreszto ze swoim pytaniem które jest po tym twoim bla bla jak ro powinno być robione.
Zamiast wygłaszać populistyczne androny licząc na poklask mogliby zwiększyć produkcję kolekcjonerki .
Dokładnie to samo pomyślałem. Jak chcą utrzeć nosa takim handlarzom to powinni wydać reedycje wersji kolekcjonerskiej.
też nienawidzę scalperów, przydałoby się im zrobić kastracje i sprzedać ich sprzęt za parę milionów i wtedy oni niech decydują czy odzyskają go.
Tak to właśnie jest z tymi fizycznymi kopiami. Z cyfrowymi nie ma takich cyrków.
To nie ma nic wspólnego z tym czy to fizyczna czy cyfrowa kopia. Tu chodzi wyłącznie o ilość. Im czegoś mniej tym więcej jest warte. Jakby firma chciała rozwiązać sprawę to nie wypuszczałaby edycji limitowanych
Scalperow tez ogarnalby smutek gdyby mieli teraz sprzedac kolekcjonerki po kosztach. Na pewno wzruszyli sie do lez gdy uslyszeli ze spawiaja komus smutek i obiecali poprawe.
to niech larian produkuje kolekcjonerki i po sprawie. Po nasyceniu rynku scalperzy naturanie znikną
Smutek ogarnia deweloperów, że sprzedali tak tanio, a ktoś sprzedaje, ich produkt, o wiele drożej.
Jeśli kupujesz tę kolekcjonerkę na handel, to jedyne, co robisz, to sprawiasz, że kogoś ogarnia smutek
Jeśli wydajesz grę w której loadingi trwają prawie minutę to też sprawiasz, że kogoś ogarnia smutek. Tak tylko mówię.
Zainwestuj w SSD, u mnie loadingi są błyskawiczne, nie skrocisz długości ładowania w inny sposób bo ładują najdłużej się tekstury.
Bezsensowny komentarz, jak grasz na ziemniaki to i będzie się wolno wczytywać
On gra na PS5, więc jeśli problem występuje, to niech Larian ogarnia jak najszybciej jakiegoś patcha.
Bardzo panu dziękuję za tę garść bezwartościowych informacji.
O ile mi wiadomo, to był to ostatni tak duży patch do BG3, więc już raczej nic z tym nie zrobią. Wielka szkoda, bo gra oprócz tych niedorzecznie długich loadingów wciąż ma także problemy z wydajnością na ps5.
Ten jeden minutowy loading na kilka godzin gry można chyba przeboleć? Inne loadingi pojawiąją się przy zmianie aktów. Nie pamiętam, może jeszcze przy skakaniu teleportami poza aktualną mapę. Serio to aż takie upierdliwe? Chyba tylko dla savescummerów.
Oni akurat mają gdzieś kogoś smutek.
Ważne by się nachapać pieniędzy...taki świat, ludzie kombinują jak mogą.
Nie pochwalam, bo sam konsoli nie mogłem kupić przez pół roku. Ale takie życie, pogoń za pieniądzem.
Czy wersja ps5 ze strony Larian posiada język polski?Chciałbym kupić pudełko ale w polskich sklepach jest niedostępne a na Olx/allegro tylko japońskie wydanie bez pl.
Z takich kolekcjonerek i tak zysku nie ma, może za 30 lat ale czego oczekiwać od ludzi na poziomie Lego inwestorów
Tak, bo wszyscy kupują kolekcjonerki tylko po to żeby zainwestować pieniądze... bo przecież nie mogło im się coś po prostu spodobać, żeby chcieli mieć to w unikatowej wersji?
O no pewnie. Jak ktoś kupuje Ferrari, którego produkują tylko 100 sztuk to też powoduje smutek u kogoś, kto nie kupił. No złoto! To może trzeba wyprodukować więcej sztuk niwelując czyjś "smutek"? "Scalper" kto w ogóle wymyślił takie durne słowo. To tak jak "startupem" nazywają firmę co to jest najzwyklejsza w świecie tyle, że dopiero rozpoczęła działalność... Popyt - podaż, nie trzeba stosować żadnej nowomowy.
O no pewnie. Jak ktoś kupuje Ferrari, którego produkują tylko 100 sztuk to też powoduje smutek u kogoś, kto nie kupi Nie ma takich kolego, najpierw kup sobie Ferrari, a później się wypowiadaj, nie mówię o prototypach.