Ubisoft przedstawia historię skradania w Assassin's Creed i potwierdza powrót zapomnianego elementu w Shadows
Jako fan Assassin's Creed bojkotuję tę grę. Za rok za 50zł kupię, a dotąd kupowałem każdą grę na premierę.
Ostatnie assassiny były wypas, a tego odpuszczam, może długo po premierze. Już Ghost of Thushima był beznadziejny jako gra o samurajach, Mam dość takich produkcji
A jednocześnie skasowali chowanie się w tłumie, co jest praktycznie podstawą serii.
Tu akurat ktos choc raz pomyslal i ogarnal, ze "chowanie sie w tlumie" mierzacym 1,90 "samurajem" w pelnej zbroi i z dluga katana u pasie, moze troche zle wplywac na immersje i logike swiata przedstawionego. Jest tez jeszcze inny, dosc znaczacy wyroznik ale zaraz sie zleca oskarzac mnie o rasizm.
Ja wiem ze zawsze to bylo troche na wyrost i umowne, ale sa granice absurdu, ktorych nie powinno sie przekraczac.
Szkoda ze ta osoba nie pracowala przy SW outlaws, moze wtedy bohaterka 50kg nie ogluszala by szturmowcow w kompozytowych, rozpraszajacych energie helmach uderzeniem golej piesci w glowe.
Owszem, dla murzyna ta mechanika to durnota, ale czemu to skasowali dla tej Japonki? To nie ma sensu.
Aż miło popatrzeć jak jedna z najbardziej sztampowych i skierowanych do masowego odbiorcy seria gier, nagle urasta do miana jakiegoś symbolu ambitnego gamingu, bo się gracze pogniewali na ostatnią odsłonę xD
Za 35 zl sprawdze w Ubi+ na xboxie :P Tak jak z SW Outlaws, za taka kase mozna sprawdzic ;)
Już akcje Ubisyfu lecą na łeb na szyję, czuję że ta gra to też będzie porażka, a to nie daleko od upadłości.
Mam w d. co zapowiada ubi. Po sw:o daje na wstrzymanie z grami tej firmy.