Kingdom Come 2 może wykorzystać Denuvo na Steam, przez co ma nie trafić na premierę na GOG
No nic - przyoszczędzi się pare złotych. Mam w co grać, a nie tknę już w życiu niczego z tym syfem.
Żaden DRM: ani Denuvo ani żaden jakikolwiek wymóg aktywacji online!
Każda gra z takim syfem, ma u mnie -6 do oceny co już skutecznie ją obniża poniżej progu mojej decyzji o odnośnie rozważania jej kupna.
Spoko, kupie tytuł pół roku po premierze jak pojawi się patch usuwający to gó..o. Nie pali się, a pewnie jakaś obniżka ceny będzie.
KCD 2 i tak będzie mocno obciążać pcta więc decyzja o denuvo co nawet weźmie kolejne 5-10% więcej fps to będzie mocny cios szczególnie na premierę kiedy optymalizacja będzie kuleć.
Obstawiam, że za tą kretyńską decyzją stoi wydawca, a nie producent. Warhorse Studios jest raczej świadome tego jak duże problemy my CryEngine z korzystaniem z zasobów procesora. Denuvo wcale tej grze nie pomoże.
piraci i tak zagraja, co wiecej pirat byc moze chodzić nawet lepiej niz wersja oryginalna
Nie wiesz, ile gry AAA nie są dostępne w wersji piractwo i to na długo? Ile czasu piraci musieli czekać, aż twórcy gier usuną Denuvo z gry, np. Lies of P, Star Wars Jedi: Ocalały?
Nawet jeśli niektóre gry AAA zostały już złamane, to nie są w pełni załatane i wspierane, np. Black Myth: Wukong, Atomic Heart. Niektórzy piraci nawet narzekają, że piracki Hogwarts Legacy jest zabugowany i niegrywalny (podobno prolog nie da się ukończyć w normalny sposób).
Oczywiście, że piraci nie kupują gry i tak zagrają później czy prędzej. Ale będą musieli długo poczekać.
Nie kupuję żadnych gier z denuvo. Będzie w game passie to pogram lub jak usuną to badziewie. Nie zabijam dobrych gier wole w nie nie zagrać wcale niż za 10 lat jak coś się sknoci i denuvo przestanie działać nie mieć do gier dostępu za które zapłaciłem.
No to kolejna gra z listy życzeń wypada. Ogra się z rok po premierze jak usuną to dziadostwo i może jak dodadzą grę na Goga.
Zgadzam się. Ja mam jeszcze GOT, RDR2 oraz Cyperpunka przed sobą, więc spokojnie CKD2 sobie też poczeka, a pewnie za jakiś czas, jak już swoje siano zarobią, to pewnie w końcu i tak wywalą to zasrane Denuvo. U mnie nic się w sumie nie zmieni, bo i tak prawie nigdy nie kupuję gier na premierę, no chyba że dana gra to pewniak, ale to zdarza się bardzo rzadko.
"więc spokojnie CKD2 sobie też poczeka, a pewnie za jakiś czas, jak już swoje siano zarobią, to pewnie w końcu i tak wywalą to zasrane Denuvo. "
No nie wiem..... Jakoś minęło sporo lat, a twórcy/wydawcy takich gier jak Subnautica, Hades itp. jeszcze jakoś nadal nie zarobili wystarczająco, żeby wydać wersję DRM-Free, tak więc...
Jak napisał przedmówca - Hades na PC jest DRM free, niezależnie od platformy, na której dokonasz zakupu.
Źródło: https: // www.supergiantgames.com/blog/hades-faq/
ile jeszcze lat będziecie te bzdury o ssd powielać...
Zgadzam się. To mit, że Denuvo zniszczy SSD "w krótkim czasie".
Nie chcę powtarzać, więc to wkleję z innego źródła:
Denuvo odczytuje plik o rozmiarze ~5 KB podczas uruchamiania, który zawiera klucz do tej gry. Wspomniany plik znajduje się w \Steam\userdata\<Steam-ID>\<Game-ID>\ i jest nazwany tylko kilkoma cyframi.
Kiedy klucz musi zostać odnowiony, Denuvo wykonuje transakcję HTTPS o rozmiarze około ~2 KB w górę i w dół, a następnie ponownie zapisuje wynikowy klucz do tego pliku.
