George Lucas jeszcze wróci do Gwiezdnych wojen? Dave Filoni rozbudza nadzieje fanów: „Może przyjść w każdej chwili”
Co z tego że może wrócić. Nawet jak wróci jego szefową będzie ta suka Kenedy. Za da mu tylko takie pytanie. Czy w filmie będzie silna niezależna femina która będzie główną bohaterką która będzie czarna i będzie lesbijką? Nie będzie Kenedy. No to wypierdalaj. Projektu nie ma. Przyjdź do mnie jak będziesz mieć taką osobę.
To jest komiczne że Lucas stworzył gwiezdne wojny a będą mu mówili co ma robić bo sprzedał markę xD Ciekawe co chłop czuje w środku po tym jak jego marka jest gwałcona przez aktywistów ...
Via Tenor
Ciekawe co chłop czuje w środku po tym jak jego marka jest gwałcona przez aktywistów ...
Pewnie smuteg
Nie wydaje mi się, kasa może mu teraz służy ale chyba lepiej być zapamiętany jako twórca Star Wars bez tego wszystkiego lgbt+$#^_+#_ blm#^ niż współtwórca tego czegoś co teraz wydają. Ja osobiście jakbym był ojcem marki, na której wychowywały się całe pokolenia byłby mi teraz po prostu wstyd, że nie mam żadnej kontroli nad swoim "dzieckiem", które w tej chwili niszczą.
miejmy nadzieję że tak chociaż przyznaję że Przebudzenie Mocy na prawdę świetnie się ogląda
Lucas jest zawiedziony Przebudzeniem Mocy
tu na to dowód
https://wyborcza.pl/7,75410,19415243,gwiezdne-wojny-przebudzenie-mocy-george-lucas-nie-jest-zachwycony.html
George Lucas jeszcze wróci do Gwiezdnych wojen? Dave Filoni rozbudza nadzieje fanów: „Może przyjść w każdej chwili”
Hmmm kisiel w majtach...
IIIIIIIIIIIIII
nie zapominaj że Kenedy była została przez samego Lucasa ,na jego zastępczynie i wątpliwe by narzucała samemu Lucasowi co ma robić .
"Był moim mentorem i tak, wciąż zwracam się do niego z pytaniami [...]". Oczywiście później robił wszystko dokładnie na odwrót, aby jak najdosadniej pokazać fanom i samemu Lucasowi środkowy palec.
Nad Uniwersum zaległy chmury wielkiego imperium Disney'a.
Disney prowadzi czystkę i szuka ostatnich treści niezgodnych z jedyną słuszną polityką inkluzywności i różnorodności. Ostatnie niedobitki elementów oryginalnego lore czekają bezbronne na zniszczenie przez szturmowców postępu.
Nie, Lucas, nie masz co wracać niestety. Chciałeś więcej pieniędzy, choć jesteś najbogatszym reżyserem w historii świata. Zrobiłeś dokładnie to przed czym przestrzegały Twoje filmy — wszedłeś na ścieżkę ciemnej strony chcąc uzyskać jedynie personalne korzyści, za nic mając cały fandom i przesłanie, które niosły Twoje filmy milionom odbiorców.
Jedyna opcja powrotu to totalny upadek marki, który doprowadza do odsprzedaży Lucas jakiejś innej mniej zideologizowanej korporacji, lub nawet prywatnemu właścicielowi (który występuje przeciw piewcom postępu (Elon Musk? liczymy na Ciebie)). Następnie reset uniwersum i wyrugowanie wszystkich "nowoczesnych" wypocić Kennedy i innych świrów, wycofanie ich z dystrybucji, bądź ich otagowanie jako "fanfic" Przywrócenie starego kanonu i próba uporządkowania świata, również z książek wydanych przez Lucas, natomiast pozostawienie sagi o Skywalkerach już nietkniętej. Rozpoczęcie nowego cyklu bądź ekranizacja setek książek, które poszły obecnie do kosza pod tagiem "SW: Legends"
Przydałoby się.
Żeby naprawił to co zepsuł disney z katleen kennedy, abramsem i johnsonem...
Najlepiej jakby Lucas zajął się pisaniem dialogów i przypominałyby te z trylogii prequeli!