Duża, ale kontrowersyjna premiera Dragon's Dogma 2. Mikropłatności i problemy z optymalizacją mocno krytykowane na Steam [Aktualizacja: przeprosiny Capcomu]
Ja osobiście przestałem już patrzeć na recenzje graczy po tym jak Suicide Squad na STEAM przez większość czas miał ocenę "Bardzo Pozytywne", a od niedawna ma mieszane z przebiciem na w większości pozytywne. Dodatkowo widać, że bardzo dużo osób komentujących nawet w pierwszą część nie grało, bo jeden stan zapisu był już w poprzedniej odsłonie. Sprawa z tymi dlc które ułatwiają grę wyszło im słabo ale przecież już takie praktyki serwował UbiSoft w serii Assassin Creed czy Ghost Recon, i nie pamiętam aby tak te gry zjechano tak jak teraz Dragon Dogma 2.
PS: W DD2 system szybkiej podróży polega na odblokowaniu głównego kryształu teleportacyjnego w dużych miastach do którego można się swobodnie teleportować, oraz mamy małe kryształy ( max 10 szt. i to jedną szt. można kupić jako DLC) które rozstawiamy po mapie ( system z DD 1) i możemy do nich się przenieść, więc wygląda na to że dużo ludzi albo wprowadza w błąd innych albo sami nie zapoznali się do końca z grą i jej mechanikami.
Eh rynek gier można spisać na straty, wyłącznie mali indie dev są nadzieją. Co z tego, że jest kontrowersja i większości negatywne na steam jak gra dalej w to ponad 200k frajerów.
Może to paradoks, ale mi cała ta sytuacja nawet pasuje. Pierwsza część gry bardzo mi się podobała, dlatego w naturalny sposób dodałem ją do listy życzeń. Przed zrobieniem preordera na szczęście uchronił mnie Diablo 4, który wyleczył mnie z tej głupiej maniery raz na zawsze.
Mimo to i tak rozważałem zakup od razu po premierze. Pomyślałem jednak, że skoro mam wydać te trzy stówy, to przynajmniej poczekam na recenzje. I teraz już wiem, że nie było sensu się spieszyć. Grę pewnie kupię, ale dopiero wtedy, kiedy będzie na bardzo solidnej wyprzedaży a w sieci będą dostępne mody/cracki, które uruchomią mi zawartość z mikrotranzakcji bez ich wykonywania.
Do tego gra będzie już załatana, w miarę zoptymalizowana i przy trosze szczęścia będzie też zawierała różne dodatki. Gdyby nie te mikrotranzakcje, to pewnie bym ją teraz kupił. I się pieklił, kiedy w którejś z łatek firma postanowiłaby je na przykład dodać. Podsumowując, gra idzie do zamrażarki pewnie na jakieś dwa lata. Aż odpowiednio stanieje. Chyba że stanieje wcześniej, jeśli zainteresowanie nie będzie duże.
Co ciekawe, gracze PlayStation najwidoczniej nie widzą nic złego w mikropłatnościach oraz ograniczonej optymalizacji (tytuł działa na konsolach w ok. 30 klatkach na sekundę), gdyż na ten moment ocena gry w PS Store to 4.51 na 5 gwiazdek.
Najwidoczniej gracze PlayStation lubią być *ekhem ekhem* bez mydła, dobrze ze gracze PC'towi jeszcze się odzywają jak się coś nie podoba, bo takie mikropłatności w grze single to już przesada, pal licho brak pl języka, optymalizacja zawsze na premierę jest skopana w wiekszosci grach, ale to co zrobili to słów nie ma na to.
Tak spierdzielić premierę całkiem niezłej gry, eh, wydawca z góry wygrywa Złotą Malinę.
Co będzie dalej - dodatkowa płatność za wczytanie save'a ? Extra opłata za możliwość ogrania finału ?
"Co ciekawe, gracze PlayStation najwidoczniej nie widzą nic złego w mikropłatnościach oraz ograniczonej optymalizacji (tytuł działa na konsolach w ok. 30 klatkach na sekundę), gdyż na ten moment ocena gry w PS Store to 4.51 na 5 gwiazdek."
