„Nie mogą milczeć, kiedy ludzie są zastraszani”. Gwiazda Akolity krytykuje Disneya, że nie obronił aktorów przed toksycznym fandomem Star Wars
Jezu ile można słuchać tego samego pier...nia...
Zrobili z Akolity ideologiczną sieczkę mającą niewiele wspólnego ze Star Wars, ludzie się od tego odwrócili, mikry procent faktycznie zwyzywał aktorów od pewnych osób i groził przemocą, ale to cały fandom SW jest winien, bo nie klaskał uszami wylewające się woke z serialu. I znów trzeba bronić biedne aktorzyny, znane z tego że są znane, bo urażono ich uczucia.
Niedługo ktoś nasra w serialu na środku planu i każdy będzie w wywiadach płakał że czego ludzie się oburzyli i szanujmy prawa koprofilów.
Jedna rzecz mnie dziwi, ludzi stricte popierających LGBT, BLM i inne tego typu ideologie jest masa, to czemu nie oglądali tego serialu? Gdyby 10% lewaków obejrzało ten serial, to byłby sukcesem na miarę Fallouta czy innego The Boys. Dlaczego zawsze pretensje są jednak do tych co już nie mogą patrzeć się na to całe LGBTQWERTY?
Przecież ci ludzie sami ich w to bagno wpakowali swoimi decyzjami. Dla włodarzy Disneya ci aktorzy są jedynie tokenami
Ludzie sa ludzmi i sa głupi, więc w internecie zachowuja się jak małpy.
Problem w tym, że ci sami aktorzy którzy najgłośniej płacza na te małpki, pochodza co chwilę z metalowa pałka walac po kratach i prowokuja te małpki często obrażajac fanów i wszystkich którym się nie podoba byle przeciętniaczek.
O nazywaniu sensownej krytyki trollingiem to już szkoda wspominać.
Przecież ci ludzie sami ich w to bagno wpakowali swoimi decyzjami. Dla włodarzy Disneya ci aktorzy są jedynie tokenami
Ludzie sa ludzmi i sa głupi, więc w internecie zachowuja się jak małpy.
Problem w tym, że ci sami aktorzy którzy najgłośniej płacza na te małpki, pochodza co chwilę z metalowa pałka walac po kratach i prowokuja te małpki często obrażajac fanów i wszystkich którym się nie podoba byle przeciętniaczek.
O nazywaniu sensownej krytyki trollingiem to już szkoda wspominać.
Jezu ile można słuchać tego samego pier...nia...
Zrobili z Akolity ideologiczną sieczkę mającą niewiele wspólnego ze Star Wars, ludzie się od tego odwrócili, mikry procent faktycznie zwyzywał aktorów od pewnych osób i groził przemocą, ale to cały fandom SW jest winien, bo nie klaskał uszami wylewające się woke z serialu. I znów trzeba bronić biedne aktorzyny, znane z tego że są znane, bo urażono ich uczucia.
Niedługo ktoś nasra w serialu na środku planu i każdy będzie w wywiadach płakał że czego ludzie się oburzyli i szanujmy prawa koprofilów.
Jedna rzecz mnie dziwi, ludzi stricte popierających LGBT, BLM i inne tego typu ideologie jest masa, to czemu nie oglądali tego serialu? Gdyby 10% lewaków obejrzało ten serial, to byłby sukcesem na miarę Fallouta czy innego The Boys. Dlaczego zawsze pretensje są jednak do tych co już nie mogą patrzeć się na to całe LGBTQWERTY?
Dlatego że mają misję:
Zmusić wszystkich ludzi do akceptacji ich ruchów ideologicznych.
Problem w tym że przymuszanie ludzi działa zawsze z odwrotnym efektem do zamierzonego.
Via Tenor
Wszyscy mają tego absolutnie dość, i jeszcze ci debile będą nawet łamać prawo, np stosowanie przemocy fizycznej.
Fajną mają taktykę na walkę z fanami ;) To mogło by zadziałać ale musisz sprawić by serial był tak super niesamowity by przekonał do siebie inne osoby niż fanów, a z tego co widzę tworzą najgorszy typ opowieści który się nikomu nie podoba a później narzekają. W ten sposób tracisz fanów, nie zyskujesz nowych na ich miejsce i powoli bankrutujesz. Jeżeli te studia nie potrafią stworzyć niczego dobrego to niech lepiej słuchają tych "toksycznych" fanów albo ich biznes się skończy na dobre.
