Microsoft dowiózł. Podsumowanie Xbox Games Showcase 2024
Pokaz bardzo dobry, zdecydowanie najlepszy do tej pory. Choć nie czarujmy się, konkurencja w tym roku to był jakiś żart.
Tylko ten Dragon Age wygląda jak jakaś wypaczona, mobilna odsłona. Tragedia.
To jest już po prostu żałosne, prowizję jakąś macie z tego tandetnego playera dailymotion, na to wygląda, bo nikt inny nie daje tego syfnego odtwarzacza który ledwo działa tylko normalnie dają z YT, które działa znacznie lepiej, no, ale GOLowi najwyraźniej za mało, trzeba jeszcze na odtwarzaniu zarobić z dailymotion, bo lepiej płacą...
Nie ma nawet o czym mówić, XBOX rozj*bało imprezę w tym roku! Nie wiadomo gdzie ręce włożyć. Żałoba po nędznych pokazach Sony i Summer Game Fest w piątek zniknęła całkowicie. To się nazywa duch gamingu :-)))))) Czekam jeszcze na Nintendo, bo Ci nigdy nie zawodzą. Combo XBOX + Switch to bezkonkurencyjnie najlepsza kombinacja dla gracza w obecnych czasach ;-)
Takiego właśnie pokazu potrzebowaliśmy. Zero gadania. tylko pokazywanie gier i tyle. Na to czekaliśmy! Sony niech lepiej nauczy się od MS jak się robi pokazy bo ostatnio to tylko jakieś gadania na pokazach, gry usługi i gry nijakie. Jeśli Sony chce robić następny pokaz podobny do swoich to nawet niech nie robi bo oni mogą w tej chwili czyścić buty MS !
MS nagle stał się specem od pokazów i stanowi wzór do naśladowania w branży. Ten sam MS który ostatnie 5 lat, co roku hajpował swoje pokazy i co roku okazywało się że jedyne co mają do pokazania to coraz to nowsze trailery gier bez daty premiery i kolejne obiecanki wspaniałych gier które kiedyś wyjdą :) Jesteśmy już prawie 4 lata w tej generacji, a MS zaczyna wydawać gry. Dobra robota!
Bo w końcu procentuje nabycie tych wszystkich studiów. Spora część tych gier pochodzi od właśnie kupionych studiów przez MS w ciągu tych kilku lat - Obsidian, Acti/Blizzard, Bethesda (a raczej całe ZeniMax).
Jesteśmy już prawie 4 lata w tej generacji, a MS zaczyna wydawać gry. Dobra robota!
MS zacznie, za to Sony chyba już skończyło, bo nic ciekawego nie zapowiedzieli... I nie piszę tego złośliwie, bo ja szczerze lubię gry Sony. Niemniej, brak nowych tytułów AAA od nich nie wróży za dobrze, za to MS jakimś cudem się ogarnął i chyba nabiera rozpędu. Późno bo późno, ale do końca generacji jeszcze daleko, więc trochę czasu na nadrobienie mają.
Sony to pokazuje gameplaye na swoich pokazach a nie CGI i sekundy niby gameplayu
I tak na końcu liczyć się będzie jakość gier a nie ich ilość, PS4 nie wygrało generacji tym, że wydali ogrom gier, tylko że były to istne system-sellery.
A z tą jakością już tak pewnie w przypadku MS-a nie jest, bo jak na razie nie mają praktycznie żadnej dobrej premiery gry AAA na tej generacji, za to mają na koncie kilka ogromnych porażek.
Przypomnę, że system-sellerem miało być Halo, o którym najgłośniej było jedynie podczas zapowiedzi (i to ze względu na tandetną grafikę), gra wyszła dobra ale już nikt o niej nie pamięta a multi jest praktycznie martwe.
Miał być Starfield, gra dekady i nawet szkoda strzępić ryja, co z tego wyszło a po drodze też kilka mniejszych porażek, jak okropna premiera Forzy Motorsport, wtórny Horizon, masakryczny Redfall i uśmiercenie kilku dopiero co zakupionych studiów.
A na horyzoncie coraz głośniejsze problemy z modelem XSS, który utrudnia premiery 3rd partów na całym Xboxie.
MS to sobie możne wydawać nawet i 1000 gier, to nie jest żadna sztuka i głupotą jest porównywać to do Sony, gdy MS wydał 100 miliardów dolarów, żeby hurtem skupić masę studiów i wydawać jako "swoje".
A co mnie, jako konsumenta, to obchodzi? Mnie interesuje czy mam w co grać, a nie zakulisowe tarcia i przepychanki między korporacjami. Jako gracz chcę po prostu dobrych gier i wszystko mi jedno skąd pochodzą albo do kogo należą.
