GTA 6 unika opóźnień. Take-Two potwierdza okno premiery i pokłada duże nadzieje w zawartości tworzonej przez fanów
pokłada duże nadzieje w zawartości tworzonej przez fanów
Mhm, a potem te zawartości zablokują, a do twórców wyślą hitman'ów, na koniec jak będzie trzeba to sobie taki projekt przywłaszczą, podpiszą go swoim nazwiskiem i będą sobie wołać za niego pieniądze.
Wiesz, mogą równie dobrze puścić drugi trailer na początku 2025 i wyrobić się z grą na jesień. Skoro prezes mówi, że premiera niezagrożona, to gra musi być na bardzo zaawansowanym etapie produkcji, tym bardziej, że gry Rockstara są ogromne. Sądzę, że inwestorom makaronu na uszy by nie nawijali ;)
Czekam na szóstkę. Całe szczęście, tempo grania mam dość powolne, więc do przyszłego roku tytułów mi nie zabraknie ;)
Wiele lat temu dokopałem się do wywiadu z dwoma byłymi pracownikami Rockstara. Zapytani, czemu R* tak oszczędnie mówi o swoich produkcjach, odpowiedzieli, że oni jak przyszli do firmy, to pierwszego dnia usłyszeli krótko: siedzieć cicho, robić swoje i jak najmniej do mediów. Coś w tym musi być, moim zdaniem.
Myślę, że może narzędzia faktycznie będą, ale analogicznie jak w GTA V, czyli tylko do trybu online i tylko na wyłączność Rockstara a zewnętrzne narzędzia modderów będą miały z automatu bana od T2.
No oprócz tego, może za "skromną" kwotę trzeba będzie te oficjalne narzędzia kupić w ramach jakiegoś ekstra dodatku, a potem jeszcze się narzuci jakąś dodatkową opłatę za publikację modów.
Trzeba przyznać, że po T2 można się wiele spodziewać i zdecydowanie jest to firma kreatywna w strzyżeniu graczy na pieniądze :D