„Niekoniecznie potrzebujemy tych 60 klatek”. Obsidian zaskoczył w kwestii wydajności nowego RPG Avowed na Xboxach
Jak powiedzieć, że nie umiemy optymalizować gier bez mówienia, że nie umiemy optymalizować gier.
Jak zwykle, przy okazji premier kolejnych generacji konsol głoszone hasła 4k, 8k, super rewolucja, producenci gier zachwalają super wydajność, ma być nowa jakość i nowe doświadczenia, a już po roku nagle zmiana narracji na tego typu jak w newsie. Po co 60 klatek, po co 4k? 30fps i full hd wam wystarczy:) taki marketingowy bełkot. W zasadzie od czasów premiery gears of war na xbox360 nic rewolucyjnego w grafice przez słabe generacje konsol nic się nie pojawiło. Xbox series S właściwie pogrzebał rozwój grafiki w tej generacji. Nie mówię że grafika jest najważniejsza lecz w tym aspekcie jest niesamowita stagnacja.
Via Tenor
Celujemy w 30 klatek na sekundę, to absolutne minimum. Takie są oczekiwania. To pierwszoosobowa gra dla jednego gracza i niekoniecznie potrzebujemy tych 60 klatek
No przecież developerzy Redfall też nie widzieli problemu w 30fpsach w grze fps
Arkane przekazując informacje o 30 klatkach na Xboksach powiedziało, że w przyszłości pojawi się patch z trybem wydajności, gdzie będzie można grać w 60 fpsach. To Bethesda przy premierze Starfielda mąciła o tym, że 30 fpsów jest wizją artystyczną i że więcej nie trzeba.
Każdy wie, że na konsolach lepiej wyglądają gry w 30fps, niż 60fps. To takie prawo natury.
Trzeba być skończonym debilem by w 2024 rzucić tekst w stylu "Nie potrzebujemy 60 klatek".. Gratuluję najbliższego PRowego koszmaru.
Masz na myśli PS5 Pro bo Xbox nie planuje szybszej konsoli w tej generacji
Jak dla mnie to właśnie gry FPP obok bijatyk i wyścigów 60 FPS to must have
W TPP to zależy od pacingu gry, w takim Alan Wake 2 to było znośne, ale jak trzeba było zacząć celować i manewrować przy większej liczbie przeciwników to też można było dostać wylewu od gry w 30 FPS
2024 roka tu takie cuda XDDDD. Todd też przy Starfailu zarzekał się, że 30 klatek każdemu wystarczy, a wiadomo jak się skończyło.
Jakbym miał 80 lat, albo był umierający, to pewnie byłoby mi bardzo smutno z tego powodu. Ale, że nie jestem i w sumie nigdzie mi się nie spieszy... Edycja Kompletna będzie już miała wszystkie dlc, wydane łatki i 60 fps na konsoli.
Przykre to trochę, no ale niestety, tak dzisiaj trzeba kupować gry.
Microsoft na tym etapie powinien ogłosić wycofanie wsparcia na Series S a następnie ogłosić, że każdemu posiadaczowi słabszej konsoli wymienią ją na mocniejszą najpierw bez żadnych ograniczeń a od pewnego momentu tylko na podstawie paragonu z datą wcześniejszą niż ogłoszenie wymiany.
Następnie wypuścić Xbox Series Y, który byłby tym dla Xa czym X był dla Ski.
Kosztowałoby to kupę mamony (ale też bez przesady bo Xboksów wcale tak dużo się jeszcze nie sprzedało) za to ostatecznie stanowiłoby ogromny szok marketingowy, który pozwoliłby pokazać, że warto siedzieć w ekosystemie Microsoftu. A do tego pozwoliłoby odciąć się od generacyjnej blokady i wrócić do pozycji "najsilniejszej konsoli". Wtedy MS mógłby rozwinąć pełen potencjał własnych studiów i zagrać mocno exami (a tu mają dużo asów w rękawie).
Do tego dziwi (choć z perspektywy graczy cieszy) jak bardzo boją się ekskluzywności. Swoje najmocniejsze tytuły bez zawahania wrzucają na konsolę konkurencji po zaledwie kilku miesiącach i od lat nie próbują nawet zawalczyć ze Steamem, który na ich własnym systemie zdominował rynek gier cyfrowych.
Zestaw Xbox Series X|Y + Pełen potencjał studiów wewnętrznych + GamePass + ekskluzywność tytułów (Xbox + wbudowany w Windowsa launcher) pozwoliłby im w kilka lat nadrobić zaległości.
No, ale z perspektywy gracza pctowego raczej nie będę narzekać jeśli tego nie zrobią.
Nie lepiej po prostu w następnej generacji nie wydawać słabszej wersji, zamiast pod koniec obecnej cudować z jakimiś wymianami?
Pod koniec?
