Porównanie Gothic Remake z oryginałem pokazuje, jak studiu Alkimia zależy na wierności kultowemu RPG
Jestem pod wrażeniem. Zbliżone do orginału, ale wszystko wygląda bardziej majestatycznie. Piękne efekty świetlne.
Co jak co, ale nowa twarz Diego bardzo słaba, kompletnie niepodobny. To już w Arcanii lepiej wyglądał.
xD
Tobie w ogóle kiedyś coś się spodobało? Diego wygląda kapitalnie. Od początku jego pochodzenie wydawało się w domyśle bardziej latynoskie i jego nowa twarz idealnie oddaje latynoskiego cwaniaka/złodzieja.
Nie podobny? A do czego ma być podobna ta kanciasta bryła z wąsem z oryginału?
Wygląda tak jak powinien wyglądać w takim remake'u.
Mi jedyne co w twarzy Diego nie pasuje to te bokobrody? Kiedy jak widzimy w porównaniu miał twarz wygoloną poza wąsami.
Gdyby ktoś pokazał mi tego screena, nie mówiąc skąd pochodzi ta postać i kogo przedstawia, to bym pomyślał, "O, wygląda jak Diego z Gothica!", czyli jak dla mnie robotę wykonali dobrze. Model jest nowoczesny, jak na UE 5.0 przystało, ale od razu przywodzi na myśl oryginał, czyli tak jak powinno być.
Ja nie wiem, czy wy macie problemy z oczami? Przecież on jest kompletnie niepodobny do oryginału. Zupełnie inne rysy twarzy, inne oczy, inny podbródek, nawet wąsy są inne, a te bokobrody to już w ogóle. Napiszę jeszcze raz, w Arcanii był bardziej podobny do siebie.
jprdl... koles wyglada praktycznie identycznie, ma zachowane wszystkie glowne cechy morfologiczne i etniczne oraz jest w 100% zachowany duch oryginalu.
W kazdej grze wyglada prawie identycznie (biorac poprawke na technologie, uzyty engine i styl), chyba ze jestes zjebem od swietego gothica liczacym piksele i spiacym z kupiona za 15 zeta edycja z Cybermychy pod poduszka.
Z bokobrodami wyglada lepiej, bo nie wyglada szczurowato. Ogolnie facet z samymi wasami to raczej anachronizm dzis (chyba ze robisz gre z Zorro, albo Herkulesem Poirot), wiec nie dziwne ze to akurat zmienili dosc radykalnie.
Wyglada 100x lepiej niz sam "Januszowy Was, ktory niejedna trzasl".
DNA mu zanalizuj lol.
po pierwsze to XD.
po drugie, przeciez na tym screenie z [2.3] wyglada bardziej podobnie niż na [2.8].
Ależ ta gra będzie drewniana, już widać. Niczym kij w d, bezimiennego.
Nie ma to jak używanie słów których się nie rozumie xD
Gdzie tu widzisz drewno w tym remaku?
Ja sobie ostatnio G1 odświeżyłem i dalej nie mogę wyjść z podziwu, jak znakomita jest to gra. Serio, który tytuł w 2001 roku miał tyle mechanik, cykl dzień/noc ze zmiennym zachowaniem NPCów i stworzeń, świat reagujący na poczynania bohatera (vide pakowanie się komuś na chatę, chodzenie z wyciągniętą bronią albo bycie przyuważonym na skradaniu). I to wszystko w 3d, które zestarzało się całkiem nieźle. Gry 3D z początku lat 2000 dziś wyglądają tak, że ledwo co widać, a dłuższe wpatrywanie się w ekran powoduje ból oczu i głowy. Gothic wciąż wygląda nawet znośnie, a zmodowany wciąż jest absolutnie grywalny. Wspaniała gra, kamień milowy cRPG i nie zapraszam do dyskusji bo o faktach się nie dyskutuje.
A gameplay trailer napawa optymizmem, w dodatku to porównanie jeszcze bardziej rozwiewa wątpliwości. Naprawdę mam nadzieję, ze Alkima dała radę. Nie mogę się doczekać.
