Takie naprawdę wiekowe. Co jakiś okres czasu mam napad na HoMM 3 i Diablo, czasami Quake 1 & 2 oraz Nox. Nie wliczając w to Diablo 2 Resurrected oraz Starcraft Remastered bądź C&C Remastered Collection.
Jak jest u Was ze starociami?
Ja raczej nie trzymam się jednej "starej" gry, ale że jest to pewien cykl powrotów, to wpisuje się w "systematyczność". Chętnie i kilkukrotnie wracałem po wielu latach do miedzy innymi takich tytułów:
Gothic, Gothic 2, GTA 3, GTA VC, GTA SA, Mafia 1, stare Medal of honory i call of duty, true crime streets of los angeles.
Quake 3 i kilka gierek na NESa
Zdarza mi się wrócić do zamku Wolfenstein
Gram głównie w gry wydane przez Nintendo na SNES - obecnie przymierzam się, by znowu przejść Earthbounda. Raz na ruski rok odpalę też GBC, by pograć sobie w jakieś Poksy.
UFO: Enemy Unknown, Terror from The Deep, Colonization, Master of Magic - czyli polowa lat 90'.
Arcanum i Fallout 2 to gry, które co 3 czy 4 lata sobie odświeżam. IMHO to jedyne "stare" gry RPG, które przetrwały próbę czasu - reszta "wielkich" RPGów niestety jest tak infantylna (szczególnie BG2), że aż nie jestem w stanie ich ponownie przejść.
I tak, wiem Ewunia z domu Kaczmarek, Ultima czy inne badziewie lepsze, ale odpuść sobie kolejny wyrzyg, którego i tak nie będę czytać.
W Arcanum grasz PL czy po angielsku? Widziałem w internecie że jest całkiem dobre spolszczenie.
Od jakichś 10 lat wyłącznie po angielsku - ale pierwsze kilka razy ograłem oczywiście po polsku i uważam, że polskie oficjalne tłumaczenie jest na naprawdę wysokim poziomie (ale wiadomo, że oryginalny język jest zawsze lepszy).
Arcanum bardzo kiepsko się zestarzał już, system walki w arcanum jest dość kiepsko wykonany
Podczas gdy taki baldur 2 trzyma się nadal dobrze, i grywalnoscią przebije fallouta 2 i arcanum
Tylko osoba co nie lubi typowego świata fantasy może napisać tak głupi komentarz
Tylko osoba co nie lubi typowego świata fantasy może napisać tak głupi komentarz
Z Twoich ust to akurat komplement, więc dziękuję <3
Ze starych gier które przeszedłem z 3-5 razy w regularnych odstępach czasu to będzie Half-Life, Morrowind, trylogia GTA (III, VC, SA), Blood, teraz też pewnie obgram Dooma w związku z tym że dostał duży update (chociaż nie ciorałem w niego aż tyle co w HL, zestarzał się gorzej choć gameplay nadal jest ostry jak żyleta).
Czasem wracam też do Might and Magic VI - VIII, i tutaj wielki wielki smuteczek - ten gatunek po prostu zdechnął i takich gier już nie robią. Jest coś magicznego w tych prymitywnych światach (calutka mapa ma mniej polygonów niż jeden guzik postaci w grze wypuszczonej w 2024 roku) które mają mnóstwo zakamarków do zwiedzenia, prosty ale satysfakcjonujący system walki (na początku się tryharduje turowo, później idzie jak przecinak w real time) i fajny system rozwoju postaci, gdzie realnie czuć jak drużyna rośnie w siłę. Fajna przygoda od początku do końca która daje mnóstwo rzeczy do roboty, a zarazem nie jest nadmiernie skomplikowana.
Oj kurczę trochę temat ciężki bo jest wiele takich gier co można by wymieniać bo mam ich wiele ale wymienię takie mniej więcej które dalej gram lub wracam :D
Worms Ultimate Mayhem( z spolszczenie) oraz Armageddon
Polanie 2
Heroes 3 plus DLC
Gothic 1,2+NK,3
Fallout 1,2,3
Quake 1,2,3
DOOM 1,2,3
Warcraft 1,2,3
Diablo1,2
Age of Empires,1,2,3
Fable 1,2,3
Battlefield: Bad Company 1,2 PC i XBOX360
Dark Messiah of Might and Magic PC i XBOX360
Gears of War 1,2,3(plus multi z botami)
Call of Duty 1,2,3
Wyprawa na Północ
Cultures 2: Bramy Asgardu
FIFA 07,09,11(z powodu na stare składy piłkarskie)
Takie moje gry które zawsze się wraca od czasu do czasu i można powiedzieć że człowiek dziwi się nie ma czasu na nowe gry :)
Jeszcze kilka lat temu był to Warcraft III. Obecnie w żadne. Ledwo starcza czasu na te nowsze, a i tutaj potrzebna jest konkretna selekcja.