A czy przypadkiem SONY nie ma nadzoru nad ocenami w swoim sklepie? No jasne, że ma! To oczywistość, że będą pchali grę po jak największej ilości gwiazdek na 1 miejsce aby ludzie ją kupowali, ale nie dają jej 5 aby nie wyglądało to sztucznie.
Za to Steam jest niezależny od SONY i to również oczywiste, że recenzje na PC są napisane przez graczy a nie wygenerowane na potrzeby statystyki przez system.
Bylo juz tak gdzies podobnie i tworcy szybko sie wycofali. Star Warsy fps w multi ? Shadow of War chyba tez podobnie bylo.
Ciekawe jak tutaj sie sytuacja rozwinie.
Skoro przy nowym Horizonie na PC daliście tytuł "sporo problemów techniczych", gdzie gra tak naprawdę zrobiona jest bardzo dobrze, to tutaj powinniście napisać, nie wiem, o katastrofie jakiejś.
„Chciwość wydawców pie**** wszystko od zawsze”. Swen Vincke skrytykował plagę zwolnień w branży gier, odbierając nagrodę dla Baldur’s Gate 3".
Chyba mam jakieś flashbacki..
Jakim cudem Gry-Online uznały tę grę za jedną z najlepszych produkcji ostatnich lat?
Czy w waszej redakcji nie ma już naprawdę ani jeden rzetelnej osoby, która znałaby się na swojej robocie? Jest ktoś w stanie racjonalnie wytłumaczyć, dlaczego dał taką ocenę tej grze skoro wychodzi, że to niedorobiony produkt? Dla przykładu dodam, że WIEDŹMIN 3 dostał taką samą ocene czyli 8.5.
Na ostatnie 10 lat z TOP3 danego roku - 4 gry miały niższą ocenę niż 8.5, a 7 gier miało taką jak ta gra.
19 gier miało ocenę wyższą.
Mozliwe, ze nie masz pojecia na czym polega ta robota...
WIEDŹMIN 3 to tez konsolnicza gierka, ale fanbojstwo pewnie nieco piany utoczy.
Jaka gierka? Konsolnicza - co ot znaczy?
No jakby nie była, ale porównywać to do W3, to trochę przejęcie. Nie mówię o fabule czy mechanice, ale ogólnym stanie technicznym. Jak redakcje będą wystawiać tak wysokie oceny grom, które w dniu premiery są niegrywalne, to ten rynkiem kompletnie się stoczy.
Po co się starać robić dobrze zoptymalizowane gry, jak jedna z drugą redakcją i tak wystawi GOTY, napędzi tłumy, a kasa się będzie zgadzać.
Jaka gierka? Konsolnicza - co ot znaczy?
Tos slabszy od ChatGPT 3.5, wez sie za siebie cos...
Ta sytuacja to idealny dowód, że gdyby nie PC-ty i takie społeczności jak opinie Steam to nikt by nie wiedział o żadnych problemach bo np. od około 2 lat na konsolach jest jeszcze gorzej, a mówi się o tych mitycznych PC-tych problemach.
No przecież byłyby recenzje i opinie na Epicu.. a nie, czekaj... :D
Albo żyjące dwa dni wątki na Redditcie (choć to i tak lepsze niż grupy na Fej... Discordzie)
W sumie zabawne z tymi PCtami, bo niektórzy potrafią pamiętać o tych złych portach całe życie. Dalej słyszę, że PCty mają słabą optymalizację w każdej grze, a jako przykład ktoś podaje Arkham Knight... 9letnią grę, która od gdzieś 8lat działa wyśmienicie. Grając na PC odnoszę wrażenie, że fakt, w premierę jest różnie, ale zwykle po paru patchach wychodzi z tego najlepsza dostępna wersja gry. Grając w większość gier w 2-3lata po premierze, nie pamiętam kiedy ostatnio trafiłem na słaby port.
Na konsolach chyba tylko o Cyberpunku był taki szum, nie pamiętam więcej.
Na konsolach chyba tylko o Cyberpunku był taki szum, nie pamiętam więcej
Bo na konsolach tego typu problemy występują znacznie rzadziej.
Często jak coś działa do dupy na premierę na konsolach, to to samo dzieje się na PC.
Jednak gdy coś działa do dupy na PC, to niekoniecznie dzieje się tak samo na konsolach.
