Anya Chalotra jako Haroona w obiecującej grze science fiction rozgromi wrogów „dewastującym łańcuchem wydarzeń”. Nowy trailer Unknown 9: Awakening prezentuje system walki
Mamy Forspoken w domu. SBI Detected.
Japońce dalej brną w to gówno.
SBI CEO Kim Belair is credited as "Story Architect" for upcoming game, "Unknown 9: The Awakening."
https://web.archive.org/web/20240319011332/https://shortyawards.com/11th/unknown-9
Nie tyle Japońce, co Blackrock i SBI po cichu inwestujące gruby hajs w japoński rynek gier (i nie tylko. Anime/mangi etc. też próbują spenetrować).
Od kilku lat próbują się tam przebić jak w Zachodniej Europie. Ale idzie im tam gorzej. Japończycy stawiają większy opór niż Europejczycy.
Przecież ta "reknown actress" to całkiem ładna dziewczyna. Dlaczego więc wzorowana na niej bohaterka ma ryj, jak hamulec od karuzeli? Kolejne SW: Outlaws się szykuje i zapewne jego sprzedaż będzie równie dobra.
Mamy Forspoken w domu. SBI Detected.
Japońce dalej brną w to gówno.
SBI CEO Kim Belair is credited as "Story Architect" for upcoming game, "Unknown 9: The Awakening."
https://web.archive.org/web/20240319011332/https://shortyawards.com/11th/unknown-9
A ja mam wrażenie, że to może być niezła gra z ciekawym systemem walki i w oryginalnym uniwersum.
Wiem, że DEI detected, ale bohaterka wygląda całkiem normalnie.
I chyba lepiej niż w Outlaws, potyczki też wyglądają lepiej - choć wiadomo, na trailerach wyglądały tak i w SW...
Bardzo średnio to wygląda... Forspoken 1.5
Nawet nie trzeba tytułu przekręcać, żeby pokazać z czym mamy do czynienia.
Tylko że na tym screenie wygląda jak tani hinduski cosplay tej aktorki a nie ona sama
Nie tyle Japońce, co Blackrock i SBI po cichu inwestujące gruby hajs w japoński rynek gier (i nie tylko. Anime/mangi etc. też próbują spenetrować).
Od kilku lat próbują się tam przebić jak w Zachodniej Europie. Ale idzie im tam gorzej. Japończycy stawiają większy opór niż Europejczycy.
Przecież ta "reknown actress" to całkiem ładna dziewczyna. Dlaczego więc wzorowana na niej bohaterka ma ryj, jak hamulec od karuzeli? Kolejne SW: Outlaws się szykuje i zapewne jego sprzedaż będzie równie dobra.
Wcześniej czytałem artykuły z opiniami tych co zagrali i oceniali Unknown 9 co najwyżej średnio.
Ponadto Pietrus na grę nie marudzi więc tym bardziej szykuje się gówno.
@ Mitsuki HAHA jaki typ XD
Gościu, normalnych ludzi normalnych, nie jestem odklejony jak ty
Pomijając już to, że gra zapowiada się na kolejną manifestację ideologiczną (choć na tym gameplayu specjalnie tego nie widać), to sama rozgrywka jest denna i tyle.
Kolejna gra z masą światełek i kolorów (jak gierki mobilne), bezmózgimi przeciwnikami (stoi i czeka na oklep) i ogólnym wrażeniem jakby robili ją dla dzieci.
Nie mówię, że oczekuję doświadczenia typu Dark Souls... ale serio, te gry przez ten swój kolorowy gameplay zaczynają wyglądać tak samo - efekciarsko i jednocześnie nudno i nieciekawie, nawet mimo niby niegłupich pomysłów (jakie widać na filmiku).
Lepsze są gry z masą pikseli jak krowy albo mhrroczną, "stylową, niepowtarzalną" grafiką a'la emo goth i przeciwnikami stojącymi w jednym miejscu jak kołki, których możesz po prostu ominąć, przebiegając dwa metry obok - po swoim piętnastym zgonie, gdy już nie chce ci się bić mobków.
Kwestia gustu, co kto lubi.
Zauważam tylko pewną powtarzalność w grach akcji ostatnimi czasy, która mocno przekłada się na ich porażki finansowe.
Podobnie wyglądał Forspoken, Immortals of Aveum, Flintlock itp - nie wszystkie były fatalne, ale żadna nie odniosła sukcesu i w sumie wyglądają trochę jakby były robione od tego samego szablonu. Teraz podobnie zapowiada się Dragon Age czy właśnie Unknown 9.