Do Baldurs' Gate 1 i 2 (w wersji EE) sobie wróciłem w tym roku. Próbowałem też drugiego Goticzka z Kronikami Myrtany, ale granie na pc jest już dla mnie chyba nie do przejścia.
Poza tym to raczej rzadko wracam do staroci, choć w miarę jak będą dostawały odświeżone wersje na konsole może się to zmienić.
Za dużo tego. Ogólnie to nie tylko lubię powracać do starych gier, ale także poznawać stare gry.
Dlatego robię sobie maratony z seriami. Lubię patrzeć jak ewoluowały.
Ze starych gier do których wracam regularnie to chyba tylko można zaliczyć gothica 1, resztę gier gram w dłuższym odstępie czasu
Nie mam czasu grać w nowości, a ludzie regularnie wracają do dwudziestoletnich staroci... Co zrobiłem źle ze swoim życiem?
Ja czasu to akurat mam sporo, za to nie mam ochoty grać w nowości (w sensie: 95% tego co wychodzi).
Nie będę wchodził w boomerskie dywagacje "a kiedyś gry były lepsze"*, natomiast chyba nikt nie ma złudzeń co do tego że branża (i same gry) bardzo zmieniły się z czasem. Jak mam łupać w kolejnego samograja z pierdylionem znajdziek, upierdliwych fetch questów, quest markerów, milionem mechanik (z czego fun dają 4, reszta nietrafiona) sklepikiem gdzie można kupić lepszy sprzęt za kasę to naprawdę wolę sobie odpalić coś co już znam a zarazem grałem tak dawno że pamiętam tylko zarys fabuły.
spoiler start
* co nie zmienia faktu że kiedyś gry były lepsze :) 2004 roku z HL2, Doom 3, VTM:B, MGS3, Halo 2, NFS: U2, Far Cry, PoP: WW, SH4, Fable, GTA:SA nic a nic nie przebije.
spoiler stop
Co zrobiłem źle ze swoim życiem?
To co cały czas robisz czyli siedzisz na forum, wypisujesz głupoty i marnujesz czas.
No widzisz, nie wątpię że trolle takie jak ty mają problemy z czytaniem, przyswajaniem informacji i oczywiście z wyrażaniem swoich myśli na piśmie, ale generalnie pisanie średnio pięciu postów na dobę, (wliczając w tę średnią statystyki z gimnazjum i liceum), to nie jest aktywność zajmująca więcej niż pół godziny dziennie.
Być może są po prostu ludzie, którzy lubią gry retro, ten klimat, grafikę (8 i 16 bit), muzykę (8 i 16 bit). Do tego jeszcze dochodzi spora nostalgia tamtych czasów.
Dla mnie stara gra to przede wszystkim gra 8 lub 16 bitowa. Po pewnym okresie, nic nie jest już tak stare.
Ze starych gier to ogrywam właśnie Mass Effect LE. Na inne generalnie nie mam czasu. Jednak zdarzają się wyjątki. Np. przed BG3 zrobiłem sobie pełną rundę z BG1, SoD i BG2 w wersji EE.
Sid Meier's Pirates! z 1987.
To ogólnie mój top 3 gier ever i lubię sobie od czasu do czasu odpalić tego starocia. Gra się tak samo dobrze jak w 1994 czy 1998, kiedy się w to zagrywałem na Atari.
Wiem, że jest wersja z 2004 roku i bardzo ją lubię, ale wersja z 1987 ma w sobie jakąś taką aurę tajemnicy, niedoskonałości kodu, cały czas mam wrażenie, że znajdę w tej grze coś jeszcze, a ta z 2004 jest taka szantowo-radosna.
edit: o przepraszam, myślałem, że wpisujemy naprawdę stare gry, ale skoro ludzie wpisują Mass Effecta, to w takim razie jeszcze Baldur's Gate - zwłaszcza jedynka - przechodzę przynajmniej raz na 2-3 lata, ostatnio może trochę rzadziej, ale też było robione duże przejście wersji na PlayStation
Jest wiele starych gier, do których lubię sobie wrócić po latach (Twierdza, Splinter Cell, NFS Most Wanted, trylogia Jak & Daxter, itd.), ale zdecydowanie najczęściej wracam do Gothica, głównie jedynki. Oprócz tego sporo starych gier przechodzę pierwszy raz.
