Choć osiągnęło złoty status, obiecujące RPG akcji z otwartym światem wciąż nie grzeszy płynnością. Twórcy Flintlock podali wymagania sprzętowe
Szkoda że gra przez ostatnie ~2 lata została przerobiona przez Słodkiego Bobasa na co wywalili sporo milionów.
- CEO and COO już dawno opuścili studio.
- Główna postać była biała, ale potrzebna była zmiana.
- Nowa COO (i Casting Director) Andrea Topps Harjo wszystko pozmieniała przy okazji zatrudniła Słodkiego Bobasa.
- Andrea Topps Harjom, nad używała swojej władzy i pieniędzy z swoich firm aby pchać swoją agendę.
- Narobiła szamba w dziale HR, deweloperom zablokowała podwyżki na minimum 6 miesięcy.
- Nakazała też aby dział HR ukrył zarobki ludzi na stołkach.
Więcej:
https://x.com/Grummz/status/1770824726807552188
Masz rację ładnie zaorali produkt. Dorze, że przeczytałem komentarz.
Jak a to być tak samo zajechana gra WOKE/LGBTEQWERZTy akcjami jak Banishers to dziękuję
Szkoda, że tak łatwo uwierzyć we wszystko co sfrustrowany, prawie 60-letni chłop wypisuje w internecie, byle tylko robić sobie zasięgi. Wymyślił wojnę ze zwyczajną firmą konsultacyjną, nagrzał temat i teraz stał się jakimś bojownikiem w wojence kulturowej.
Sam w tej notce na X podlinkowanej przez
Mark Kern znany jest z manipulacji, udostępniania kłamstw oraz rozsiewania dezinformacji. To nie jest rzeletne źródło. To nie jest osoba, która wychodzi na przeciw "złym korporacjom", bo jedyne z czym walczy to z ludźmi odmiennymi od niego. Na niczym innym mu nie zależy.
Nie wierzcie we wszystko co wam ktoś powie, tylko dlatego że może mieć zbliżone zdanie do waszego.
to niech go podadzą do sądu....
ja osobiście zmęczony jestem wpychanie innych postaci na siłę, takie beztalencia biorą czyjś pomysł i przekształcają go w papkę, która tylko im się podoba, a potem krzyk, że gra się nie sprzedała bo gracze to rasiści, feminiści, <wpisz cokolwiek by obrazić daną grupę graczy>
nie mam nic przeciwko jak postać jest czarna, żółta, zielona ALE jeśli to jest główny zamysł dla gry by ją sprzedać to ja dziękuje, wolę grać w gry indie gdzie nie wpychana jest narracja "czarni są uciskani, kobiety są uciskane itp".
Średnio ta gra wygląda, a te paski życia i ikony nad przeciwnikami to nie wiem kto wymyślił...
Grałem w demo i na razie wszystko ok, czarna bohaterka ładna z Buźki , historia prosta , walka ok, trochę nad optymalizacja musza popracować.
zassalem demko kilka dni temu i przegralem z 2h po czym usunalem a gra wyleciala z wishlisty, strasznie drewniana walka i ogolem ruch postaci, nie zwracam w ogole uwagi na te cale woki, baby inc. itd jakos mi w ogole nie podeszla calosc.
A później będą przepraszać graczy, albo udawać debili że to przecież gracze ich atakują i to nie oni są winni tylko ich maszynki. Ten kto wydał decyzje o wydaniu gry pewnie poleci ze stołka.
Jak dla mnie, grafika w grach od kilku lat niewiele się zmieniła poza kilkoma wyjątkami, ale za to wymagania sprzętowe są z kosmosu nawet w grach, których wygląd jest powiedzmy przeciętny(choć często nawet i gorszy). Ten filmik jest tego doskonałym przykładem. Wodotrysków żadnych nie ma, wszystko jakby rozmazane, ale sprzęt ledwo zipie.
P.S. Trochę mi się to z Forspoken kojarzy.
i dobrze bo to te same firmy konsultingowe :) W skrocie omijac szerokim łukiem, nie tykać nawet patykiem z dachu. Ach te recenzje 9/10 będą piękne
Miałem to samo pisać, a po tym jak zmienili główna bohaterkę, nie gram nawet za darmo
Kolejna gra AAA i kolejne problemy z optymalizacją produktu. No ale jak zatrudnia się devów za odpowiednio poprawny politycznie kolor skóry, czy pochodzenie, a nie za umiejętności i doświadczenie to tak jest...