Szef PlayStation narzeka na brak własnych marek, podczas gdy gracze z pocałowaniem ręki przyjęliby nowe Bloodborne czy Days Gone
Mówiąc to nie miał na myśli normalnych gier tylko takich dojnych krów pokroju GTA5, Fortnajta czy innego Counter Strika dlatego zjeby nadal próbują zaistnieć takim Concordem, Fairgames czy kupnem Bungie. Mega słabo na tym wyjdą.
Mówiąc to nie miał na myśli normalnych gier tylko takich dojnych krów pokroju GTA5, Fortnajta czy innego Counter Strika dlatego zjeby nadal próbują zaistnieć takim Concordem, Fairgames czy kupnem Bungie. Mega słabo na tym wyjdą.
Kto im ma niby to Bloodborne 2 zrobic? From Soft i Miyazaki maja pewnie rozpiske na najblizsze 10 lat.
Bo chyba nie wewnetrzne studia. NIe, ci od remaster DS sie nie nadaja. Oni moga dac rejtrejcing ewentualnie i patch z 60 fps/ultrawide, bo technikalia to co jak co ale ogarniaja. ;P
Killzone, Resistance obie marki mogły by podbić rynek, ale po co, lepiej odgrzewać pomysły z czasów OW1 w marnym wykonaniu.
Wydaje mi się, że Horizon Zero Dawn / Forbriden West sprzedaje się na tyle dobrze, żeby nie robić Killzone a ostatnia część jakoś się specjalnie nie przyjęła a Insomniac ma Spider Mana, Wolverine'a i Ratcheta.
Przecież gość jawnie liczy, że stworzą grę usługę do wyciągania kasy. The Last of Us nawet nie ujrzało świata dziennego, Concord spadło z rowerka z gigantycznym hukiem. Teraz pora na Horizon online i kolejną porażkę.
Oni naprawde mysla ze wystarczy wziac dowolne "uniwersum" z ledwo zarysowanym swiatem i historia, ktore odnioslo jaki taki sukces i ludzie beda w to chcieli grac, i w tym swiecie "przebywac".
To co oni robia jest dokladnym przeciwienstwem tego co zrobil Blizzard z World Of Warcraft.
Do gier uslug musisz miec albo fajny, w miare nietypowy pomysl (na dany okres.. np tak wstrzelilo sie Warframe i Guild Wars 1/2), albo swiat i estetyke za ktora spora grupa ludzi sie da pokroic oraz ktory na wiecej historii i worldbuildingu niz 3 kartki A4 (WoW, Star Wars, itd...).
A nie wziac losowy gameworld i probowac go przerobic na najpopularniejszy w danej generacji wsrod dzieciakow gatunek.
Przecież gość jawnie liczy, że stworzą grę usługę do wyciągania kasy.
bzdura. Gry usługi to wymysł Reya - poprzedneigo CEO.
To o czym mówi Hiroki Totoki świadczy bardzo dobrze o jego zrozumieniu rynku i daje dobre prognozy, że gry od Sony będą jeszcze lepsze.
Przecież on mówi o obecnej sytuacji, gdzie Sony ma tyle marek, które rozwija od prawie początku PlayStation co kot napłakał. Ten koleś to widzi i co najlepsze widzi w tym problem. Więc jest spora nadzieja, że wskrzesi niektóre marki, a głównym celem będzie doprowadzenie do tego, by przyszłe nowe IP czy wskrzeszone będą miały długoletnie plany rozwoju danej marki.
No to czas z tym coś zrobić. To, że zaniedbali wiele marek to akurat nie jego wina, a poprzedników na tym stanowisku (sam szefem Playstation jest dopiero rok). Z drugiej strony pytanie czy podoła, bo nie wygląda na gościa rozumiejącego gry... plus jak się przyjrzeć jego dotychczasowej pracy to tam jest gruba krecha ciągnąca się za nim - kierowanie Sony Mobile Communications Inc. on 2014 do kwietnia 2021czyli tej części koncernu, która odpowiadała za smartfony marki Sony... czyli typ, który totalnie położył Sony jako producenta smartfonów, co nawet pokazują wyniki sprzedaży w kolejnych latach fiskalnych... Zastanawiam się jakim cudem nie tylko nie wyleciał, ale obok stanięcia na czele Playstation został dyrektorem operacyjnym całego Sony, co oznacza, że jest 2 najważniejszą osobą po prezesie Sony - Kenichiro Yoshidzie.