Bo Gothiki to wbrew pozorom bardzo przemyślane pod względem level designu gry. Może część rzeczy wyszła Piraniom przez przypadek, bo sporej liczby planowanych elementów nie udało im się skończyć przed premierą G1, ale dzięki temu wytworzyli własny styl. Pamiętam jak na forum wiedźmińskim jeszcze na długo przed premierą W3 był taki wątek gdzie każdy snuł tam jakieś swoje oczekiwania. A gdy było coraz bliżej premiery okazywało się, że jakiś element nie został wykonany do końca z oczekiwaniem fanów i zwykle pisało się "A w Gothicu to było" co stało się swoistym memem. A co było? M.in. system kradzieży, jeśli ktoś nas przyłapał na szperaniu w swoich rzeczach to nas atakował. W W3 prawie nikt nie zwraca na to uwagi, tylko czasami zostaniemy zaatakowani przez zaczaszkowanych strażników. Gram sobie teraz w pierwszego Risena, który pod względem mechanik jest kopią niemal 1:1 Gothiców i gra wciąż jest szalenie grywalna, chociaż przechodzę ją piąty raz. https://www.youtube.com/watch?v=hVYrALStucs&ab_channel=RagnarRox
Oczywiście cykl dnia i nocy dla NPC i stworzeń jest świetnie zrobiony w Gothic, ale to było w grach video już kilkanaście lat przed premierą Gothic w słynnych Ultimach 80'/90', a później również w innych grach RPG z lat 90' więc w zasadzie nic nowego z tą różnicą, że nigdy wcześniej tak dobrze nikt tego nie zrobił w produkcji 3d. Tak żywo reagujące postacie na nasze działania w grze 3d to było coś wyjątkowego w 2001 roku (grałem pierwszy raz dopiero wiosną 2002, bo wtedy dopiero wyszła nasza polska wersja). W każdym razie w 2001 roku wiedziałem o istnieniu gry Piranha Bytes z czasopism growych, bo przyciągała uwagę.
Pod względem mechanik Gothic od początku uchodził za dość mało rozbudowane RPG na tle tego co wyszło wcześniej i w podobnym czasie. Gothic z wielu konkretnych powodów nie był w stanie tak zawojować świata (zwłaszcza na rynku amerykańskim) jak z najlepsze RPG z lat 90' czy 00', które potrafiły być jeszcze bardziej rewolucyjne, mocniej dopracowane i skuteczniej przyciągnąć uwagę oraz przeważnie okazywały się mniej surowe i wygodniejsze z obsłudze (ekwipunek, podnoszenie przedmiotów, handel, walka).
Dograć sobie możemy mody graficzne do wielu świetnych gier 3d z lat 1993-2005 więc Gothic tu nie jest żadnym wyjątkiem, że można mocno podrasować grafikę.
Mamy gry 3d z końca lat 90', które nie wyglądają gorzej od Gothic (2001), a niektóre nawet prezentują się lepiej, a co dopiero z 2000 czy 2001 roku, gdzie na ich tle Gothic jest bardziej kanciasty. Przykładowe gry 3d z ładną grafiką:
2000 - Giants: Citizen Kabuto, No One Lives Forever, Heavy Metal: F.A.K.K.2, American McGee's Alice, Sacrifice
2001 - Max Payne, Return to Castle Wolfenstein, Metal Gear Solid 2
Ależ mi sie to podoba. Nie wszystko rzecz jasna, otoczenie "starego obozu" wydaje się być dość agresywnie gęste i dzień wygląda słabo trochę, kolorystka mi trochę nie siada ale no z drugiej strony to było zawsze dosyć "mrocznawe" rpg.
Poza tym naprawdę super. Nowy obóz i bagna wyglądają świetnie, postacie wyglądają dobrze no i jest potencjał że będzie drewnianie - zgodnie z duchem oryginału :D
Łapię hype natomiast, cóż dawno nie było innego przypadku, ale to z jeszcze większą dozą prawdopodobieństwa będzie w strasznym stanie na premierę
No i co z tego, że remake jak dalej drewno, no dalej drewno!:)
Świadomie ominąłem ten tytuł wtedy, chociaż lubię bardzo takie klimaty:)
Tak wierne oryginałowi, że nawet autor tego porównawczego filmiku pomylił orków z goblinami, bo w sumie bardziej podobne... xD
Te redesigny potworów w większości są po prostu beznadziejne, najgorzej z tą ich nową wizją orków, demonów itd, straszna sztampa i tandeta zamiast oryginalnych koncepcji wyglądu z pierwowzoru.
Zbroje natomiast, w większości ujdą. Wyglądają dość autentycznie i tworzą przy tym całkiem zgrabny kompromis pomiędzy takim pseudorealizmem, a pierwotnymi wersjami. Podobnie sprawy się mają z wyglądem budynków i poszczególnych lokacji, z tego co pokazali jest w miarę dobrze.
