Hades 2 - recenzja gry we wczesnym dostępie. Król roguelike'ów powrócił i pozamiatał
No u mnie w minusach też bronie wspomniane w artykule. W pierwszym Hadesie też były takie, które lubiłem mniej niż resztę, głównie rękawice i włócznia, ale nadal raz na jakiś czas chętnie z nimi jakiś run robiłem, a tutaj uegh, gra się nimi niewygodnie i są słabe, chociaż czasami widziałem zdania, że pod konkretny build pochodnie są op, ale nadal średnio jest ochota sprawdzać - także mam nadzieję, że albo wjedzie tu jakiś lekki redesign, a już na pewno balans, a i oby nowa dodana była bardziej zachęcająca. Ogólnie duży plus, że jak na razie ten Early Access w kwestii zawartości jest porównywalny albo rzeczywiście nawet większy, co pierwszy Hades.
Gra jest wyśmienita. Dokładnie to czego można było się spodziewać po Supergiant. Liczę na to że powrócą do jakiejś poprzedniej gry z kontynuacją
minusem to jest łowienie. Generalnie kopiuj/sklej z pierwszego Hadesa.
W ogóle nieintuicyjne, złapać coś graniczy z cudem, a jak dodać do tego fakt, że mamy tylko jedno podejście to już w ogóle tragedia.
Nie wiem w czym jest to aż tak trudne, w końcu wystarczy poczekać aż spławik zanurkuje... ale i też nie zawsze jest dokładnie takie samo jak w pierwszym Hadesie, bo czasami jest z minigierką. Tak czy siak jak masz aż takie trudności, to później pojawia się na to rozwiązanie, jak nie boisz się drobnych spoilerów, to:
spoiler start
jeden z chowańców, do oswojenia w porcie na powierzchni, ma jednorazową (można upgrade'ować do 4 użyć) możliwość automatycznego wyłowienia.
spoiler stop
tylko, że zwierzaki mają opcję na jednorazową czynność, więc to takl plasterek na otwartą ranę.
Dla mnie zarówno w jedynce jak i w dwójce mechanika łowienia jest beznadziejna.
Powinni zrobić coś w stylu minigierki na "egzorcyzm" i nie byłoby problemu
Dla mnie mechanika łowienia jest w zasadzie bardzo prosta, bo wystarczy poczekać na głębsze zanurkowanie spławika (problemem może być co najwyżej zbyt szybka reakcja na ruchy pozorne xd). Jeśli jednak jest zbyt trudne, pocieszeniem zdaje się to, że ryby poza wymianą na kości nie mają zastosowania. Także w zasadzie problemy z łowieniem aż tak nie bolą, bo nie traci się wiele - szczerze mówiąc lepiej chyba już pójść chociażby z tablicą. Choć to moje tylko zdanie :D
tylko, że zwierzaki mają opcję na jednorazową czynność, więc to takl plasterek na otwartą ranę.
No jak już pisałem - można to ulepszyć do maksymalnie 4 użyć jak jest taka potrzeba.
grałem dość długo i do tej pory zrobiłem tylko jeden upgrade zwierzaka.
Nie wiem na jakim etapie jest czwarte ulepszenie, ale to jest zdecydowanie za późno, żeby ryby miały jakiekolwiek znaczenie
łowienie jest banalne 9/10 prob zawsze zlapane czasami sie czlowiek zagapi i tyle.
Nie no 9.5 to przesada. Bronie są przebajerzone, i nie tak przyjemne jak w jedynce, gameplay jest wolny, toporny, i bardzo mocno promuje nudne zonowanie z dystansu, błogosławienstwa od bogów są bardzo podobne do siebie i wiekszosc runów wyglada bardzo podobnie.
Czyli mamy grę, którą w przyszłości będzie się brało do rankingów najlepszych gier wszech czasów. Grę, która wybija się ponad wszystko, co istnieje. Grę, którą zmienia świat growy, ale brakuje jej jakichś kilku detali brakuje, by uznać grę za fenomen.
Gry z przedziału 9-10, to gry właśnie takie. Chyba że autor nie potrafi w ocenianie i zastosował inflacje, a w rzeczywistości Hades II to 5-6.
9.5 to wybitne produkcje, a to tylko EA.
Nie nie sa to czym mówisz to sa gry 10/10 redefiniujace gatunek jak BG3 cze elden ring na 9 to sa gry bardzo dobre we wszystkim ale nie wybitne.
Wąsy Pana recenzenta szanuję mocno. Przypominają mi najlepsze chwile z moim wujkiem. Dziękuję.
Ja bym dał 8,5.
Jest pare rzeczy które bardziej mi sie podobaja w 1 czesci jest jeszcze sporo do poprawy i nic tak nie denerwuje jak gra w czesnym dostepie 1 i ostani raz sie na takie cos nabralem. Wole czekac dłużej na pełna gre niz dostac produkt ktory nie jest ukonczony i czekac.
Mi ta część w ogóle się nie podoba. Nie mam funu z gry, bo gra jest wolniejsza i ma dziwne opóźnienia w sterowaniu.
Wpakowałem w to kilka godzin i nie miałem ani razu tego poczucia co przy jedynce.
Przeszedłem 3 bossa, pograłem kilka rundek dalej, gdzie co chwila latały jakieś lasery.
Wyskoczył mi jakiś mini boss który jedną serią zabierał mi jakieś 70HP. Nie dało się uciec i umarłem.
Pewnie jest jakiś sposób, ale ja nawet nie miałem czasu by coś wymyśleć. Nie dało sie uciec sprintem i nie dało tym bardziej dashem który jest tylko jeden.
Grę wywaliłem i może wrócę na premierę jak poprawia rzeczy, bo na chwile obecna ta gra mnie tylko wkurza jak źle się walczy, porusza i odblokowuje rzeczy.
Jedyna dobra broń to siekiera która nie lubię grać. Pozostałe 3 są równie nudne.
Spore rozczarowanie.
Z plusów to te większe lokacje przy trzecim świecie.