W zeszłym roku ukończyłem pierwszy raz Diablo + Hellfire, Half Life 1 z dodatkami Oposing Force oraz Blue Shift i Ratcheta & Clanka 2 z PS2.
Z kolei w tym roku ukończyłem pierwszy raz Maxa Payne 1 i 2 oraz God of War 2 z PS2, a aktualnie przechodzę (również pierwszy raz) Dooma z 1993 roku i remaster Age of Empires, ktory może i graficznie wygląda o wiele lepiej niż oryginał, ale mechanicznie jest to ta sama gra co w latach 90-tych.
Via Tenor
Najczęściej i w sumie dosyć regularnie wracam do NFS 3 oraz NFS 4. Mało ktore zręcznościowe gry mają tak świetną grywalność. Marzy mi się dosłowny, 1:1, remake NFS High Stakes. To by było coś pięknego zobaczyć Dolphin Cove czy Kindiak Park wygenerowane przy pomocy obecnej technologii.
To by było coś pięknego zobaczyć Dolphin Cove czy Kindiak Park wygenerowane przy pomocy obecnej technologii. Wątpię.
Chętnie poznam twój punkt widzenia. Bo ja z chęcią zobaczyłbym te trasy z odświeżoną grafiką na poziomie Forzy czy Gran Turismo.
Najstarszą to będzie chyba Tle Lost Viking - 1993. Z tych co wracam co jakiś czas. Z drugiej połowy lat 90-tych tego będzie już natomiast cała masa.
W moim przypadku najlepiej się wraca do szeroko pojętych gier cRPG i strategicznych. Z takich co pamiętam:
- Morrowind [przeszedłem około 11 razy]
- Diablo [4 razy - 2x PlayStation, 2x PC]
- Twierdza Krzyżowiec [gram od dawna, a za czasów GameRangera praktycznie codziennie grałem jakiś turniej duo albo z jakimiś randomami]
- Medieval: Total War
- Disciples II: Bunt Elfów [teraz już tylko solo, ale kiedyś grywało się hot seat ze znajomymi]
- Polanie II
- Majesty 2
Tyle, że to nie są znowu takie stare gry; do tych naprawdę starych boję się w ogóle wracać.
Na moim dysku jest zawsze Homeworld 2. No, ale tez musze przyznac, ze gram teraz z modami BSG, Star Wars, Star Trek.
Co jakis czas ogrywam Privatera na moim retro komputerze z 17 cali CRT LG i joysticku z tamtych czasow.
Ogralem tez na nim ponownie Planetscape Torment, BG 1 i BG 2, Fallout 1 i 2. Pomimo, ze mam pod nowego kompa podpietego 55 cali oleda to lepiej to wyglada na CRT.
Teraz ogrywam na nim Sanitarium. No, ale to 2 raz z nostalgii.
Te gry poniżej są zawsze na moim dysku od kilkudziesięciu lat. Optymalnie rzecz jasna wyglądają na CRT.