Druga sprawa, ludzie którzy idą obrażać aktorów personalnie bo im się nie podoba serial czy film to jakieś niedorozwoje i nie reprezentują większości fanów.
Zapewniam was, że nie – bo ludzie wszystkich ras stanowią duży procent nabywców.
Jeśli nie oglądają ich kosmici, to stanowią nawet 100% nabywców.
Ja nie wiem jak można przetłumaczyć ten tekst
"I bet you it won’t, because people of colour, and especially Black people, make up a very large percentage of buying power."
na
"Zapewniam was, że nie – bo ludzie wszystkich ras stanowią duży procent nabywców."
edit: Aż z ciekawości sprawdziłem w translatorze i przetłumaczył to dużo lepiej niż autorskie tłumaczenie pani Jakiel.
Zowu temat wrcających jak bumerang na golu. Sudio nie przeszkoliło w takich stytłacjach jak regować i biedactwo nie wiedziało co robić.Studio nie kazało biec do wszystkich mediów z płaczem i się żalić na tych białych paskudnych rasiskowskich homofobicznych samców. Nie mogę się doczekać kiedy ta moda padnie.
Ciekawe czy kobieta (jeżeli za taką się uważa) zdaje sobie sprawę, że dostała rolę tylko za kolor skóry i ogólnie tylko za to obecnie istnieje w tym biznesie.
W każdej branży producent może tworzyć kontrowersyjne produkty ale musi się liczyć z gorszą sprzedażą i z tym że go zje konkurencja, czemu wiec nie traktować branży filmowej jak każdą inną?
NIech wypieprdzielaja kopac rowy. Tam ich miejsce. Wielcy aktorzy za dyche.
Serio to juz jest tak zalosne i obecnosc tego w przestrzeni newsowej i internecie jest tak meczace, ze mam ZERO empatii w stosunku do tych ludzi. ZERO.
Oni sa bardziej zainteresowani zwalaniem swoich porazek na kazdego innego nookolo i na plamy na sloncu (czytaj ... rasizm), niz na uczeniu sie prawdziwego aktorstwa, ulepszaniem warsztatu czy aspirowaniem do grania w prawdziwych filmach, nie Disneyowskiej papce z tasmy produkcyjnej.
Swoja droga juz skonczylibyscie kreowac ta zenujaca narracje, ktora i tak nikogo nie przekomuje. I pisac te newsy o niczym, byleby tylko wcisnac link do disneyplus.
Kto tu jest toksyczny? Ludzie którzy kochają to uniwersum i oczekują jedynie trzymanie sie kanonu, czy ludzie którzy mają w dupie uniwersum, i jedynie wykorzystują je jako platforme dla swoich niespełnionych gimnazjalnych wysrywów i szerzenia swoich poglądów.
Nie dziwne że niektórym już pękła żyłka. Grożenie to jest przesada, ale sprowokowany pies także ugryzie. Sami są sobie winni takich reakcji
Szczerze mówiąc nie rozumiem co jest nie tak z tym serialem. Obejrzałem go i nic mnie nie striggerowało. Nie było tam żadnego promowania lgtb czy rasizmu wobec białych, wbrew temu o czym trąbi cały internet.
Zwykły serial z uniwersum SW. Owszem byli tam czarni i azjaci, być może w czyimś mniemaniu było ich za dużo, ale to uniwersum SW - gdzie głównym bohaterem może być słoń z gadającą trąbą do licha. I czepianie się tego, że główna aktorka to czarna kobieta bez żadnych argumentów, pomimo tego, że aktorka dobrze gra, dowodzi, że niestety mają rację z tym obsadzaniem na siłę, żeby ludzi przyzwyczaić.
Sam mam już dość kolejnych seriali netflixa gdzie zamiast fabuły skupiają się na odhaczaniu kolejnych rodzajów diversity i equality (patrz: Kaos, gdzie wcisnęli nawet osobę z karłowatymi rękami żeby odhaczyć niepełnosprawnego i karła jednym ruchem), ale akurat w tym serialu nic z tej rzekomej propagandy mi nie przeszkadzało.
Aż strach zapytać z czym (zdaniem innych) powinienem mieć problem, bo dla mnie jedyna wada serialu to słaba fabuła, nie zachęcająca zbytnio do oglądania kolejnych odcinków.