Natomiast sytuacje gdy coś działa fatalnie na konsolach a dobrze na PC, to jest najrzadsza sytuacja.
Dalej słyszę, że PCty mają słabą optymalizację w każdej grze, a jako przykład ktoś podaje Arkham Knight
To chyba wchodzisz tylko w newsy/komentarze sprzed 9 lat :p
Gracze i branża regularnie podają przykłady sytuacji, gdy twórcy gier olewają PC i dają im byle co. Chociażby tutaj masz parę przykładów.
Każda z tamtych pozycji działała dobrze na konsolach, lub w najgorszym wypadku średnio, ale wciąż lepiej niż na PC.
Ale kwik i ryk o te mikropłatności....jakim trzeba być ćwiekiem. Co mnie obchodzą ci wszyscy, którzy wydają swoje własne pieniądze???? Niech je sobie wydają na co chcą, nic mi do tego? Nikt nikogo do zakupów nie zmusza. Ja akurat nie korzystam i bawię się świetnie. A kwiczącym o mikro wypada mi tylko współczuć (albo pogratulować) bólu doopy nie wiadomo o co.
Widzisz, nie rozumiesz jednej, podstawowej rzeczy. Albo dwóch. Po pierwsze, świńską zagrywką było to, że wersja, która dotarła przed premierą do recenzentów nie miała żadnych mikropłatności i wszystko stało się jasne dopiero po premierze. Po drugie, są mikropłatności i mikropłatności. Tutaj rzecz doprowadzono do absurdu, bo trzeba płacić za takie rzeczy, jak rozpoczęcie gry od nowa (sejwy są podobno tak ukryte, że kur... ciężko je znaleźć) czy szybka podróż. Wysoki poziom trudności ma zapewne zachęcić do wydania kasy na jego obniżenie. Co będzie dalej? Płacenie za co? Za zmianę ustawień graficznych? Za możliwość używania innej broni, niż podstawowa? Przesadzam? Przed premierą tej gry każdy by tak samo skwitował stwierdzenie, że trzeba będzie bulić prawdziwymi pieniędzmi za możliwość rozpoczęcia rozgrywki od nowa.
Tu jest problem. W tym, że wydawcy wpadają na coraz to "ciekawsze" pomysły, jak wyciągnąć od Ciebie kasę, a to przecież nie jest gra free-to-play, tylko produkt, za który płacisz pełną cenę.
Nie mam nic przeciw mikropłatnościom jeśli dotyczą one kosmetyki jak nowe skórki zbroi itp. Jeśli jednak dotyczą podstawowych mechanik gry jak szybka podróż to już gruba przesada. A już totalnym pluciem w twarz graczom jest trzymanie w tajemnicy tych mikropłatności do dnia premiery. Jest to też jawne zakłamywanie rzeczywistości. Wiedzieli doskonale, że recenzenci którzy otrzymali kopie wcześniej krytykowali by mocno formę mikrotranzakcji i ocena poszła by w dół. A tak to był hałas, masa zachwytów. A wydawało się, że to Ubi czy EA są pazerni.
Słuchajcie sporo już pograłem i muszę trochę obronić Capcom. Właściwie to oni sami popsuli to wszystko może nie zachłannością ale głupotą w swoim przekazie informacyjnym.
RC - kamienie szczelinowe są niezbędne do zapłacenia za cudze pionki. Kupując wersje Deluxe mamy ich ok. 1700. Są do kupienia w różnych pakietach ale są to zakupy zgoła bez sens. Większość wysokopoziomowych pionków kosztuje wprawdzie w tysiącach ale już te 10-15 poziomowe można dostać za 300-500. I co i nic ktoś powie chcemy mieć pionki 30+ poziomowe w cenach po 5000-6000 i więcej tysięcy. Cały szkopuł polega na tym że pionki waszych znajomych są darmowe. Właśnie miną mnie pionek Roja na poziomie 32 a wcześniej innej osoby na 30 w cenie zero. Kolejna sprawa że większość osób w ogóle nie będzie korzystała z pionków kogoś innego a jak już to zapewne z pionków znajomych.
