Twórcy TDU: Solar Crown gaszą pożar po wersji demo. Walka z optymalizacją ciągle trwa, ale już wiadomo, że konsole u...
Tragicznie to wygląda i działa. Gra wygląda jak sprzed 5 laty a działa beznadziejnie. Żadnych nadziei na poprawę do września za mało czasu.
Do tej pory wszystkie gry wydane na PS5 od listopada 2020 mają tryb 60 fps (prócz Gotham Knights)
Poza tym jest napisane w artykule że będzie też 1080p 60 fps
Przypomnijcie sobie moje stare komentarze
Mówiłem że gra to będzie crap - i się nie pomyliłem, niestety
SŁUCHAJCIE , to było absolutnie najgorsze demo w jakie kiedykolwiek grałem!
Optymalizacja - leży
Grafika - jak z 2008, albo gorzej, postacie to koszmar
Granie np 30 min - wywala Cie z serweru
Fabularyzacja czegokolwiek - poziom mięsnego jeża
Fizyka kolizji - na poziomie gry z kiosku
Rozwiązania gameplay - 3/4 to gra rodem z 2008 roku
Muzyka - lepiej żeby jej nie było
Zawartość- tuning to jakiś żart
Multiplayer - WYMUSZONY i wywala ciągle!
Na każdym możliwym polu ta gra to porażka - czy KT Racing dostanie pieniądze za to, że upieprzy legendarną markę, ktoś im za to zapłacił? Jak to możliwe że ktokolwiek się pod czymś takim podpisuje?
No niestety sporo rzeczy w tej grze elży. Az dziwne, że tak to wygląda, chyba ten otwarty wait ich przerósł, przecież WRC od nich były naprawdę świetne...
Po twoim komentarzu wnioskuje że ta gra chyba dopiero w wersji projektowania.
czy KT Racing dostanie pieniądze za to, że upieprzy legendarną markę, ktoś im za to zapłacił?
Nacon kupił markę i zażyczył sobie nowej odsłony, a KT Racing (własność Nacona) robi, co może, w oparciu o zasoby, jakimi dysponuje. Przede wszystkim szkoda, że nie dysponuje lepszym silnikiem do gry z otwartym światem.
Całkowicie masz rację. Wiedząc że gra jest w koszmarnym stanie wypuszczają jeszcze demo tej gry. Po co, kiedy demo może tylko odstraszyć a nie zachęcić do kupna tej gry. Wychodzi na to że to jest celowe strzelenie sobie w kolano.
Działanie tej gry to najmniejszy problem, jakim muszą przejmować się twórcy.
Największym jest brak duszy, charakteru, unikatowości serii TDU. W grę gra się jak w każdą generyczną Ścigałę ostatnich lat. Jakby to nazwali Forza 6, The Crew 4 czy NFS 2024, to nikt by się nie połapał.
Nowe TDU nie ma tego czego co miały 1 i 2. Tam odpalając grę, chciało się po prostu usiąść za kierownicą jakiegoś egzotycznego auta, opuścić szybę, włączyć nostalgiczną muzykę i gnać w stronę zachodzącego słońca, nabijając kolejne kilometry. Powszechnym w TDU 1 czy 2 było wgrywanie sejwa 100%, by mieć odblokowane wszystko, by móc tylko i wyłącznie cieszyć się jazdą.
Tutaj tego brak. Nie ma żadnej frajdy z jazdy po tej mapie. Do tego fatalne dźwięki aut nie pomagają - dzwięki gdy jedziemy z kamerą zza kierownicy. Bo te, gdy kamera jest za samochodem są spoko.
Dla mnie ta gra cierpi u podstaw.
Taki Starfield tylko w świecie ścigałek. Brak DNA poprzednich serii czy DNA twórców.
Nie ta tego co w tdu 1 i tdu 2 bo Nacon przejął serię od oficialnego studia. Co do dźwięków samochodów to porównaj sobie z realnymi a nie pseudo zabawkowymi z forzy i dopiero się wypowiedź bo to jedna z nielicznych gier gdzie dźwięki samochodów są jednym z najbardziej realistycznych
Kiedyś twierdziłem że powinien być jakiś niezależny komitet do oceniania gier przed ich wydaniem. Zdaje się że jednak by się przydał.
Konsole to już przeszlosc, najpierw niech zadbają żeby gry jakoś na PC wyglądały, później cloud gaming a na koniec niech wrzucają jakaś bieda wersje zeby uspokoić rzesze telewizorowcow
Ta gra jest fundamentalnie zepsuta - po katastrofie The Crew, społeczność skupiona wokół ścigałek open-world jest bardzo sceptyczna dla MMO wymagających ciągłego połączenia z internetem.
Nawet przy tych problemach technicznych byłbym skłonny zapłacić - ale nie zrobię tego, wiedząc że za kilka lat studio i tak mi tą grę zabierze, wyłączając wymagane serwery. TDU:SC spadło dla mnie przez tą jedną chciwą decyzję z "biorę w ciemno" do "nigdy w życiu".
Nie robić pre-orderów, kupować rok po premierze, kiedy będzie obniżka minimum 50%
Jestem ciekaw jak długo grały w demo osoby które piszą te wszystkie komentarze że ta gra jest tragiczna i w ogóle, i że nie powinna być w ogóle wypuszczona. Ja na początku też się zawiodłem ale jak pograłem parw godzin to jest w cholere detali których człowiek nie zobaczy po 5 minutach rozgrywki. Oczywiście każdy narzekał jakie to sterowanie jest popsute i że jest tragiczne. No nie, nie jest tragiczne. Wlasnie jest jedno z lepszych a wszyscy przyzwyczaili się do typoweego ścierwa od Playground Games jakim jest Forza oraz od EA NFS gdzie nie ważne jakim samochodem się jedzie to porwadzi się tak samo. Oczywiście problemy z kierownicami są, ja grałem na padzie cały czas. Ta gra ma potencjał mimo beznadziejnego studia, tylko muszą poprawić optymalizacje przedwszystkim i detale graficzne. Bo nazywanie że gra wygląda jak z 2008 roku jak tutaj padło w komentarzach to oznacza głupotę piszącego i jego niewiedzę bo chyba nigdy nie widział gry z 2008 roku. Ja sobię osobiście kupię bo jest dużo ciekawsza rozgrywka niż w nudnej forzie. Dodatkowo jeśli chodzi o detale pod wzgledem rozgrywki a nie grafiki to idździe na yt i posłuchajcie dźwięków samochodów i porównajcie w realu. Prawie że 1 do 1 gdzie forza, nfs i the crew chowają się pod tym względem daleko z tyłu. Oczywiście zostane wyśmiany przez dzieciaki faworyzujące forze jaka ona to przecież nie zajebi sta bo jak żeby inaczej. Ja mam swoje zdanie po paru godzinach rozgrywki i nikt tego nie zmieni