Ghost of Yotei oficjalnie zapowiedziany. Piękny zwiastun kontynuacji Ghost of Tsushima zwieńczył pokaz State of Play
Że co?! "która wznosi się w samym sercu regionu Edo (dziś znanego pod nazwą Hokkaido)"?
Góra wznosi się w południowo-zachodniej części wyspy Hokkaido, natomiast Edo (dzisiejsze Tokio) znajduje się na wyspie Honsiu.
Autorowi ewidentnie pomieszały się pojęcia ponieważ w 1603 r., wraz z nastaniem szogunatu Tokugawów, rozpoczął się w historii Japonii okres Edo (1603–1868).
Czy to naprawdę takie trudne by sobie sprawdzić w ciągu 30 s., że napisało się bzdurę?
No i super. Oby dwójka była równie udana co jedynka. Cieszy, że premiera już w 2025 roku, a nie w jakimś 2026 lub 2027.
Smuci natomiast, że Naughty Dog ponownie nic nie pokazali. Na dobrą sprawę, to tylko oni (z tych większych) nic nowego jeszcze nie wydali ani nie zapowiedzieli.
No to mamy kolejną silną i niezależna panią samuraj.. :D
Smuci natomiast, że Naughty Dog ponownie nic nie pokazali. Na dobrą sprawę, to tylko oni (z tych większych) nic nowego jeszcze nie wydali ani nie zapowiedzieli.
Jeżeli w najbliższym czasie nic nie zapowiedzą, to zakładam, że o ich nowej grze usłyszymy dopiero przy okazji oficjalnych informacji o PS6.
Zesrałem się... Z pozytywnych wrażeń. Widok na wulkan. Płacze...
Dziękuję synu... Znajdź mnie w kolejnym życiu.
Czyli to samo, tylko kobietą? No chyba że całkiem inny styl walki będzie.
Akcja dzieje się 400 lat później względem jedynki. Zatem pewnie coś tam się pozmienia ;)
O nie, trzeba grać babom, i to w jakimś fikuśnym kapelutku... :(
(Można obsadzić ciekawie kobietę, do tego nie taką plus-size? Można!)
Ktoś uzna że się zesrałem, ale dlaczego musieli wcisnąć kobietę jako główną bohaterkę? Gram aktualnie w Ghost of Tsushima na PC po 6 latach czekania na port i gra jest typowo dla mężczyzn. Poważna historia, brutalna walka, honor i szacunek samurajów. Jestem świadomy, że kobiety były samurajami, ale wolę grać w takich grach mężczyzną. Masy kobiet to raczej nie przyciągnie.
Ale po co te generalizowanie? Kobiety też lubią poważne historie i inne elementy co wymieniłeś, nie jest to domena mężczyzn. Nawet jeśli gra przyciągnie niewiele kobiet, to wciąż chyba dobrze, bo gry w moim mniemaniu nie powinny się zamykać na jednego, konkretnego odbiorcę.
Moim zdaniem gry powinny się zamykać na jednego konkretnego odbiorcę, bo inaczej wychodzą gry dla wszystkich czyli dla nikogo. Mnie osobiście trochę ta gra już odrzuca na start przez fakt grania kobietą. To przez efekt sweet baby i wciskania kobiet w role męskie wszędzie w ostatnich latach. Oczywiście dam grze szanse i mam nadzieję, że będzie to dobrze napisana postać. Kilka lat temu nie miałem z tym problemu. Nawet na premierę Assassin's Creed Odyssey grałem Kassandrą i już tam nie była ona dobrze napisana.
Ja tam liczę, że dowiozą.
Wyobrażasz sobie np. Control z facetem?
Jeśli wybór jest przemyślany, a wykonanie dobre, to problemu nie ma.
Jeśli wybór jest podyktowany tylko marketingiem i ideologią...
Drzesaru piszesz "Gram aktualnie w Ghost of Tsushima na PC po 6 latach czekania na port" noooo, to nieźle umiesz liczyć, jeśli chodzi o te lata czekania xD Może pochwal się, jak to obliczyłeś, że od Lutego 2020 roku do Maja 2024 roku jest 6 lat xDDDDD
Drzesaru a mogłeś zagrać w GoT'a w 2018 roku? Nie mogłeś, więc od daty premiery na port czekało się 4 lata, czyli od 2020 (PS4) aż do 2024 (PC) xD Chłopie, z twoim liczeniem wychodzi na to, że na port PC gry Final Fantasy 7 Remake ludzie czekali od 2015 (pierwszy pokaz) aż do 2022, czyli 7 lat podczas gdy czekali od 2020 (PS4) aż do 2022 (PC), więc 2 lata xD Facet, liczysz datę pokazu gry, jakby to był moment jej wydania na jakiekolwiek urządzenie do grania :P
Tylko, że nie ma czegoś takiego jak gra dla wszystkich, nigdy nie było i nigdy nie będzie. Ten frazes skłania niektórych po prostu do gatekeepingu. Taki Wiedźmin 3 zachwycił mnóstwo osób, mężczyzn i kobiet. Kobiety nie miały pretensji do tego, że grają mężczyzną, chociaż w znacznej większości łatwiej byłoby się im zidentyfikować z postacią kobiecą. Dlaczego my, mężczyźni mamy być inni i od razu nastawiać się negatywnie, bo protagonistką jest postać płci pięknej? Czy kiedyś przeszkadzało nam, że w Tomb Raidera lub Metroida gramy kobietą? W znacznej większości nie. Dużo mężczyzn cieszyło się, że można pograć też silną kobietą. Nie widzę powodu byśmy się oburzali na Ghost of Yotei, dajmy się twórcom wykazać i nie nastawiajmy się z miejsca negatywnie.