Dzięki emulatorowi CCS64 powracam do tych gier z COMMODORE 64 z lat 1982-1994:
STRATEGIE - Defender of the Crown, North and South, Oil Imperium
PRZYGODÓWKI - Pirates!, Maniac Mansion, Zak McKracken, Treaure Island Dizzy, Fantasy world Dizzy, Crystal Kingdom Dizzy
PLATFORMÓWKI/KOMNATÓWKI - Montezuma's Revenge, Bruce Lee, Great Giana Sisters, Rick Dangerous 1 i 2, Ghosts 'n' Goblins, Creatures 1 i 2, Bomb Jack, Flimbo's Quest, Bubble Bobble, Rainbow Islands, Wonderboy, Myth, Batman - The Movie, Hudson Hawk, P.P. Hammer, Mayhem in Monsterland
STRZELANKI - Commando, Turrican 1 i 2, Silkworm, Cabal, Ikari Warriors, Who Dares wins 1 i 2, High Noon, Robocop, Green Beret, Untouchables, Licence to Kill, Wings of Fury, Blood Money, Midnight Resistance, River Raid
BIJATYKI - Yie Ar Kung-Fu, Kung-Fu Master, The Way Of The Exploding Fist, Fist II, International Karate, Barbarian, The Last Ninja 1 i 2, Samurai Warrior - The Battles of Usagi Yoimbo, Dragon Ninja, Double Dragon 2
WYŚCIGI - Pole Position II, Pit Stop II, Out Run, Test Drive, Grand Prix Circuit, Street Rod, Turbo Out Run, Buggy Boy, F1 GP Circuits, Lotus
SPORTOWE - Microprose Soccer, Winter Games, World Games, California games
RÓŻNE - The Train: Escape to Normandy, Boulder Dash, Impossible Mission, Archon, Arkanoid, Tetris, Pang, Mikie, Popeye, Paperboy, Hostages, Koło Fortuny
Dzięki execom z kompilacji v2.7 z The Company - Classic Amiga Games (działa to jak gra zgrana i odpalona z twardego dysku podłączonego do Amigi) bądź emulatorowi WinUAE powracam do tych gier z Amiga z lat 1985-1996:
STRATEGIE - North and South, Mega lo Mania, 1869, Settlers, Syndicate, SimCity 2000, UFO: Enemy Unknown, Theme park, Worms Dir's cut
PRZYGODÓWKI - Pirates!, Elvira 1 i 2, Dune, Dark Seed, Monkey Island 1 i 2, Indiana Jones and Fate of Atlantis, Gobliiins 1-3, Simon the Sorcerer, King's Quest 2 i 6, Space Quest IV, Quest for Glory 1 i 2, Beneath a Steel Sky, Universe, Heimdall, Cadaver
RPG - Ultima 4-6, Eye of the Beholder 1 i 2, Moonstone, Space Hulk
PLATFORMÓWKI/KOMNATÓWKI - Superfrog, Ruff 'n' Tumble, Prince of Persia, Another world, Flashback, Ghosts 'n' Goblins, Ghouls 'n Ghosts, Rick Dangerous 1 i 2, Shadow of the Beast 1-3, Lionheart, Zool 1 i 2, James Pond 2, Rainbow Islands, Fire and Ice, New Zealand Story, Aladdin, The Lost Vikings
STRZELANKI - Cannon Fodder, Banshee, Xenon 2, Chaos Engine, Alien Breed 1-3, Turrican 1-3, Desert Strike, Project X, Walker, Apidya, SWIV, Stardust
BIJATYKI - International Karate +, Golden Axe, Street Fighter II, Super Street Fighter II Turbo, Mortal Kombat 1 i 2, Shadow Fighter, Fightin' Spirit
WYŚCIGI - Lotus 1-3, Jaguar XJ220
SPORTOWE - Speedbal 2, Sensible Soccer, Sensible world of soccer, Kick off 2
RÓŻNE - Dyna Blaster, Fury Of The Furries, Lemmings 1 i 2, Benefactor, Pang, Pinball Dreams, Wings
Do tych gier z Pc z lat 1990-2007 też często wracam (część z nich można odpalić z modami graficznymi bądź mamy oficjalny remaster):
STRATEGIE - Settlers 2, Warcraft 2 i 3, Heroes of Might and Magic 2 i 3, Dungeon Keeper 1 i 2, Jagged Alliance 2, Command and Conquer: Red Alert, Knights and Merchants: The Shattered Kingdom, Starcraft, Commandos 1 i 2, Age of Empires 2, Myth 1 i 2, Earth 2140, Homeworld 1 i 2, Worms 2, Worms Armageddon, Majesty, Sacrifice, Original war, Gorky 17, Desperados, Black and White, Stronghold: Crusader, Disciples 2, Cultures 2, Robin Hood: The Legend of Sherwood
PRZYGODÓWKI - Blade Runner, The Longest Journey, Gabriel Knight 1 i 2, Monkey Island 3, Day of Tentacle, Grim Fandango, Beneath a Steel Sky, Broken Sword 1 i 2, Larry 7, Dark Seed, Neverhood, Sanitarium, Dark Earth, Atlantis, Syberia 1 i 2, Pathologic