Jedyne co odniosło sukcesy z takim gameplayem w ostatnich latach to Genshin Impact (bo jest darmowe) i Hoggwarts Legacy (bo było przyzwoite i działo się w popularnym uniwersum). Te którym się udało łączy jedna rzecz - setting gry osadzony w takim świecie, który przyciąga i młodych i starych.
Te którym się nie udało próbowały robić gry dla dorosłych z gameplayem dla dzieci.
Pomijając już to, że gra zapowiada się na kolejną manifestację ideologiczną (choć na tym gameplayu specjalnie tego nie widać)
Skoro nie widać to jak się zapowiada?
Że rozgrywka wygląda kiepsko to rozumiem, ale gdzie znowu się tu "ideologii" dopatrzono?
Szkoda że tyle komentarzy tutaj wciska swoją polityczną ideologie.
Ach, czyli typowy wokespotting xDDD Bo ktoś tam cośtam pracuje.
Pamiętaj że Elden Ring też jest woke bo masz np. body A i body B
To forum to to samo toksyczne szambo co wykop - tam też się dziwią że coraz mniej wyświetleń.
Nie wokespotting tylko dla wielu po prostu miarka się przebrała, zwłaszcza, że przy tej grze ponoć współpracują ze Sweet Baby Inc - a to już duży wykrzyknik z napisem "UWAGA". Ogólnie za dużo propagandy, za mało dobrych gier i ludzie zwyczajnie są wkurzeni i czasami szukają czegoś czego nie ma - niestety jest to efekt tego co ostatnio odwalają deweloperzy.
W tej grze po pierwszych zwiastunach dało się odczuć lekkie nacechowanie pewną ideologią... ALE może się okazać, że nie będzie źle i było to tylko wrażenie. Pod tym względem jej nie skreślam, bo może faktycznie być spoko (widać pewne ciekawe pomysły na świat).
Ja akurat bardziej krytykuję sam gameplay, który jest po prostu efekciarski i na oko mało angażujący, podobnie jak w wielu innych grach wcześniej. Aktualnie to jest rzecz, która bardziej zniechęca mnie do ewentualnego zakupy samej gry, bo widzę ją na gameplayu i zwyczajnie mi się nie podoba.
Resztę ocenie, jak sama gra w końcu wyjdzie.
Animacje poruszania się jest ta sama co w poprzedniej grze FlintLock. Studia wykorzystują bazowe assety kasę płacą SBI i później problem, że gra się nie sprzedaje.
No już nie przesadzaj, od lat 90 bohaterkami gier są kobiety. Ale co innego jest, jeżeli umieszczono ją tylko dlatego, że idealnie pasuje do roli i spełnia określoną rolę w grze. I ma pokrycie w fabule i rozgrywce. A co innego, jak to jest tylko polityczna zagrywka. Która jest ważniejsza od samej rozgrywki. Jako aktorka nie sprawdziła się nawet w serialach. Może w grze jej wyjdzie? No chyba, że faktycznie DEI i Sweet Baby maczały palce. To gra już na starcie jest skazana na porażkę.
jak na 2024 to poziom jest bardzo niski, wręcz mógłbym się założyć, że robiło to jakieś indie z małym budżetem
Czy ja wiem... Ten rok to ogólnie jest niesamowicie słaby jeżeli chodzi o premiery - bardzo dużo tytułów kiepskich, nawet żałośnie słabych (i mówię tu o wysoko budżetowych pozycjach) nawet niektóre znane i lubiane marki zawiodły i to mocno.
Z dużych gier to te udane debiuty można policzyć na palcach jednej ręki, reszta tych dobrych pozycji to mniejsze projekty.
Także jak ta gra nie zapowiada się na arcydzieło, tak na tle tej papki, którą serwują nam w tym roku wypada po prostu przeciętnie - nie będzie to ani coś wybitnego, ani najgorsza pozycja jaką dostaniemy, bo tutaj konkurencja jest "wybitna".
Znowu Forspokenowy Atlas z grafiką z poprzedniej epoki. Kopiuj wklej jak masz klej. Skończy identycznie jak poprzedniczki.
Też nie lubię grać babą. W sumie 90% graczy to faceci i nie wiem dlaczego taka moda na damskich bohaterów ale w sumie to przeważnie babochłopy i z kobiecością mają mało co wspólnego
sweet baby inc detected
Na szczęście widzę, że zainteresowanie grą jest zerowe.