gra jest typowo dla mężczyzn. Poważna historia, brutalna walka, honor i szacunek samurajów
No tak. Baby grają tylko w Candy Crush I Simsy. Skąd się biorą takie jednostki?
Tylko, że nie ma czegoś takiego jak gra dla wszystkich, nigdy nie było i nigdy nie będzie
Pięknie napisane. Zawsze mnie to bawi, jak zmiana jakiegoś elementu (lub elementów) powoduje u niektórych przeświadczenie, że nagle gra staje się magicznie dla "wszystkich".
I jak na ironię, te gry dla "nikogo" bardzo często dobrze się sprzedają i są dobrze oceniane. Przykłady?
Elden Ring - dodanie otwartego świata i dużo ułatwiaczy, to w oczach wielu pogoń za trendami i casualami. Utrata pewnej tożsamości serii. No a jaki jest efekt? Sprzedaż ponad dwukrotnie lepsza niż jakakolwiek inna część serii.
God of War (2018) - przejście z wąskiego gatunku slasherów na popularne "cinematic experience", to przecież w teorii też robienie pod "wszystkich". Ale tutaj tak samo - na tamten moment (a może nawet nadal), jest to najlepiej sprzedająca się część serii.
I takich sytuacji jest masa.
No lepszego momentu do zapowiedzi tej gry wybrać nie mogli. Trzymam kciuki, żeby całość wypadła co najmniej na poziomie poprzedniczki. Szkoda trochę Jina, ale dam szansę nowej bohaterce. Niebieskooki Samuraj dał radę, więc tutaj może być podobnie!
Znowu jakaś silna i niezależna kobieta? Zieeeew. No ale lepsze to niż murzyn, przynajmniej nastrojowa muzyczka w zwiastunie jest zamiast rapu xD
Wy chyba jacyś cofnięci w rozwóju jesteście gra trafi na ps5 i ps5 pro przecierz to ta sama konsola nawet Sony piszę tylko ps5
Fajnie, GoT to imo najlepsza gra sony, chętnie zagram. Akcja na Hokkaido więc też fajnie.
No i spoko. Fanem jedynki nie jestem, ale była to udana gra, jednak dziwnie mi z tym, że nie jest to Tsushima 2, a co za tym idzie kolejne przygody Jina.
Niebieskooki Samuraj był spoko do połowy pierwszej poważnej walki, potem kobieta nagle zyskuje magiczne ultra szybkość, siłę mogącą powstrzymać napór setek przeciwników i magiczny plot armor i nawet podcięcie ścięgien w pięcie nie powstrzymuje jej przed robieniem magicznych fikołków, wystarczy włożyć stopę w lodowatą wodę. Nagle lepiej walczy niż doświadczeni samurajowie po wielu latach treningu, bo oglądała ich jak sobie trochę machali mieczykiem za domem, potrafi wykuć lepszy mieć niż mega doświadczony kowal, serial dla osób szukających taniego efekciarstwa.
Jeśli tak ma wyglądać 2 część Ghost of Tsushima to słabo, jak widać mocno zeszli z realizmem w dół i jeszcze te 2 bronie słabo to widzę.
Miejsce i czas akcji zapowiadają się bardzo ciekawie. Oby tylko fabuła nie była ugrzecznioną, infantylną bajeczką i np. z jajem ukazywała temat rasizmu Japończyków wobec Ajnów itd.
Via Tenor
Narzekacie że kobieta ale mało o Japonii wiecie. Może to po prostu śliczny, zniewieściały młodzieniec.
Dla wszystkich znafcuw historii Japonii, zapoznajcie się z terminem Onna-musha https://en.m.wikipedia.org/wiki/Onna-musha?searchToken=d7yncm2nhifwgr1wx5rzvdekg
Choć znając życie tam też będzie walka anty-woke z historycznymi kobietami-samurajkami..
Mam wrażenie, że bardziej to zesrałeś się ty i kilku innych użytkowników i dopisujecie sobie jakąś chorą narracje. Wymyślone wojenki, które nakręcają takie klauny jak ty.