Więc nie, nie wyrzuca dysków SSD. Użytkownik obliczył, że samo Denuvo zajęłoby ponad milion lat, aby wykorzystać wszystkie cykle odczytu/zapisu nowoczesnego dysku SSD.
Przecież Windows, programy i gry robią to samo co Denuvo, jeśli chodzi o zużycie dysku (pliki tymczasowe, zapisy stanu gry itd.).
P.S. Nie lubię i nie popieram Denuvo, ale nie chcę też powielić mity i wprowadzać innymi w błąd.
Tak to działo pierwsze denuvo i dlatego było łamane w 24 godziny. Obecnie praktycznie cała gra jest szyfrowana co wymaga deszyfracji w locie (kosmiczne obciążnie procesora) plus ciągły odczyt i zapis danych.
No cóż... poczeka się. Na szczęście jest tyle gier, że można poczekać aż usuną ten syf :D
Nic nowego. To było do przewidzenia. Ziew...
I nie kupię Kingdom Come 2 w dniu premiery. Po pierwsze, nie będzie wolny od bugów (taki jest urok gry RPG z otwartymi światami) i wolę poczekać na załatana wersja. Po drugie, nie mam czasu na to... Mam sporo gier w kolejki do ogranie, więc ten Denuvo mnie nie rusza.
Srenuvo.Wy.....ać.Łupem piratów nie padnie,bo nikt nie będzie sie bawił w łamanie/oszukiwanie drm.Empress/Woksi siedzi,więc kto niby miałby teraz sie w to bawić,jak już typowych scen nie ma a gry z crackami to w większości guano dla ułomnych
Chyba tak.Ostatnią grę jaką złamał był Hogwarts Legacy,bądź Resident Evil 4 Remake.Potem już z większych tytułów z Denuvo nic nie zostało scrackowane.Jakieś stare gry z Denuvo przez Delusional padło bo denuvo tam starsze było i Rune Burnout Paradise Remaster i Anno z 2016 bo stare tam Denuvo było.Bo tego nowszego nikt nie rusza,a empress za cracka sobie kasiorkę życzyła
Po co im te Denuvo? Przecież ta gra i tak na pewno dobrze się sprzeda. Bez sensu, tą decycją tylko psują sobie opinię wśród graczy.
No nic - przyoszczędzi się pare złotych. Mam w co grać, a nie tknę już w życiu niczego z tym syfem.
I przy okazji naprawią tą grę. Jakoś nie wierzę że na premierę będzie działać idealnie.
Ostatnio kupiłem SWO w chwili premiery, nigdy więcej tej głupoty nie zrobię.
Bardzo dobrze może sprzeda się lepiej w Polsce niż SH2R bo w końcu bez denuvo każdy Janusz kupuje.
Błąd logiczny, pierwsza cześć zdania zaprzecza drugiej: może sprzeda się lepiej w Polsce niż SH2R v. bez denuvo każdy Janusz kupuje..
Z ciebie to mogliby zrobić niewolnika, a i tak byś nie zauważył.
Ciebie aleks można już tylko skomentować w taki sposób jak na zdjęciu, widać że choroba postępuje.
Żaden DRM: ani Denuvo ani żaden jakikolwiek wymóg aktywacji online!
Każda gra z takim syfem, ma u mnie -6 do oceny co już skutecznie ją obniża poniżej progu mojej decyzji o odnośnie rozważania jej kupna.
"Czyli Steama nie masz, tak?"
Gdzieś mam założone tam konto, które zostało porzucone dobre kilkanaście lat temu, prawdopodobnie w momencie, gdy się zorientowałem, że nawet zrobiony lokalny backup danej gry stamtąd nie zainstaluje się i nie zadziała bez połączenia z internetem i zalogowaniem się do konta, a tryb offline działa jedynie wtedy, gdy gra została już zainstalowana i aktywowana online. Ale mała to strata, gdyż tam miałem raptem tylko 4 gry...
To było, jeszcze zanim odkryłem GOG.