Wszystkie inne przedmioty są do znalezienia w grze i poza strasznie ułatwiającym życie kryształem portalu wycenianym na 13.51 PLN nic nie będzie nikogo interesowało przy zakupie poza może kolekcją muzyki z Dragon Dogma 1. W pakiecie Deluxe jest oczywiście darmowa.
Sztuka metamorfozy no proszę was kto będzie chciał zmieniać wygląd postaci jak w edytorze można spędzić 3 godziny lub i więcej.
Oczywiście praktyk nie pochwalam są głupie, naganne i właściwie świadczą tylko źle o wydawcy i twórcach co oczywiście nie zmienia faktu że w żadnym wypadku nic nikt nie musi kupować. Wartość deluxe moja obok jak sami widzicie nic kupić kryształem portalu nie jest warta zakupu co oczywiście tylko popsuje grę bo cała gra właściwie polega na poczuciu drogi i podróży usuwając to z gry właściwie usuwamy dużą część grywalności ->
Sama gra jest naprawdę świetna, wygląda fantastycznie a poczucie przygody jest na poziomie dawnego Gothica I i II (jeśli miałbym do czegoś porównać)
Dzięki A.l.e.X, to bardzo pomocne. A jak jest z Nową Grą? Podobno nie ma czegoś takiego, co mi się wydało nieprawdopodobne? Chciałem kupić Deluxe. Spojrzałem na zawartość, a potem że do tego Deluxe mogę jeszcze dokupić pakiet Nowa Podróż za 69 PLN. Zrozumiałem, że to Nowa Gra za dodatkową opłatę i dokładnie to mnie przekręciło. Dobrze myślę czy coś pomieszałem?
pakiet nowa podróż to tylko i wyłącznie elementy z edycji deluxe czyli właściwie jeden przydatny tj. zestaw obozowy który waży 5.5kg a nie 7kg co jest jakimś tam ułatwieniem w grze + muzyka z DD1 + te same nic niepotrzebne przedmioty.
Dobra na streamie ogarnąłem sobie WTF z nową grą.
Więc grając na steamie nie ma możliwości zagrania nową postacią, save jest po stronie steama i nie da się go skasować. Naprawdę, jak to nie jest błąd, bo niby na konsolach można robić nowe postacie, to debil o iq 10 to wymyślił xD
Na dobrą sprawę kryształ portu jest bezużyteczny, bo limit kryształów, które można postawić w grze to 10, tyle jest w grze, a ten jest 11, przez co po zebraniu wszystkich nie da się go postawić.
Dawno już nie widziałem tak rozdmuchanej gównoburzy, gdzie ludzie zamiast skupiać się na faktycznych problemach z grą skupiają się na duperelach.
Normalizujesz patologie.
To głównie wina youtuberów i to tylko tych którzy desperacko szukają atencji. Jak w ogóle można czegoś nie sprawdzić i publikować hejt ? Oczywiście że nie bronie Capcomu bo mogli te DLC zebrać w jeden pakiet i nazwać np. pomocną dłoń czy jak tam by chcieli albo wydać to za darmo. Niestety żyjemy w takich czasach że ponad 50% wydawców dodaje takie rzeczy jako płatne DLC a przodują w tym właśnie Japończycy.
To nie jest pierwszy raz, gdy Capcom coś takiego robi, wcześniej to samo było z Resident Evil 4 Remake i ja z tego powodu uważam, że każdy przyzwoity recenzent powinien automatycznie obniżać ocenę kolejnych gier Capcomu o co najmniej 1 - 2 punkty w dół tak długo jak będą stosować takie bezczelne praktyki i nie zaczną jednoznacznie określać czy dana gra będzie miała mikropłatności przed premierą.
No i co, no i gitara. Zagra się za 2–3 lata za 1/3 ceny, z poprawioną optymalizacją, bez bugów, może z jakimiś DLC. Już nawet mnie nie bulwersuje stan gier na premierę. Jestem w stanie tyle poczekać, że będę mieć i tak fajne doświadczenie. Kupka gier nie maleje. Teraz ogrywam Ghost of Tsushima. Świat pędzi tak, że za nim nie nadgonimy. Trzeba mu dać się wyprzedzić. A jeśli damy się zdublować, to okaże się, że będąc retro – znowu będziemy na czasie. Na allegro wisiał mi od paru lat egzemplarz jedynki Dragon's Dogmy na X360 wystawiony za jakąś symboliczną cenę... Właśnie ktoś go kupił i będzie się dobrze bawił po ponad 10 latach od premiery. I co, i super ;)
Cóż, przypominam, że zwykle po roku, dwóch, można za rozsądne pieniądze kupić jakąś wersję Ultimate z całą zawartością, w tym tą dostępną wcześniej w mikropłatnościach.