Marek mają mnóstwo jeszcze poza wymienionymi w artykule chociażby spinoff GT - Tourist Trophy, Resistance, Syphon Filter, Sly Cooper i LittleBigPlanet
Niby tak ale twórcy tych serii mają inne projekty a produkcja gry trwa coraz dłużej, duże studia wydają nawet ledwie dwie, trzy gry na 10 lat, więc nie ma szans.
Co za kompletne brednie, kłamie wprost albo to faktycznie idiota, więc efekty są jakie są.
Miliony i lata przewalone na kompletny syf typu concord zamiast zrobić cokolwiek lepszego, a marek to oni mają pełno tylko ich nie tykają.
Nawet ten głupi remake bloodborn to by się ludzie rzucili bez namysłu, ale po co, lepiej robić guwno concord.
Gdzie jest demon souls na PC?
Z ps3 mają jeszcze pełno uśpionych marek, ale ponownie, po co jak widać, lepiej tracić czas na gniota typu concord.
Ale wiesz, że to nowy CEO, a nie Rayan, który jest odpowiedzialny za te gry usługi?
Wylałeś swoje żale jakby ten nowy CEO stał za tym wszystkim, w czym widzi problem. A to o czy mówi, świadczy, że ogarnia temat i dla nas graczy jego słowa są budujące. Zauważył, że właśnie sony brakuje takich marek, które byłby rozwijane od samego początku PS. Mają ich dosłownie kilka. On mówi o obecnej sytuacji, jaką zastał w Sony.
Samo PS ma masę IP, ale tych rozwijanych od startu PS, jest mniej niż nowych IP, które doszły w przeciągu ostatnich 10 lat. Dlatego dla graczy dobrze, że dostrzegł ten problem, a nie jest jak Rayan, który chciał w dużej mierze monetyzować franczyzy za pomocą gier usług.
Jest nadzieja na wskrzeszenie starych marek i to, że będą to długofalowe inwestycje.
Sony mogłoby zrobić hero shootera z postaciami z uniwersum PlayStation (Solid Snake, Ratchet, Crash, Sora, Kratos) itp. To by było milion razy ciekawsze i zabawne jak te wszystkie postacie by się napieprzały ze sobą w takiej strzelance. I mieliby swojego Smash Bros tylko że w postaci strzelanki FPS. I od razu sprawiłoby to że ludzie chcieliby bardziej kupować skiny bo fajnie by było zobaczyć swoją ulubioną postać z gry w jakichś specjalnych/zabawnych ciuchach. Mogliby nawet dodać mapy które są remasterami lokacji z różnych gier z PlayStation. Tyle jest tu potencjału...
Więc co im przyszło do łba żeby zamiast tego wydać takie gówno z tymi żałosnymi postaciami
Bez urazy, ale czyli według Ciebie mieliby zrobić to samo na czym właśnie wybili sobie zęby (Concord) tylko wymienić postacie? I to mając konkurencję w postaci tego całego generycznego chłamu hero shooterów i podobnych od 10 lat zalewających wszystkie platformy? Nie oszukujmy się ale w takie gry grają głównie dzieciaki, które nie znają nawet żadnej z postaci które wymieniłeś, może oprócz Kratosa. Jakoś nie sądzę żeby to mogło zdobyć szerszą publikę. xd
Sly Cooper, Jak Daxter, Killzone, Resistance, Shadow of the Colossus, bloodborne na pc, days gone 2, infamous, motorstorm, way of the samurai, okami, twisted metal.... nie wiem mam dalej wymieniac ile franczyz oni wyjebali do smietnika dla nudnych powtarzalnych tpp akcyjniakow jak god of war, spiderman, horizon. ich katalog na ps5 to jak katalog ubi (kacji) softu
Gada jak ktoś, kto nie ma świadomości, że były jakieś inne konsole przed ps5…
Gada jak człowiek świadomy, który zna się na rzeczy. Przecież on nie mówi o tym, jakie marki miało kiedyś Sony, tylko o sytuacji, jaką zastał, gdy został dyrektorem. Mówi o sytuacji tu i teraz i nie tylko w kontekście gier, ale całego działu kreatywnego Sony.
Obecnie Sony nie ma takich gier za wiele i to dobre wieści, że osoba, która została Ceo zauważyła to, bo to świadczy o tym, że wie co jest 5. W zasadzie mają tylko dwie - God of War, Ratchet i GT.
Gry usługi takie jak ten Concord, to wymysł Reya.