Z twarzami postaci różnie. Jeśli chodzi o same koncepty, to ogólnie one też wyglądają dojść znośnie (niektóre faktycznie przydałoby się ciut doszlifować, tak aby lepiej oddawały charakterter danej postaci). Jeśli chodzi zaś o względy techniczne, to już straszna bieda, większość NPCów z daleka sprawia wrażenie ulepienia z plasteliny.
No ale najważniejsze, że nie posłuchali wszystkich tych konformistycznych lizodupów, co to nie dość, że się ekscytują każdym byle gównem, to jeszcze reagują paniką, gdy zobaczą jakąkokwiek krytykę i potem wystosowują jakieś żałosne apele o wyrażanie wyłącznie pochlebnych opinii (bo się jeszcze twórcy obrażą) itd.
Ci się jakoś nie obrazili, tylko po fali krytyki teasera po prostu wycofali z większości tych swoich słabiutkich pomysłów na redesign postaci, lokacji itd. I dzięki temu jest dużo lepiej. Gdyby jeszcze przy tych potworach zachowali umiar, to pod względem ogólnej stylistyki całości było by już nawet obiecująco.
Tak wierne oryginałowi, że nawet autor tego porównawczego filmiku pomylił orków z goblinami, bo w sumie bardziej podobne... xD
Autor tego filmu to pewnie nawet w gry nie gra tylko kręci gówno materiały pod wyświetlenia czyli dla pieniędzy tak dzisiaj wyglądały cała branża rozrywkowa gdzie większe emocje i ciekawsze wydarzenia z punktu widzenia odbiorcy odbywają się wokół jakiegoś produktu, masz np. Cyberpunka.
Przykład takiego gówno materiału h ttps://www.youtube.com/watch?v=cZps02zExXE
Kiedyś Cycu coś tam komentował na PPE, ale pewnie więcej czasu spędza na robieniu tych filmików niż faktycznym graniu.
Co do Kiszaka to chociaż mnie wku**ia to w tym filmiku nawet sensownie gada.
Super. Kawal dobrej roboty ??. Ten czlowiek poswiecil swoj czas zeby pokazac wszystkim malkontentom jak wyglada remake Gothic'a i jak powaznie do sprawy podchodza goscie z Alkimia. Panowie typu "siedze na dupie, nic nie robie i jedyne co mi latwo przychodzi to hejt" ogarnijcie sie. Stary, RESPECT ??????
Wygląda to bardzo dobrze, wręcz idealnie. Po pokazie THQ byłem spokojny o efekt końcowy, Tera jestem jeszcze spokojniejszy :)
Via Tenor
Ogladasz i myslisz "kurde to wyglada jak Gothic, naprawde z dbaloscia i sensem odwzorowane postacie. Diego wyglada prawie identycznie, tylko "16 times the detail" (ewentualnie "uwazaj kogo nazywasz brzydalem w liceum" meme) plus zarost zapuscil. Dokladnie tak powinny wygladac remastery/remake - ulepszenie techniczne bez znaczacej ingerencji w artstyle i "feeling".
Brwi, ksztalt nosa, broda, ogolny owal czaszki, etc.. wszystko identyczne. To sie powinno pokazywac w szkolach na zajeciach z "remasterowania".
Pierwszy post a tu naczelna meczybula forum kesik narzeka, ze Diego wyglada do dupy i niepodobny i wogole to swiat sie skonczyl na Gothic versja alpha 0.3.
Puryści nienawidzący czegokolwiek nowego (nawet dobrego) zawsze byli i będą. Gdyby to chociaż był konstruktywny krytycyzm (sam go mam do pewnych aspektów Remake, ale i tak na niego czekam). Na szczęście, to tylko głośna mniejszość.
Często uważa się Star Trek TNG za kultowy "prawdziwy" Star Trek. Wiedziałeś, że jak wychodził w 1987, to grupki purystów go nienawidziły i organizowały protesty z żądaniami jego przerwania lub radykalnych zmian?
Super to wygląda i się prezentuje i widać że tworzą to miłośnicy serii !!! Nie ma szans aby nie było to wielkie dzieło. Wiadomo znajdzie się zapewne jakaś men*a które wszystko przeszkadza ale kogo to obchodzi :)
Mam nadzieję, że muzykę w remake'u wezmą żywcem (ewentualnie nagrają na nowo) z oryginału, bo klimat Gothików w ogromnej mierze bazował właśnie na muzyce.
Będzie nagrana na nowo oraz (o ile nic się nie zmieniło) pojawią się nowe utwory. Myślę, że tutaj można być spokojnym, bo za soundtrack odpowiada Kai Rosenkranz.