Nie jest to idealne wyjścia, ale jakieś jest.
No to się srogo rozczarujesz. Capcom pójdzie śladem serii Monster Hunter i wypasioną wersję kupisz na przecenie za 1100 zł. a nie 2400 (aktualna standardowa cena zawartości w grze bez samej gry). Nie doszacowałeś możliwości tego wydawcy.
No to najwyżej nie kupię w ogóle, albo poczekam jeszcze dłużej. Przecież wiem ile mam w portfelu i ile jestem skłonny wydać na jakiś produkt. Jeśli nie podobają mi się praktyki wydawców to po prostu nie daję im pieniędzy. To nie jest znowu aż takie trudne, a na pewno bardziej skuteczne niż tylko potępienie ich w necie.
8.5/10 Dla każdego coś mikrotranzakcjowego
Ciekawe polecam tego pana
https://www.youtube.com/watch?v=X2HNx6Xm7nM
O denuvo tez mowa
w 5:20
https://youtu.be/X2HNx6Xm7nM?si=EjbjvbAHZgcsvvkq&t=320
Grzecznie wytłumaczył tych co to gówno bronią.
Moim zdaniem to średnio mu to wyszło i zaleciało hipokryzją. W materiale o Helldrivers 2 wychwala tą grę, a jakoś nie marudził na kiepski stan techniczny gry, kłopoty z serwerami, i nie poruszył tematu na prawie 300 str. o nie skutecznym systemie przeciw oszustom jakim jest nProtect GameGuard z którym są b.poważne problemy takie jak BSOD, czy uszkodzenie dysku twardego. No ale w sumie to nikt do tej pory nie podjął tego tematu nawet gry-online mimo częstych newsów o Helldrivers 2.
Mikrotransakcje to jedno, ale włączenie ich z zaskoczenia jest już wyjątkowo cynicznym oszustwem wobec graczy.
Dziś na basenie skakaliśmy na główkę z trampoliny. Ratownik powiedział ze jak zapłacimy to nam następnym razem wody napuści.. tak samo z mikropłatnościami jest. To rak tych czasów.
- Denugówno
- Miokrotrasakcje
- Gówniana optymalizacja
- Oszustwo recenzentów przed premierą
Na Capcom za to powinny polecieć atomówki jak na Nagaski i Hiroshimę w 1945 roku.
Wspomniane DLC
Do gry dostępne są DLC których cześć jest zawarta w pakiecie wersji Deluxe.
1.Zestaw odkrywce – sprzęt obozowy – jest to zestaw wielokrotnego użytku potrzebny do rozbicia obozu. Ten z DLC ma wagę 5.5kg i jest też do znalezienia w samej grze. Początkowy zestaw który otrzymujemy ma 7.0kg więc różnica 1.5kg w początkowej fazie gry. Po ok. 5 godzinach znajdujemy i możemy już kupić zestaw 6.0kg.
2.Kolekcja muzyki – jest to zestaw muzyki z Dragon’s Dogma część pierwsza
3.Sygnały dymne „Harpie wnyki” – przedmiot do wabienia harpii, który znajdujemy w ilościach dość hurtowych w grze
4.Szczery wisiorek – prezent do przekazania postaci – jeden z wielu jakie możemy znaleźć w grze
5.Ambiwalentne kadzidło szczeliny – zmiana upodobań pionka do wyboru jeden z 4 zestawów zachowania przy jego tworzeniu – przedmiot który znajdujemy i kupujemy w zwykłych sklepach w grze
6.Prowizoryczny klucz Gala – jak wyżej przedmiot bez znaczenia który kosztuje 3000 złota i można go kupić właściwie wszędzie. 3000 złota zbieramy w grze ok. 2 minut
7.Sztuka metamorfozy – jak wyżej przedmiot bez znaczenia do kupienia / znalezienia
8.Kryształ portu – pozwala postawić kamień portu w dowolnej lokacji aby szybko się przemieszczać. W grze na mapie rozmieszczone są lokacje z kamieniami portu do których możemy się przemieścić używając kamienia przeniesienia. Jest to dodatkowy kamień portu do ustawienia.