A z tą jakością już tak pewnie w przypadku MS-a nie jest, bo jak na razie nie mają praktycznie żadnej dobrej premiery gry AAA na tej generacji, za to mają na koncie kilka ogromnych porażek.
Nikt nie twierdzi, że te gry będą dobre, ale fakty są takie, że MS przynajmniej zapowiedział wiele potencjalnie fajnych tytułów, a Sony nie. Lepiej MIEĆ gry, których jakość finalnie nie będzie tak wysoka jak mogłaby być, niż nie mieć ich wcale, to chyba oczywiste.
Miał być Starfield, gra dekady i nawet szkoda strzępić ryja, co z tego wyszło a po drodze też kilka mniejszych porażek, jak okropna premiera Forzy Motorsport, wtórny Horizon, masakryczny Redfall
Spoko, tylko pamiętaj, że Redfall i Starfield to tytuły, które MS przejął już na późnym etapie produkcji, więc oba zostały po prostu sfinalizowane za ich rządów, zgodnie z wcześniejszymi założeniami. Gdyby nie trafiły pod skrzydła MS, to wyglądałyby tak samo albo jeszcze gorzej (Starfield'owi MS dał kilka dodatkowych miesięcy w piekarniku). O Forzie nic mi nie wiadomo, bo mnie ten gatunek nie interesuje, ale na Metacritic Horizon ma notę 84, a Motorsport 92, więc trudno takie wyniki nazwać okropnymi. Co do natomiast wtórności ich gier, to nie bądź śmieszny. Która gra w dzisiejszych czasach nie jest wtórna? Przecież nawet Sony wydaje niemal same kontynuacje, remastery, remake'i itd. Osobiście uwielbiam serię Horizon (dla mnie FW to gra roku 2022), ale nie da się ukryć, że to po prostu ulepszona "jedynka" za pełną cenę, podobnie jak GoW Ragnarok czy Spiderman 2...
uśmiercenie kilku dopiero co zakupionych studiów.
MS uśmierca studia, a jednak zapowiada nowe gry, a Sony nie uśmierca (chociaż Days Gone bez skrupułów się pozbyli, nawet na materiałach promocyjnych się nim nie chwalą) i nie zapowiada...
Ogólnie nie rozumiem twojego posta, bo całość jest utrzymana w klimacie "a u was murzynów biją!". Ja nie kocham ani MS, ani Sony, bo to zwykłe korpo, które mają mnie w d*** i widzą we mnie tylko potencjalny zysk. Ja chcę po prostu gier i tyle. Na ten moment MS je ma, a Sony nie, reszta mnie nie obchodzi.
Starfield czy Redfall nie były na późnym etapie produkcji, przypomnę że wyszły ponad 3 lata po przejęciu a zostały jeszcze wywalone z Playstation, żeby uzyskać "lepszą jakość" a okazały się syfem.
Tak jak syfem okazuje się praktycznie wszystko, co MS robi od czasu Xboxa One, naprawdę niewiele gier wyszło dobrej jakości, dlatego też w ogóle mnie nie jarają takie "pokazy" Microsoftu, bo bardzo boleśnie się przekonałem, że Microsoft nie jest żadnym gwarantem jakości.
I o tym jest mój komentarz, że MS może sobie zapowiedzieć dowolną ilość gier w porównaniu do Sony, tylko co z tego, skoro najczęściej w te gry się nawet grać nie chce, bo są fatalne.
Horizon jest kontynuacją ale nie jest wtórny bo rozwija koncept
Jak rozwija? dodając mikro usprawnienia i wygładzając to, co w oryginale wymagało doszlifowania? Nie rozśmieszaj mnie. Co cudowna gra, ale w większości skopiowana z pierwowzoru, a obcowanie z nią w ogóle nie odbiega od tego, co oferowała "jedynka". Wszystko jest trochę bardziej dopracowane, ale nadal ma się wrażenie grania w to samo (dla mnie to nie wada, ale nie ma się co oszukiwać, że to zupełnie nowe doświadczenie).
dlatego mówię, że Forza Horizon jest wtórna
Ale i tak zebrała bardzo dobre oceny, lepsze niż Forbidden West (92 metascore kontra 89 metascore).
Starfield czy Redfall nie były na późnym etapie produkcji, przypomnę że wyszły ponad 3 lata po przejęciu a zostały jeszcze wywalone z Playstation, żeby uzyskać "lepszą jakość" a okazały się syfem.
