Larian Studios już oficjalnie ze studiem w Polsce. Twórcy Baldur's Gate 3 otworzyli nowy oddział w Warszawie
Jakby brali ludzi z nieograniczoną wyobraźnią w zakresie twórczości fantasy i doświadczeniem gamingowym, ale nie koniecznie z umiejętnościami programistycznymi to jestem cały ich xD.
Ostatecznie mogę koczować pod budynkiem jak Dr Strange w Tybecie ..
Mogę pomarudzić, Pan Maruda?
Skoro otworzyli studio w PL to na 80% stawiam że ze względu na niski koszt pracownika, dla wielu krajów dalej jesteśmy krajem drugiej kategorii, i mamy tanszą siłę roboczą:(
A szkoda że gdzieśtam taki obraz jest - mamy wręcz DOSKONAŁYCH twórców gier a nasze gry coraz częściej prezentują najwyższy światowy poziom
Przez to, że w PL było tanio i inwestowano w IT, to teraz w kraju jest bardzo duża pula talentów. Dodatkowo Polacy mają opinię jednych z bardziej ogarniętych i praktycznych, więc stosunek jakość do ceny w naszym kraju jest bardzo korzystny.
a kraj drugiej kategorii to może był z 10 lat temu. teraz w IT już tak nie jest.
to tak na poprawę humoru :)
przepraszam Was bardzo ale nie, odbiegamy. Nie wiem czy pracujecie bezpośrednio na umowie z amerykańcem, jeśli tak, to się nie liczy.
30k jako programista to nie jest na poziomie amerykańskim, a tyle mniej więcej senior/princypał dostaje. Jasne, są większe stawki, ale to mówicie o 90 percentylu, to też się nie liczy. Bo też znajdziecie seniora który dostaje marne 12k.
Jasne, jest więcej i mniej. Ale to nie jest poziom amerykański..
Kosztowo nadal jesteśmy tańsi. Mam dostęp do danych bo siedzę w firmie z otwartymi widełkami i mamy sporo danych na ten temat jeśli chodzi o całą Polskę. Do tego pracujemy w amerykańskim korpo i wiemy że jesteśmy tansi niż oni, mimo że nasza firma celuje w 60-75% wynagrodzenia na rynku
A w gamedevie to już w ogóle tanio. Bo te 30k to mówię o swoim w produkcji software. Gamedev ma znaaaacznie niżej.
Indie są niższe, ale to bierzesz jak potrzebujesz klepacza. potrzebujesz dobrego taniego programiste? idziesz do Polski.
Przyznam się że nie wiem jak jest w Europie na zachodzie. Bardzo możliwe że masz racje, że jest niżej niż w USA, ale Polska to niestety nadal koniec geograficzny Europy i zarobkowy. Jasne, mamy jeszcze dalej na wschód jeszcze bardziej tańszych developerów no ale tam teraz średnio z sytuacją.
Nie żebym narzekał, bo w stosunku do średniego wynagrodzenia jest bardzo dobrze. Tak jak kiedyś z koleżanką z Ukrainy która jest programistką i której koledzy (jeszcze przed wojną) w Ukrainie programowali i pytali się czemu nie chce wracać - bo jeśli tutaj ludzie uważają że programista żyje jak bogata szlachta w Polsce (z czym się nie zgadzam ;p ale jest wygodnie) to tam żyją jak królowie
Pracuję w ogólnoświatowym korpo IT, które ma swoje biura w Polsce, Indiach, Niemczech, USA...Indie to oczywiście najtańsza siła robocza. My jesteśmy tylko kawałek przed nimi. ;) Oczywiście, że u nas są znacznie niższe stawki, niż na zachodzie.
Dziękuję za uwagę, miłego dnia.
Najpierw to trzeba będzie znaleźć informatyków/programistów.
Bezrobotnych specjalistów w Polsce jest mało albo w ogóle w każdej branży - wielu wyjechało lub są zakontraktowani.
Pewnie wykupią z innych korporacji z mega bonusem.
Bo przecież "szukamy młodych z doświadczeniem" już nie przejdzie.
https://www.youtube.com/watch?v=HWaYS3eipTI&ab_channel=HRejterzy
Warunki pracy mają super przynajmniej tak twierdzą pracownicy, po premierze BG3 to dość bogate studio a szef studia od zawsze był miłośnikiem gier. Swen poza tym to świetny człowiek i zapewne też dlatego jest świetnym pracodawcą.
Hihi...Todd Howard to też miłośnik gier, wizjoner, sprawia wrażenie fajnego kolesia...czasy premier Skyrima, Obliviona - było pisane o nim tak samo.
A teraz przez Fallouta 76, Starfielda i ogólną jakość gier Bethesdy to teraz największe zuo w branży.
Ciekawe kiedy Swen zaliczy wpadkę i będzie miał tą samą opinię.
jest tylko mała różnica Swen pracuje u siebie, a Todd pracuje obecnie w Microsoft i ma nad sobą wielu przełożonych. Inna kwestia że gry Lariana wychodzą w oparciu o EA i bardzo bardzo głęboko wsłuchują się w głosy społeczności.