9.Kamień przebudzenia – do kupienia, znalezienia w grze pozwala przywrócić życie postaci bohatera.
10.Punkty szczeliny które służą do wynajęcia innych pionków. W zasadzie większość kosztuje do 100 punktów. W grze co chwile zdobywamy po 30+ za lokalizacje kamienia przyzwania. Wysokopoziomowe np. my na poziomie 5 i pionek jak ktoś chce na 32 może kosztować i 5000-6000 punktów tylko że jeśli to nasz pionek czy pionek naszego znajomego który gra w DD2 jest on darmowy. W zasadzie punkty do wydania jak ktoś na siłę chce grać w grę na cheatach bo po co komu pionek 30+ poziomowy na początku gry który będzie sam czyścił wszystko.
Podsumowanie
Jak widzicie internet zadziałał jak zawsze. Zamiast sprawdzam oceniam, ocenił bez sprawdzania. Capcom to firma japońska a jak wiadomo wszystkie firmy z Japonii masowo zasypują gry DLC tego typu. Co więcej jest wiele firm które wydają drogie DLC jak do Stellaris które często powinny być zwykłym patchem. Z tych w/w DLC do Dragon’s Domga 2 wątpię czy zakupu dokona ktoś kto będzie świadomy do czego to służy. Prawdopodobnie jedyne osoby kupujące to będą te które kupują wszystko bez zwracania uwagi co kupują i tylko one.
No ale twój post potwierdza że gra Single Player za 70$ ma płatne pomijanie części rozgrywki czyli najgorszą patologię jaka może być nawet w grach multi a tu to jest w płatnej grze SP xD
Pomijalne dla tych którzy chcą. Ktoś czepia się DD2 zapominając że od ponad 5 lat masz to w każdej grze do Capcomu w większości gier od Japończyków, EA, Ubisoftu. Trzeba było wojować 5 lat temu a nie teraz nagle przebudzić się z zimowego snu. Nikt nie pochwala chciwości ale każdy powinien być w miarę obiektywny a nie pisać o czymś co niby zostało po raz pierwszy wprowadzone, bo nie nie zostało.
To już wiadomo dlaczego srapcom wrzucił do swoich wszystkich gier antymoda: żeby dodać mikropłatności do pełnopłatnej gry singiel player.
Następny film z tłumaczeniem dla niepełnosprytnych . https://www.youtube.com/watch?v=X2HNx6Xm7nM&ab_channel=Arkadikuss
Ja to powiem jedno psy szczekają a karawana jedzie dalej. Sama gra jest świetna, poza pewnymi problemami z optymalizacją, które usuną wcześniej czy później, więc darcie szat i śpiewki gry nie kupie mocno mnie bawią :D Jedynym lekarstwem na mikrosy to jest ich ignorowanie, przykładowo wszyscy co kupili grę bojkotują mikrosy, ale niestety leniwe zachodnie grubasy i tak sporo na nie wydadzą, bo to są dla nich grosze, więc jakakolwiek walka zmienia się w walkę z wiatrakami xD Wojna trwa od lat i niewiele się tu zmienia, są korpo dla których nie ma granic, z takim czymś po prostu trzeba nauczyć się żyć :)
Przez takich jak ty nic się nie zmieni . Plują ci w twarz a i tak się cieszysz .
Przez takich jak ty nic się nie zmieni . Plują ci w twarz a i tak się cieszysz .
Prze takich jak Ty mamy rakowisko w społeczności graczy. A i tak to nic nie zmieni, oprócz tego, że poczujesz się lepszy w swoim małym, złośliwym świecie.
Pozwól ze Ci nie odpowiem , żeby nie tworzyć tego przysłowiowego rakowsiska.