Ponieważ to problem rozdmuchany przez twórców serialu na podstawie "opinii" mniejszościowej części niezadowolonych odbiorców*, po to by wytłumaczyć klapę serialu i przerzucić jego niepowodzenie z siebie na konsumentów.
- - - - - - - - - -
* Typowych hejterów, którzy zawsze się trafiają. Wydaje mi się, że (na tyle ile wybiórczo śledziłem temat) większość złych opinii to była jednak zwykła krytyka i niezadowolenie z jakości serialu.
Nie było tam żadnego promowania lgtb czy rasizmu wobec białych, wbrew temu o czym trąbi cały internet.
Jaja sobie robisz? Sama showrunnerka na pytanie czy cieszy się że robi najbardziej gejowskie SW, to aż podskakiwała z radości na krześle krzycząc "jara mnie to". Podprogowych kwestii było sporo.
To prawda. Tu problemem jest jednak jakość serialu i jego rozwalającej kanon fabuły, a także gry aktorskiej części aktorów, w tym pani przytoczonej w artykule.
I tego tak naprawdę dotyczy większość merytorycznych opinii w internecie i dlatego była tak słaba oglądalność.
Gwiazda Akolity krytykuje Disneya, że nie obronił aktorów przed toksycznym fandomem Star Wars
Do kogo ja mam/mogę się zgłaszać kiedy seksisto-rasiści atakują mnie za moją rasę i płeć, a potem jeszcze mają czelność łżyć za wyimaginowane winy...?
Ma dowody? To niech Idzie do sądu jak normalny człowiek - a nie, przepraszam, JEJ SIĘ NALEŻY.
To już normalni rasiści są wku*, nad tymi świętoszkowatymi teraz to diabeł pewnie całe tysiące lat pracował...
Kolejna z obsady z tą samą zdartą płytą do mediów leci...
A prawda taka, że gdyby showrunnerka i scenarzyści nie zdefekowali na kanon ( i to wprowadzony już przez Disneya w komiksie) Gwiezdnych Wojen, w którym zrodzony z mocy Anakin był kimś wyjątkowym (a tu okazało się, że jednak nie i byle wiedzmy z zapadłej dziury potrafiły zrobić to samo co Darth Sidious) i napisali logiczną i sensowną fabułę, a także zatrudnili aktorów, którzy potrafią grać, w przeciwieństwie do tej pani o umiejętnościach aktorskich rodem z paradokumentów lub telenoweli to serial byłby sukcesem.
Rozumiem, że to, że jechano po niej za zagranie głównej roli w netflixowym miniserialu "historycznym" Anne Boleyn, co do której po zachowanych portretów z epoki (obok) nie mamy wątpliwości jaki miała kolor skóry to też toksyczny fandom i rasistowski hejt?
Ale Anakin mimo serialu pozostaje wciąż wyjątkowy. Co innego manipulacja mocą do stworzenia życia, a co innego stworzenie kogoś przez samą moc. Anakin nadal jest wyjątkowy i niepowtarzalny.
Via Tenor
Najśmieszniejsze jest to, że nawet Wolfenstein 2 The New Colossus obśmiał dyskryminowanie ludzi którzy byli pochodzenia Niemieckiego, nawet jeśli nie mieli Nazistowskiej Ideologii. Pokazując, że chodzi o zachowania/ideologie ludzi, a nie pochodzenie. Że niewszyscy Niemcy muszą być nazistami.
Ludzie co wy za bzdury w tych komentarzach piszecie.
Serial był marnej jakości. OK.
Aktorzy byli atakowani online przez rasistów i seksistów.
Te dwie rzeczy się nie wykluczają. Ta Pani nie mówi o WSZYSTKICH fanach. Nie mówi o jakości serialu. Mówi o tym, że jakaś seksistowska, rasistowska mniejszość atakowała ją i innych bezlitośnie i studio się za nimi nie wstawiło i nie potępiło działań.
Via Tenor
Czy ty nie rozumiesz, że ona traktuje krytykę wobec serialu jako niby "rasistowski seksistowski" Hejt?
Mam dla tej pani rozwiązanie wszystkich jej problemów w paru prostych krokach:
1. Rozwijać swój warsztat i nauczyć się dobrze grać.
2. Zmienić agenta, żeby nie trafiać do szmir.
3. W przypadku braku chęci na powyższe, zmienić zawód.