To jeszcze sobie przypomnij, kiedy zaczął się ich development. Redfall wystartował w 2018 roku (plus wcześniejsza pre-produkcja), czyli na 2 lata przed sfinalizowaniem przejęcia ZeniMaxu w 2020 roku. Tak, 2 lata to sporo, wystarczająco długo, żeby położyć fundament pod całą grę. Gdyby Microsoft chciał go zmienić na tym etapie, musiałby zrestartować cały projekt, czyli wywalić 2 lata roboty do kosza. Starfield wystartował jeszcze wcześniej, bo niedługo po wydaniu Fallouta 4, czyli w 2015 roku. 5 Lat przed przejęciem to też mało? Tutaj sytuacja wyglądała podobnie, gdyby MS chciał Starfielda naprostować, to musiałby go zrestartować, wymuszając też zmianę silnika i głównego scenarzysty.
Tak jak syfem okazuje się praktycznie wszystko, co MS robi od czasu Xboxa One
Ale do tej pory MS polegał na własnych studiach i markach. Teraz się obkupił w sprawdzone studia z sukcesami na koncie, więc sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Wystarczy zaczekać i zweryfikować co z tego wyjdzie, zamiast hejtować na zapas. Na to zawsze będzie czas po premierze.
MS może sobie zapowiedzieć dowolną ilość gier w porównaniu do Sony, tylko co z tego, skoro najczęściej w te gry się nawet grać nie chce, bo są fatalne.
A ja tam wolę średnie gry, niż żadne. Nie wątpię, że Sony wyda w tej generacji jeszcze niejedną dobrą produkcję, ale na ten moment nie mają nic ciekawego w zanadrzu, a MS wręcz przeciwnie.
Można wiele powiedzieć o MS ale trzeba im przyznać, pokaz był zajebisty. Pozamiatał zwłaszcza nowy Doom i Stalker 2. Ta solarpunkowa premiera (Perfect Dark) tez bardzo ciekawie wyglądała. Indiana Jones i nowy Life is Strange również na plus. Nie oceniam gier, które pokazały tylko cinematiki bo to dla mnie nic niewarte. Interesuje mnie tylko gameplay.
Na minus brak nowego Halo. Te gry z bardzo niskim FPS udające animację poklatkową też były dość dziwne. Zaskakujące też, że nie ogłoszono kolejnych starych gry Activision na Game Passa. Liczyłem zwłaszcza ma D2R.
Pokaz bardzo dobry, zdecydowanie najlepszy do tej pory. Choć nie czarujmy się, konkurencja w tym roku to był jakiś żart.
Tylko ten Dragon Age wygląda jak jakaś wypaczona, mobilna odsłona. Tragedia.
Łudzę się i mam wielką nadzieję, że to tylko przez zwiastun. Grafika, która delikatnie traci cel-shadingiem (przynajmniej modele postaci) jeszcze aż tak mnie nie odrzuca. Jednak ten zwiastun wygląda bardziej jak kolejne Borderlands...a nie to gęste, ciężkie i wręcz depresyjne Dragon Age, jakie pamiętamy z co najmniej pierwszej części, a nawet i drugiej. Inkwizycja zaś była epicka i pompatyczna niczym wyrwana z Tolkiena...i to tez nie było złe. Ale tu...? To fantasy RPG...atmosfera to klucz i żadne obietnice o głębokich historiach towarzyszy, rozbudowane światy czy ciekawy gameplay tego nie uratują.
Nie spodziewałem się tego, ale MS faktycznie pozamiatał, praktycznie wszystko co pokazali mi się podobało.
Bardzo dobre show, poczułem się jak kilka lat temu za czasów E3 w pełnej krasie. Przede wszystkim bardzo dużo niespodzianek i nowych gier czyli to co tygryski lubią najbardziej. Bardzo miła niespodzianka po słabym Summer gamę fest :)
Mnie osobiście ten pokaz nie zachwycił. Oczywiście pokazali parę produkcji na które czekałem, ale te krótkie pokazówki mnie nie porwały i nie rozjaśniły moich wątpliwości co do niektórych gier.
Ogólnie przy żadnym trailerze nie miałem efektu "WOW!", tylko co najwyżej takie "Ok, może być". Na żadną z pokazanych produkcji nie mam żadnego hype'u.
Jak na razie najciekawszą pokazaną grą było dla mnie Kingdome Come Deliverance 2.
No, trzeba przyznać, że było całkiem dobrze. A na tle poprzednich pokazów, to nawet bardziej niż dobrze.
Ale spokojnie, wszystkie gry zaliczą fatalną sprzedaż z racji premiery w GP, a potem to już <mem o EA... MS z pistoletem>
Zresztą, jak ktoś przytomnie zauważył, Forza czy Starfield też miały urywać dudę... i co?
Chociaż akurat wielu pokazanym tytułom wpadki nie życzę, bo jawią się jako fajne.
To teraz sprawdzić przy czym palce maczało DEI i sweet baby inc.