RPG - Ultima 7, Ultima Underworld 1 i 2, Wizardry 6-8, Lands of Lore, Final Fantasy 7, Fallout 1 i 2, Might and Magic 6 i 7, Diablo 2, System Shock 2, Deus Ex, Planescape Torment, Baldur's Gate 2, Arcanum, Divine Divinity, Morrowind, Gothic 1 i 2, KotOR, Vampire: The Masquerade - Bloodlines, Dark Messiah of Might and Magic, Neverwinter Nights 2
PLATFORMÓWKI/KOMNATÓWKI- Rayman 2 i 3, Heart of Darkness, Kapitan Pazur, Pandemonium, Oddworld: Abe's Oddysee, Oddworld: Abe's Exoddus, American McGee's Alice
AKCJA TPP - Tomb Raider 1-4, MDK, Shadow man, Drakan: Order of the Flame, Giants: Citizen Kabuto, Heavy Metal F.A.K.K. 2, ONI, Severance: Blade of Darkness, Max Payne, Mafia, Prince of Persia: Warrior Within, Grand Theft Auto: Vice City, Devil May Cry 3
FPS - Doom 1 i 2, Heretic, Hexen, Duke Nukem 3d, Blood, Quake 2, Unreal, Dark Forces II: Jedi Knight, Half Life 1 i 2, The Operative: No One Lives Forever, Aliens vs. Predator 2, XIII, Return to Castle Wolfenstein, F.E.A.R., CoD 4: Modern Warfare
SURVIVAL HORROR - Nocturne, Blair Witch: Rustin Parr, Silent Hill 2, Resident evil 2, Clive Barker's Undying, Call of Cthulhu - Dark Corners of the Earth
SKRADANKI - Thief 1 i 2, Metal Gear Solid
WYŚCIGI - NFS III, NFS Porsche, NFS Most Wanted, Network Q RAC Rally Championship, Mobil 1 British Rally Championship, Colin McRae Rally 2, Rally Trophy, Richard Burns Rally
SPORTOWE - NBA Hangtime, World Cup 98, Fifa 98 i 99
RÓŻNE - Wing Commander 3 i 4
Bardzo przydał się mi też emulator MAME (używam go od ponad 25 lat) do odpalania kilkudziesięciu ulubionych gier arcade z automatów wydanych w latach 80' i 90' (konkretnie bijatyki 2d oraz strzelanki 2d). W ostatnich latach Capcom wydał 2 kompilacje swoich hitów automatowych "Capcom Arcade Stadium" oraz "Capcom Arcade 2nd Stadium". Jest też po kilka gier ekskluzywnych z NES, SNES, N64, Gamecube, Sega Mega Drive, Sega Dreamcast, Psx, Ps2 do których wracam co kilka lat.
Jak wiadomo te najlepsze gry 2d ze złotego okresu 8-bitowców i 16-bitowców czyli drugiej połowy lat 80' i pierwszej połowy lat 90' dużo lepiej zestarzały się niż gry 3d z czasów Psx drugiej połowy lat 90' i Ps2 początkowych lat XXI wieku. Zarówno chodzi o grafikę, sterowanie i całościowe dopieszczenie. Grafikę części starych gier 3d podreperować można modami graficznymi. Do zróżnicowanego i nierzadko wymagającego sterowania wczesnych gier 3d (zwłaszcza z widokiem TPP) trzeba przywyknąć. Niestety najgorsza jest kwestia zabawnych niedoróbek technicznych wiekowych gier 3d z którymi się ostro wtedy siłowali programiści, gdy jest tyle gier 2d z lat 80' i 90', ktore powstały dużo wcześniej i są wręcz perfekcyjnie dopracowane z racji dużo prostszego procesu twórczego. Bardzo długą drogę gry 3d przeszły, by ogólnym dopracowaniem dogonić gry 2d, ale fajnie było tę drogę obserwować, a zwłaszcza ten niezwykle dynamiczny rozwój gier 3d od premiery Wolfenstein 3d w 1992 roku do pojawienia się Crysis w 2007 roku :)
Polecam emulator Retroarch. Jest uniwersalny i potężny. Jeden do wszystkiego. Współpracuje również z wieloma fronted. Jest multiplatformowy (wspiera nawet Android) itd.
Przypominasz mi jednego ziomka z mojego otoczenia. Na pytanie czy lubi piwo z sokiem, najpierw pierdzieli o stworzeniu świata, o wyższości dobra nad złem, o zmarłej babci, uśpionym psie i o pryszczu na plecach. A na koniec omawia cały proces produkcji lodów tylko po to, żeby poinformować, że lody pistacjowe są równie kontrowersyjne, jak ananas na pizzy. Czaisz?