Mogliby najpierw przestać kopać pod sobą dołki (przymusowe łączenie konta helldivers z PlayStation)
Oraz skupić się na fajnych singleplayerowych markach. Bo jednak wbijanie się w rynek gier usług z grą która niczym się specjalnie nie wyróżnia nie wróży sukcesu
Ja w BB na PC gralem w 2021
Aż się prosi o doinwestowanie tematów a la Hogwart czy całe Insomniac. Kontynuacja TLoU czy Horizona z nalezycie rozdmuchanym marketingiem też moglaby wyplynac na szersze wody. Ale jeśli za tą wypowiedzią faktycznie stoi tylko znaczek $ w oczach to smuteczek
Nowe odsłony Bloodborne i Days gone chętnie bym popykał. Jednak przed Bloodborne II poprzeczka jest wysoko
Za rok-dwa wyjdzie TES6 jako (potwierdzone) ex na platformy MS, to bedzie powolny upadek Sony, ktore zamiast inwestowac w exy pokroju Uncharted to śpi.
Ktoś tam napisał, że Resistance czy Killzone szansy by nie miały. Za to szanse miał concord i te 10 gier usług które ubili po cichu (mieli chyba z 15 w produkcji).
Nie ma nic w złego w produkowanie różnych gier - siej szeroko nie wiadomo co spadnie.
Ale dzisiaj Sony, to się niech cieszy, że MS odpadł z wyścigu na konsole i AAA.
Przewalili kupę kasy i zasobów swoich studiów na fatalne gry kosztem produkcji tego co napędzało sprzedaż ich sprzętu (to, że exy nie mają znaczenia to włożmy między bajki). Naughty Dog straciło czas na produkcji jakieś gry multi, która poszła do kosza.
A teraz mają premierę PS5 Pro - i kto im się na to rzuci? Uncharted 4 Remastered Remaster PRO zrobią na to?
Studia niszowe typu gości od Heavy rain i tych od Until Dawn też przecież odczepili. No ktoś tam dobrze tej Sony strategię zrobił.
Bo bzdurą jest myślenie, że jeszcze exy maja znaczenie.
Zobacz ile procent posiadaczy PS5 kupuje te exy. Jedynie GOW i Spiderman przekracza kilkanaście procent.
Taki Stellar Blade został zakupiony przez raptem 1 mln graczy, podczas gdy ich baza wynosi ok 60 mln...
Sama sprzedaż nic o popularności i zainteresowaniu gier na konsolach nie mów, bo masz pudełka, których odkupienie jest wielokrotnie popularniejsze od kupna nowej. Sony przecież kiedyś przez przypadek podało, że U4 przy sprzedaży 15mln sztuk, zagrało 63mln unikalnych graczy. Dlatego Sony najbardziej powinno zależeć na skasowaniu pudełek, bo część z tych 63mln kupiłaby pewnie nówkę.
Tyle, że KZ i Resistance furory nie zrobiły w czasach kiedy był szal na fpsy, więc dzisiaj też raczej by nie zrobiły
Dzisiaj jak nie chcesz mocno ryzykować to robisz niestety sandboxa albo grę multi
Stelar Blade to marka niszowa, ktorej prawie nikt nie zna. Natomiast gry mp i open worldy to strzelanie we wlasne stopy
Zrobia i pewnie jeszcze w tym roku
Ale bym chciał przeczytać któregoś dnia newsa, że jednak powstaje Days Gone 2. Podobnie mam z Tyranny 2, Titanfall 3, pewnie jeszcze kilka porzuconych tytułów bym wygrzebał z pamięci.
Od siebie do listy życzeń dodałbym Motorstorm i Driveclub. Nie żebym był jakimś fanem ścigałek, ale te dwie akurat były przekozackie.
Za bardzo się skupiają na grach usługach które są niewypałami . Jedynie Helldivers 2 miała chwile swojej chwały. Days Gone 2 na to liczę nadal.
Ciekawe, ile w "sukcesie" Concorda było ręki ex szefa czyli Jimbo . On naprawdę chyba chciał zniszczyć firmę skoro zaakceptował taki woke syf. Fairgame$ też zapowiada się na podobny crap dla nikogo. Obecny szef nie ma własnych marek? Co to w ogóle za tekst? Kolejne szuflady z IP się zacięły i nie ma do nich dostepu? Co za bzdury.
Bloodborne powiedział w jedynce wszystko co było do powiedzenia więc BB 2 raczej nie powstanie.