Series X|S pojawiło się pod koniec 2020. Biorąc pod uwagę problemy z dostępnością generacji (to akurat bardziej tyczy się PS5) to o faktycznej premierze możemy mówić nawet później. Poprzednie generacje trwały 7 lat więc jesteśmy gdzieś w połowie, jeśli nawet nie przed.
Nie ma opcji że to zrobią. Jedyne co mogą zrobić, to w kolejnej generacji wydać tylko 1 konsolę i może handhelda. Do tego nie wierzę, że większość studiów się u nich utrzyma. Już nie raz pokazali, że nie wiedzą jak rynek gier, gracze i developerzy działa/myślą.
To pozwala nam na dużo bardziej soczyste efekty wizualne, oświetlenie i wszystkie inne rzeczy.
Mogli by chociaż przestać robić z ludzi idiotów i w ogóle się nie usprawiedliwiać. Bardzo lubię to studio, ale nie od dziś wiadomo, że mistrzami kodu to oni nie są.
Cinematic experience
Dodajcie jeszcze pasy wielkie na górze i dole ekranu żebym zupełnie czuł się jak w kinie, i ograniczcie framerate do 24
Zawsze, ale to zawsze wybieram tryb wydajności. Dla mnie 30 klatek to jest za mało do komfortowej gry.
Już tłumaczę. Nie umiemy zoptymalizować gry więc wciśniemy graczom że nie muszą mieć tych szczęśliwych 60FPS i powiemy że 30FPS im wystarczy bo nie potrzebują widzieć więcej. A gracze łykają wszystko co im się wciśnie więc w to uwierzą.Grając w tą grę będą szczęśliwi i będą wychwalać ją ponad niebiosa. Recenzjach będziemy mieć 10/10. I kasa będzie płynąc strumieniami. Bo po co się starać skoro graczom to wystarcza.
Jak powiedzieć, że nie umiemy optymalizować gier bez mówienia, że nie umiemy optymalizować gier.
Jak zwykle, przy okazji premier kolejnych generacji konsol głoszone hasła 4k, 8k, super rewolucja, producenci gier zachwalają super wydajność, ma być nowa jakość i nowe doświadczenia, a już po roku nagle zmiana narracji na tego typu jak w newsie. Po co 60 klatek, po co 4k? 30fps i full hd wam wystarczy:) taki marketingowy bełkot. W zasadzie od czasów premiery gears of war na xbox360 nic rewolucyjnego w grafice przez słabe generacje konsol nic się nie pojawiło. Xbox series S właściwie pogrzebał rozwój grafiki w tej generacji. Nie mówię że grafika jest najważniejsza lecz w tym aspekcie jest niesamowita stagnacja.
Nie mówię że grafika jest najważniejsza lecz w tym aspekcie jest niesamowita stagnacja. Dał bym ci plusa ale za to zdanie mas minusa. Hasełko powstało na potrzebny ukrycia potrzeb konieczności robienia lepszej grafiki. To tak samo jak stwierdzeniem że nie potrzebne jest ci 60 FPS ale 30 wystarczy do grania. Tu zdanie jest dokładnie tym samym co to wcześniejsze. Bo po co robić lepszą grafikę jak przecież taka graczom wystarcza. I przez takie gadanie macie co chcieliście.
Kolejny exlusive MS który zmiast pokazywać moc ich konsoli pokazuje jej brak. I dodatkowo że series s okazało się ogromną kulą u nogi która zaczęła dawać darmową czasową eksluzywność ps5 xD
Konsole to jakaś porażka, słaba wydajność, drogo, brak obsługi myszki i klawiatury, płatne granie multi. Lepiej kupić pc.
Mogli od razu dać "kinowe doświadczenie", czyli 24fps. Po co dobijać do 30, mało kto przecież 30 potrzebuje.... XD
Gdyby to powiedział przy tworzeniu gry izometrycznej to jeszcze bym to zlał, ale gra z widokiem FPP ? Przecież od razu się wyczuwa w takie grze, że coś tu jest nie tak. Gość na głowę upadł.
Wiem, że konsole mają ograniczoną moc, ale dawać takie tłumaczenie po tym jak wszyscy wyśmiali hasła o "kinowym doświadczeniu" innych geniuszy PR?
Ja pier.... PR-owy strzał w kolano (albo w stopę).
Obsydian to nigdy nie byli mistrzowie optymalizacji, ale tym durnym usprawiedliwieniem przeszli samych siebie.
To pierwszoosobowa gra dla jednego gracza i niekoniecznie potrzebujemy tych 60 klatek. To pozwala nam na dużo bardziej soczyste efekty wizualne, oświetlenie i wszystkie inne rzeczy.
Jak on dziwnie wymawia zdanie "Mamy gdzieś optymalizacje, i tak to kupicie, frajerzy"
Niekoniecznie potrzebujemy xbox series x pies osrał ta grę ??????