Po klapie Alone in the Dark Embracer zdecydował o zamknięciu studia Pieces Interactive
Niech sie lepiej psychicznie przygotują bo wszystko sygnowane embracer group będzie sie słabo sprzedawać, se geniusze biznesu pościelili to teraz sie wyśpią.
No to mogą równie dobrze sprzedać komuś prawa do marki co będzie widział co z nią zrobić.
zeby sprzedac to ktos musialby chciec to kupic, a nie bez powodu ta marka lezala zakopana przez kilkanascie lat.
szkoda, ze Embracer okazal sie tak okrutnym flopem, bo teraz te wszystkie marki znowu wpadna w jakies limbo, a tak to przynajmniej byl promyk nadziei.
Wszyscy, całkiem zasadnie, spodziewali się czegoś w stylu remake'ów Resident Evil, a wyszła krótka przygodówka TPP z drewnianymi sekwencjami akcji, taką sobie fabułą i przeciętną grafiką. Szkoda, ale to się nie mogło udać, tym bardziej, że ponoć budżet nie był za duży.
Szkoda, może trzeba było promować grę, wtedy lepiej by się sprzedała.
Mi sie tam gra podobala chociaz widac bylo ze troche kontentu wycieli i ze gameplay to kalka Resident Evil, niemniej dobrze bede ten tytul wspominal.
No cóż, po raz kolejny Embracer udowadnia że ta firma nadaje się tylko do tego żeby ją je**ć, wydali remake/reboot gry której ostatnia dobra odsłona wyszła w 1997, to na co oni liczyli, że się sprzeda jak Resident? Residenty wychodziły ciągle i nawet jeżeli miały jakieś dołki jak RE6 według wielu, to nadal RE6 był dobrą grą, tylko po prostu totalnie odbiegał od korzeni serii, a potem sukces RE7 i remake 2 tylko przypieczętował większa popularność serii
Ten Alone in the Dark był średniakiem + brakowało mu jakiegokolwiek marketingu, spoko do kupienia na jakiejś promce jak ktoś lubi tego typu gry, ale Embracer za swoje decyzje powinien zostać spier****y ze stanowiska i to prędko cytując pewnego mitomana z warmii, bo nakupili studiów, marek, i to wszystko teraz tylko bezczeszczą.
przy okazji naprawcie te komentarze na golu, bo po tym jak kliknąłem żeby dodać komentarz to mnie magicznie pod post o Baldurze przeniosło.
Pootwierali tych studiów w ciul, większość produkuje co najwyżej średniaki, nieliczym uda się wypuścić perełkę, to zamykają.
Zaraz i tak wyskoczy tych " niezależnych" jak grzybów po deszczu, tylko po co? Będą grillować INDYKI...
Niestety ale owa gra była za krótka, pomijając błędy itd, to właśnie rozbicie na dwa, czyli pseudo rozciągnięcie miało uzasadnić wykastrowanie gry, ale kto tak na prawdę grał w to 2 różnymi postaciami? Przeszedłem Carnbym i nie miałem chęci robić tego samego babką...