Inosik
Dzięki za info. Przyznam się, że pojawienie się emulatorów C-64 i Amigi w drugiej połowie lat 90' było czynnikiem zapalnym, że ostatecznie sprzedałem te komputery pod sam koniec lat 90' z całym osprzętem i wszystkimi grami, a nie fakt, że miałem trzeci komputer Pc. Po kilku latach żałowałem. C-64 sprzedałem z 40 kasetami, kilkunastoma kartridżami, stacją dysków i blisko 300 dyskietkami, a Amigę z twardym dyskiem i ok 1000 dyskietkami. Uważam, że niepotrzebnie sprzedałem, bo jednak miejsca mam dużo, a granie na emulatorze to nie do końca to samo co na komputerze/konsoli docelowej.
eRacer
Przyznaj się. Dla kogo szpiegujesz? :)
Nawet myślałem wczoraj by zrobić taki wątek. Hmm, w tym roku to wybitnie trzymam się samych staroci. Głównie jakoś gry z 1990-2005 z kilkoma wyjątkami z okresu 2010.
Jedne ponownie ogrywane inne dopiero poznawane i typowo znowu ograłem:
Fallout 1,2
Gorky 17
Project IGI (+ IGI 2 dodatkowo po latach)
Wolf 3D
DOOM 1,2
Hitman 1,2
Gothic 1,2
Incubation po latach
Aktualnie znowu moduję Gothic 2 i mam chęć na Thief 1,2 lub Deus Ex
Tymczasem 500 zaległości z lat 2012-2024 krzyczy w oddali
Incubation po latach... Chodzi o Incubation: Battle Isle Phase Four? Mega gierka, lepiej chyba mi się w nią grało niż we współczesne turowe Space Hulki. Skasowanego I.G.I. Origins nie mogę przeboleć.
Jest inne znane Incubation? ;)
Dawna miłość do turówek, świetny klimat, trudna gra, na GOG jest z dodatkiem.
Mam z pakietem Battle Isle Platinum na Ubisoft Connect.
Noo... w Battle Isle grało się na Amidze. Muszę to kiedyś odświeżyć, bo już zapomniałem.
W Dune 2000 (OpenRa) ktoś jeszcze gra?
Fallout 3 to też zaledwie 2008r . Raczej niezbyt stara gra. Podałeś najnowszą ze wszystkich jakie się tu pojawiły.
W sumie racja. W nic starszego już nie w zasadzie nie gram. Zdarza mi jeszcze się wrócić do Gothic 2 z dodatkiem Noc Kruka i modem Returnig 2.0. Ale zazwyczaj na krótko :)
- Starcraft
- SImicity
- Civilization
- Transport Tycoon
- Jagged Alliance 2
- Baldurs Gate
Ale z czasem zauważyłem, że powroty są coraz rzadsze i coraz krótsze.
Ale z czasem zauważyłem, że powroty są coraz rzadsze i coraz krótsze.
Nic dziwnego. Bo twórcy wydają coraz więcej nowych gier Indie i AAA. Są ciekawe i atrakcyjne na tyle, że coraz mniej mamy czasu na starych gier. Mam za dużo pracy i mam góra "kupka wstydu", jeśli chodzi o ilość gier w zaległości do nadrobienia. O komiksy, mangi i filmy nie wspomnę, a życie jest krótkie. Jak tu żyć?
No, trudno jest dobrze się bawić w grach, kiedy znamy już na pamięci, np. fabuła i zakończenia w większości przygodówki "wskaż i kliknij". To nie samo za drugim i trzecim razem.
No, trudno jest dobrze się bawić w grach, kiedy znamy już na pamięci, np. fabuła i zakończenia w większości przygodówki "wskaż i kliknij". To nie samo za drugim i trzecim razem.
Zależy jakie gry, bo jeżeli chodzi o strategie i tryb skirmish bądź z różnymi zakończeniami i ścieżkami fabularnymi to jednak da się dobrze bawić. Oczywiście duża ilość sentymentu i nostalgii przyczynia się głównie do ponownego sięgnięcia po konkretny tytuł.
Prawda.
