Pecetowemu God of War: Ragnarok daleko do wyników poprzedniej części na Steamie. Gracze narzekają na wymóg konta Pla...
To review bombing, więc trzeba do niego podchodzić z pewnym dystansem.
Aha. Czyli kupowanie gry tylko po to by dać dobrą opinię i tworzyć tzw. pozytywny review bombing jest już okej?
Wy czasem zastanówcie się, nie dwa razy a tak z trzy albo cztery razy zanim coś opublikujecie.
I bardzo dobrze że tak robią, bezczelny wymóg konta PSN do gry SINGLEPLAYER to plucie w twarz, tak jak cena tej gry, która na karku ma prawie dwa lata.
Gdyby nie taki "review bombing" to, nie jedna gra pozostała by w fatalnym stanie, nic by nie poprawiono, naprawione czy zmieniono na lepsze, a wydawca machnął by ręką i papa.
Recenzję i zwroty to jedyna droga komunikacji pomiędzy gracz-dev-wydawca, bo niestety 95% devów/wydawców nawet nie zagląda na forum Steam, poza tym informację o złych recenzjach maja większą nośność, niż wpisy na forum, co zresztą widać, bo news ten krąży po portalach.
A piraci standardowo mają już od wczoraj za darmo gierkę bez konieczności posiadania jakiegoś konta playstation i steam xD Gaming "for de plejers" - płać za grę grubą kasę i miej jeszcze dodatkowe utrudnienia.
To może niech nie robią gier?Nowe pokolenie gejmingu.Wydam 300 ziko pogram do dwóch godzin,skrobnę reckę, ponarzekam na wymóg konta zrobią zwrot zassam na lewo,i mam 300 ziko w kieszeni.Polityka nowych gejmerów
Nowe pokolenie gejmingu.Wydam 300 ziko pogram do dwóch godzin,skrobnę reckę, ponarzekam na wymóg konta zrobią zwrot zassam na lewo,i mam 300 ziko w kieszeni.Polityka nowych gejmerów
Źródło: Przemyślenia i przeczucia, przyprawione szczyptą niskiej samooceny, którą trzeba ratować poprzez próbę umniejszania innym.
Jakim trzeba być tłukiem, żeby kupować grę tylko dla napisania negatywnej recenzji a potem bawić się w zwroty i odzyskiwanie kasy. Ludzie to naprawdę mają chyba za dużo wolnego czasu.
A wystarczy wydawać na Ps5 i Pc w tym samym czasie a olewać Xboxa.
Zwroty na Steamie powinny być tylko i wyłącznie jeśli gra jest w fatalnym stanie technicznym lub na naszym PC nie działa i mamy to udowodnione.
Na konsolach gra przeszła beż żadnego większego echa względem poprzedniej części także tam też musiało być przynajmniej dwukrotnie mniejsze zainteresowanie w stosunku do poprzedniej części co mnie nie dziwi skoro gra była reklamowana w pewnym sensie współpraca ze Sweet Baby, a reszta wyglądała jak DLC do poprzedniej części, a na oficjalne zakłamane korporacyjne statystyki nie zwracał bym uwagi bo niby te gry sprzedają się w milionach, a moim zdaniem może to być nawet góra kilkaset tysięcy.
Odpowiadasz największemu szurowi na GOL-u. Aby przemówić mu do rozsądku musiałbyś zedrzeć jego foliową czapkę.
"gra była reklamowana w pewnym sensie współpraca ze Sweet Baby" - mam nadzieję, że wizyta u psychiatry w najbliższym czasie zarezerwowana
W to wierzycie?
h ttps://gry.interia.pl/newsy/news-assassins-creed-shadows-bedzie-hitem-przedsprzedaz-bije-reko,nId,7522864
Strażnik jaki nagle spec od tego co się dobrze lub źle przyjmuje na konsolach xD
To review bombing, więc trzeba do niego podchodzić z pewnym dystansem.
Aha. Czyli kupowanie gry tylko po to by dać dobrą opinię i tworzyć tzw. pozytywny review bombing jest już okej?
Wy czasem zastanówcie się, nie dwa razy a tak z trzy albo cztery razy zanim coś opublikujecie.