Gog, na którym wielu tytułów nie masz, po prostu. Gog, który też wymaga swoistej aktywacji - bo dopiero po kupnie lub wpisaniu klucza ściągniesz instalator - inne uzyskanie instalatora to i tak piractwo. Też lubię GOGa i cenię go wyżej niż inne klienty, ale nie popadam w purytanizm. Tym bardziej, że trudno o reselling gier na GOG, czyli w przypadku określonych tytułów jest po prostu drożej.
na którym wydawca wspomina właśnie o tym systemie, ale jednoznacznie nie potwierdza jego obecności w grze.
Denuvo jest wspomniane przy metodzie aktywacji, to raczej nie pozostawia złudzeń co do użycia.
Ale to tylko screen jakiegoś Wietnamczyka. Nie musi być autentyczny, więc w zasadzie na ten moment to tylko plotka.
Te narzekania na Denuvo są trochę przesadzone, mnóstwo gier korzysta z tego rozwiązania i jeszcze nie zauważyłem różnicy w ich działaniu przez te wszystkie lata.
Znajomemu przez denuvo dwa razy dane z dysku znikneły i raz mu całkowicie system operacyjny poszedł.Więc może ty masz szczęście albo u ciebie to gówno szybko zaimplementowało szpiega są róznice.Był kiedyś poruszany wątek tego tutaj
W mojej wsi przez Denuvo krowy padły i baby potraciły włosy.
Ani razu nie widziałem twardych dowodów na to, że Denuvo zarzyna komputery. Wpływ na FPS - możliwe, ale o zużyciu dysków słyszę tylko w komentarzach ludzi w necie. Jak się okazuje grałem w co najmniej dwie gry z Denuvo - MGS V i AC Origins. I z obydwiema nie miałem problemów, grając wówczas jeszcze na dość leciwym już zestawie z 2015 z SSD SATA. Dysk nadal działa.
Liczę że w końcu AI gry będzie w chmurze na wzór gier od Blizzarda. Internet jest wszędzie a skończy się kradzież. Lubię te napinki jak to dobrze się sprzedał W3 i Cyberpunk gry które spiracono gigantyczne a zyski dla grupy CDP to pusty śmiech patrząc na sprzedaż vs zysk. To nastąpi aby jak najszybciej.
W takim razie, nie dostaną ode mnie pełnej kwoty za grę. Tym bardziej, że nie wychodzi na GOGu.
Kupi się za kilka lat na promocji -75%, a może i Epic w międzyczasie ją da za darmo jak jedynkę.
Nie potrzebuję szpiegującego kombajna zżerającego mi zasoby komputera, a szczególnie SSD.
Poza tym, już jedynka miała problemy z optymalizacją i była zabugowana, a dwójka z Denuvo będzie pewnie jeszcze gorzej chodzić.
Ich strata. Głosujcie portfelem.
Ciutkę to zabawnie brzmi biorąc pod uwagę to, że grałeś i oceniłeś pozytywnie Black Myth: Wukong, które ma Denuvo i ciągnie twoje dane do Chin. Czyli zagłosowałeś portfelem na TAK dla Denuvo.
Nie pamiętam gdzie, ale studio potwierdzało, że dwójka będzie na GOG'u tylko biorąc pod uwagę to zjebane Denuvo pewnie dopiero jak zostanie złamane, albo po 6 miesiącach/po roku. Jak dla mnie gitara, bo akurat połatają co trzeba i kupię bez DRMu
Ciekawa sprawa, dałem Wukongowi w oczekiwaniach 8 (na niebiesko) i GOL automatycznie zmienił oczekiwania na właściwą ocenę gry po premierze. W Wukonga nie grałem. Gry nie kupiłem.
Podobnie ze Starfieldem, któremu nigdy bym nie dał 8. Choć na tyle liczyłem lata przed premierą.
Oczywiście, oceny teraz zmienić nie mogę bez jakiegoś konta premium.
Także mam nauczkę na przyszłość, aby nie dawać tych niebieskich oczekiwanych ocen na GOLu.
Przy premierze Black Myth Wukong jakoś nikt nie płakał o to zabezpieczenie, bo dla wydawcy ważniejsze było, aby przekazać graczowi, z jaką ideologią gra walczy... i co zabawne mimo internetowych krzykaczy, pod tytułem "nie kupuje gier z tym zabezpieczeniem", tytuł bardzo dobrze się sprzedał, czyli jednak powiedzonko "dobra gra zawsze się sprzeda" to prawda ?