Linux zostawia daleko w tyle Windowsa 11 w testach wydajności gier na AMD Ryzen AI 9 365 i AMD Radeon 880M
No dobra ale sobie nie pograsz w robloxa, valoranta, fortnite i wszelkie gry z kernelowym anticheatem
nawet w testach OpenGL udawało się prześcignąć Windowsa 11.
Tutaj chyba nie jest to dziwne w sumie, bo z tego co od zawsze się mówiło, to implementacja OpenGL u AMD jest o klasę lepsza na Linuxie niż na Windowsie.
Warto jednak zaznaczyć, że Phoronix nie korzystał z oficjalnych sterowników od AMD, tylko open source.
W większości przypadków domyślnie instalowana jest otwartoźródłowa implementacja sterowników kart graficznych AMD na Linuxie, zwykle i tak bardziej polecaną od zamkniętej wersji. Zresztą oba rodzaje sterowników otwarte i zamknięte to praktycznie to samo, z tą różnicą, że zamknięte mają jakieś dodatkowe funkcje do określonych zadań z których to i tak nie skorzysta przeciętny zjadacz chleba.
Up
Dlatego każdy niech najlepiej wybierze system operacyjny pod swoje potrzeby. Ewentualnie zrobić Dual Boot jak ktoś chce używać Linuxa do określonych zadań, podobnie jak Windowsa.
Jeszcze nie widziałem żadnej wersji Ubuntu, która by się nie wysypała po maksymalnie kilku dniach. Nie, dzięki. Cenię sobie stabilność, a Windows jeszcze przynajmniej działa.
Najpierw te gry musiałby natywnie działać na linuxie, muauahahahaa.
testy na youtube pokazują ze nawet gry w wine potrafią mieć więcej fps niz gry na windowsie, a przecież były projektowane pod windowsa to jak to możliwe XD
Żaden nałogowy gracz z tego nie korzysta. Praktyka jasno wyjaśnia system pod gry.
Steam: 2% Linux
Jeszcze dość długi kawałek drogi ma Linux zanim stanie się faktycznie popularniejszy, choć póki co zmierza to w dobrym kierunku. Gdyby tak nie było, to np. Valve nie robiłoby Steam Decka z bazującym na Linuxie, ani nie inwestowało w rozwój tego systemu.
Przy okazji biorąc pod uwagę ostatnie decyzje Microsoftu względem Windowsów, to może być kolejna cegiełka do zachęcenia ludzi do przesiadki na inny system.
U mnie też mało problemów z opensuse tumbleweed. Windows jest znacznie bardziej awaryjny. Wiem, bo Windows jest w pracy. Natomiast, co do wspomnianej awarii, to nie była wina Microsoftu. Trudno też winić Windows.
Linux na serwer spoko, do pracy do programowania debugowania i testowania tez spoko ale do rozrywki to raczej robienie sobie krzywdy albo chodzenie pod prąd. 6 rzeczy zadziała, 18 nie uruchomi się.
Jeśli ktoś mimo wszystko chce zostać przy Windows to powinien zastanowić się nad Windows Serwer 2022 / znaczący przyrost FPS względem W11. Co do Linuxa jeśli tendencja ulepszania go utrzyma się, to za parę lat windows stanie się zbędnym przeżytkiem.