4. sezon Diablo 4 niemal jak Diablo 5. Fani widzą w nim nowy start dla gry i są podekscytowani listą zmian
Niezła jazda jest w tym Diablo lecz nie dla mnie.
Dostałem to w gratisie za zakup karty graficznej i odinstalowałem - szkoda mi myszki by tylko klikać, klikać, klikać i zabijać diabelstwa...........zzzzz. Więcej kliknięć na minutę niż w takim Stracraft 1/2 online.
W porównaniu do POE. To jest naprawdę mało zmian w samej grze. Szkoda, że Blizzard nadal nie słucha społeczności. I po miesiącu w nowym sezonie znowu zacznie wycofywać się ze zmian. Bo stwierdzi, że to był zły pomysł. A co do graczy podekscytowanych zmianami, którzy w większości są na oficjalnym forum. Nie dziwie się. Ponieważ zaostrzyli politykę. I można tylko w samych superlatywach wypowiadać się na temat gry. Ban na forum obecnie równa się banowi na koncie gry.
nieżle, że banują za niepochlebną krytykę o własnej grze i wymuszają tym sposobem ponowny zakup gry na nowym koncie...
Najgorsze, że są ludzie, którzy myślą, że blizzcrap jest super, a ich gry są świetne.
Czemu kłamiesz? ban na forum blizzarda nie blokuje możliwości grania w gry na tym koncie. Ban na forum konkretnej gry nie jest też banem na innych oficjalnych forach blizzarda. A zmiany są duże tylko w artykule nie zostały wymienione. I o jakich zmianach które będzie wycofywać po miesiącu mówisz? xD
Nieważne ile gra ważne że w pół roku sprzedali 12 mln kopii xD Co naprawdę zadziwia, ale pewnie 90%+ to singlowe janusze, bo tam całkiem dobra kampania jest jak na takie gry :)
Pomijam już fakt, że jest stanowczo za droga i dopiero za rok-dwa będzie warta rozważenia, gdy osiągnie maksimum promocji. tj spadnie do 10-15 euro.
Klikbajty jak zwykle, to co zaprezentowali to część zmian, a jaki wpływ na grę będą miały te zmiany to pokaże PTR. Teraz jedyne co można powiedzieć to że zmiany idą w dobrym kierunku.
To to sam byłeś pewnie nie raz bity rożnymi atakami w dzieciństwie .
Co jest w tej grze skomplikowanego?
Być może wchodzenie w ustawienia graficzne to coś zaawansowanego dla ciebie i czyni ją tak wszechstronną.
Hack`n`Slash na padzie? - Super gamer z ciebie.
Na urodziny/uroczystości też zapierdzielasz pewnie w dresie albo w szortach.
Czysty nub btw z ciebie z zasyfionym mózgiem.
Do tego jak widzę daty i godziny twoich logowań to np. 13:03 14:45 21:55 02:40, więc do pracy nie chodzisz ,działalności też nie masz. Kobiety również gdyż wtedy byś pewnie nie siedział 24h w necie.
Wiekowo jesteś zaawansowany, ciągle mieszkasz ze starymi a tu grasz jakiegoś bohatera bo u siebie jesteś spalony. W dodatku twój nick zawiera słowo zNUBionek więc STFU.
Znubionek nie mieszka z rodzicami i przestań się go czepiać.
To znany HacknSlashowski Esportowiec co wszystko wygrywa na padzie. Nawet CSa gra na padzie i dlatego do pracy nie musi chodzić. Za to w Fife gra na myszce. Talent jakich mało a na forum nie ma na niego mocnych. On jest we wszystkim Pro więc słowa nub nie zna. haha.
Fakt jest taki że wydymają ludzi po raz kolejny.
Jak zaczął się sezon 3 to się pograło pierwsze 2 tygodnie i tyle, D2 Resurrected grałem sobie do nie dawna i fajnie było wrocic, dotarłem do piekła poziom 89 postaci no i było przyjemnie, teraz Diablo 3 sobie ogrywałem na weekend od nowa na Hardcore, tez przyjemnie wrócić bo dłuższej nieobecności.
Fani widzą w nim nowy start dla gry i są podekscytowani listą zmian
To samo było 2/3 aktualizacje wcześniej, a potem płacz na start sezonu ze co to ma być.
Ogólnie czekam, jak mawia klasyk człowiek wiedział ale się łudził bo czekałem na diablo IV jak na żadną inną gre, ale to co zaczeli robić pod koniec 2 sezonu i dalej to dramat, wielkie zmiany i nadzieje miały być, kontent 6 miesięcy naprzód i dalej eh... w końcu sami nie wiedzą w jakim kierunku iść i czego chcą, miejmy nadzieję ze jeszcze jakims cudem się ogarną i bedzie to chociaz dobra gra.