Dodam też, że miałem za długa przerwa od Fallout 1-2 i Baldur's Gate 1-2 (po ponad 10 lat), że sporo zawartości tam już nie pamiętam dokładnie, więc można tam się bawić ponownie. To zależy od tego, jak długa przerwa zrobiłeś po ukończeniu wybrany tytułu. Szczególnie, kiedy te gry mają dobre grywalności. Mogę wrócić do Monkey Island albo Resident Evil 1 i odkryć na nowo. :)
Mnie jedyne co martwi to to, że wiele popularnych i lubianych gatunków stało się niszowe. Gatunki gier jak strzelanki 2d, bijatyki 2d, przygodowki point & click 2d, platformówki 2d, strategie 2d, dungeon crawler FPP, izometryczne cRPG, symulatory, które w latach 80' bądź 90' potrafiły mieć w swoim apogeum dobre/niezłe budżety i ładną grafikę na tle całej branży, nowatorskie pomysły i rewelacyjną grywalność trafiło w XXI wieku do niszy i nazywane są wymarłymi gatunkami, które powstają za grosze (segment indie) w porównaniu do gier AAA. Mieliśmy chwilowy renesans izometrycznych cRPG 2d (jednak to nadal AA), a także wśród bijatyk 2d (tu mnie nawet zaskoczyli pozytywnie budżetami), ale to nie to samo co za czasów ich największej świetności, by kopara opadła, a na drugim biegunie mamy strzelanki 2d, które praktycznie nie istnieją, a robiły taką furorę na automatach, komputerach 16-bitowych i 8-bitowych. Ostatnio też UV Impaler i Ryslaw zwrócili uwagę na to, ale skupili się na tym, że praktycznie brak wysokobudżetowych strategii 2d, point & click 2d, symulatorów i FPSów w porównaniu do lat 90' zapominając o pozostałych wymienionych gatunkach, które trafiły do niszy.
[...]praktycznie brak wysokobudżetowych strategii 2d
Wypowiem się tylko o strategiach, bo w tym gatunku mam jakiekolwiek podstawy do dyskusji. Ja bym poszedł o krok dalej i powiedział o strategiach ogólnie, nie tylko tych dwuwymiarowych. Może źle szukam, ale proszę podajcie jakieś UDANE strategie, ale takie nowe? Jedyne co mi do głowy przychodzi to w mniejszym stopniu Iron Harvest i 8-bit/9-bit Armies.
Co z grami typu Tzar - popularny kiedyś w strategiach mix średniowiecza i fantasy? Fakt, był SpellForce 3, ale ja bym go nową grą nie nazwał i w porównianiu ze starym Zakonem Świtu jest taki sobie. Wiem o Manor Lords, ale nie miałem jeszcze okazji zagrać, a z tego co wiem to to jeszcze Early Access jest.
Nadzieja w małych deweloperach, ale niestety z uwagi, że to często robota kilku/jednej osoby to trzeba na takie gry trochę poczekać. Zaglądam na to jak rozwija się Lords of Solgrund, albo co robią niby twórcy D.O.R.F, bo z obrazków gra wygląda na niemal gotową, a oni mówią, że potrzebują jeszcze dwóch lat. ;-)
Dla mnie pozostają starocia. Nowych gier, gdzie poprostu rozwija się bazę budując budynki i zbierając surowce, by zaatakować armią przeciwnika jest mało, albo to remastery w stylu Definitywnych Edycji AOE. Jeśli jakieś znacie to dajcie mi znać.
Ze starymi grami jest jeszcze tak, że społeczność bardzo często te gry wspiera nieoficjalnymi łatkami, a także zbierają się grupki do grania w multi. Do Red Alert 2 mamy CNCNet, do Original War są dedyki społeczności, do Tzara mamy Tzared, do Battle Realms jest ciągle rozwijane Steamowe Zen Edition i możliwość hostowania serwerów. A nowe gry to jeszcze za x lat tak zrobią, że w nie nie zagrasz byle sobie z botem popykać.
OpenTTD - to pewnie będzie rekord powrotów, ale już minęło kilka lat od czasu jak ostatni raz grałem. No i nie wiem czy to stara gra, bo jest ciągle rozwijana.
Drugi na liście będzie pewnie Medal of Honor: Allied Assault. Co kilka lat sobie ogrywałem singla, ale też już minęło trochę czasu od ostatniego razu. No i to już nowsza gra jest.
Z jednorazowych powrotów to najświeższy, taki prawdziwy staroć to pewnie będzie blizzardowy Blackthorne. W zeszłym roku. No i to był jednorazowy powrót (no może drugi w historii), a nie systematyczne pogrywanie.
Heroes III i pewno za chwilę kolejne nieudane podejście do Morrowinda.
Minusem nie jest grafa bo robi klimat, tylko jak mówię - nie dzisiejsze mechanizmy powodujące zgrzytanie zębami a nie przyjemność z gry.
Tego nie rozumiem, Morrowind jest bardzo wygodny.
Dzisiejsze mechanizmy....Te dla półdebili ?