Xbox pozamiatał, choć z taką konkurencją nie było to zbyt ciężkie.
Różne gry na różne gusta, sporo w gamepass. Jako posiadacz xbox jestem zadowolony.
To jest już po prostu żałosne, prowizję jakąś macie z tego tandetnego playera dailymotion, na to wygląda, bo nikt inny nie daje tego syfnego odtwarzacza który ledwo działa tylko normalnie dają z YT, które działa znacznie lepiej, no, ale GOLowi najwyraźniej za mało, trzeba jeszcze na odtwarzaniu zarobić z dailymotion, bo lepiej płacą...
Chyba najbardziej czekam na Avowed i Life is Strange. Niech robią je tak długo jak muszą, ale żebyśmy otrzymali dopracowane produkty.
Dla mnie osobiście pokaz bez WOW. W sumie od bardzo dawana żaden zwiastun gry nie zrobił na jakiegoś dużego zaskoczenia. Dobry pomysł z samymi pokazami, bez gadki. Oczywiście Spencer musiał swoje 3 grosze rzucić i powiedzieć, że to będzie najlepszy rok dla Xboxa :D Powtarza to od 2020, więc kiedyś musi się udać.
Jedyną grą, na jaką czekam, to Stalker. W sumie on wypadł pozytywnie, bo graficznie wygląda naprawdę dobrze w porównaniu do poprzednich materiałów.
Reszta dupy nie urwała. Raczej w nic więcej nie zagram.
To najlepszy pokaz growy od lat. Zaskoczka, że akurat od M$. A może nie, w końcu tyle nakupowali studiów by mieć co do GP włożyć. Nie każda gra mi siadła, ale wielki Plus za nowe Gearsy E-Day. Marcus wraca i to się chwali!
Pokaz jak pokaz. Konkurencja miała słabe, więc nawet takie coś można uznać za dobre.
Jako fan Indiany, jestem zadowolony, bo czuć tu klimat filmów. Głównie przez żarty dość mocno inspirowane humorem z filmów. W grę zagram na pewno.
Co do reszty, to wygląda bardzo słabo. Grafika, animacje, strzelanie, to nie przystoi w jednej z najważniejszych gier danego studia. W porównaniu do ostatniego Uncharted to tu straszna bieda.
To może martwić, że jak do tej pory, gry, na które stawia MS, czyli takie, które mają być na górze tortu z grami na Xboxa, te wypadają dość blado.
Jedynie Forza5 jako tako daje radę z wszystkich gier od MS.
Zawiodłem się na Fable, bo liczyłem dość mocno na powrót do baśniowej historii, baśniowego uniwersum. A dostaliśmy jakieś generyczne fantasy zachodnie. Gdyby nie nazwy lokacji, to równie dobrze można by to nazwać, jaką inaczej i sprzedać jako całkiem inną produkcję i nikt by się nie pokapował. Ale nie ma co się dziwić jak osoby odpowiedzialne za Fable 1 już przy tym nie pracują.
Siłą Fable oprócz świata, była też jego stylistyka, która przez swoją kreskówkowość i pokraczność jest ponadczasowa. Tu tego nie widać kompletnie.
Age of Mythology, to dla mnie must have, bo za dzieciaka się w to zagrywałem. Setki jak nie tysiące godzin. Mam nadzieję, że wciągnie tak samo jak za dzieciaka.
Stalker wygląda naprawdę fajnie. Nie grałem w żadną inną część, więc chętnie spróbuje.
Ogólnie pokaz na plus, tylko dlatego, że reszta firm dała ciała. Stalker to ex czasowy, więc w sumie tylko na Indianę i AoM można czekać. Tak to nic MS nie pokazał specjalnego na tym pokazie. Nic co by sprawiło, że czekałbym z niecierpliwością na daną produkcje - mówie o exach na PC i Xboxa. Oprócz Indiany i AoM, resztę gier pewnie ominę nawet nie wiedząc, że była premiera.
Pokaz całkiem niezły, ale nawet po komentarzach widać jak wielu graczy to naiwne jednostki z pamięcią tymczasową. Osobiście na liście nie widzę niż aż tak nadzwyczajnego, a to co dobre to się okaże w przyszłości na ile będzie dobre. Bo uwaga, to na razie tylko pokaz i wyjdzie w praniu jak się to będzie miało do rzeczywistości. Oczywiście bardzo bym chciał aby MS faktycznie dowiózł i napędził konkurencję, która w sumie też na chwilę obecną mało oferuje.
Bo ogólnie nie wierzę Sony ani MS, jedynie po Nintendo wiem czego się mogę mniej więcej spodziewać ale z zasady im też w wielu sprawach nie wierzę.