Dodatkowo w jednym z bloków pytań na które Kai odpowiadał na discordzie padło pytanie " czy będzie możliwość ustawienia muzyki z oryginału?". I Kai odpowiedział,że rozważają taką możliwość.Więc istnieje szansa,że jak nowa muzyka nie spasuje to będzie opcja odpalenia starej.
Ciekawe co z tego ostatecznie wyjdzie, a ponoć nikt się tym nie jara poza Polakami oraz Niemcami i jednak robią remake tytułu który się sprzeda tylko w stu egzemplarzach.
To nie do konca jest tak. Gothici zawsze laduja na top listach wszechczasow RPG, nie tylko w PL i DE.
W tych krajach poprostu dorobily sie statusu kultowego i sa uwazane za benchmark gry RPG, fabuly, postaci, open worlda, combatu, itd.
Reszta swiata sie z tym nie zgadza, ale wciaz uwaza G1/2 za klasyke gatunku.
Mi tego nie musisz tłumaczyć, to był pstryczek w tych co degradują Gothica do gier najgorszego sortu.
Sam nie wiem dlaczego, ale jakoś nigdy wcześniej nie grałem w żadną część z tej "słynnej" z tego co mi wiadomo serii, więc teraz będę miał dzięki temu podwójną radochę. Nie dość, że będzie to mój pierwszy raz, to jeszcze w dodatku w ulepszonej wersji. Wręcz IDEALNIE w porę jak dla mnie. Producenci tej gry zasługują na uznanie, bo żeby ożywić tak starego klasyka, zapewne musieli włożyć w to masę serducha i pracy, a z tego co widzę wyszło im to naprawdę imponująco. Praktycznie zupełnie nowa gra. :)
Oby tylko pochylili się nad optymalizacją.
Na zewnątrz i w dzień wygląda jak typowa gra na Unreal Engine, zdecydowanie nie udało im się uchwycić kierunku artystycznego oryginału.
Gameplay nie wygląda na usprawniony, dalej walka wygląda mega drewnianie.
Robią zmiany nie tam gdzie powinni.
Jakoś nie jestem przekonany co do tej gry.
Nie wiem, po co ten remake? Dla grafiki, która zmienia klimat?
Ktoś tam mówi o sterowaniu? Przecież na komputerze dziś są mody lub aplikacje zewnetrzne, które pozwalają grać w to nawet na padzie! Sterowanie to jakiś argument z przeszłości. Dla mnie to nie argument.
Nie wiem, po co ten remake?
1. Dla pieniędzy. Wykorzystywanie kultowej marki, aby doić krowę dopóki daje mleko. Sprzedawanie tego samego jeszcze raz. Dno.
2. Bo nie potrafią już stworzyć niczego lepszego. Brak kreatywności.
3. Idą na łatwą kasę. Ile by nie było. Niby to nie plagiat, ale zarobić się da.
Kiedyś o tym mówiłem trochę. Dziś są youtuberzy w 2024, którzy wciąż żyją z Gothicka. Masakra.
1 i 3. Ok, ale każda gra powstaje dla pieniędzy. Marka Gothic jest jeszcze dość popularna i wielu starych fanów jeszcze żyje i gra w gry, więc trzeba to wykorzystać. A przy okazji wprowadzić zupełnie nowych fanów do tego świata. Próbowali już przy Arcanii, ale nie pykło, więc teraz próbują to zrobić z większym poszanowaniem materiału źródłowego. Nie wiem czy to coś złego. Wolałbyś, aby Gothic (podobnie jak Piranha Bytes) umarło śmiercią naturalną i zostało zapomniane? Klasyków nikt Ci nie zabierze i możesz w nie grać i je moddować do śmerci. A tak może się uda i dostaniemy też nowe Gothic 2, Gothic 3 (tu się chyba zgodzisz, że nowy G3 by się przydał?) i przede wszystkim lepsze Gothic 4.
2. Niestety, ale rynek gier się zmienił i stworzenie czegoś zupełnie nowego i kreatywnego nie daje gwarancji dobrej sprzedaży przy tylu grach wydawanych co roku. Nie kazdy ma setki milionów na marketing aby się przebić i mieć reklamę w TV. Ostatnio np. 11 bit zrobiło kreatywne Thraumaturge, Indika i Invincible i co? Mniejsze lub większe flopy sprzedażowe...co z tego, że kreatywne. Albo inny przykład: Elex. Unikalna mieszanka fantasy, post apo i Sci Fi. Zdecydowanie unikalne i kreatywne. I co? Średnia sprzedaż Elexa 1 i fatalna Elexa 2 zabiła Piranhę Bytes...jak widać gracze lubią więcej tego samego, a głośna mniejszośc nic w tych kalkulacjach nie zmienia. Chcesz żeby było inaczej, to zmień mentalność graczy. To samo z mikrotransakcjami czy multi. Ludzie to kupują, więc jak widać tego chcą...