Zieeeeeew, kolejny kotlet odsmażany. Faktycznie fajnych i nowatorskich gier baaaaaaardzo mało w tym i przyszłym roku. Ta branża ma jakąś poważną zapaść.
Trochę szkoda, że inny okres. Druga Mongolska Inwazja która była jeszcze większa niż pierwsza to dobry pomysł na sequel.
Gdyby Tomb Raider pojawił się w tych czasach to dopiero by był kwik :D
Ghost of Yotei wygląda świetnie, ale czekam na konkretny gameplay. No i obok Death Stranding 2 w końcu mamy jakieś konkretne exy na 2025.
Nie byłoby żadnego kwiku bo to seria utożsamiona z bohaterką Larą Croft.
Można powiedzieć że Uncharted to taki męski TR, ale obie gry ze sobą nie kolidują.
Dla mnie skip, nie potrafię wciągnąć się w grę grając kobietami, (i gdzieś mam co kto o tym myśli) jakbym grał pustą skorupą i totalnie mnie nie interesuje co bohaterka wyprawia i jakie ma odczucia.
Liczyłem na kontynuację przygód Jina, byłoby miejsce na rozwinięcie historii.
Jak Sony to oczywiście kolejny generyczny TPP z mechanikami dla 5 latków z UK i USA którzy pograją kilka godzin i wracają do FIFY oraz Fortnite, gra jeszcze nie wyszła, a już wiem, że w recenzjach będzie od 8-10, natomiast realnie jak to kolejny EX powinno być 2-5.
Jak Strażnik to oczywiście kolejny bezsensowny komentarz z argumentami na poziomie 5 latków z UK i USA :p
Mam nadzieję, że szybko wyjdzie na PC bo jak teraz nam dali GoT to widać, że gra jest przestarzała i pusta względem np HZD2. Myślałem, że się obroni fabułą ale tu również jest słabo.
Też nie wiem skąd te zachwyty. Grałem na konsolową premierę i odbiłem się w połowie gry. Za dużo Assassina od którego mam już mdłości.
Zgadzam sie Ghost of Tsushima to jedna z najbardziej overhyped gier od sony
To bardziej wygląda jak DLC/Expansion Pack.
Chłopy zrobili dosłowny asset flip i fajrant.
Niestety, wole grac chlopem dla lepszej imersji.
Że co?! "która wznosi się w samym sercu regionu Edo (dziś znanego pod nazwą Hokkaido)"?
Góra wznosi się w południowo-zachodniej części wyspy Hokkaido, natomiast Edo (dzisiejsze Tokio) znajduje się na wyspie Honsiu.
Autorowi ewidentnie pomieszały się pojęcia ponieważ w 1603 r., wraz z nastaniem szogunatu Tokugawów, rozpoczął się w historii Japonii okres Edo (1603–1868).
Czy to naprawdę takie trudne by sobie sprawdzić w ciągu 30 s., że napisało się bzdurę?
Via Tenor
Kupiłem na PC Ghost of Tsushima ale jeszcze nie grałem, super wiadomość, może kiedyś dadzą na PC jak wyjdzie nowa część, a tym czasem można się delektować pierwszą częścią i w końcu sobie ją zacząć :D
jak pojawi się pre order to kupie, bo GoT odpowiadała moim poglądom. Teraz kupie bo AC:S to coś anty ciekawego. A jak dają kobietę to niech dadzą tylko trochę młodszą.
Co??? Ganie kobietą? Przecież japońskie kobiety nie są równorzędne z japońskim mężczyznami. Gdzie jest turbo męski mężczyzna-samuraj? Bez niego ta gra jest obelgą wobec japońskiej kultury. Ta postać przynajmniej nie powinna być brana pod uwagę jako główna bohaterka czy jakoś tak, nie wiem, bo nie stosuję podwójnych standardów.
Duża część osób narzeka że będziemy grać kobietą, a one przecież nie mogły zostać samurajem jednak ona nie wygląda na samuraja, a bardziej na ducha właśnie tak jak jest w tytule. Akcja gry dzieje się 300 lat po wydarzeniach z pierwszej gry, więc bardzo możliwe że głowna bohaterka będzie w pewnien sposób chciała zostać drugim duchem takim jak Jin Sakai. Nie mogę się doczekać tej gierki, GoT był jedną z najlepszych gier od Sony i mam nadzieje że Sucker Punch znowu dowiezie.
No to prawicowe snowflakes się posrają, że główną postacią jest kobieta, która będzie siekała zastępy rosłych facetów.
Ło panie, toż to atak na japońską kulturę, gdzie petycja o zmianę płci bohaterki!? Aż chyba założę na twitteterze fake'owe konto japońskiego historyka i zaatakuję twórców :).
A tak serio, bardzo fajna zapowiedź. Wygląda na więcej tego samego, ale to i tak lepsze, niż zupełny brak gier...