Cala Warszawa rozkopana bo wszedzie buduje sie tramwaje. Kompletnie nie ograniam po co inwestowac w tak powolny srodek transportu.
- Utrudnienia w ruchu drogowym na pare lat,
- Czesto likwidowanie pasu ruchu bo trzeba wcisnac tory w srodek ulicy,
- ruszuja sie powoli i na rowerze szybciej sie dojedzie
- zatrzymuja na swiatlach i juz autobusy sa bardziej elastyczne jesli chodzi o trase.
To juz lepiej doplacic i miec mega szybkie metro ktore zasuwa super szybko i nie stoi w korkach/swiatlach.
Ktos ogarnia fenomen boomu na budowanie wszedzie tramwajow?
Nowoczesne szybkie tramwaje są idealnym środkiem transportu dla dużych miast.
No ale skąd ty to masz wiedzieć.
Ja mieszkam w Krakowie przy jednej z głównych linii tramwajowych i jestem zachwycony. Tramwaj co kilka minut, klimatyzowane, we wszystkie ważniejsze miejsca w Krakowie od 10 do 20 minut.
To jaka jest niby przewaga tych tramwajow nad klimatyzowanym, ekologicznym autobusem?
Dla mnie nie ma praktycznej roznicy w predkosci (a czasami autobsu maja mniej przystankow i szybciej zasuwaja bus basem od tramwaju), a minusow duzo wiecej od autobusow.
Via Tenor
3/10
Widzę, że na Soula wystarczyło.
Zielony ład? Niedługo nie wiedziesz samochodem spalinowym do większego miasta, a szczególnie do centrum, a na samochód elektryczny mało kogo będzie stać więc będzie to jeden z nielicznych środków transportów, którymi będzie się można po mieście poruszać.
Czy ja wiem, czy takie powolne? Tramwaj jest w stanie w godzinach szczytu przejechać przez miasto znacznie szybciej niż samochód czy autobus.
Nowoczesne tabory są też pozwalają na komfortową jazdę, zwłaszcza latem. Tam klima działa jakoś lepiej niż w autobusach moim zdaniem.
Są dla mnie w zasadzie dwa minusy - jeżeli coś się stanie na trasie, to wszystko stoi, bo objazdy często nie są możliwe. Jest to też bardziej prawdopodobne, niż w wypadku autobusu.
Drugą wadą są same trasy. Autobus można wysłać w więcej miejsc, niż tramwaj i nie ma problemu, żeby zahaczał o boczne uliczki czy większe osiedla (o ile jest miejsce). Dołożenie nowej linii autobusowej to koszt niewspółmiernie mniejszy, niż dołożenie nowej trasy tramwajowej.
Te 2 minusy moim zdaniem sa tak powazne ze nie warto rozkopywac calego miasta na lata.
Gdyby faktycznie poruszaly sie 200-300% szybciej niz autobusy to bym byl jak najbardziej za. A tak jak wspomnialem autobus czasami zasuwa szybciej bus passem niz tramwaj i ma mniej przystankow. Juz nie wspominajac gdzie goscie na hulajnogach/rowerach wyprzedzaja tramwaje.
Ja nie wiem, czy aż tak często się to zdarza. Wiem, że we Wrocławiu jest jedna trasa na Leśnicę, gdzie CIĄGLE coś jest nie tak, ale ja do biura przez całe miasto dojeżdżałem przez wiele lat i może z 5 razy musiałem przesiąść się gdzieś albo pojechać inną trasą. Znacznie częściej marzłem z powodu 3 z kolei autobusu, który nie przyjechał.
Wyjątkowo idiotyczny trolling, a jeśli serio tak uważasz, to brak słów, żeby skomentować twoje pier...ie.
Najlepsze jest stwierdzenie, że tramwaj na wydzielonym torowisku nie jest szybszy niż autobus...
Dobra, to musi być nudne popołudnie. Może idź na rower?
Autobus na buspasie nie jest wolniejszy.
Generalnie w Warszawie zresztą pamiętam trolejbusy, co też wydawało się przeżytkiem, a potem się okazało, że w wielu miastach na zachodzie się sprawdzają. Czasem ciężko przewidzieć co się lepiej sprawdzi.
No widzisz, ja mam porównanie miasta z autobusami i buspasami - bez tramwajów - i takiego z tramwajami. Więc zostanę przy swoim zdaniu.
Herr Pietrus -> Ktos inny napisal to co ja ze autobusy na buspasie sa czasami szybsze od tramwajow i juz ci sie skonczyly argumenty o trolingu.
I jedyny ktory mogles wymyslic to klasyczne "ja zostane przy swoim zdaniu".
Tylko autobusy z buspasami i sciezkami rowerowymi oraz metro jest najlepsze dla Wawy.
Trawmaje są ok jeśli współdzielą pas ruchu z innymi pojazdami. Teraz, jak mamy elektryczne autobusy, to tramwaje na wydzielonych torowiskach są po prostu martotrastwem przestrzeni miejskiej i pieniędzy.