No szkoda, że gracze nie byli tacy mądrzy i nie bojkotowali tej całej "chciwości korpo" dużo wcześniej tylko teraz wszyscy nagle się przebudzili i olśnienia dostali. Jakoś nie pamiętam aby przy wydaniu Dragon Age: Origin i wprowadzeniu punktów Bioware ludzie doradzali bojkot, Mas Effect 3 z loot boxami, Like a Dragon: Infinite Wealth nowa gra plus dopiero po zakupie DLC plus dużo innych smaczków i również brak bojkotu a gra na Steam ma "Bardzo Pozytywne" plus warto przypomnieć DMC 5 i odświeżoną wersje serii Resident Evil oceny "Przytłaczająco Pozytywne" i brak bojkotu. Hipokryzja wybija poza skale.
Plują ci w twarz a i tak się cieszysz .
Mi nikt nie pluje w twarz, bo ja w grach za które zapłaciłem ignoruje istnienie sklepów. Śmieszne jest to że odd lat ignorowało się taki preceder w grach multi, a teraz nagle rozwalenie dup bo w single player dali sklep. Dlatego ja mam w dupie sklepy, nie płacze nad tym, a jak gra jest dobra to w nią zagram, jak jest gównem to ją oleję. Ktoś kto myśli że korpo którego celem istnienia jest zarabianie hajsu się zmieni przez płacz w internecie jest żenujący :P Do póki cyferki w excelu będą się zgadzać dopóty mikrosy będą wprowadzane, ja wybieram głosowanie portfelem, a nie płaczami po forach :P
R.Daret -> właśnie o tym mówię, jak zbroja dla konia do bodajże obliwiona była to wszyscy śmieszkowali, a teraz takie gówno to normalność.
Gierka, sztos. Wszystkie mikrotransakcje to opcja, trochę lipa ze nie można założyć drugiej postaci.
Druga sprawa optymalizacja na 4080 mam 30-60 fps, dls i DDR to kupa wszystko rozmazane i daje małego boosta, na szczęście sytuację ratuje mod na dlss 3.5 FG gdzie dostaje boost na 150fps
Zawodowy groznawca gra w DD2:
https://www.youtube.com/watch?v=igWJJgW2ho0
Momentami zabawne.
spoiler start
Grę zwrócił, bo uznał, że to wyjątkowe guano.
spoiler stop
nikogo nie obchodzi zdanie jakiegoś "zawodowego randoma" najważniejsze że ponad 200K osób doskonale bawi się na steam w tym JA ;)
nikogo nie obchodzi zdanie jakiegoś "zawodowego randoma" najważniejsze że ponad 200K osób doskonale bawi się na steam w tym JA ;)
1 zdanie. 3 stwierdzenia. 2 kłamstwa. :)
Pierwsze: kogoś obchodzi, bo oglądających ma kilkanaście tysięcy.
Drugie: jak widać, nie wszyscy grający bawią się doskonale.
Ale to, że się dobrze bawisz, jest zapewne prawdziwe. :)
Dobra, już załóżmy że te mikropłatności są nie potrzebne i wręcz psują doznanie i zamysł jaki stał przy tworzeniu DG1 i DG2. Ale qrwa nie ma nowej gry?? Czyli, że przejdę DG2 teraz a za rok zainstaluje znowu by przejść i nie mogę bo nie ma przycisku Nowa Gra XD???
No to debilny zamysł Capcomu, o ile na konsoli łatwo to naprawić bo można bez problemy save kasować, o tyle na PC istnieje ryzyko(jak ktoś zbyt często to robi) że przy takim kasowaniu Denuvo zablokuje możliwość grania. Trzeba czekać aż połatają tą grę, właśnie dlatego nie powinno się gier kupować na premierę, w tych czasach zawsze są jakieś problemy.
Via Tenor
Kupić kupie, ale tez właśnie na razie czekam, zacząłem grać w Horizon i to jest piękna przygoda, zanim sobie to przejdę to minie tydzień albo dwa, to może jakieś patche w międzyczasie wyjdą, oby.
Kilka rzeczy mnie irytują w tej grze:
- denuvo które uniemożliwia modowanie
- optymalizacja
- tylko jeden slot na postać oraz brak trybu offline
- brak polskich napisów
Resztę przeżyję jeśli gra nie jest sztucznie rozciągnięta aby zachęcić do kupowania tych przedmiotów za prawdziwą kasę. Mieliście taki hit i tak to zaprzepaściliście. To był taki pewniak. Wystarczyła nie być chciwym. Tylko tyle.