Via Tenor
Masakra, jak zycie na tej wodnej pilce zawieszonej posrodku kosmosu zapierdziala!
Czujecie baze? Miesiac temu byl zamach na Trumpa. Chlop z karabinu maszynowego STRZELAL DO PREZYDENTA USA!
A 2 tygodnie pozniej juz nikt o tym nie pamieta bo caly swiat juz gadal o jakims niebieskim smerfie na olimpiadzie. A dzis juz o olimpiadzie nikt nie pamieta.
Mam wrazenie ze w dziesiejszych czasach nawet jakby statek obcych wyladowal przed bialym domem, to po 2 tygodniach juz ludzie by to mieli w dupie bo juz by byly inne wydarzenia.
Shanai Twain w latach 90 spiewala "That don't impress me much". I miala racje, w dobie 10 sekundowych filmikow i pierdyliarda kontentu/afer/wydarzen na sekunde.
Czy cos jest jeszcze na was zrobic wrazenie? Co by musialo sie stac zeby wami wstrzasnelo na lata?
Czujecie baze? Miesiac temu byl zamach na Trumpa. Chlop z karabinu maszynowego STRZELAL DO PREZYDENTA USA!
A 2 tygodnie pozniej juz nikt o tym nie pamieta bo caly swiat juz gadal o jakims niebieskim smerfie na olimpiadzie.
Ile można jeden temat mielić?
Jaki prezydent? Co najwyżej były prezydent. Ile według ciebie świat się powinien tym interesować żeby cie nie zbulwersować? Każdy ma swoje życie, zamach na byłego prezydenta nie ma na mnie żadnego wpływu i 99,99% ludzkości również.
To raczej media i internet przez lata forsowały narrację, że musisz się interesować absolutnie wszystkim i wszystko musi być w centrum twojego życia. Sytuacja, w którym nie robi na tobie wrażenia coś, co dzieje się na drugim końcu świata jest absolutnie zdrowa i normalna. Człowiek ma ograniczoną zdolność do przyswajania informacji i gdybyś każdy światowy event odbierał osobiście to pewnie styki by ci się poprzepalały.
Ja zauważyłem, że im jestem starszy tym mniej mnie obchodzi co się dzieje na świecie i oceniam, że jestem z tego powodu jakieś 45% szczęśliwszy.
Ja zauważyłem, że im jestem starszy tym mniej mnie obchodzi co się dzieje na świecie i oceniam, że jestem z tego powodu jakieś 45% szczęśliwszy.
Ja też tak uważam. Nie oglądam już w ogóle wiadomości w TV, a czytanie mainstreamu w internecie również ograniczyłem do niezbędnego minimum.
Oczywiście takich kanałów na YT jak Wideoprezentacje autorstwa Atora również nie oglądam...
Bo ludzie uzależnili się od mediów albo odwrotnie, to media uzależniły nas, kiedyś żeby poszukać informacji o tym co się dzieje na świecie trzeba było poczekać przed telewizorem do godziny 19 albo rano kupić papierową gazetę żeby można było się czym podetrzeć następnego dnia. Nie wszystkim się chciało to robić, a ramówka w tv i prasa miała swoją określoną pojemność i rozmawiano tylko o tych najważniejszych "dymach".
Teraz dostęp do neta ma każdy, nawet przedszkolaki, a przeglądarki internetowe już same z siebie bombardują nas informacjami. Żeby kliki się zgadzały codziennie szukają dla nas nowych afer żebyśmy nimi żyli przez cały dzień. I nimi żyjemy, bo nasze codzienne życie jest zbyt nudne. I potem mamy newsy, że Stanowski zrobił pranka dziennikarzom, a dzień później, że chłop pobił babę na igrzyskach.
Choć media mam gdzieś, bo nie warto tego śledzić, mnie bardziej smuci, że z rozrywką jest tak samo, raz na jakiś czas pojawi się jakiś elden ring czy baldur gate, którym żyją wszyscy, ale to coraz rzadsze zjawisko.
za duży dostęp do informacji plus amerykanie się tym jeszcze jarają a my to po prostu mamy w dupie
To dokładnie to samo co z brytyjską rodzinką królewską, odkąd się urodziłem widzę po gazetach, telewizji czy internecie jak temat jest wałkowany żebyśmy tak samo się tym jarali jak brytole. Przedstawiane tak jakby to było nasze podwórko i miało znaczący wpływ na nasze życie, a doskonale widzę jak to działa po swojej rodzinie jak kobiety się w to wkręcają i jest to zawsze jeden z najgorętszych tematów.
Lek na raka i bezemisyjny silnik napedzany energia kosmiczna. O tym by bylo dlugo gosno.
Najlepsze to sa 5 sekundowe zapowiedzi przed trailerem o tym... co bedzie w 2 minutowym trailerze.
Kiedy to zaczelo sie pojawiac, zrozumialem ze juz nie jest dobrze z ludzkoscia.
Jeszcze nie spotkałem się z czymś takim.
Chlop z karabinu maszynowego STRZELAL DO PREZYDENTA USA!
Primo - to nie był karabin maszynowy
Secundo - nie strzelano do prezydenta US (co najwyżej byłego prezydenta i kandydata na prezydenta)
Wiedza która mogła by nami wstrząsnąć jest zapewne dokładnie przed szerszym dostępem chroniona.
Przykład z Portugali, badania przejęte i utajnione przez wojsko
https://podroze.onet.pl/aktualnosci/odkryto-piramide-na-dnie-atlantyku/087wtkh
Nawet jakby sie okazalo ze te piramida zostala wybduowana przez UFO, to obstawiam ze ludzie by sie tym jarali max 2 tygodnie, a za rok by juz nikt o tym by nawet nie pamietal.
Wszystko to robi wrażenie, ale życie toczy się dalej. Skup się na sobie zamiast się zadręczać jakimiś bzdurami.
Cos jeszcze robi wrazenie?
Kolejny Woke produkt z przemysłu rozrywkowego typu chłam od Disneya na który wielu cały czas czeka.
To co nie ma wpływu na moje życie nie interesuje mnie to. Tzn. Ciekawi mnie to ale zaraz o tym zapominam.
Via Tenor
To że ludzie rżnięcie w dupę , ciągle wybierają tych samych polityków.
Mnie tam nie wstrząsa, wystarczy świadomość że najprawdopodobniej jeśli chodzi o klimat i efekty zjebiemy po całości więc...
Foliarze mają teorię że to koronawirus i pandemia przyspieszyła czas jaki znamy i zmieniła bieg historii, po pandemii wszystko jakoś zapierdziela i istotne rzeczy rozmywają się po tygodniu.
spoiler start
xD
spoiler stop
Czy cos jest jeszcze na was zrobic wrazenie? Co by musialo sie stac zeby wami wstrzasnelo na lata?
wszystko co dotyczy mnie bezposrednio. wypadek, którego do dzis odczuwam skutki zrobil na mnie 10000 razy wieksze wrazenie niz zamach za tego clowna trumpa, smerfów na olimpiadzie i innych bzdur, ktore widze w telewizji