Biorąc pod uwagę, że po Diablo II poziom tej serii leci na łeb na szyję, to nie wiem czy "Diablo V" należy w tym kontekście rozumieć jako komplement
Na papierze zmiany są bardzo dobre...ale na papierze. Zobaczymy w praniu
Za wiele to tak już nie zmienią, bo system gry jest już ukształtowany.
No dobra ale gdzie te ekscytujące zmiany. Uber andariel, a reszta to tuningi, ktore gry na telefon wypuszczaja w cotygodniowych aktualizacjach
Obczaj sobie changelog. Itemizacja i kilka systemów przerznietych z LE to jak na dotychczasowe zmiany wręcz rewolucja
Co tydzień w grach mobilnych dodaje się nieistniejący wcześniej system craftingu i zmienia bazowe systemy przedmiotów i statystyk.
Gram w serię od jedynki, czekałem oczywiście na IV. I oczywiście się sparzyłem. Dla mnie system skupiony tylko na sezonach jest poroniony, ponieważ opresyjne wymusza ten tryb rozgrywki. Nie mam zamiaru, co trzy miesiące grindować kolejnego alta, którego potem mogę tylko skasować. Treści fabularne dodane do gry w sezonach, to kpina. Krótkie, nudne, łatwe. Wrócę do gry, kiedy zawartość endgame po sezonie będzie dostępna w sferze wieczności. Inaczej to koniec przygody z DIV. BTW, w trójce moja mniszka wspięła chyba na 600 miejsce, na własnym bildzie. Miałem czas, bo sezon mnie nie ograniczał. Ale to było dawno temu ??.
Dla mnie system skupiony tylko na sezonach jest poroniony, ponieważ opresyjne wymusza ten tryb rozgrywki.
System sezonów jest bardzo dobry powoduje że ludzie wracają do gry, bo te gry są nudne, najfajniej ubiera się postacie, jak już max itemy na 90% możliwości to grać się większości odechciewa i co czekanie rok na dodatek
Nie mam zamiaru, co trzy miesiące grindować kolejnego alta, którego potem mogę tylko skasować.
Grindowania żadnego nie ma, bo mocno przyśpieszyli wbijanie lvl, a w s4 będzie jeszcze szybciej.
Treści fabularne dodane do gry w sezonach, to kpina. Krótkie, nudne, łatwe.
To jest dobry content do wbijania poziomów 1-40, ja to robię przy okazji.
BTW, w trójce moja mniszka wspięła chyba na 600 miejsce, na własnym bildzie.
No nikt postaciami nie sezonowymi nie grał w d3 więc jakieś szczególne osiągnięcie to nie jest
Ja bym się pozbył generatorów many (niech odpowiada za to regeneracja zasobu z przedmiotów czy potionów), usunął cooldowny i zmienił drzewka umiejętności. Diablo 2 ma całą stronę klątw, w 4 są dwie czy trzy na krzyż. Dodatkowo fajnie byłoby mieć specjalizacje klasowe na wyższych poziomach (zamienić barba na wojownika i dać mu 2 czy 3 odnogi: rycerz/paladyn, barb i coś tam; czarodziejka by mogła dostać elementalna lub arcane, druid iść w szamanstwo lub naturę, łucznik w zabójcę lub amazonkę, itd.).
Cyferki zmniejszyć, bo operowanie w miliony obrażeń to przesada. Przedmioty na endgame powinny dawać około 100-150 hp, a nie ponad 1000. Niech każde +1 ma swoją wagę podczas rozwoju postaci.
Matchmaking, mogą być szczeliny lub coś podobnego, jakaś wariacja atlasu z PoE. Tyle lat inne gry czerpały z D2, pora aby D4 brało od innych co najlepsze, byle mądrze.
Uber Andariel na razie bezsensu, skoro drop ten sam co Duriel. Reszta zmian na plus, ale bazowe systemy ciągle kiepsko zaprojektowane (wciąż białe i niebieskie przedmioty są bezużyteczne, brak zestawów, nudne drzewko mistrzowskie bez znaczących wyborów).
Ten kto wymyślił skalowanie poziomu potworów do postaci powinni przeciągnąć po zbitym szkle. Jaki w tym jest sens ? Powiecie, że trzeba wzmacniać postać przedmiotami, wtedy ok, to po co w ogóle było wprowadzać poziomy ?
W ogóle nie czuć, że postać z czasem robi się silniejsza, powiedziałbym nawet że odczuwałem, że potwory robią sie coraz to silniejsze.
Wiesz problem jest nie samo skalowanie, tylko balans skilli i resource system, widać to szczególnie na wczesnych poziomach 1-45. Gdzie masz sytuację kiedy 1-2 dobre aspekty robią z ciebie maszynę co na 1-2 strzały wszystko zabija, a bez nich gra to męka. Wraz ze startem nowego sezonu będą znaczące zmiany, również na nie sezonowym realmie i powinno być o wiele lepiej. Dlatego IMO blizzard znów strzelił sobie w kolano, bo D4 do game passa powinno wejść wraz z nowym sezonem który naprawdę zmieni znacząco sporo rzeczy w grze.