W końcu ktoś w Polsce kto potrafi robić gry aRPG oraz cRPG a nie samograje które udają RPG dla debili typu Wiedźmin.
A, co my tu mamy? Czyżby szkalowanie popularnych i udanych tytułów w celu podbudowania swojego ego i chęci pokazania jaką to się jest alternatywką? xD
boy3- tak są i to o klasę bardziej skomplikowane niż PROSTACKI WIEDŹMIN 3.
Dezoksyrybonuklein- a co my tu mamy? czyżby dawanie samych 10/10, 9/10 oraz nazywanie tego RPG wszechczasów jest czymś obiektywnym oraz rzetelnym IGNORANCIE? Kolejny maciek z twitterka albo tik toka który potrzebuję atencji, dlatego piszę komentarz nic nie wnoszący do dyskusji w przeciwieństwie do swojego oponenta. Jeszcze na końcu te żałosne xD aby podkreślić "śmieszność" swojego zdania które jest tyle warte co jego własna nieskrępowana infantylna pozbawiona mądrości oraz gustu pseudo-dziecięca mądrość. DOROŚNIJ boś dzieciak. I znajdź w słowniku co znaczy obiektywizm oraz recenzja glucie.
Oho uderz w stół a nożyce się odezwą. A raczej stado polaczków-cebulaczków którzy będą bronić tego ścieku własną piersią, nawet wtedy gdy nie mają racji a ich brukowaty oraz nic nie znaczący, niskich lotów bez żadnej merytorycznej argumentacji komentarz, będzie tylko łabędzim śpiewem. Wiedźmin 1,2,3 to produkt bardzo słaby jeśli chodzi o elementy RPG skierowany dla dad gamerów, casualów oraz niedzielnych graczy bez krzty wiedzy o złożoności elementarnych mechanik oraz całego spektrum itemizacji na ekonomii kończąć które Wiedźmin 3 ma zrobione tragiczne w najlepszym przypadku są bardzo płytkie, schematyczne, sztampowe oraz zrobione na jedno koptyko. Rozwój postaci to jeden wielki spłycony pastisz aby trafić do jak największej liczby dzieci które pogubiły by się w tworzeniu buildów, pomiajam skille bo to następna tragedia oraz obraz nędzy i rozpaczy nieporozumienie które wychodzi zawsze na wierzch jak gówno w zapchanym kiblu.
Nie ma potrzeby odkrywania, ponieważ wszystko jest już oznaczone symbolem na mapie, zaprzeczenie idei eksploracji RPG, interakcja między postaciami to niekończąca się parada bezsensownych i plastikowych rozmów, dialogi w Planescape, Fallout 1, 2, New Vegas, Arcanum, Vampire, BG3, KOTORZE 1, 2 są o niebo lepsze oraz nie jednoznaczne i bazują na Twoim buldzie postaci, klasie, rasie oraz statystykach i to są prawdziwe gry RPG. Rozgrywka jest również niezgrabna i frustrująca, a większość bitew polega na ciągłym spamowaniu i wciskaniu przycisków.
Gra jest prosta, a 35% to w zasadzie dobry film, który po prostu oglądasz, a nie grasz.
Wiedźmin 3 ma duży świat, ale gra wydaje się nie wiedzieć, co o nim myśleć. Chodzi tylko o główny wątek fabularny, który i tak jest bardzo słabo napisany(kolejne ratowanie świata, oraz szukanie księżniczki) oraz ma dziury scenariuszowe. Eksploracja nie jest satysfakcjonująca, zadania związane z wiedźmińskim sprzętem są w większości łatwe do zdobycia, nie ma skomplikowanych lochów, tylko kilka małych jaskiń, wszystko jest łatwo nagradzane, nijakie i puste.
Mógłbym wymieniać tygodniami wady tej nędznej gry dla casuali, ale po co? tkwijcie w swojej debilnej niewiedzy i się nią chełpcie IGNORANCI, bo o grach komputerowych to pojęcia nie macie.
Tak jak myślałem...trafiony zatopiony brak argumentów dzieci na tym forum to rzecz powszechna, brak jakiejkolwiek wiedzy z dziedziny nauki, kultury i sztuki to podstawa na tym forum.
Przeważnie od człowieka który komentuję moją opinię, wymagam aby używał obu półkul mózgowych ale niestety już każdy się popisał swoją "erudycją" pod moim komentarzem. Współczuję gustu, wiedzy oraz inteligencji.
Świetna wiadomość! :) Larian to absolutna czołówka w dziedzinie cRPG, więc fajnie, że tutaj wchodzą i zatrudniają :).
Larian, weźcie mnie, proszę, już zrobiłam pączka w Blenderze za dobę, pozostałe też ogarnę szybko. I mieszkam też bliziutko :)