Samotny twórca może odnieść duży sukces dzięki ultraszybkiej cyberpunkowej strzelance. Mullet MadJack zbiera wysokie oceny
Nie dziwię się wysokim ocenom. Demo było świetne a ścieżka dźwiękowa rewelacyjna. Mam nadzieję, że cena nie będzie wygórowana.
Anime w latach 90. było stylizowane na rozpikselowane gry z paletą barw z ośmiobitowców?
Tak. Teraz idz byc glupkowaty i irytujacy gdzie indziej.
ps. podziwiam sklonnosci masochistyczne. Koles nie lubi pikselartu, nie lubi rogalikow, nie lubi soulslike ani wiekszosci indykow...
... i jego meczacy, pseudo zabawny albo zwyczajnie narzekajacy dla samego narzekania (bo jak smia robic gry ktorych ON NIE AKCEPTUJE, a podobaja sie innym! NO JAK?!) komentarz jest pod doslownie kazdym newsem o tych gatunkach. Reszta postow to wojny w polityce.
Polecam wiecej spacerow.
przecież podczas rozgrywki grafika nawet nie jest rozpikselowana i tak, postaci są stylizowane na anime.
serio, Pietrus, mógłbyś czasem komentować gry, które lubisz i po prostu odpuszczać te, w które nie chcesz grać?
i tak, postaci są stylizowane na anime.
CIekawe co bedzie jak sie dowie ze klasyka gatunku, z ktorej czerpie garsciami np "nasz" Cyberpunk2077, czyli Ghost In The Shell to jest manga i anime.
Grafika nie jest rozpikselowana, ale jest specyficznie rysowana. Nade wszystko ma bardzo specyficzne kolory. Trzeba być bardziej ślepym ode mnie, by tego nie widzieć, albo głupio się czepiać z przekory.
Tak, postaci przywodzą na myśl anime, ale w sumie to z anime ma jednak mniej wspólnego, niż z wszechobecnym boomer-artem. Trochę bait z tym anime.
CIekawe co bedzie jak sie dowie ze klasyka gatunku, z ktorej czerpie garsciami np "nasz" Cyberpunk2077, czyli Ghost In The Shell to jest manga i anime.
Teraz to mnie chyba pomyliłeś z V, ja się do Cyberpranka nie modlę. :D A GitS miał świetną, klasyczną kreskę i był ładni pokolorowany.
"Stylizowane na"
Serio anime miało taką paletę barw? I taką budowę, design świata przedstawionego? Tzn. jakieś może miało... ale jednak rysunki radziły sobie lepiej z ilością barw i przejściami tonalnymi niż NES czy Amiga.
ale ja się odnoszę do konkretnych słów, więc nie rozumiem czemu odpowiadasz czymś zupełnie innym. to gra jest rozpikselowana czy tak tylko sobie narzekałeś w pierwszym swoim poście dla samego narzekania?
i tak, gra jest inspirowana anime, ale to nie znaczy, że ma wyglądać w 100% jak anime, nie wiem co próbujesz udowodnić. i oczywiście, ze jest też inspirowana boomer shooterami, dodatkowo pewnie masą innych rzeczy, ale kreska to czyste nawiązanie do anime, nawet w zwiastunie masz kilka puszczonych oczek do Akiry.
na obrazku kolejna inspiracja - >
Pietrucha nie kuma mixu poznych lat 80 i wczesnych 90 a juz mu wzrok siada. Niech ktos podsunie autorowi gry pomysl na dodanie opcji colorblind oraz neon off dla okularnikow.
edit: "Purple blood mode, disable camera shake and flashes" o to tez czesciowo juz zadbal. Czyli przemyslal sprawe. Podejrzewam, ze gdyby zajal sie tym komplexowo gra stalaby sie wyprana z charakterystycznego stylu i klimatu, a tego moze domagac sie tylko ktos, kto nie rozumie tamtych czasow.
Bardzo ważna dla tytułowego protagonisty jest dopamina – powinien dostarczać ją do organizmu co 10 sekund, bo inaczej umrze. Aby to zrobić, musi rozwalić jakiegoś robota (nazywanego w grze robilionerem). Sam główny bohater to połączenie człowieka i Internetu, a akcja dzieje się w 2090 roku, kiedy to światem zawładnęła mocno rozwinięta sztuczna inteligencja.
I to jest protagonista pelna geba i fabula na poziomie, a nie jakies smety. Glebia i przeslanie. ;)
Swietnie to wyglada na trailerach, wysoki poziom animacji. Stylistyka boska, muzyka podobno super.
Wyglada jak hold dla cyberpunkowo-anime-lata80/90tevibe estetyki.
Wishlisted.
Nie ma to jak czekac na tytuł sporo czasu i wychodzi arcydzieło, tak samo Dread Delusion które wyszło dzisiaj w koncu po latach. Jest w co grac.