I bardzo dobrze że tak robią, bezczelny wymóg konta PSN do gry SINGLEPLAYER to plucie w twarz, tak jak cena tej gry, która na karku ma prawie dwa lata.
Gdyby nie taki "review bombing" to, nie jedna gra pozostała by w fatalnym stanie, nic by nie poprawiono, naprawione czy zmieniono na lepsze, a wydawca machnął by ręką i papa.
Recenzję i zwroty to jedyna droga komunikacji pomiędzy gracz-dev-wydawca, bo niestety 95% devów/wydawców nawet nie zagląda na forum Steam, poza tym informację o złych recenzjach maja większą nośność, niż wpisy na forum, co zresztą widać, bo news ten krąży po portalach.
Przeczytałem tekst i nigdzie nie widzę, by ktokolwiek napisał, że "kupowanie gry tylko po to by dać dobrą opinię i tworzyć tzw. pozytywny review bombing jest już okej".
Także już tutaj po prostu kłamiesz, stawiasz chochoła. Przykre.
Review bombing nie jest ani skutecznym, ani konstruktywnym sposobem na przedstawienie problemów gry. Negatywne recenzje powinny dotyczyć realnych problemów technicznych i merytorycznych, a nie być efektem frustracji urażonych graczy, związanej z innymi aspektami. Takimi jak np. polityka wydawcy (wymóg konta PSN, cena, whatever). To może wpływać na całościową ocenę, ale nie powinno jej definiować - a to zakłąda review bombing. Ten po prostu zniekształca obraz oceny.
No ale czego ja oczekuję od kogoś kto musi stawiać fikcję i zmyślać, by próbować dyskutować :D
Zastanawia mnie kto plusuje te komentarze, w których teza jest totalnie wyssana z palca, nie ma pokrycia w rzeczywistości i kreuje jakąś urojoną prawdę. Oh, wait. To te same osoby, które kupują grę tylko po to żeby dać negatyw, bo fuck you Sony. Wysoka cena? Wow, to tak samo jak każdego innego portu, nawet gier które mają więcej niż wymienione 2 lata i zgarniają prawie same pozytywne komentarze. Nie popieram remasterowo/remake’owej polityki prowadzenia PS5, ale to już jest czyste przypierdalactwo.
A piraci standardowo mają już od wczoraj za darmo gierkę bez konieczności posiadania jakiegoś konta playstation i steam xD Gaming "for de plejers" - płać za grę grubą kasę i miej jeszcze dodatkowe utrudnienia.
Artykuł powstał w ramach współpracy z Sony czy po prostu jesteś głupi ? Sony zablokowało grę na kartach z 4GB VRAM zeby opchnąć więcej PS5. Ludzie sobie musieli to sami odblokowac, żeby zagrać w grę za którą zapłacili.
Nie znacie się, Alex juz złożył specjalnie preorder na PS5 Pro, by kupić zremasterowaną wersję Ragnaroka, gdy tylko się ukaże.
Polecam serial zmierzch bogów na netflixie od wczoraj -> dobre wprowadzenie aby nakopać Thorowi :D
Zastanawiam się, czy część graczy wystawiająca negatywną recenzję na Steam celowo kupiła grę dopiero w okolicach premiery czy dlatego, że ponad 3 miesiące żyła pod kamieniem. Było wiadomo od końca maja, że będzie wymagane konto PSN i było do przewidzenia, że Sony swojej antykonsumenckiej postawy nie zmieni, a gracze dalej niczego się nie nauczyli albo naiwnie wierzyli, że Sony zmieni zdanie.
Jeśli to jest przyszłość naszego gatunku, to jesteśmy zgubieni.
kupili poprzednią część, okazało się, że to jednak nudny samograj jest więc od dwójki odbili
Co jednak ciekawe, dokładnie taki sam wymóg w pecetowym Ghost of Tsushima został praktycznie kompletnie zignorowany
Konto PSN w Ghost of Tsushima jest opcjonalne.
Podobno w GoW:R również nie trzeba tak niektórzy twierdzą na forum steama, sam kupie i sprawdzę ale najpierw odświeżę sobie pierwszą część.