A znanym markom też łatwiej się po prostu wybić. Dlatego masz 30 CoDów czy FIFA, a nie jakąś zupełnie nową grę od EA/Activision. Nowe IP jest znacznie ciężej wypromować. Sugeruję poczytać trochę, bo gamedev poszedł w mainstream przez te 25 lat od pierwszych Gothiców, sporo się zmieniło, sczególnie po upadku płyt DVD i dominacji platform cyfrowych.
rynek gier się zmienił i stworzenie czegoś zupełnie nowego i kreatywnego nie daje gwarancji dobrej sprzedaży przy tylu grach wydawanych co roku.
Ale co to za bzdury w tym tematcie i tym kontekscie? Dlaczego nikt nie reaguje? Bo dzieciak to napisał?
Do reszty się nawet nie potrafię odnieść, bo to stek totalnych bzdur.
bo musi byc klimat gier piranhy nie rozumiesz?
drewniana walka czyli gameplay jak w elex 2 moze ciut gorszy albo taki sam, to jest kunszt artystyczny.
Co do reszty to czego oczekiwales? wyglada lepiej? wyglada. Mi stary gothic nawet na nowym pc nie chce sie odpalic a i tak bede grac w nowego mimo ze w starym mialem tysiace godzin o ile wszystko bedzie fabularnie dobrze zrobione.
Kolejny skok na kasę :) 900 zł za kolekcjonerkę to śmiech na sali. Gra do pominięcia chyba że będzie mega giga promocja 80% .
Lasy nie są odwzorowane. Drzewa - gatunek powinien być taki sam, bo to zmienia klimat.
Ciekawe czy będzie to czego nie cierpie w niektórych grach (jak nie wszystkich) które korzystają z UE i bawią się w "kolorowanie sceny" zamiast robić wszystko za pomocą świateł, otóż ten efekt kiedy jak nie wyszedłeś jeszcze z pomieszczenia a na zewnątrz jest zupełnie inna kolorystyka to będąc nadal w pomieszczeniu i patrząc na zewnątrz to kolorystyka na zewnątrz przybiera kolor wnętrza dopiero jak wyjdziesz postacią to kolor środowiska zewnętrznego się zmienia. Bardzo mnie to irytuje bo pokazuje tą "sztuczność" i taniość sceny. Podobnie np. z deszczem, jak patrzysz na zewnątrz to nie pada, ale jak wyjdziesz to pada.
Szczerze mówiąc to seria Gothic jakoś mnie ominęła. Nigdy nie pojawiła się chęć grania w te gry. Ale to pewnie dlatego, że w tamtym czasie katowałem izometryczne RPG jak BG2, Arcanum itd.
Podobnie z TES Morrowind. Środowisko 3D w RPG mnie kompletnie nie pociągało.
No ale teraz? Jak wyjdzie ten remake to chętnie się z nim zapoznam. Chociaż może warto wrzucić oryginał na retropc? Na 14'' CRT będzie wyglądać dobrze :D
Ja mam raczej na odwrót. Też lubię izometryki, ale 3D mnie bardziej wciąga. Może dlatego, że ominął mnie wtedy oryginalny Baldur 1, czy Fallout 1 (nadrobiłem kilka lat temu).
Oryginał z modami typu DX11 wygląda dobrze nawet na nowoczesnym monitorze i wspiera współczesne rozdzielczości. Nie potrzebujesz CRT. Tylko pamiętaj o modach. Bez nich granie na współczesnym kompie to cierpienie. A modów jest tyle, że można by o nich napisać książkę. Zagraj chociaż w moda Kroniki Myrtany (ten DX11 masz już zintegrowany, poczytaj o tym). Bardzo dobry mod. Niczym nowa gra. Recenzje nie kłamią. Mają własną stronę na Steamie. Kroniki dzieją się przed wydarzeniami z Gothic 1.
https://store.steampowered.com/app/1467450/Kroniki_Myrtany_Archolos/?l=polish
Wygląda to wszystko bardzo dobrze, byłem mega sceptycznie nastawiony, ale moje obawy w większości zostały rozwiane - tylko niech jeszcze dadzą jakiś dłuższy gameplay i można czekać na premierę.