To że nie ma znaczników które mówią gdzie iść itp. jak dla 4 latka to mega duży plus, zgadzam się.
Niestety mój laptop nie pozwala na wgranie modów - stary rzęch.
Tego nie rozumiem, Morrowind jest bardzo wygodny.
nie jest. system dialogowy ala Wikipedia nie jest wygodny.
Dzisiejsze mechanizmy....Te dla półdebili ?
nie musisz od razu obrażać ludzi, którzy lubią inne rzeczy niż Ty. to ryzykowne nazywać kogoś "półdebilem", kiedy ogląda się polskie komedie romantyczne.
To że nie ma znaczników które mówią gdzie iść
To akurat zaleta tej gry.
Niestety mój laptop nie pozwala na wgranie modów - stary rzęch.
Mody, szczególnie te z ostatnich kilku lat, drastycznie ulepszają i dodają masę rzeczy. Można powiedzieć, że gra jest dalej wspierana i rozwijana przez społeczność, ale to co zrobili szczególnie w ciągu ostatnich kilku lat wzbudza we mnie podziw.
Morrowind jest bardzo wygodny.
chyba dla jaskiniowca, który dopiero co nauczył się pisac.
w zyciu nie widzialem gorszego systemu celów. odręczne notatki? serio? Zadanie powstało na stronie 5, potem cos w tej kwestii ruszyło na 16, na 27 stronie również coś ruszyło, potem na 48 a potem chcesz sobie przypomniec cos i wertujesz i pokolei szukasz tego?
Większość jak przedmówcy:
- HoMM 3
- Diablo 2 Resurrected
- Gothic 1 i 2 i 3
- Terraria (może nie jest taka stara, ale pozwólcie ze ją sobie tu zaliczę)
- CS 1.6 (było wracane ale już nie jest, ale zaliczę)
- Risen 1 i 2
- Witcher 1 i 2
- Need for speed (różne części głownie Most Wanted i Carbon)
- GTA (Vice City i San Andreas)
Ten wątek sprawia, że czuję się staro. Ludzie jako najstarsze gry, do których wracają wymieniają gry, które ogrywałem jako student (a były to wtedy nowości, nie że ogrywałem klasyki).
Ja uznaję że 35 to już dziady, a nawet tacy potrafią jeszcze się dobrze bawić na skateparku na deskorolkach
GTA VC, SA
Max Payne 1-2
Half Life 2
Fear
Fahrenheit
Call of cthulhu dcote
Jeszcze teoretycznie Re4 i Mafię, ale wolę rimejki i do oryginałów chyba już nie wrócę (szczególnie mafii, która się potężnie zestarzała)
Gothic 1,2
Max Payne 1,2
Soldier of Fortune 2
Wiedźmin
Risen
Devastation
Quake III
Fallout 2
-->
Biorąc pod uwagę postępy Hoda Towarda, w pracach nad 6 częścią, to pewnie Skyrim też można będzie niedługo zaliczyć
spoiler start
OpenTTD, Original War
spoiler stop
W zasadzie Skyrim ma już kilkanaście lat. I mniej czasu minęło od Morrowinda do Skyrima niż od Skyrima do VI. Przy tym po drodze jeszcze Oblivion był :D
Cholera, korci żeby wrócić do Morrowinda. Szlag.
Z gier ktore nie sa MMO, to gry paradoxu, Total wary i AC Valhalla
Oczywiście;)
Do starszych gier nie wracam bo nie chce sobie psuć wyobrażenia o nich i chce je widzieć takimi jakie je pamiętam wtedy kiedy wyszły i w nie grałem ;)
Rzadko grywam w stare gry. Wychodzi tyle ciekawych nowości, że nie ma czasu.
mam dokładnie tak samo. odkad mam "nowego" kompa, którym wyszedłem z kręgu grania tylko w heretic, hexen, diablo, gta i dooma jest tyle nowosci ze szkoda wracac do tego co sie zna. lepiej odkryc nowe gry, przygody itp.
kiedys wracalem do pesa 5, bo kochalem ten system fizyki i kolejne serie mnie wkurzaly ale juz w ogole przestalem grac w symulatory pilki kopanej
Jak mnie najdzie nagle ochota na coś to wracam, ale żeby systematycznie to robić? Kiedyś tak się robiło jak się miało tylko z parędziesiąt gierek, teraz jak wszelkie biblioteki pękają w szwach to nie ma czasu na ogrywanie nowości, a co dopiero ciągłe wracanie do staroci.
